| |
Arnidis | 04.08.2014 15:21:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 313 #1908844 Od: 2013-11-7
| był kiedyś temat taki, jak grecy postrzegają Polaków. No to odpowiedź w tytule, jakie biedaków cebulaków. ludzie idą do tasverny, ze swoją cocacolą, na bazarze targuja sie o jakies grosze, bo ktoś im nagadał że trzeba sie targowac, chyba ktos pomylił grecję z egiptem, ale co tam, po wódce śpiewy w srodku nocy i pretensje: bo jak to , jesteśmy na wakacjach ,my płacimy.
i tyle w temacie samo panstwo zarabiacie na opinię, iz polak to dziad. |
| |
Electra | 28.11.2024 10:49:19 |
|
|
| |
gooralos | 04.08.2014 15:35:09 |
Grupa: Moderator
Posty: 611 #1908850 Od: 2012-6-4
| |
| |
Dan_78 | 04.08.2014 15:51:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 683 #1908873 Od: 2013-1-14
| Grecja jako kierunek wakacyjny w 2013 roku zanotowała 42% wzrostu jeżeli chodzi o zainteresowanie Polaków wypoczynkiem w tym kraju. Zakładam, że trend utrzymuje się w 2014, tzn., niezłe watahy naszych Rodaków pojawiły się i pojawią również w 2014. Może to być pokłosie znaczącego spadku popularności Egiptu jako miejsca na wczasy.
Zmierzam do tego, że, iż więcej ludzi z Polski przyjedzie do Grecji tym niestety łatwiej będzie o takie zachowania. Nawiązując jeszcze raz do Egiptu być może (z całym szacunkiem nie chcę nikogo urazić kto wypoczywał w Egipcie) jest to pokłosie arabskich standardów jeżeli chodzi o mentalność i zachowanie turysty, który do tej pory spotykał się z czym innym.
Z drugiej strony potomkowie Achillesa chyba są nacją myślącą i wiedzą, że w natłoku turystów z Polski znajdą się osoby, które pójdą do taverny ze swoim prowiantem tak samo jak wielu podziwianych przez nas przedstawicieli Europy zachodniej uśnie tam gdzie zaliczyło "bombę" po przepiciu, przepaleniu tudzież zachwyceniu się pięknymi widokami i zabytkami . |
| |
eystrasalt | 04.08.2014 16:03:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #1908877 Od: 2013-3-13
| Dodam, że niektórzy nie potrafią pisać poprawnie po polsku, a krytykując, przesadzają z uogólnieniami, przy czym o sobie zawsze mają dobre zdanie...
Pozdrawiam rodaków spędzających urlop w Grecji. |
| |
frodo | 04.08.2014 16:18:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Białystok
Posty: 150 #1908883 Od: 2013-6-30
| no chyba z tym noszeniem własnego prowiantu do taverny to przesadziłeś, naprawdę ktoś tak robi? _________________ Frodopoulos |
| |
Dan_78 | 04.08.2014 16:26:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 683 #1908894 Od: 2013-1-14
| Przerysowałem oczywiście, chociaż cArnidis napisał, że podobno chodzą ze swoja Colą No cóż niewykluczone, że może ktoś faktycznie miał Colę i z nią wstąpił do taverny, żeby coś zjeść, bo nie zakładam, że wstąpił tylko, żeby tą Colę wypić przy stoliczku . |
| |
Janusz777 | 04.08.2014 16:47:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 332 #1908918 Od: 2010-10-25
| Podpisałbym się pod taką opinią ale 20 i więcej lat temu. Dziś absolutnie nie. Widziałem w ub. roku na Lefkadzie i na Zakhyntos-ie, widziałem w tym roku na Peloponezie Polaków w tawernach. Niestety Arnidis Twoja opinia mija się z prawdą. A że w każdej społeczności zdarzają się tzw. "czarne owce" to prawda. Tak jest to wszystko zbudowane. W piątek wróciłem z Peloponezu. Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem. |
| |
Arnidis | 04.08.2014 17:08:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 313 #1908927 Od: 2013-11-7
| Janusz, ja tu mieszkam a nie widzę w zeszłym roku na wakacjach więc prośba byś nie robił za człowieka który posiadł monopol na prawdę, bo był kiedyś w grecji.
to nie chodzi o czarne owce, ale opinie greków o polakach, coca cola w przemycona do taverny, wódka damskiej torebce w dyskotece, wino ukryte za noga od stołu.
to sie rzuca w oczy bo inni tego nie robią, kogos nie stać to pije na balkonie.
to nie jest moja opinia, ale przytoczyłem ją po paru rozmowach tu. |
| |
Arnidis | 04.08.2014 17:13:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 313 #1908928 Od: 2013-11-7
| dodam ze temat jest po to żeby niektórzy się trochę ogarnęli bo mam polski paszport i czasem mi ciązy z uwagi na zachowanie ludzi z polski. |
| |
Tess | 04.08.2014 18:38:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 22 #1908962 Od: 2013-11-24
| Grecja ma 11,2 mln ludności. Arnidisie ilu greków znasz mających złe zdanie o polakach 200 tyś?.To wyobraż sobie że te 11 mln ma bardzo dobre zdanie i ja tego osobiście doświadczyłem. Więcej pogody ducha i optymizmu życzę ! |
| |
Su2 | 04.08.2014 19:03:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnów
Posty: 112 #1908980 Od: 2013-1-9
Ilość edycji wpisu: 3 | Z moich obserwacji wynika, że ogólnie nie jest źle z zachowaniem rodaków na wczasach. Oczywiście dłużej się pamięta te osobniki, z których wychodzi buractwo. |
| |
Electra | 28.11.2024 10:49:19 |
|
|
| |
slawek | 04.08.2014 19:19:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #1908988 Od: 2014-2-16
| Janusz777 pisze:
Podpisałbym się pod taką opinią ale 20 i więcej lat temu. Dziś absolutnie nie. Widziałem w ub. roku na Lefkadzie i na Zakhyntos-ie, widziałem w tym roku na Peloponezie Polaków w tawernach. Niestety Arnidis Twoja opinia mija się z prawdą. A że w każdej społeczności zdarzają się tzw. "czarne owce" to prawda. Tak jest to wszystko zbudowane. W piątek wróciłem z Peloponezu. Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem.
Czy powrót zaliczyliście samochodem? Chodzi mi o sytuacje na granicy serbsko-węgierskiej Roszkoe |
| |
dubaj | 04.08.2014 19:26:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: siłownia Avaton
Posty: 1072 #1908992 Od: 2014-4-23
| Krótko tu jestem, ale widzę, że Arnidis lubi kontrowersyjne tematy.
Niestety trochę zakompleksionym narodem jesteśmy, bo wystarczy by ktoś na chwilę lub dłużej wyjechał za granicę i już idealnie umie dostrzec źdźbło w polskim oku... a nie widzi już belki w innych oczach.
Temat będzie o Polakach na wakacjach... nie będę wnikał w najebaną dwudziestoletnia młodzież, bo to przypałowcy są niezależnie od obywatelstwa. Zarówno najebani Grecy, Polacy czy Angole... to nieciekawa opcja towarzystwa kogoś kto akurat nie pije tak samo jak oni w tym miejscu. Polacy potrafią się zachować... i zachowują się też racjonalnie. Siedzą w tawernach, zamawiają i nawet zostawiają napiwki.
Nie mogę wypowiadać się za wszystkich... więc w swoim imieniu. Do tawern nic nie wnoszę... ale napiwki zostawiam nie z przymusu, ale wtedy gdy jestem zadowolony. I w 70-80% napiwek jest. Wieczorem na starym mieście potrafię wypić z kobietą miejscowe wino z wiokiem na morze... bardzo klimatycznie... przepraszam, że to nie restauracja, ale to ma swój klimat.
Na plaży jestem bardzo dyskretnym Polakiem - zamówię piwo 0,33 za 4,5 euro, kulturalnie pójdę na inną dziką plaże by wypić swój zimny browarek... - rachunek ekonomiczny: Arnidisie naprawdę nie możesz wymagać od Polaka by wydał 40 euro by sobie wypić parę browarków z plażowej knajpy.
Tak więc ja powiem tak... zachowywałem się na poziomie, mam wrażenie, że nikogo nie uraziło moje zachowanie... ale też Arnidisie nie mam zamiaru udawać nowobogackiego... nie wszędzie mam ochotę płacić za pierdoły jak za zboże.
To tyle...
Polacy... poza młodzieżą... to tak 6 w skali do 10.
Powyżej średniej |
| |
Janusz777 | 04.08.2014 19:28:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 332 #1908995 Od: 2010-10-25
| Arnidis nie uzurpuję sobie prawa do monopolu na prawdę. Piszę tylko o tym co widziałem w tawernach. Nie będę polemizował z mieszkańcem Grecji. Napisałem swoje zdanie bo nie mam z tym tematem problemów ani kompleksów, a tak naprawdę, to każda nacja ma coś tam "za pazurkami" i nie wolno oceniać wszystkich Polaków dlatego, że jak pisze Tess, np 200 tys. z 40 mln narodu jest taka a nie inna. I tyle w tym temacie. |
| |
Janusz777 | 04.08.2014 19:32:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 332 #1908996 Od: 2010-10-25
| slawek pisze: Janusz777 pisze:
Podpisałbym się pod taką opinią ale 20 i więcej lat temu. Dziś absolutnie nie. Widziałem w ub. roku na Lefkadzie i na Zakhyntos-ie, widziałem w tym roku na Peloponezie Polaków w tawernach. Niestety Arnidis Twoja opinia mija się z prawdą. A że w każdej społeczności zdarzają się tzw. "czarne owce" to prawda. Tak jest to wszystko zbudowane. W piątek wróciłem z Peloponezu. Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem.
Czy powrót zaliczyliście samochodem? Chodzi mi o sytuacje na granicy serbsko-węgierskiej Roszkoe
Tak Sławku pojechałem przez horgos - roszke. O dziwo zajęło mi to 15 minut. Szczerze powiedziawszy byłem nieco zaszokowany. |
| |
kataryniarz | 04.08.2014 20:31:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 #1909059 Od: 2012-12-27
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziad bo zarobki mocno odbiegają od standardów europejskich, ale to w Grecji jest "kryzys". Twoje obserwacje nie pokrywają się z naszymi, a postrzeganie jako "dziadów" bierze się raczej z tego, że skromnie wydajemy i ciężko nas "oskubać". I raczej spotkaliśmy się z krzywym spojrzeniem bo zamówienie "ledwie" za 50E Oczywiście można spotkać rodaków z ułańską fantazją i wrodzonym cwaniactwem, ale nie odbiegamy specjalnie od innych narodowości. |
| |
dubaj | 04.08.2014 21:06:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: siłownia Avaton
Posty: 1072 #1909090 Od: 2014-4-23
| kataryniarz pisze: postrzeganie jako "dziadów" bierze się raczej z tego, że skromnie wydajemy i ciężko nas "oskubać". I raczej spotkaliśmy się z krzywym spojrzeniem bo zamówienie "ledwie" za 50E
Bardzo dobrze kolega prawi - tam gdzie szukają tłustych świń na finansową rzeź... to rzeczywiście Polacy wydający z głową mogą nie być ideałem do skubania.
Mimo wszystko w Afitos nie było jakiegoś pędu do wyciągania kasy od turystów...dlatego też trzyosobowy obiad za 30-40 euro był normą i szczerze się kelnerzy cieszyli z 10% napiwków. |
| |
gooralos | 04.08.2014 21:16:51 |
Grupa: Moderator
Posty: 611 #1909104 Od: 2012-6-4
| znam przypadki, gdzie zamożni Grecy na emeryturze idą w czwórkę do tawerny, zamawiają jedna portokaladę, piją w czwórkę, po czym płacą i wychodzą wieć nie tylko my tacy jesteśmy |
| |
polenta2 | 04.08.2014 21:30:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 9 #1909113 Od: 2014-7-5
Ilość edycji wpisu: 1 | Po wakacjach w Grecji jakoś nie mogę zgodzić się z opinią kolegi Arnidisa. Liczę sie z pieniędzmi, oskubać się nie dam, czasem poszaleję. Zawsze zostawię napiwek, zagadam do obsługi. Z Twojego opisu wynika, że dobry Polak-turysta powinien szastać na prawo i lewo kasą bo jest na wakacjach. A chama z opisanymi przez Ciebie manierami spotka się i Anglika i Rosjanina i każdego innego ...ina. Myślę, że nie ma co generalizować, a tym że ktoś ocenia mnie po paszporcie to przejmowałbym się jak mrówka okresem. PS. Mnie najbardziej denerwuje jak zwracają się do mnie po rosyjsku i są zdziwieni, że nie trafili |
| |
crisss77 | 04.08.2014 23:04:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 290 #1909183 Od: 2012-1-15
| sylwester się zbliża? |
| |
Electra | 28.11.2024 10:49:19 |
|
|