| |
taurus | 07.07.2014 18:50:51 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1883072 Od: 2011-1-14
| Tez mam pompkę z lepikiem i śmiało jeżdżę. To oryginalne wyposażenie samochodu więc nie mogą się przyczepić. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
Electra | 16.11.2024 03:02:35 |
|
|
| |
gumis78 | 07.07.2014 19:59:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 39 #1883124 Od: 2014-6-2
Ilość edycji wpisu: 1 | No to nie jest tak ... Nic mi nie wiadomo o koniecznosci posiadania kola zapasowego ale rozumowanie ze skoro zestaw jest na wyposazeniu to Coe to nie obchodzi ... Widzisz lancuchy sniegowe nie sa, kamizelki tez nie sa jak i apteczka a w cro trzeba 2 Na Slowenii wymagane jest zapewnienie kamizelek w ilosci rownej ilosci pasazerow i nie probuj miec ich w bagazniku ... Nie mozna podejsc ze ja mam tak i mnie to nie dotyczy .. |
| |
taurus | 07.07.2014 20:51:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1883171 Od: 2011-1-14
| Źle zrozumiałeś moja wypowiedź - nie pisze o dodatkowym wyposażeniu wymaganym np. na autostradach - np. kamizelki dla wszystkich pasażerów czy apteczka o określonym wyposażeniu.
Piszę o wyposażeniu fabrycznym, które dostało homologacje w kraju rejestracji. Jeśli nie mam wnęki czy uchwytu na koło ponieważ mam system pneumatyczny to nie muszę wozić z sobą w bagażniku dodatkowego koła.
Także bez strachu przed Policją z takim zestawem można jeździć. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
robo111 | 07.07.2014 20:56:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Częstochowa
Posty: 75 #1883175 Od: 2013-2-20
| Dostałem wyposaźenie fabryczne w postaci tej pompki, poza tym mam w gwarancji fabrycznej asistance na Europę , w tym podobno awarie ogumienia. Liczę jednak, że nic się nie stanie po drodze, a jesli to będę szukał wulkanizatora. Podobo Słowacy za brak wyposażenia dają 50 ojro mandatu. Najwyżej przeboleję. |
| |
mikekola | 08.07.2014 00:10:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1883349 Od: 2014-1-23
| robo111 pisze:
Mam pytanie o obowiązkowe wyposażenie samochodu. Słyszałem , że na Słowacji wymagane jest koło zapasowe, ja mam tzw. zestaw samonaprawczy. Czy ktoś miał do czynienia ze słowacką policją, czy rzeczywiście jst tak bezwzględna jeśli chodzi o wspomniane wyposażenie. Proszę o opinie.
Te same pytania po 100 razy, w dodatku rzecz bardzo łatwa do wygooglania. Podpowiedź: Konwencja Wiedeńska. |
| |
gumis78 | 08.07.2014 00:17:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 39 #1883350 Od: 2014-6-2
| No konwencja zalatwia wszystko jesli sie potrafisz dogadac. Na forach pelno informacji ze policmajstry ciezko przyjmuja do wiadomosci o co chodzi ... Chyba pasuje miec ze soba wycinek KW w kilku jezykach i bylo by do ogarniecia. Szczerze mowiac nie zagladalem do tego dokumentu ale jak widze co slowacy wymagaja zeby bylo na wyposazeniu (kolo, klucz, pompka) - wglebiajac sie w zawartosc apteczki .. To rece opadaja
Pozdrawiam podroznikow - klamka zapadla jedziemy 26.07 kierunek Laganas ... |
| |
mikekola | 08.07.2014 00:23:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1883353 Od: 2014-1-23
| gumis78 pisze: No konwencja zalatwia wszystko jesli sie potrafisz dogadac. Na forach pelno informacji ze policmajstry ciezko przyjmuja do wiadomosci o co chodzi ... Chyba pasuje miec ze soba wycinek KW w kilku jezykach i bylo by do ogarniecia. Szczerze mowiac nie zagladalem do tego dokumentu ale jak widze co slowacy wymagaja zeby bylo na wyposazeniu (kolo, klucz, pompka) - wglebiajac sie w zawartosc apteczki .. To rece opadaja
Pozdrawiam podroznikow - klamka zapadla jedziemy 26.07 kierunek Laganas ...
Albo jesteśmy wobec siebie poważni albo dajemy sobą pomiatać i robić z siebie baranów. Nie żal Wam pieniędzy na kamizelki, apteczki, żarówki, pompki itp inne pierdoły?
Policjanta należy poinformować o konwencji wiedeńskiej i stwierdzić, że nie popełniło się wykroczenia. Jeśli kontaktu nie ma, mandat można przyjąć a potem domagać się zwrotu pieniędzy od ambasady danego kraju, który ten mandat wystawia. Niemcy oddali już kupę kasy Polakom z tego powodu. Słyszałem też o ludziach dzwoniących na numery alarmowe polskich placówek dyplomatycznych- też podobno pomaga, jak sobie dyżurny pokonwersuje z policjantem. Kilka razy zatrzymywała mnie słowacka policja i nigdy nie było mowy o wyposażeniu. Natomiast owszem- wysuszyć 61/50 w środku nocy to umieją i mandaty na 20 euro piszą za to niestety bez żadnych dyskusji.
|
| |
pawelh | 08.07.2014 06:45:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1883415 Od: 2011-3-24
| Swoją drogą to wyposażenie ,które mają Słowacy i tak lepiej posiadać w samochodzie gdyż kapcia można złapać wszędzie lub przepalić żarówki,które na stacji benzynowej kosztują o wiele drożej jak w sklepie.Nigdy nie wiemy czy nie przyda się linka bo awaria bo wypadniemy z drogi a apteczka tylko pożądna to skarb w razie w.Reasumując koszt wyposażenia żaden a zawsze może się przydać i ja taki zestaw zawsze posiadam i nie dla Policji a dla siebie.KW zwalnia nas z obowiązku wyposażenia pojazdów inaczej jak w kraju rejestracji co nie oznacza np,iż możemy jeździć pojazdem niesprawnym np oświetlenie. |
| |
niuniek | 08.07.2014 08:39:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kujawy
Posty: 1359 #1883471 Od: 2012-6-14
| Myślę, że każdy z nas ma jakąś dodatkową żaróweczkę, gaśnicę, apteczkę, natomiast koledze bardziej chodziło moim zdaniem o absurd posiadania koła zapasowego, jak fabrycznie ma zestaw naprawczy. Co, on ma kupić koło zapasowe? Na marginesie nie zauważyłem (nie wyczytałem na innych forach), aby ktoś naprawdę miał robiony "przegląd" przez Słowaków. Jechać , nie stresować się. |
| |
mikekola | 08.07.2014 10:47:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1883568 Od: 2014-1-23
| pawelh pisze:
Swoją drogą to wyposażenie ,które mają Słowacy i tak lepiej posiadać w samochodzie gdyż kapcia można złapać wszędzie lub przepalić żarówki,które na stacji benzynowej kosztują o wiele drożej jak w sklepie.Nigdy nie wiemy czy nie przyda się linka bo awaria bo wypadniemy z drogi a apteczka tylko pożądna to skarb w razie w.Reasumując koszt wyposażenia żaden a zawsze może się przydać i ja taki zestaw zawsze posiadam i nie dla Policji a dla siebie.KW zwalnia nas z obowiązku wyposażenia pojazdów inaczej jak w kraju rejestracji co nie oznacza np,iż możemy jeździć pojazdem niesprawnym np oświetlenie.
Przyznam się, że nie patrzyłem nawet jak w moim samochodzie wymienić żarówki (przód/tył), ale wolałbym nawet się tego nie podejmować samemu, o ile nie ma absolutnej konieczności. W niektórych autach (zwł. francuskich) bywa tak, że samemu, a zwłaszcza "na drodze", nie ma fizycznie jak tego zrobić, bo wymiana żarówki wymaga demontażu niektórych części spod maski lub też specjalistycznych narzędzi.
Żarówki ochoczo wymieniałem i woziłem w swoich pierwszych samochodach, które wspominam niesamowicie ciepło: Mercedesy W123. No, ale tam to pół silnika się dało rozebrać samemu "pod blokiem", co skrzętnie czyniłem. Teraz, do nowego wozu, nawet z żarówką wolę nie podchodzić a do przebitego koła wzywałbym assistance bez minuty wahania- a amatorskie doświadczenie z "mechaniką" mam niemałe.
Co do apteczek, to zapewne warto posiadać jakąkolwiek apteczkę na takim wyjeździe, ale czy musi to być koniecznie "samochdoowa"... pewnie nie. Wreszcie te nieszczęsne kamizelki- jak kto paranoik i lubi, to śmiało, niech wozi. Ja tam wolę mieć oczy dookoła głowy jak stoję przy drodze i włączyć awaryjne
No nic- to już jest zupełnie luźna dyskusja. Jeden wozi w bagażniku cały warsztat + pół szpitala, drugi preferuje mieć pusto. Co kto lubi, ale na pewno nie można darować, kiedy zagraniczna policja chce Wam dać mandat i nie warto TYLKO z tego powodu dociążać auta.
|
| |
pawelh | 08.07.2014 14:09:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1883743 Od: 2011-3-24
| Owszem wymiana żarówki a szczególnie świateł mijania bywa kłopotliwa sam to przerabiałem w moim poprzednim aucie tj Mazda 5 gdyż z jednej strony musiałem zdemontować zbiornik płynu do spryskiwaczy by dokonać wymiany h7To są wyjątki bo w większości samochódw taka operacja trwa Max 5 minut a wymiana koła góra 10 -15.Oczywiście można czekać kilka gogzin na pomoc drogową-co kto lubi.Jeżdżę nowym vw i też nie wyobrażam sobie napraw na drodze,ale żarówka,bezpieczniki czy koło to żadna filozofia wystarczą dobre chęci a wspomniane wyposażenieto około 0,5kg.Przywołania konwencja daje koledze prawo poruszania się bez zapasu i nawet bez zestawu naprawczego,który swoją drogą pomaga jak umarłemu kadzidłoW Pl zapas obowiązuje taxi,nauka jazdy,egzamin i autobus pozamiejski.pozdrawiam |
| |
Electra | 16.11.2024 03:02:35 |
|
|
| |
eystrasalt | 08.07.2014 14:23:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1883750 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | robo111 pisze:
Dostałem wyposaźenie fabryczne w postaci tej pompki, poza tym mam w gwarancji fabrycznej asistance na Europę , w tym podobno awarie ogumienia. Liczę jednak, że nic się nie stanie po drodze, a jesli to będę szukał wulkanizatora. Podobo Słowacy za brak wyposażenia dają 50 ojro mandatu. Najwyżej przeboleję.
Gdzieś to już pisałem, ale powtórzę: assistance w ramach fabrycznej gwarancji jest najczęściej nieważne w przypadku kolizji, tzn. obejmuje tylko awarie. Przerabiałem ten temat. Na szczęście w Polsce, gdzie miałem "obowiązkowo" wykupione assistance ze standardowym ubezpieczeniem, więc skończyło się tylko na rozczarowaniu. Z drugiej strony to logiczne. Fabryka daje gwarancję niezawodności pojazdu, a nie gwarancję bezkolizyjnej jazdy W każdym razie warto mieć to na uwadze. |
| |
eystrasalt | 08.07.2014 14:33:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1883753 Od: 2013-3-13
| pawelh pisze:
(...) lub przepalić żarówki,które na stacji benzynowej kosztują o wiele drożej jak w sklepie.(...)
Problem jest jeszcze większy, jeśli padnie żarówka ksenonowa. Na stacji benzynowej takiej nie kupisz (przynajmniej w Austrii, więc podejrzewam, że tym bardziej w krajach tranzytowych między PL a GR). Najlepiej byłoby mieć ze sobą dwie, a to już całkiem spory wydatek i zamrożona gotówka... |
| |
eystrasalt | 08.07.2014 14:38:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1883755 Od: 2013-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | niuniek pisze:
(...) Jechać , nie stresować się.
Otóż to!
DDW = 4 |
| |
pawelh | 08.07.2014 15:27:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1883783 Od: 2011-3-24
| Ksenonowe mają na szczęście dużą żywotnośćOczywiście,że jechać i nie martwić się na zapas. |
| |
mikekola | 08.07.2014 15:51:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1883794 Od: 2014-1-23
| pawelh pisze: Ksenonowe mają na szczęście dużą żywotnośćOczywiście,że jechać i nie martwić się na zapas.
Poza tym raczej nie zdarza się tak, że "zenon" zgaśnie tak "od razu", pstryk. Palniki ksenonowe zużywają się stopniowo, widać to po zmianie barwy światła. Najpierw staje się zbyt niebieska, potem- to już ostateczny etap przed śmiercią- wręcz żółto/różowa. Ale ten proces trwa, jak ktoś nie jeździ dużo albo dysponuje światłami do jazdy dziennej, to może minąć nawet kilka lat od pierwszych oznak zużycia aż do całkowitego braku światła. |
| |
pioszczep | 08.07.2014 21:16:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Stalowa Wola
Posty: 109 #1884052 Od: 2012-2-27
| pawelh pisze: Owszem wymiana żarówki a szczególnie świateł mijania bywa kłopotliwa sam to przerabiałem w moim poprzednim aucie tj Mazda 5 gdyż z jednej strony musiałem zdemontować zbiornik płynu do spryskiwaczy by dokonać wymiany h7To są wyjątki bo w większości samochódw taka operacja trwa Max 5 minut a wymiana koła góra 10 -15.Oczywiście można czekać kilka gogzin na pomoc drogową-co kto lubi.Jeżdżę nowym vw i też nie wyobrażam sobie napraw na drodze,ale żarówka,bezpieczniki czy koło to żadna filozofia wystarczą dobre chęci a wspomniane wyposażenieto około 0,5kg.Przywołania konwencja daje koledze prawo poruszania się bez zapasu i nawet bez zestawu naprawczego,który swoją drogą pomaga jak umarłemu kadzidłoW Pl zapas obowiązuje taxi,nauka jazdy,egzamin i autobus pozamiejski.pozdrawiam
Nie bójcie się wymiany żarówek i związanych z tym demontaży. Sprawdźcie sobie czy można zrobić to w inny sposób. W moim Mondeo MK2 konwencjonalna wymiana żarówki to koszmar z uwagi na mało miejsca na włożenie dłoni. O wiele lepszym sposobem okazało się wymontowanie całego reflektora (odpięcie trzech plastikowych zawleczek, odkręcenie czterech wkrętów i poluzowanie jednego). Niby skomplikowane a do wykonania na poboczu za pomocą jednego śrubokręta i to znacznie szybciej, niż w sposób przewidziany przez producenta. |
| |
przepioor | 09.07.2014 13:23:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #1884483 Od: 2012-1-9
Ilość edycji wpisu: 2 | A czy po takiej radykalnej operacji reflektor nie zachowuje się jak przeciwlotniczy? |
| |
grzesio73 | 09.07.2014 20:06:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Mikołów
Posty: 13 #1884788 Od: 2014-1-24
| Potwierdzam w Mondeo MK II wymiana żarówki po przez wyjęcie reflektora to najlepszy sposób. Nie zmienia się ustawienia świecenia - sprawdziłem osobiście na swoim Mondeo |
| |
paweusz2873 | 09.07.2014 21:33:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #1884861 Od: 2014-5-15
| Ludzie - ale wy pierdzielicie - temat jest jak do Grecji dojechać a nie jak się żarówki wymienia. ADMIN - pogoń ich |
| |
Electra | 16.11.2024 03:02:35 |
|
|