| |
Krystof72 | 27.05.2015 12:27:01 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=106580)
Grupa: Użytkownik
Posty: 518 #2113667 Od: 2012-5-8
| oby Cię nie pokarało! oby nie spadł na Ciebie Cud Purymowy! ![pan zielony](/emot/icon_mrgreen.gif)
ja wożę piątkę paliwa + litr oleju + 0,5 płynu do chłodnicy; rozumiem, że żarówki i bezpieczniki wozi każdy... do tego klucze, którymi obsłużę aku i pokrywę silnika + kable rozruchowe i linkę
i mam assistance na Europę, rzecz jasna - to wszystko dla komfortu, bo zwykle ta piątka, to jest ta sama, co rok temu, no ale chyba paliwo szybko się nie psuje? ![zakręcony](/emot/icon_rolleyes.gif) |
| |
Electra | 18.02.2025 00:27:00 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![oczka](oczka.png) |
|
| |
golibroda | 27.05.2015 12:39:17 |
![poziom 4](star_icon4.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdzieś w centrum
Posty: 271 #2113671 Od: 2013-10-18
| Trochę przekornie ...
Jeżdżę samochodem ze 30 lat, nawet w czasach gdy paliwo było na kartki i nigdy, przenigdy nie zabrakło mi paliwa !
Jakbym miał zabezpieczać się przed każdą ewentualnością, która spotka mnie w życiu (a jestem człowiekiem stosunkowo zapobiegawczym i planowym), to musiałbym zabrać ze sobą pół domu i instytucji z Polski.
Natomiast zawsze zabieram ze sobą myślącą głowę, która niezmiernie mi pomaga w unikaniu kłopotów ![pan zielony](/emot/icon_mrgreen.gif) _________________ Pozdrawiam Piotr |
| |
mikekola | 27.05.2015 12:51:13 |
![poziom 4](star_icon4.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2113691 Od: 2014-1-23
| Krystof72 pisze:
ja wożę piątkę paliwa + litr oleju + 0,5 płynu do chłodnicy; rozumiem, że żarówki i bezpieczniki wozi każdy... do tego klucze, którymi obsłużę aku i pokrywę silnika + kable rozruchowe i linkę
Nie wiem czy poważnie to piszesz czy nie, ale poza wyposażeniem obowiązkowym w kraju rejestracji (czyli Naszym), nie wożę żadnej z wymienionych rzeczy. Nie wiem skąd przeświadczenie, że żarówki i bezpieczniki (po co?) wozi każdy. Fakt, jeżdżę Hondą Civic 2015, więc o awarię obawiam się nieco mniej, ale w 10-letniej Hondzie Prelude tez nie woziłem niczego z wymienionych. Zawsze dojechałem.
Swoją drogą, to w nowym samochodzie wymiana żarówki to nie lada wyczyn + w przypadku świateł mijania można tego nie zrobić wcale lub zrobić źle. Gra nie warta świeczki. Bezpiecznik się przepala zwykle z jakiegoś powodu. Maksymalny prąd bezpieczników jest obliczony z (nomen omen) bezpieczną tolerancją i jeśli bezpiecznik się przepala, to i tak czeka nas wizyta w warsztacie. Uciejacy z chłodnicy płyn to tez nic dobrego- jak ucieka mało, to dojedziesz do stacji, jak ucieknie dużo, to zapas 0,5l w bagażniku nie da nic. Z olejem podobnie- jak "bierze", to zdążysz dolać w domu albo na stacji.
Ograniczony sens wożenia, z tego co wymieniłeś, mają jedynie kable rozruchowe, bo z akumulatorem nigdy nic nie wiadomo. No, ale akurat w Grecji przy +30oC lub więcej, szanse na to też nie są ogromne. |
| |
Krystof72 | 27.05.2015 13:14:17 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=106580)
Grupa: Użytkownik
Posty: 518 #2113730 Od: 2012-5-8
| Po co? Dlaczego? Z powyższych wypowiedzi wynika, że dlatego, że jestem debilem... Ponieważ człowiek myślący jest w stanie sobie zaplanować zarówno tankowania, jak i awarie.
Aha, no i myślący mają nowe samochody, a nie jak ja - kilkunastoletnie.
Spalanie oleju, rzecz jasna, również wynika wyłącznie z tego, że nie zabieram na wakacje głowy.
Podobnie jak to, że aku może się rozładować - czysty idiotyzm. A ponieważ jestem głupi, to żaden Grek nie chciał mi pomóc z rozładowanym akumulatorem. Natomiast znalazł się chętny na sprzedaż kabli - za 80 euro. on był wyjątkowo mądry.
A gdy mi się w korku (w dodatku na moście) zagotowała chłodnica, to - rzecz jasna - mogłem kupić płyn na stacji benzynowej 30 kilometrów dalej... Ale jakoś na to nie wpadłem... |
| |
robertos | 27.05.2015 13:19:00 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=51617)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2113731 Od: 2010-4-25
| A można wozić paliwo po za zbiornikiem "bakiem". Czy są jakieś zaostrzenie w EU? _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
mikekola | 27.05.2015 13:20:16 |
![poziom 4](star_icon4.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2113732 Od: 2014-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Krystof72 pisze:
Po co? Dlaczego? Z powyższych wypowiedzi wynika, że dlatego, że jestem debilem... Ponieważ człowiek myślący jest w stanie sobie zaplanować zarówno tankowania, jak i awarie.
Uderz w stół... Tankowania- oczywiście tak. A nawet jak nie może zaplanować TANKOWANIA, to można wiedzieć, że nie ma planu- i tankować od połowy albo 1/3 zbiornika. I swój 5l kanisterek mieć bezpośrednio w baku.
Awarie- wiadomo, nie można tego zaplanować.
Ale wykazałem Ci, że- poza kablami- żadna z rzeczy, które wozisz, nie przydadzą się w trakcie realnej, poważnej awarii uniemożliwiającej jazdę. "Zagotowanie chłodnicy", jeśli faktycznie poważne i uniemożliwiające jazdę, to jest znacznie więcej niż 0,5l płynu. Sprawdź sobie pojemność całego układu chłodzenia i powiedz mi szczerze potem, czy te 0,5l ma decydujący wpływ, czy nie. Wiek samochodu nie ma nic do rzeczy w takiej sytuacji- bo pół litra płynu nie pomoże zarówno rocznikowi 1990 jak i 2015.
I oczywiście nigdzie nie napisałem ani nie zasugerowałem, że jesteś debilem. Także wypraszam sobie takie insynuację. Nikogo nie miałem zamiaru obrazić i nie obraziłem. A już insynuację, ze mam coś do wieku samochodu, jakim jeździsz, to totalny bezsens. Sam zaczynałem od prawie 30-letnich samochodów (Mercedesy Beczka).
Po prostu rzeczowo dyskutuję bo akurat mam ten komfort, że jestem związany co nieco z branżą (nigdzie nie napisałem, że ten samochód jest formalnie mój, chociaż mógłby być ) i wiem na ten temat nieco więcej. A na forum dyskutujemy luźno i bez kompleksów. Skoro ktoś pyta o to, jak jechać i jak zaplanować trase, to równie dobrze można pogadać o tym, co warto wozić w samochodzie. |
| |
robertos | 27.05.2015 13:34:35 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=51617)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2113741 Od: 2010-4-25
| Koledzy odpowiedzcie jeżeli możecie. Czy można wozić paliwo po za zbiornikiem "bakiem". Czy są jakieś zaostrzenie w EU?![zakręcony](/emot/icon_rolleyes.gif) _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
pawelh | 27.05.2015 22:04:41 |
![poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)](star_icon7.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #2114160 Od: 2011-3-24
| Legalnie 5l choć dawno tego nie robię,kiedyś też coś tam zabierałem na wszelki wypadek,ale i też czasami jeździłem po dziwnych drogach i odludziach. |
| |
niuniek | 27.05.2015 23:00:13 |
![poziom 6](star_icon6.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=109237)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kujawy
Posty: 1362 #2114198 Od: 2012-6-14
Ilość edycji wpisu: 1 | pawelh pisze:
Legalnie 5l choć dawno tego nie robię,kiedyś też coś tam zabierałem na wszelki wypadek,ale i też czasami jeździłem po dziwnych drogach i odludziach.
Wydaje mi się, a raczej mam pewność , że to zależy od kraju, bo np.Polska, Niemcy, Włochy to 10 litrów, są kraje gdzie w ogóle nie można (Grecja), a są, że i 20 litrów (Macedonia).Podstawa:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
i wejść w zakładkę Vorschriften im Ausland |
| |
pawelh | 28.05.2015 07:03:28 |
![poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)](star_icon7.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #2114302 Od: 2011-3-24
| Przy zasięgu samochodów 600+ to obecnie szkoda się w to bawić bo przy tych nawet 10l to żadna oszczędność.Wystarczy tylko pilnować stanu paliwa.O ewentualnym smrodzie w bagażniku nie wspominając. |
| |
Dan_78 | 28.05.2015 08:19:51 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=123783)
Grupa: Użytkownik
Posty: 683 #2114348 Od: 2013-1-14
| Tak na rozluźnienie, kiedyś pojechałem do Austrii bolidem 126p z 20 L kanistrem w bagażniku, niestety nic więcej już tam nie zapakowałem ![pan zielony](/emot/icon_mrgreen.gif) |
| |
Electra | 18.02.2025 00:27:00 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![oczka](oczka.png) |
|
| |
robertos | 28.05.2015 10:38:09 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=51617)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2114445 Od: 2010-4-25
| mój DS robi 1200 na baku. _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
Krystof72 | 28.05.2015 12:22:47 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=106580)
Grupa: Użytkownik
Posty: 518 #2114526 Od: 2012-5-8
| może gdybym miał mały bagażnik, to też bym się zawahał? ale przy tysiącu wolnych litrów ani myślę... |
| |
robertos | 28.05.2015 14:23:32 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=51617)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2114613 Od: 2010-4-25
| Krystof72 pisze:
może gdybym miał mały bagażnik, to też bym się zawahał? ale przy tysiącu wolnych litrów ani myślę...
To musisz mieć dość dużą furkę. Ile kopci L/100km?
_________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
Krystof72 | 28.05.2015 14:50:03 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![](avatar.asp?id_zdjecia=106580)
Grupa: Użytkownik
Posty: 518 #2114645 Od: 2012-5-8
| robertos pisze: Krystof72 pisze:
może gdybym miał mały bagażnik, to też bym się zawahał? ale przy tysiącu wolnych litrów ani myślę...
To musisz mieć dość dużą furkę. Ile kopci L/100km?
przy lekkiej stopie 8-9 ropki |
| |
waldek69 | 28.05.2015 16:48:25 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Sieradz
Posty: 406 #2114724 Od: 2013-5-19
| U mnie 10l wciąga. Plus, że idealnie skazuje dystans jaki pozostał. Kanistra nie wożę, na tej trasie raczej stacji nie brakuje. Owszem, jest kilka dłuższych odcinków bez stacji, ale nie przekraczają długości jazdy na rezerwie. Zawsze można zjechać też do miasteczka przy autostradzie i zatankować. |
| |
maxvel75 | 28.05.2015 16:55:57 |
![poziom 1](star_icon1.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bytom
Posty: 43 #2114728 Od: 2015-5-15
| mi też 8-9 pali , do Grecji raczej z 3 razy trzeba będzie tankować . Jadę pierwszy raz , kanister 5 litrowy mam ale chyba zostanie w domu Jeśli są stacje przynajmniej jedna na 70-90 km to chyba nie ma sensu brać paliwa na zapas do bagażnika |
| |
waldek69 | 28.05.2015 17:51:03 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Sieradz
Posty: 406 #2114746 Od: 2013-5-19
| Spokojnie. 15 razy bez kanistra jechałem i zero problemów. Jedynie Lukoil na Macedonii trochę oszukuje na ilości, ale na innych jest ok. |
| |
mikekola | 28.05.2015 18:26:49 |
![poziom 4](star_icon4.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2114777 Od: 2014-1-23
| maxvel75 pisze:
Jeśli są stacje przynajmniej jedna na 70-90 km to chyba nie ma sensu brać paliwa na zapas do bagażnika
Tak. Napiszę po raz 1001-szy to, co jest tu wałkowane bardzo regularnie od kilku lat. - Jedziesz przez środek cywilizowanej Europy, drogą międzynarodową, będącą bardzo ruchliwym i istotnym korytarzem transportowym. - Stacje momentami bywają znacznie znacznie częściej niż co 70-90km - Nawet jeśi by były co 150-200km to i tak dysponujesz wskaźnikiem paliwa oraz zdrowym rozsądkiem. Pomocne mogą być: nawigacja samochodowa czy zaplanowanie trasy wcześniej (wszystkie stacje są na google maps, dla paranoików ). Każdym niemalże "nowożytnym" samochodem seryjnie produkowanym, jesteś w stanie przejechać przynajmniej 400-500km po trasie na jednym tankowaniu.
Reasumując: Swoje 5l zapasu trzymaj po prostu w baku i jeśli niedokładnie znasz trasę, tankuj nieco wcześniej niż rezerwa. |
| |
maxvel75 | 28.05.2015 18:35:29 |
![poziom 1](star_icon1.gif)
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bytom
Posty: 43 #2114786 Od: 2015-5-15
| dzięki za wyczerpującą odpowiedź pierwszy raz jadę i trochę mam stres ... |
| |
Electra | 18.02.2025 00:27:00 |
![poziom 5](star_icon5.gif)
![oczka](oczka.png) |
|