Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » DO GRECJI SAMOCHODEM

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 60 / 99>>>    strony: 41424344454647484950515253545556575859[60]

Do Grecji samochodem

ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
  
taurus
07.07.2014 18:50:51
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #1883072
Od: 2011-1-14
Tez mam pompkę z lepikiem i śmiało jeżdżę. To oryginalne wyposażenie samochodu więc nie mogą się przyczepić.
_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
Electra16.11.2024 03:02:35
poziom 5

oczka
  
gumis78
07.07.2014 19:59:57
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #1883124
Od: 2014-6-2


Ilość edycji wpisu: 1
No to nie jest tak ... Nic mi nie wiadomo o koniecznosci posiadania kola zapasowego ale rozumowanie ze skoro zestaw jest na wyposazeniu to Coe to nie obchodzi ... Widzisz lancuchy sniegowe nie sa, kamizelki tez nie sa jak i apteczka a w cro trzeba 2 wesoły
Na Slowenii wymagane jest zapewnienie kamizelek w ilosci rownej ilosci pasazerow i nie probuj miec ich w bagazniku ...
Nie mozna podejsc ze ja mam tak i mnie to nie dotyczy ..
  
taurus
07.07.2014 20:51:37
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #1883171
Od: 2011-1-14
Źle zrozumiałeś moja wypowiedź - nie pisze o dodatkowym wyposażeniu wymaganym np. na autostradach - np. kamizelki dla wszystkich pasażerów czy apteczka o określonym wyposażeniu.

Piszę o wyposażeniu fabrycznym, które dostało homologacje w kraju rejestracji.
Jeśli nie mam wnęki czy uchwytu na koło ponieważ mam system pneumatyczny to nie muszę wozić z sobą w bagażniku dodatkowego koła.

Także bez strachu przed Policją z takim zestawem można jeździć.
_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
robo111
07.07.2014 20:56:08
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Częstochowa

Posty: 75 #1883175
Od: 2013-2-20
Dostałem wyposaźenie fabryczne w postaci tej pompki, poza tym mam w gwarancji fabrycznej asistance na Europę , w tym podobno awarie ogumienia. Liczę jednak, że nic się nie stanie po drodze, a jesli to będę szukał wulkanizatora. Podobo Słowacy za brak wyposażenia dają 50 ojro mandatu. Najwyżej przeboleję.
  
mikekola
08.07.2014 00:10:59
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1883349
Od: 2014-1-23
    robo111 pisze:

    Mam pytanie o obowiązkowe wyposażenie samochodu. Słyszałem , że na Słowacji wymagane jest koło zapasowe, ja mam tzw. zestaw samonaprawczy. Czy ktoś miał do czynienia ze słowacką policją, czy rzeczywiście jst tak bezwzględna jeśli chodzi o wspomniane wyposażenie. Proszę o opinie.


Te same pytania po 100 razy, w dodatku rzecz bardzo łatwa do wygooglania.
Podpowiedź: Konwencja Wiedeńska.
  
gumis78
08.07.2014 00:17:42
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #1883350
Od: 2014-6-2
No konwencja zalatwia wszystko jesli sie potrafisz dogadac. Na forach pelno informacji ze policmajstry ciezko przyjmuja do wiadomosci o co chodzi ... Chyba pasuje miec ze soba wycinek KW w kilku jezykach i bylo by do ogarniecia. Szczerze mowiac nie zagladalem do tego dokumentu ale jak widze co slowacy wymagaja zeby bylo na wyposazeniu (kolo, klucz, pompka) - wglebiajac sie w zawartosc apteczki .. To rece opadaja oczko

Pozdrawiam podroznikow - klamka zapadla jedziemy 26.07 oczko kierunek Laganas ...
  
mikekola
08.07.2014 00:23:52
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1883353
Od: 2014-1-23
    gumis78 pisze:

    No konwencja zalatwia wszystko jesli sie potrafisz dogadac. Na forach pelno informacji ze policmajstry ciezko przyjmuja do wiadomosci o co chodzi ... Chyba pasuje miec ze soba wycinek KW w kilku jezykach i bylo by do ogarniecia. Szczerze mowiac nie zagladalem do tego dokumentu ale jak widze co slowacy wymagaja zeby bylo na wyposazeniu (kolo, klucz, pompka) - wglebiajac sie w zawartosc apteczki .. To rece opadaja oczko

    Pozdrawiam podroznikow - klamka zapadla jedziemy 26.07 oczko kierunek Laganas ...


Albo jesteśmy wobec siebie poważni albo dajemy sobą pomiatać i robić z siebie baranów.
Nie żal Wam pieniędzy na kamizelki, apteczki, żarówki, pompki itp inne pierdoły?

Policjanta należy poinformować o konwencji wiedeńskiej i stwierdzić, że nie popełniło się wykroczenia. Jeśli kontaktu nie ma, mandat można przyjąć a potem domagać się zwrotu pieniędzy od ambasady danego kraju, który ten mandat wystawia. Niemcy oddali już kupę kasy Polakom z tego powodu. Słyszałem też o ludziach dzwoniących na numery alarmowe polskich placówek dyplomatycznych- też podobno pomaga, jak sobie dyżurny pokonwersuje z policjantem.

Kilka razy zatrzymywała mnie słowacka policja i nigdy nie było mowy o wyposażeniu. Natomiast owszem- wysuszyć 61/50 w środku nocy to umieją i mandaty na 20 euro piszą za to niestety bez żadnych dyskusji.

  
pawelh
08.07.2014 06:45:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1883415
Od: 2011-3-24
Swoją drogą to wyposażenie ,które mają Słowacy i tak lepiej posiadać w samochodzie gdyż kapcia można złapać wszędzie lub przepalić żarówki,które na stacji benzynowej kosztują o wiele drożej jak w sklepie.Nigdy nie wiemy czy nie przyda się linka bo awaria bo wypadniemy z drogi a apteczka tylko pożądna to skarb w razie w.Reasumując koszt wyposażenia żaden a zawsze może się przydać i ja taki zestaw zawsze posiadam i nie dla Policji a dla siebie.KW zwalnia nas z obowiązku wyposażenia pojazdów inaczej jak w kraju rejestracji co nie oznacza np,iż możemy jeździć pojazdem niesprawnym np oświetlenie.
  
niuniek
08.07.2014 08:39:23
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #1883471
Od: 2012-6-14
Myślę, że każdy z nas ma jakąś dodatkową żaróweczkę, gaśnicę, apteczkę, natomiast koledze bardziej chodziło moim zdaniem o absurd posiadania koła zapasowego, jak fabrycznie ma zestaw naprawczy. Co, on ma kupić koło zapasowe? zdziwiony Na marginesie nie zauważyłem (nie wyczytałem na innych forach), aby ktoś naprawdę miał robiony "przegląd" przez Słowaków. Jechać , nie stresować się.
  
mikekola
08.07.2014 10:47:14
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1883568
Od: 2014-1-23
    pawelh pisze:

    Swoją drogą to wyposażenie ,które mają Słowacy i tak lepiej posiadać w samochodzie gdyż kapcia można złapać wszędzie lub przepalić żarówki,które na stacji benzynowej kosztują o wiele drożej jak w sklepie.Nigdy nie wiemy czy nie przyda się linka bo awaria bo wypadniemy z drogi a apteczka tylko pożądna to skarb w razie w.Reasumując koszt wyposażenia żaden a zawsze może się przydać i ja taki zestaw zawsze posiadam i nie dla Policji a dla siebie.KW zwalnia nas z obowiązku wyposażenia pojazdów inaczej jak w kraju rejestracji co nie oznacza np,iż możemy jeździć pojazdem niesprawnym np oświetlenie.


Przyznam się, że nie patrzyłem nawet jak w moim samochodzie wymienić żarówki (przód/tył), ale wolałbym nawet się tego nie podejmować samemu, o ile nie ma absolutnej konieczności.
W niektórych autach (zwł. francuskich) bywa tak, że samemu, a zwłaszcza "na drodze", nie ma fizycznie jak tego zrobić, bo wymiana żarówki wymaga demontażu niektórych części spod maski lub też specjalistycznych narzędzi.

Żarówki ochoczo wymieniałem i woziłem w swoich pierwszych samochodach, które wspominam niesamowicie ciepło: Mercedesy W123. No, ale tam to pół silnika się dało rozebrać samemu "pod blokiem", co skrzętnie czyniłem. wesoły
Teraz, do nowego wozu, nawet z żarówką wolę nie podchodzić a do przebitego koła wzywałbym assistance bez minuty wahania- a amatorskie doświadczenie z "mechaniką" mam niemałe.

Co do apteczek, to zapewne warto posiadać jakąkolwiek apteczkę na takim wyjeździe, ale czy musi to być koniecznie "samochdoowa"... pewnie nie. Wreszcie te nieszczęsne kamizelki- jak kto paranoik i lubi, to śmiało, niech wozi. Ja tam wolę mieć oczy dookoła głowy jak stoję przy drodze i włączyć awaryjne wesoły

No nic- to już jest zupełnie luźna dyskusja. Jeden wozi w bagażniku cały warsztat + pół szpitala, drugi preferuje mieć pusto. Co kto lubi, ale na pewno nie można darować, kiedy zagraniczna policja chce Wam dać mandat i nie warto TYLKO z tego powodu dociążać auta.

  
pawelh
08.07.2014 14:09:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1883743
Od: 2011-3-24
Owszem wymiana żarówki a szczególnie świateł mijania bywa kłopotliwa sam to przerabiałem w moim poprzednim aucie tj Mazda 5 gdyż z jednej strony musiałem zdemontować zbiornik płynu do spryskiwaczy by dokonać wymiany h7diabełTo są wyjątki bo w większości samochódw taka operacja trwa Max 5 minut a wymiana koła góra 10 -15.Oczywiście można czekać kilka gogzin na pomoc drogową-co kto lubi.Jeżdżę nowym vw i też nie wyobrażam sobie napraw na drodze,ale żarówka,bezpieczniki czy koło to żadna filozofia wystarczą dobre chęci a wspomniane wyposażenieto około 0,5kg.Przywołania konwencja daje koledze prawo poruszania się bez zapasu i nawet bez zestawu naprawczego,który swoją drogą pomaga jak umarłemu kadzidłoaniołekW Pl zapas obowiązuje taxi,nauka jazdy,egzamin i autobus pozamiejski.pozdrawiam
  
Electra16.11.2024 03:02:35
poziom 5

oczka
  
eystrasalt
08.07.2014 14:23:48
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1883750
Od: 2013-3-13


Ilość edycji wpisu: 1
    robo111 pisze:

    Dostałem wyposaźenie fabryczne w postaci tej pompki, poza tym mam w gwarancji fabrycznej asistance na Europę , w tym podobno awarie ogumienia. Liczę jednak, że nic się nie stanie po drodze, a jesli to będę szukał wulkanizatora. Podobo Słowacy za brak wyposażenia dają 50 ojro mandatu. Najwyżej przeboleję.


Gdzieś to już pisałem, ale powtórzę: assistance w ramach fabrycznej gwarancji jest najczęściej nieważne w przypadku kolizji, tzn. obejmuje tylko awarie. Przerabiałem ten temat. Na szczęście w Polsce, gdzie miałem "obowiązkowo" wykupione assistance ze standardowym ubezpieczeniem, więc skończyło się tylko na rozczarowaniu. Z drugiej strony to logiczne. Fabryka daje gwarancję niezawodności pojazdu, a nie gwarancję bezkolizyjnej jazdy pomysł W każdym razie warto mieć to na uwadze.
  
eystrasalt
08.07.2014 14:33:47
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1883753
Od: 2013-3-13
    pawelh pisze:

    (...) lub przepalić żarówki,które na stacji benzynowej kosztują o wiele drożej jak w sklepie.(...)


Problem jest jeszcze większy, jeśli padnie żarówka ksenonowa. Na stacji benzynowej takiej nie kupisz (przynajmniej w Austrii, więc podejrzewam, że tym bardziej w krajach tranzytowych między PL a GR). Najlepiej byłoby mieć ze sobą dwie, a to już całkiem spory wydatek i zamrożona gotówka...
  
eystrasalt
08.07.2014 14:38:06
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 166 #1883755
Od: 2013-3-13


Ilość edycji wpisu: 1
    niuniek pisze:

    (...) Jechać , nie stresować się.


Otóż to! pomysł

DDW = 4 cool
  
pawelh
08.07.2014 15:27:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1883783
Od: 2011-3-24
Ksenonowe mają na szczęście dużą żywotnośćaniołekOczywiście,że jechać i nie martwić się na zapas.
  
mikekola
08.07.2014 15:51:41
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1883794
Od: 2014-1-23
    pawelh pisze:

    Ksenonowe mają na szczęście dużą żywotnośćaniołekOczywiście,że jechać i nie martwić się na zapas.


Poza tym raczej nie zdarza się tak, że "zenon" zgaśnie tak "od razu", pstryk. Palniki ksenonowe zużywają się stopniowo, widać to po zmianie barwy światła. Najpierw staje się zbyt niebieska, potem- to już ostateczny etap przed śmiercią- wręcz żółto/różowa. Ale ten proces trwa, jak ktoś nie jeździ dużo albo dysponuje światłami do jazdy dziennej, to może minąć nawet kilka lat od pierwszych oznak zużycia aż do całkowitego braku światła.
  
pioszczep
08.07.2014 21:16:07
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Stalowa Wola

Posty: 109 #1884052
Od: 2012-2-27
    pawelh pisze:

    Owszem wymiana żarówki a szczególnie świateł mijania bywa kłopotliwa sam to przerabiałem w moim poprzednim aucie tj Mazda 5 gdyż z jednej strony musiałem zdemontować zbiornik płynu do spryskiwaczy by dokonać wymiany h7diabełTo są wyjątki bo w większości samochódw taka operacja trwa Max 5 minut a wymiana koła góra 10 -15.Oczywiście można czekać kilka gogzin na pomoc drogową-co kto lubi.Jeżdżę nowym vw i też nie wyobrażam sobie napraw na drodze,ale żarówka,bezpieczniki czy koło to żadna filozofia wystarczą dobre chęci a wspomniane wyposażenieto około 0,5kg.Przywołania konwencja daje koledze prawo poruszania się bez zapasu i nawet bez zestawu naprawczego,który swoją drogą pomaga jak umarłemu kadzidłoaniołekW Pl zapas obowiązuje taxi,nauka jazdy,egzamin i autobus pozamiejski.pozdrawiam


Nie bójcie się wymiany żarówek i związanych z tym demontaży. Sprawdźcie sobie czy można zrobić to w inny sposób. W moim Mondeo MK2 konwencjonalna wymiana żarówki to koszmar z uwagi na mało miejsca na włożenie dłoni. O wiele lepszym sposobem okazało się wymontowanie całego reflektora (odpięcie trzech plastikowych zawleczek, odkręcenie czterech wkrętów i poluzowanie jednego). Niby skomplikowane a do wykonania na poboczu za pomocą jednego śrubokręta i to znacznie szybciej, niż w sposób przewidziany przez producenta.
  
przepioor
09.07.2014 13:23:13
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 36 #1884483
Od: 2012-1-9


Ilość edycji wpisu: 2
    pioszczep pisze:

    ...O wiele lepszym sposobem okazało się wymontowanie całego reflektora ...

A czy po takiej radykalnej operacji reflektor nie zachowuje się jak przeciwlotniczy? bardzo szczęśliwy
  
grzesio73
09.07.2014 20:06:09
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Mikołów

Posty: 13 #1884788
Od: 2014-1-24
Potwierdzam w Mondeo MK II wymiana żarówki po przez wyjęcie reflektora to najlepszy sposób. Nie zmienia się ustawienia świecenia - sprawdziłem osobiście na swoim Mondeo bardzo szczęśliwy
  
paweusz2873
09.07.2014 21:33:50
Grupa: Użytkownik

Posty: 20 #1884861
Od: 2014-5-15
Ludzie - ale wy pierdzielicie - temat jest jak do Grecji dojechać a nie jak się żarówki wymienia.
ADMIN - pogoń ich wesoły
  
Electra16.11.2024 03:02:35
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 60 / 99>>>    strony: 41424344454647484950515253545556575859[60]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » DO GRECJI SAMOCHODEM

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny