Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » JAKIM AUTEM DO GRECJI??

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 8 / 14>>>    strony: 1234567[8]91011121314

Jakim autem do Grecji??

Czym jeździcie na wakacje??
  
ssaternu
04.06.2013 16:42:23
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1474610
Od: 2013-4-24
    waldek69 pisze:

      ssaternu pisze:

      Moja rodzina nigdy nie choruje w trasie bo to nie zależy od auta czy to limuzyna, SUV czy VAN tylko bardziej od stylu jazdy.
      Nie rozpędzasz się bo masz SUV'a.

    Pierdoły wypisujesz. Widać nie wiesz co to jest choroba lokomocyjna. W limuzynie jedziesz dupą po asfalcie, a w tylne siedzenia po prostu wpadasz i jedyne co widzisz, to zagłówek. Nie uprawiam zmiennych stylów jazdy na autostradzie. Zazwyczaj tempomat i stała prędkość.
    @Krystof72 - ja Cię popieram. Od kiedy przesiadłem się z limuzynki do VANa, a później do SUVa, zapadła decyzja, że nie wracamy do żadnych limuzyn. Wolę siedzieć "na salonach" niż w "konserwie" aniołek

Choroba lokomocyjna dopada też w autobusie czy nawet pociągu więc chyba ty nie masz racji bo wyżej niż tam napewno nie siedzisz.
Salon kojarzy mi się z miejscem na boki i dobrym wystrojem, nie potrzebuję mieć dachu 2 metry nad głową w aucie.
Jak jedzie kolumna z VIP'em to ochrona jedzie w SUV'ach a VIP w limuzynie, wiec daleko im chyba do salonów.
Rozgrzałem widzę temat do czerwoności.
  
Electra30.11.2024 08:26:40
poziom 5

oczka
  
matt
04.06.2013 17:18:57
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1474658
Od: 2012-9-10
Jak uważacie, w szarym aucie siedzi się wygodnie czy nie? Bo już się dowiedziałem w innym wątku, że szare auta płacą na bramkach w Serbii 18E a pozostałe 14...jak mi jeszcze powiecie, że szare są niewygodne to ja je k***a sprzedam wesoły
  
ogorek
04.06.2013 17:34:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3051 #1474716
Od: 2012-7-15
    matt pisze:

    Jak uważacie, w szarym aucie siedzi się wygodnie czy nie? Bo już się dowiedziałem w innym wątku, że szare auta płacą na bramkach w Serbii 18E a pozostałe 14...jak mi jeszcze powiecie, że szare są niewygodne to ja je k***a sprzedam wesoły


Szare są najwygodniejsze. Zwłaszcza te w kolorze jezdni. Wtedy zlewa się z otoczeniem i masz wrażenie unoszenia się na fotelu ...
  
matt
04.06.2013 17:37:31
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1474718
Od: 2012-9-10
Palimy to samo??? Czy Ty może coś z ogórkami kombinujesz ??? wesoły pzdr
  
ogorek
04.06.2013 17:49:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3051 #1474726
Od: 2012-7-15
W maju najwięcej się sprzedało KIA Sportage:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Muszą rozpylać jakieś uzależniacze w tych SUV-ach, że ludzie je tak chętnie kupują.

Może popularność SUV-ów bierze się z okropnej jakości dróg w PL. Chociaż w USA są lepsze a SUV-ów też dostatek.
Najzabawniejsze jest to, że ja za SUV-ami nie przepadam mimo, że żona takowym jeździ i jest zachwycona (widoczność, zachowanie na nieodśnieżonym odcinku)

Nasza dyskusja zaczęła przypominać kłótnię o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi ...

Znam sporo osób, które przesiadły się z limuzyn w SUV-y (ML, Lexus) i każde kolejne auto chcą SUV.

Ja preferuję VAN-y (nawet jak sam nim jadę co już jest przegięciem). I chyba żadna strona nie przekona drugiej.

BMW to dobre auta ale ponoć te nowsze mają już sporo usterek.
Jak ktoś ma zamiar jeździć zgodnie z limitami to każde auto jest OK, do czasu aż w bagażnik wjedzie auto rozpędzone do 200km/h.

Jak ktoś oczekuje możliwości jazdy 200km/h to niemieckie będą najlepsze.

A jak taka 520d radzi sobie z dziurami w naszych jezdniach ?
Chociaż znam przypadki kasacji Lincolna Navigatora na dziurze na krajowej jezdni.
  
matt
04.06.2013 17:53:38
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1474731
Od: 2012-9-10
byle było szare...
  
waldek69
04.06.2013 18:00:53
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1474740
Od: 2013-5-19
Szarych, to chyba nie przepuszczają na granicy oczko.
Pokonywałem nie raz nie dwa daleką trasę różnymi "typami" pojazdów i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że najgorsza jazda i największe zmęczenie miałem po jeździe tzw. limuzyną. To jest jedynie moje zdanie, piszę to z doświadczenia, a nie dlatego, że ktoś tam coś mówił.
Ps. choroba lokomocyjna nie objawia się raczej nigdy w pociągach. Mimo, że lokomocyjna się nazywa. Przyczynia się do niej w dużej mierze profil kanapy półleżącej.
  
Zbyszek72
04.06.2013 19:16:11
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Ruda Śląska

Posty: 117 #1474875
Od: 2012-5-5
Można by powiedzieć że najlepsze są te auta które się nie psują,tylko czy takie są?
Myślę że każdy jeździ tym na co go stać i co mu się podoba,a o gustach się nie dyskutuje...
Proponuję zmienić retorykę wypowiedzi niech teraz każdy napisze za co lubi swój samochód,to może być ciekawe?
Zacznę od siebie,
Model: MB W211 E280 - za absolutną ciszę do 120km/h,za dźwięk zamykanych drzwi,jakoś wykonania,to elementy które brakowały mi w innych autach które miałem wcześniej...
Pozdrawiamaniołek
  
waldek69
04.06.2013 19:24:17
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1474880
Od: 2013-5-19
XC90 - za niezawodność, poczucie bezpieczeństwa, komfort jazdy. Za webasto zimą i super klimę latem. Za to, że nie muszę się spieszyć, aby w końcu wysiąść i wyprostować nogi aniołek. Pozdrawiam.
Ps. gdybym miał 126p, też pojechałbym do Grecji ... żona jeździła i żyje aniołek. Jak wybierzemy się tylko we dwoje, to Modusem pojedziemy.
  
ssaternu
04.06.2013 20:02:43
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1474966
Od: 2013-4-24
    Zbyszek72 pisze:

    Można by powiedzieć że najlepsze są te auta które się nie psują,tylko czy takie są?
    Myślę że każdy jeździ tym na co go stać i co mu się podoba,a o gustach się nie dyskutuje...
    Proponuję zmienić retorykę wypowiedzi niech teraz każdy napisze za co lubi swój samochód,to może być ciekawe?
    Zacznę od siebie,
    Model: MB W211 E280 - za absolutną ciszę do 120km/h,za dźwięk zamykanych drzwi,jakoś wykonania,to elementy które brakowały mi w innych autach które miałem wcześniej...
    Pozdrawiamaniołek

Mam podobnego bzika! Miałem kupić Insignie ale jak przez przypadek wsiadlem do tak znienawidzonej bmw 5 to odlecialem.
To wykończenie szczegołów, drewno, dokładność wykonania, dźwięki czegokolwiek czego dotkne w aucie np drzwi, praca skrzyni automatycznej (dotychczas po doświadczeniach w stanach z automatami mówiłem nigdy automat), jakość audio, cisza nawet przy sporych prędkościach, osiągi i spalanie, pewne zachowanie na drodze, precyzyjny układ kierowniczy, odlot.
Wady to ceny czegokolwiek, każdy serwis próbuje ile może cię skroić za cokolwiek np rozrząd który nawiasem mówiąc z założenia miał być wieczny a pęka po 180000km, wymieniłem prewencyjnie za 3000zl z olejem i filtrami a najwieksza oferta i to nie z autoryzowanego serwisu to 9000zl!
Awaryjnosc nie wiem, poprzedni właściciel podobno wymienił tylko łączniki stabilizatora i nic poza eksploatacyjnymi.
Sam zrobiłem niecałe 10000km więc nic nie mogę powiedzieć o awaryjnosci ale wygląda na to że 170000km bez awarii.
Mam nadzieję ze tak zostanie bo poprzednia vectra zawiodła na Korfu.

  
ogorek
04.06.2013 20:17:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3051 #1474988
Od: 2012-7-15
Hmm ...

Za co lubię:

Honda Odyssey 2009 -> za gładkość jazdy. Trudno to wytłumaczyć ale skrzynia z silnikiem (niewysilona V6 250km) jest tak zgrana, że zapominamy jak zbudowane jest auto i że coś tam się przełącza. Za prowadzenie tego autobusu prawie takie jakby się prowadziło zwykłą osobówkę (zwinność, doskonała reakcja na manewry przy dowolnych prędkościach).

Za komfortową jazdę (ogólnie, pełne siedzenia w 2 rzędach, nawiew osobny i regulowany na każdą osobę w aucie - regulowana temp. na strefy). Duża, dzielona tylna kanapa 1:1 jak w limuzynie. W EU VAN-ach brakuje mi takich siedzeń. W ostatnim rzędzie synowie siedzą na dużych fotelikach i mają pełen luz.


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

opcja "seat configuration".

Wielki bagażnik

Za pełną elektrykę (drzwi boczne i bagażnik otwierane elektrycznie - zwłaszcza jak się idzie z zakupami lub dziećmi i ich teczkami). Kiedyś uważałem takie rozwiązanie za zbędny wymysł, teraz chciałbym w każdym kolejnym VAN-ie. W tej elektryce kamera - przy takim aucie super rozwiązanie

W Hondzie od ręki mają większość części. Np. dziś wymieniłem "z marszu" klocki na tył (wymiana 100, komplet klocków 350). Wiem, że nawet w Hondzie można się zapytać o zamienniki i mają.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Co bym poprawił:

1. Spalanie ... (chociaż ciężko wycisnąć mniej z dużego silnika a takowy ma swoje zalety)
2. Trzeba dobrze dobrać opony bo inaczej są słyszalne (GRABBER idealnie się zgrywają z tym autem lub NOKIAN-y na zimę)

Co może przeszkadzać:

1. Nie polecam auta mieszkańcom bloków, duże szerokie, mimo kamery parkowanie wymaga wprawy.
2. Auto nie ma w EU gwarancji, aczkolwiek upgrade oprogramowania wykonano w Hondzie za free ...

Czy następne bym kupił takie samo:

- jak ktoś ładnie napisał - dopóki stać na spalanie w jeździe po PL 10l/100km a w grecji 9l/100km to TAK
  
Electra30.11.2024 08:26:40
poziom 5

oczka
  
ssaternu
04.06.2013 22:37:02
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1475280
Od: 2013-4-24
    ogorek pisze:

    Hmm ...

    Za co lubię:

    Honda Odyssey 2009 -> za gładkość jazdy. Trudno to wytłumaczyć ale skrzynia z silnikiem (niewysilona V6 250km) jest tak zgrana, że zapominamy jak zbudowane jest auto i że coś tam się przełącza. Za prowadzenie tego autobusu prawie takie jakby się prowadziło zwykłą osobówkę (zwinność, doskonała reakcja na manewry przy dowolnych prędkościach).

    Za komfortową jazdę (ogólnie, pełne siedzenia w 2 rzędach, nawiew osobny i regulowany na każdą osobę w aucie - regulowana temp. na strefy). Duża, dzielona tylna kanapa 1:1 jak w limuzynie. W EU VAN-ach brakuje mi takich siedzeń. W ostatnim rzędzie synowie siedzą na dużych fotelikach i mają pełen luz.


    TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

    opcja "seat configuration".

    Wielki bagażnik

    Za pełną elektrykę (drzwi boczne i bagażnik otwierane elektrycznie - zwłaszcza jak się idzie z zakupami lub dziećmi i ich teczkami). Kiedyś uważałem takie rozwiązanie za zbędny wymysł, teraz chciałbym w każdym kolejnym VAN-ie. W tej elektryce kamera - przy takim aucie super rozwiązanie

    W Hondzie od ręki mają większość części. Np. dziś wymieniłem "z marszu" klocki na tył (wymiana 100, komplet klocków 350). Wiem, że nawet w Hondzie można się zapytać o zamienniki i mają.

    >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

    Co bym poprawił:

    1. Spalanie ... (chociaż ciężko wycisnąć mniej z dużego silnika a takowy ma swoje zalety)
    2. Trzeba dobrze dobrać opony bo inaczej są słyszalne (GRABBER idealnie się zgrywają z tym autem lub NOKIAN-y na zimę)

    Co może przeszkadzać:

    1. Nie polecam auta mieszkańcom bloków, duże szerokie, mimo kamery parkowanie wymaga wprawy.
    2. Auto nie ma w EU gwarancji, aczkolwiek upgrade oprogramowania wykonano w Hondzie za free ...

    Czy następne bym kupił takie samo:

    - jak ktoś ładnie napisał - dopóki stać na spalanie w jeździe po PL 10l/100km a w grecji 9l/100km to TAK

W kategorii VAN ciekawe. Ale spalanie według innych użytkowników to trochę zbyt optymistycznie przyjąłeś bo chyba 9,5 to minimalne minimum i to na trasie bez szaleńtw a nie po to 250 kucy. Miasto zaczyna sie od 15l. Masz LPG?
Ta wbudowana navi ma dobre pokrycie w Serbii? W mojej buni tylko najważniejsze drogi i co poniektóre boczne.
  
ogorek
04.06.2013 22:58:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3051 #1475325
Od: 2012-7-15


Ilość edycji wpisu: 1
    ssaternu pisze:


    W kategorii VAN ciekawe. Ale spalanie według innych użytkowników to trochę zbyt optymistycznie przyjąłeś bo chyba 9,5 to minimalne minimum i to na trasie bez szaleńtw a nie po to 250 kucy. Miasto zaczyna sie od 15l. Masz LPG?
    Ta wbudowana navi ma dobre pokrycie w Serbii? W mojej buni tylko najważniejsze drogi i co poniektóre boczne.


To jest VCM czyli jedzie na 6 cylindach, 4-ech lub 3-ech. Jak jedzie na 3 cylindrach to ma pojemność 1.8

A okazuje się, że przy 140 km/h (stałej) potrafi jechać na 4-ech.
Chyba od 2012 wszystkie są VCM a wcześniej zaczynały się te silniki od wersji EX-L.

Nie widziałem spalania większego jak 13.5l. Mieszkam na peryferiach W-wy i jazda na odcinkach, 2,4 km - jazda do centrum W-wy 25km (ale staram się omijać godziny szczytu) to w zimę max był taki jak wspomniałem. Po PL to nigdy nie schodzi poniżej 10 a przy słabej drodze (ciągle wioski, światła, mało szybkich odcinków) to i 11-sćie widziałem.
Ale przy takich trasach ponosi mnie na odcinkach autostradowych.

W Grecji na autostradach staram się jechać zgodnie z przepisami (max 140) i tam schodzi do 9l.
Na Węgrzech uzyskiwałem 9.5.
Kupowałem nową jak USD było po 2.5.
Wyszła w cenie kombi średniej klasy.
Przy kursie 3.3 to zbyt droga impreza. Obawiam się, że będę jeździł dopóki kółka nie odpadną bo nie widzę szansy na ponowny dobry kurs USD

Ja mam wersję EX-L RES (Rear, Ent, Sys) czyli DVD (wbudowany ekran, pilot, odtwarzacz), wejścia na słuchawki, na odtwarzacz (dodatkowy) w ostatnim rzędzie.
Nie mam wbudowanej NAVI. Byłem przekonany, że w EU nie będzie działać.
Mam Automapę EU na Blow 7" i tylko w Chanii kazała mi jechać pod prąd kilka razy.
Dokupiłem taki fajny uchwyt sięgający daleko i Blow nie zasłania nawet kawałka szyby a ekran mam bliżej niżby była fabrycznie zamontowana.
  
ssaternu
04.06.2013 23:31:17
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1475361
Od: 2013-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
    ogorek pisze:


    a mam wersję EX-L RES (Rear, Ent, Sys) czyli DVD (wbudowany ekran, pilot, odtwarzacz), wejścia na słuchawki, na odtwarzacz (dodatkowy) w ostatnim rzędzie.
    Nie mam wbudowanej NAVI. Byłem przekonany, że w EU nie będzie działać.
    Mam Automapę EU na Blow 7" i tylko w Chanii kazała mi jechać pod prąd kilka razy.
    Dokupiłem taki fajny uchwyt sięgający daleko i Blow nie zasłania nawet kawałka szyby a ekran mam bliżej niżby była fabrycznie zamontowana.

Czyli masz wbudowany ekran ten z tylu? Fajne ale czy nie robi sie dzieciom niedobrze ogladajac filmy podczas jazdy?
Kiedys chcialem na laptopie zobaczyc film ale po godzinie musialem skonczyc bo bym zwymiotowal.
Ale taki ekran zamocowany moze nie szkodzi?
Wbudowana navi to super bajer, nie kupie juz auta bez tego oraz dysku twardego.
  
cArnidis
05.06.2013 00:29:54
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 385 #1475395
Od: 2012-11-22
    ssaternu pisze:

      ogorek pisze:


      a mam wersję EX-L RES (Rear, Ent, Sys) czyli DVD (wbudowany ekran, pilot, odtwarzacz), wejścia na słuchawki, na odtwarzacz (dodatkowy) w ostatnim rzędzie.
      Nie mam wbudowanej NAVI. Byłem przekonany, że w EU nie będzie działać.
      Mam Automapę EU na Blow 7" i tylko w Chanii kazała mi jechać pod prąd kilka razy.
      Dokupiłem taki fajny uchwyt sięgający daleko i Blow nie zasłania nawet kawałka szyby a ekran mam bliżej niżby była fabrycznie zamontowana.

    Czyli masz wbudowany ekran ten z tylu? Fajne ale czy nie robi sie dzieciom niedobrze ogladajac filmy podczas jazdy?
    Kiedys chcialem na laptopie zobaczyc film ale po godzinie musialem skonczyc bo bym zwymiotowal.
    Ale taki ekran zamocowany moze nie szkodzi?
    Wbudowana navi to super bajer, nie kupie juz auta bez tego oraz dysku twardego.


szkodzi, dzieci sraja jak kaczki po nowej tapicerce i potem nie można się lansowac jakim to sie jest super bogaczem z biedronki
_________________
www.mojagrecja.com.pl
  
ssaternu
05.06.2013 06:52:05
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1475486
Od: 2013-4-24
[quote=cArnidis]
    ssaternu pisze:

      ogorek pisze:


      a mam wersję EX-L RES (Rear, Ent, Sys) czyli DVD (wbudowany ekran, pilot, odtwarzacz), wejścia na słuchawki, na odtwarzacz (dodatkowy) w ostatnim rzędzie.
      Nie mam wbudowanej NAVI. Byłem przekonany, że w EU nie będzie działać.
      Mam Automapę EU na Blow 7" i tylko w Chanii kazała mi jechać pod prąd kilka razy.
      Dokupiłem taki fajny uchwyt sięgający daleko i Blow nie zasłania nawet kawałka szyby a ekran mam bliżej niżby była fabrycznie zamontowana.

    Czyli masz wbudowany ekran ten z tylu? Fajne ale czy nie robi sie dzieciom niedobrze ogladajac filmy podczas jazdy?
    Kiedys chcialem na laptopie zobaczyc film ale po godzinie musialem skonczyc bo bym zwymiotowal.
    Ale taki ekran zamocowany moze nie szkodzi?
    Wbudowana navi to super bajer, nie kupie juz auta bez tego oraz dysku twardego.


szkodzi, dzieci sraja jak kaczki po nowej tapicerce i potem nie można się lansowac jakim to sie jest super bogaczem z biedronki [/quote]
Nie wiem co cię boli albo co brałeś ale taki ekran z tylu dla dzieci rozważam do zakupu jeśli zamontowany na stale robi różnice.
Jak się bawią smartfonami czy laptopami to po jakimś czasie robi im się niedobrze w aucie i trzeba im je po prostu odebrać a jak się nudzą to jest problem.
Ale ty jak widzę jednak nie jesteś ekscentrycznym milionerem tylko nastolatkiem bo nie zwracasz na takie rzeczy uwagi.
  
fido2001
05.06.2013 07:27:24
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 208 #1475502
Od: 2012-1-23
Może powinniśmy założyć odpowiedni temat w kafenijo i przenieść tam kilkanaście ostatnich postów na początek, bo zrobił się tutaj mały offtopic.

Rafał.
  
ogorek
05.06.2013 07:36:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3051 #1475522
Od: 2012-7-15


Ilość edycji wpisu: 1
Szwagier zginął w wypadku samochodowym w którym auto praktycznie nie ucierpiało. Uderzyło go słabo zamocowane CB Radio (to był tir). Od tej pory staram się nie mieć bagaży w środku auta - w tym konsoli.

Dzieci są zadowolone z wbudowanego DVD. Woziłem małe dzieci, które do tej pory nie były wożone przez rodziców bo miały problemy i DVD plus nawiew na każdego pasażera pomaga takim osobom. W skrajnym przypadku szyberdach też jest przydatny. W ten sposób moje plus szwagierki jeździły na Węgry bez problemu. Oczywiście staram się aby to DVD nie chodziło non-stop.

Są auta w których problemy lokomocyjne się nasilają i takie w których są słabsze. No i są drogi które to wzmagają (jazdy po górach na Krecie)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Rafał - to ja podsumuję i nie będę zaśmiecał (ostatni mój wpis tu):

1. Jak nie jedziemy do Grecji przez Niemcy to wszędzie są ograniczenia 130/140 km/h.
2. Jadąc zgodnie z nimi KAŻDE auto nadaje się na taką podróż.
3. Jedni wolą pozycję siedzącą (VAN, SUV), inni bardziej "kanapową" - limuzyna
4. Mój kręgosłup - rozsypany od lat w dwu miejscach - głosuje za dużym VAN-em
5. Nie ma co ukrywać, że najbardziej oszczędna podróż będzie dislem.
6. PRZYZNAJĘ, że uwielbiam duże amerykańskie VAN-y, które NIE MAJĄ UZASADNIENIA ekonomicznego (zwłaszcza w EU)

Co do choroby lokomocyjnej to moje obserwacje: (wszystkie moje dzieci mają te problemy na wycieczkach szkolnych)
- W aucie sporo pomaga nawiew indywidualny,
- nie za miękkie auto (Chrysler Voyager przyjemnie bujał ale to nie pomagało dzieciom)
- PRZEDE WSZYSTKIM noga z gazu (na pofałdowanej drodze lub krętej drodze).
- Zakazałem jakichkolwiek urządzeń podczas jazdy bo spuszczone głowy w aucie i wślepianie się w ekranik nie wychodziło im na zdrowie.

Przyznaje się bez bicia, że czytam z zazdrością o spalaniu SUPERB rzędu 6l wesoły

@cArdnis - gdzieś tam pisałeś, że trzeba się modlić jak Grecy naprawiają auto. Ale chyba są serwisy, Opla, Fiata, Reno, Toyoty, Hondy, itp, itd.
Tam chyba zrobią to "normalnie" just in case. Może trzeba szukać większych warsztatów ?
  
ssaternu
05.06.2013 09:12:13
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1475576
Od: 2013-4-24
    ogorek pisze:

    Szwagier zginął w wypadku samochodowym w którym auto praktycznie nie ucierpiało. Uderzyło go słabo zamocowane CB Radio (to był tir). Od tej pory staram się nie mieć bagaży w środku auta - w tym konsoli.

    Dzieci są zadowolone z wbudowanego DVD. Woziłem małe dzieci, które do tej pory nie były wożone przez rodziców bo miały problemy i DVD plus nawiew na każdego pasażera pomaga takim osobom. W skrajnym przypadku szyberdach też jest przydatny. W ten sposób moje plus szwagierki jeździły na Węgry bez problemu. Oczywiście staram się aby to DVD nie chodziło non-stop.

    Są auta w których problemy lokomocyjne się nasilają i takie w których są słabsze. No i są drogi które to wzmagają (jazdy po górach na Krecie)

    >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

    Rafał - to ja podsumuję i nie będę zaśmiecał (ostatni mój wpis tu):

    1. Jak nie jedziemy do Grecji przez Niemcy to wszędzie są ograniczenia 130/140 km/h.
    2. Jadąc zgodnie z nimi KAŻDE auto nadaje się na taką podróż.
    3. Jedni wolą pozycję siedzącą (VAN, SUV), inni bardziej "kanapową" - limuzyna
    4. Mój kręgosłup - rozsypany od lat w dwu miejscach - głosuje za dużym VAN-em
    5. Nie ma co ukrywać, że najbardziej oszczędna podróż będzie dislem.
    6. PRZYZNAJĘ, że uwielbiam duże amerykańskie VAN-y, które NIE MAJĄ UZASADNIENIA ekonomicznego (zwłaszcza w EU)

    Co do choroby lokomocyjnej to moje obserwacje: (wszystkie moje dzieci mają te problemy na wycieczkach szkolnych)
    - W aucie sporo pomaga nawiew indywidualny,
    - nie za miękkie auto (Chrysler Voyager przyjemnie bujał ale to nie pomagało dzieciom)
    - PRZEDE WSZYSTKIM noga z gazu (na pofałdowanej drodze lub krętej drodze).
    - Zakazałem jakichkolwiek urządzeń podczas jazdy bo spuszczone głowy w aucie i wślepianie się w ekranik nie wychodziło im na zdrowie.

    Przyznaje się bez bicia, że czytam z zazdrością o spalaniu SUPERB rzędu 6l wesoły

    @cArdnis - gdzieś tam pisałeś, że trzeba się modlić jak Grecy naprawiają auto. Ale chyba są serwisy, Opla, Fiata, Reno, Toyoty, Hondy, itp, itd.
    Tam chyba zrobią to "normalnie" just in case. Może trzeba szukać większych warsztatów ?


To może być to, poszukam ekranów na zagłówki, odtwarzacz już jest ale wyświetla na głównym ekranie z navi.
Myślę że przyczyną jest ruchomy ekran (w rekach czy na kolanach) bo po odebraniu im zabawek mdłości przechodzą.
  
waldek69
05.06.2013 11:46:41
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1475761
Od: 2013-5-19
"Moja rodzina nigdy nie choruje w trasie bo to nie zależy od auta czy to limuzyna, SUV czy VAN tylko bardziej od stylu jazdy" ; "Jak się bawią smartfonami czy laptopami to po jakimś czasie robi im się niedobrze w aucie"
... Może wybierzesz jedna wersję, bo jeden post przeczy temu co piszesz w drugim. A może styl jazdy wystarczy zmienić, zamiast zabawki zabierać? oczko
  
Electra30.11.2024 08:26:40
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 8 / 14>>>    strony: 1234567[8]91011121314

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » JAKIM AUTEM DO GRECJI??

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny