Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » 2017 SAMOCHODEM DO GRECJI

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 12 / 24>>>    strony: 1234567891011[12]1314151617181920

2017 samochodem do Grecji

2017 samochodem do Grecji
  
bodek1
07.06.2017 11:37:36
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wielkopolska

Posty: 1003 #2432047
Od: 2012-3-16
    andrzej67 pisze:

    Niestety też to przerabiałem w tamtym roku wyjazd 5.05. koniec kwietnia 25.04, przeglądanie ,szykowanie wstępne do wyjazdu i szok ,dowód ważny do 30,06 ,paszport 15.06. zaślepiło mnie nerwówka zmiana trasy ? trochę daleko , jazda na głupiego ? trochę ryzyko jedziemy busem w 6 osób jak cofną to wszystkich , ktoś kogoś zna gdzie potrzeba ,może się uda , wniosek składam w czwartek 28.04. paszport do odbieram w poniedziałek 2.05. byłem w szoku ale się dało , szacun dla urzędników jak trzeba to też pomogą .

Pamiętaj jeszcze o polisie ubezpieczeniowej turystycznej i o kartach EKUZ które trzeba załatwić w NFOZ ,tam też są duże kolejki i zmęczeni urzędnicy tą "nawałą" petentów.
Z tego co słyszałem to te karty ważne są teraz na rok. Swoje dopiero będę załatwiał, coś już mam , druki lol
No są jeszcze eurasy i zrobiona wczoraj aktualizacja mapy do Garmina 765T, leciwego co prawda , bo jeżdżę już 9 rok , którą na Bałkany uważam za super, dróżki małe i te duże uwzględnione.
No może kiedyś poza obwodnicą Belgradu , która była otwarta a nie uwzględniona w aktualizacji .
Ale to szczególik.
aniołek
_________________
Szanując innych , szanujesz siebie,
kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie.
  
Electra22.11.2024 18:16:24
poziom 5

oczka
  
ozark
07.06.2017 12:51:25
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rybnik

Posty: 759 #2432074
Od: 2012-2-25
    Leonidas1974 pisze:

    Możesz podać szczegóły.
Co tu pisać :Jeżeli chcesz ominąć drogi płatne pojedziesz zadupiami nie 24 a 48 godz lub więcej licząc samą jazdę.Nawet biorąc pod uwagę że nie ma tłoku na granicach.Musisz się liczyć też z tym ,że przejścia graniczne na drogach podrzędnych Węgry i Serbia są otwarte od godz.do godz ... .W Macedonii dróg jest mało i przejechanie niepłatnymi to dobra gimnasyka Tak samo w Grecji.Autostrada z Saloniki Ateny jedna droga i obok podrzędne miejscowe.Jak będziesz chciał co chwilę zjechać lub jechać bocznymi uwierz mi ,że na odcinku 100 km pogubisz się kilkakrotnie i nie pomogą najlepsze gps-y .Zrozumiałem też w Twoim pytaniu czy połaty są sezonowe ,niestety są na okrągło .
  
des4
07.06.2017 14:09:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #2432096
Od: 2013-7-3
    Leonidas1974 pisze:

    Witam. Mam w planie wyjazd do Aten w listopadzie na Maraton Ateński. Czy ktoś jechał w tym czasie do Grecji? Czy opłaty za autostrady są konieczne? Czy da się przejechać omijając drogi płatne i czy to ma sens? eh


O ogóle nie ma sensu jeśli się ma na celu przejazd tranzytowy. Należy się zastanowić nad wyjazdem w ogóle jeśli opłaty za autostrady są dla kogoś znaczącym elementem budżetu wyjazdu.
  
ogorek
07.06.2017 15:04:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2432105
Od: 2012-7-15
    Leonidas1974 pisze:

    Witam. Mam w planie wyjazd do Aten w listopadzie na Maraton Ateński. Czy ktoś jechał w tym czasie do Grecji? Czy opłaty za autostrady są konieczne? Czy da się przejechać omijając drogi płatne i czy to ma sens? eh


Ile osób ?
Pytam się bo w tym okresie bilety lotnicze do Aten (Ryaner, ...) potrafią być tanie.
Więc przy 1-2 osobach to taniej może wyjść samolotem.

Omijać autostrad nie ma sensu bo dojedziesz z jednym noclegiem gdzies w Serbii jadąc autostradami.
Omijająć pewnie 2-3 noclegi wyjdą.
  
Leonidas1974
07.06.2017 16:31:58
Grupa: Użytkownik

Posty: 19 #2432124
Od: 2017-6-7
4 osoby. Ceny Ryanair teraz to 57 € od osoby w jedną stronę. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej pomijając czas jechać samochodem.
  
Marekb
07.06.2017 18:22:30
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 211 #2432147
Od: 2015-2-23
no dobra, bo mnie zaćmiło... my mamy paszporty, ale znajomych dzieci mają dowody... wiem, a w zasadzie prawie wiem, że do Grecji przez Serbię i Macedonię przejadą na dowody ? Potwierdzcie to proszę, bo mam już zaniki, a nie chciałbym kogoś w błąd wprowadzić wesoły. Oczywiście chcą jechać teraz w czerwcu i wrócić również w czerwcu br. Sorry że w tym wątku ale nie mogłem znaleźć innego podobnego jęzor
  
andrzej67
07.06.2017 18:46:18
Grupa: Użytkownik

Posty: 24 #2432163
Od: 2015-4-26
Na 100 procent bez problemu obywatele UE mogą przekraczać granicę Serbii i Macedonii na podstawie ważnego dowodu osobistego
  
Marekb
07.06.2017 19:09:16
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 211 #2432177
Od: 2015-2-23
    andrzej67 pisze:

    Na 100 procent bez problemu obywatele UE mogą przekraczać granicę Serbii i Macedonii na podstawie ważnego dowodu osobistego
dzięki wesoły
  
des4
07.06.2017 20:21:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #2432207
Od: 2013-7-3
    Leonidas1974 pisze:

    4 osoby. Ceny Ryanair teraz to 57 € od osoby w jedną stronę. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej pomijając czas jechać samochodem.


przy tej cenie biletu lotniczego, ty się zastanawiasz czy jechać samochodem???
  
ogorek
07.06.2017 21:27:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2432244
Od: 2012-7-15
    Leonidas1974 pisze:

    4 osoby. Ceny Ryanair teraz to 57 € od osoby w jedną stronę. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej pomijając czas jechać samochodem.


Z PL centralnej w obie strony to 4500 km.
Przy aucie palącym 7l paliwa to wyjdzie prawie 1900 PLN

Podobnie co samolot w obie strony dla 4-ech osób

A po drodze trzeba jeść i spać
Jak kupisz winiety to jeden nocleg
Kombinująć aby nie kupić - dwa noclegi lub 3 (pewnie koszt całkowity wyjdzie podobny jak autostrady i jeden nocleg)

Zresztą jechać 4 lub 6 dni (w sumie) aby być na miejscu 4 dni ??

A czy nie ma zorganizowanych wypadów na ten Maraton ?
Na 100% autokarem bedzie najtaniej a może i "zorganizowany" wypad samolotem
  
Leonidas1974
08.06.2017 08:00:15
Grupa: Użytkownik

Posty: 19 #2432341
Od: 2017-6-7
Maratontravel organzuje. 2650 dla uczestnika maratonu w tym jest pakiet za 100 € osoba towarzysząca 2250 zeta razy 3 to daje prawie dychę pobyt na 6 dni.
  
Electra22.11.2024 18:16:24
poziom 5

oczka
  
bodek1
08.06.2017 09:18:16
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wielkopolska

Posty: 1003 #2432360
Od: 2012-3-16


Ilość edycji wpisu: 1
    ogorek pisze:

      Leonidas1974 pisze:

      4 osoby. Ceny Ryanair teraz to 57 € od osoby w jedną stronę. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej pomijając czas jechać samochodem.


    Z PL centralnej w obie strony to 4500 km.
    Przy aucie palącym 7l paliwa to wyjdzie prawie 1900 PLN

    Podobnie co samolot w obie strony dla 4-ech osób

    A po drodze trzeba jeść i spać
    Jak kupisz winiety to jeden nocleg
    Kombinująć aby nie kupić - dwa noclegi lub 3 (pewnie koszt całkowity wyjdzie podobny jak autostrady i jeden nocleg)

    Zresztą jechać 4 lub 6 dni (w sumie) aby być na miejscu 4 dni ??


Tak dla ścisłości, to 100l z tych 300 kupimy taniej na stacjach macedońskich.
Będzie jak znalazł na kaszkawał czy sirenieaniołek
Jeszcze się ktoś wystraszy i poleci samolotembardzo szczęśliwy
_________________
Szanując innych , szanujesz siebie,
kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie.
  
des4
08.06.2017 12:11:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #2432388
Od: 2013-7-3
[quote=bodek1]
    ogorek pisze:

      Leonidas1974 pisze:

      4 osoby. Ceny Ryanair teraz to 57 € od osoby w jedną stronę. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej pomijając czas jechać samochodem.


    Z PL centralnej w obie strony to 4500 km.
    Przy aucie palącym 7l paliwa to wyjdzie prawie 1900 PLN

    Podobnie co samolot w obie strony dla 4-ech osób

    A po drodze trzeba jeść i spać
    Jak kupisz winiety to jeden nocleg
    Kombinująć aby nie kupić - dwa noclegi lub 3 (pewnie koszt całkowity wyjdzie podobny jak autostrady i jeden nocleg)

    Zresztą jechać 4 lub 6 dni (w sumie) aby być na miejscu 4 dni ??


Tak dla ścisłości, to 100l z tych 300 kupimy taniej na stacjach macedońskich.
Będzie jak znalazł na kaszkawał czy sirenieaniołek
Jeszcze się ktoś wystraszy i poleci samolotembardzo szczęśliwy[/quote]

mając do wyboru przejazd i przelot, nawet niech będzie 20% drożej, w ciemno wybieram przelot
  
ssaternu
08.06.2017 14:16:54
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #2432421
Od: 2013-4-24
To dlaczego jeździsz autem?
  
Marekb
08.06.2017 19:19:50
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 211 #2432496
Od: 2015-2-23
jazda autem ma swój urok: pakujesz się, jeszcze jedna piłka, jeszcze rower, może rolki, a może się jeszcze do trumny coś zmieści...?? wyjeżdżamy z domu i już jadąc "zwiedzasz". Do tego jazda w ciemno też ma swoje uroki, nie spinasz się, że masz być na godzinę na lotnisku, że wczasy czy zarezerwowany aparatament i czas biegnie... Przykład: mieliśmy wyjechać w przyszłą środę, okazało się, że wszystkim pasuje podopinać swoje sprawy i 4 rodziny zdecydowały , że jedziemy we czwartek. Na miejscu też: wynajęcie samochodu, dojazd z lotniska ( nie wspomnę ile trzeba być wcześniej na lotnisku oczko ) odprawy srawy i w efekcie wyjdzie, że całość to ok 10h przy 2h lotu właściwego oczko. Owszem przy jeżdzie samochodem nie liczymy amortyzacji pojazdu, a powinniśmy, lecz mimo to jeśli to nie jest wyspa, ale np. północna Grecja to nie zamieniłbym jazdy samochodem na samolot.
  
des4
08.06.2017 21:13:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #2432513
Od: 2013-7-3
    Marekb pisze:

    jazda autem ma swój urok: pakujesz się, jeszcze jedna piłka, jeszcze rower, może rolki, a może się jeszcze do trumny coś zmieści...?? wyjeżdżamy z domu i już jadąc "zwiedzasz". Do tego jazda w ciemno też ma swoje uroki, nie spinasz się, że masz być na godzinę na lotnisku, że wczasy czy zarezerwowany aparatament i czas biegnie... Przykład: mieliśmy wyjechać w przyszłą środę, okazało się, że wszystkim pasuje podopinać swoje sprawy i 4 rodziny zdecydowały , że jedziemy we czwartek. Na miejscu też: wynajęcie samochodu, dojazd z lotniska ( nie wspomnę ile trzeba być wcześniej na lotnisku oczko ) odprawy srawy i w efekcie wyjdzie, że całość to ok 10h przy 2h lotu właściwego oczko. Owszem przy jeżdzie samochodem nie liczymy amortyzacji pojazdu, a powinniśmy, lecz mimo to jeśli to nie jest wyspa, ale np. północna Grecja to nie zamieniłbym jazdy samochodem na samolot.


jazda auem ma sans jeśli chce się coś po drodze zobaczyć, albo w miejsce gdzie nie ma połączeń lotniczych albo trudno się dostać samolotem, no i jak dla mnie max 2 dni jazdy

nie jeżdżę w stylu taboru cygańskiego i nie zabieram na wakcje połowy domu, a w lipcu/sierpniu jazda w ciemno, zwłaszcza z dziećmi jakoś mnie nie kręci

odpraw w Schengen nie ma, nie pokazujesz nawet dowodu osobistego, tak samo z autem, rezerwujesz wcześniej i czeka na ciebie na lotnisku, kolejny raz przytraczma przykład Korfu rok temu, o 7 rano wyszedłem z domu, w południe siedzieliśmy z zimnym winem na plaży...

  
ogorek
08.06.2017 23:32:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2432544
Od: 2012-7-15


Ilość edycji wpisu: 1
    Marekb pisze:

    jazda autem ma swój urok: pakujesz się, jeszcze jedna piłka, jeszcze rower, może rolki, a może się jeszcze do trumny coś zmieści...?? wyjeżdżamy z domu i już jadąc "zwiedzasz". Do tego jazda w ciemno też ma swoje uroki, nie spinasz się, że masz być na godzinę na lotnisku, że wczasy czy zarezerwowany aparatament i czas biegnie... Przykład: mieliśmy wyjechać w przyszłą środę, okazało się, że wszystkim pasuje podopinać swoje sprawy i 4 rodziny zdecydowały , że jedziemy we czwartek. Na miejscu też: wynajęcie samochodu, dojazd z lotniska ( nie wspomnę ile trzeba być wcześniej na lotnisku oczko ) odprawy srawy i w efekcie wyjdzie, że całość to ok 10h przy 2h lotu właściwego oczko. Owszem przy jeżdzie samochodem nie liczymy amortyzacji pojazdu, a powinniśmy, lecz mimo to jeśli to nie jest wyspa, ale np. północna Grecja to nie zamieniłbym jazdy samochodem na samolot.


OK - na wakacje, ale piszemy o wyjeżdzie parudniowym do Aten ...
Moim zdaniem to spora różnica.


Ja jezdzilem nawet na Kretę autem ale na miesiąc. Na tydzień polecielismy samolotem.

Owszem, piłka i inne rzeczy.
Czy mając 2 tygodnie wakacji nie szkoda 4 (lub więcej) dni na podróż ?
Jakie to zwiedzanie jak 99% drogi to autostrady jeszcze z ekranami ..

Tym razem ja pojadę z bagażami bo ciągnę łódkę a reszta rodziny poleci (na Kefalonię) bo
dla nikogo z nich taka podróż autem to nie jest już atrakcja.
Zdobyłem tanio bilety i wszyscy są szczęśliwi.

Dlaczego mają siedzieć w wygodnym aucie ponad 24 godziny (w sumie jazdy) jak mogą byc na plazy po 6 godzinach od wyjscia z domu.
Będą bez bagaży, więc nie muszą nic odprawiać.

Jak ktoś jedzie kolejny raz w dany rejon to raczej już nie robi objazdów.
Wybierając odpowiednią kwaterę gdzie wszedzie będzie blisko nie widze potrzeby posiadania auta.

Po prostu proponuję nie zamykać się na jeden rodzaj transportu.
I planując wakacje powiedzmy na Kefalonii rozważyć dogodną kwaterę i okazje lotnicze.
  
ssaternu
09.06.2017 07:04:10
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #2432572
Od: 2013-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
Jak bym tego nie liczyl przelot samolotem i wypożyczenie auta na 2 tygodnie wychodzą min 2000zl więcej. A wakacje bez auta to dla mnie nie wakacje.Jak pojadę bez dzieci to wtedy polecę. Tak szybko zalecę do Grecji ale wysiadam z samolotu i zaczyna się tułaczka przez 2 tygodnie bo auto wypożyczę na 3 dni, nikt nie wmówi mi że to wygoda.
  
des4
09.06.2017 07:57:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #2432573
Od: 2013-7-3
    ogorek pisze:

      Marekb pisze:

      jazda autem ma swój urok: pakujesz się, jeszcze jedna piłka, jeszcze rower, może rolki, a może się jeszcze do trumny coś zmieści...?? wyjeżdżamy z domu i już jadąc "zwiedzasz". Do tego jazda w ciemno też ma swoje uroki, nie spinasz się, że masz być na godzinę na lotnisku, że wczasy czy zarezerwowany aparatament i czas biegnie... Przykład: mieliśmy wyjechać w przyszłą środę, okazało się, że wszystkim pasuje podopinać swoje sprawy i 4 rodziny zdecydowały , że jedziemy we czwartek. Na miejscu też: wynajęcie samochodu, dojazd z lotniska ( nie wspomnę ile trzeba być wcześniej na lotnisku oczko ) odprawy srawy i w efekcie wyjdzie, że całość to ok 10h przy 2h lotu właściwego oczko. Owszem przy jeżdzie samochodem nie liczymy amortyzacji pojazdu, a powinniśmy, lecz mimo to jeśli to nie jest wyspa, ale np. północna Grecja to nie zamieniłbym jazdy samochodem na samolot.


    OK - na wakacje, ale piszemy o wyjeżdzie parudniowym do Aten ...
    Moim zdaniem to spora różnica.


    Ja jezdzilem nawet na Kretę autem ale na miesiąc. Na tydzień polecielismy samolotem.

    Owszem, piłka i inne rzeczy.
    Czy mając 2 tygodnie wakacji nie szkoda 4 (lub więcej) dni na podróż ?
    Jakie to zwiedzanie jak 99% drogi to autostrady jeszcze z ekranami ..

    Tym razem ja pojadę z bagażami bo ciągnę łódkę a reszta rodziny poleci (na Kefalonię) bo
    dla nikogo z nich taka podróż autem to nie jest już atrakcja.
    Zdobyłem tanio bilety i wszyscy są szczęśliwi.

    Dlaczego mają siedzieć w wygodnym aucie ponad 24 godziny (w sumie jazdy) jak mogą byc na plazy po 6 godzinach od wyjscia z domu.
    Będą bez bagaży, więc nie muszą nic odprawiać.

    Jak ktoś jedzie kolejny raz w dany rejon to raczej już nie robi objazdów.
    Wybierając odpowiednią kwaterę gdzie wszedzie będzie blisko nie widze potrzeby posiadania auta.

    Po prostu proponuję nie zamykać się na jeden rodzaj transportu.
    I planując wakacje powiedzmy na Kefalonii rozważyć dogodną kwaterę i okazje lotnicze.



dokładnie, jadąc na kilka dni nie ma co tracić drugie tyle na podroż, tak samo nikt nie będzie tłukł się na Kretę 3 dni, skoro może dolecieć w parę godzin, no chyba że ciągnie się za sobą okręt jak ogorek i zamierza nim dużo pływać oczko

na miejscu też nie ma przymusu ciągłych jazd, mnóstwo osób leci w trybie stacjonarnym, pożycz na miejscu auto na 2-3 dni i zwiedza najciekawsze miejsca w oko;licy
  
des4
09.06.2017 07:57:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #2432574
Od: 2013-7-3
    ssaternu pisze:

    Jak bym tego nie liczyl przelot samolotem i wypożyczenie auta na 2 tygodnie wychodzą min 2000zl więcej. A wakacje bez auta to dla mnie nie wakacje.Jak pojadę bez dzieci to wtedy polecę. Tak szybko zalecę do Grecji ale wysiadam z samolotu i zaczyna się tułaczka przez 2 tygodnie bo auto wypożyczę na 3 dni, nikt nie wmówi mi że to wygoda.


a po co pożyczać auto na 2 tygodnie?
  
Electra22.11.2024 18:16:24
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 12 / 24>>>    strony: 1234567891011[12]1314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » 2017 SAMOCHODEM DO GRECJI

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny