| |
mardan | 03.12.2014 11:35:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dolnośląskie
Posty: 15 #1995466 Od: 2013-2-11
| Nie chcę wprowadzać tematów politycznych ale szkoda, że tak postanowili... Byłaby to ciekawa alternatywa na dotarcie do Grecji z tej częsci Polski
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
Electra | 25.11.2024 01:25:51 |
|
|
| |
bodek1 | 03.12.2014 13:33:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wielkopolska
Posty: 1003 #1995527 Od: 2012-3-16
| Może nie była potrzebna ,"jest" przecież A1. A Julia to na wszystkim się zna i przecież wybrańcy autkiem do Brukseli czy Madrytu jadą to po co więc ta droga nie w tym kierunku.
_________________ Szanując innych , szanujesz siebie, kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie. |
| |
pawelh | 03.12.2014 19:35:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1995748 Od: 2011-3-24
| Niestety nie wpisano tego projektu do pragramu dróg w U E między innymi dzięki braku poparcia rządu i naszych europosłów.Więc wszyscy na własną rękę lepią po kawałku,ale tym sposobem to chyba mojego życia zabraknie na finał.ps Słowacy oddali odcinek od Koszyc do granicy z H. |
| |
taurus | 03.12.2014 19:41:29 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1995752 Od: 2011-1-14
| Chociaż nie poruszam się ścianą wschodnią uważam, ze to dramat i mam nadzieje, że ktoś za to odpowie.Jak nie teraz to później.
Pozostaje tylko żal -- bez komentarzy politycznych _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
pawelh | 04.12.2014 22:24:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1996583 Od: 2011-3-24
| Trasa Rzeszów-Barwinek jest w tej chwili przyzwoita,ale część trasy przez Słowację pozostawia sporo do życzenia-kiedyś było odwrotnie.Na Węgrzech jest dość dobry dojazd do autostrady,ale jeśli ktoś lekceważy ograniczenie prędkość do 30 km/h(6km za granicą) to rozwala zawieszenie.Najważniejsze to, że ta nowa trasa dała by możliwości ominięcie korków powodowanych przez Tr. |
| |
des4 | 05.12.2014 10:12:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1996761 Od: 2013-7-3
| pawelh pisze:
Trasa Rzeszów-Barwinek jest w tej chwili przyzwoita,ale część trasy przez Słowację pozostawia sporo do życzenia-kiedyś było odwrotnie.Na Węgrzech jest dość dobry dojazd do autostrady,ale jeśli ktoś lekceważy ograniczenie prędkość do 30 km/h(6km za granicą) to rozwala zawieszenie.Najważniejsze to, że ta nowa trasa dała by możliwości ominięcie korków powodowanych przez Tr.
w zasadzie nie ma co kombinować z "alternatywani", z naszego punktu widzenia przydałaby się modernizacja trasy Rzeszów-Presov i tyle, a zwłaszcza dwa odcinki - okolice Jasienicy Rosielnej u nas i hardkor koło Sarisskiego Stiavnika na Słowacji |
| |
pawelh | 05.12.2014 17:34:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1997002 Od: 2011-3-24
| Masz rację,ale Via dała by możliwość ominięcia hord tureckich na granicach i bramkach. |
| |
mikekola | 07.12.2014 13:25:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1997848 Od: 2014-1-23
| pawelh pisze:
Masz rację,ale Via dała by możliwość ominięcia hord tureckich na granicach i bramkach.
Panowie (i Panie, jeśli tu się wypowiedziały), o czym my mówimy?
Wiecie, w jakim zaawansowaniu są prace na polskich odcinkach? De facto żadnym. Słowacja- kawałek autostrady Presov- Koszyce + dopiero *za miastem* wjazd na kawałek nowej ekspresówki. Węgry- trochę autostrady od Miskolca i porzucone póki co plany doprowadzenia jej do granicy.
Natomiast Rumunia i Bułgaria... naprawdę, dosłownie, doczekamy emerytury, zanim cokolwiek się w tej sprawie ruszy i ta droga zacznie wyglądać jak faktyczna alternatywa dla Serbii i Macedonii. Jeśli już na coś się nastawiać to na to, że Serbia w ciągu 2 lat (planowo, a plany zmieniają) skończy całą E75 u siebie. W tym roku było już widać budowę drogi za Leskovacem. |
| |
pawelh | 07.12.2014 17:38:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1998006 Od: 2011-3-24
| No cały problem dotyczy tego,że tej trasy nie wpisano do stosownych programów ue co mocno utrudnia a w zasadzie uniemożliwia realizację.Gdyby droga została tak jak wcześniej planowano(kilka lat temu w Łańcucie stosowne porozumienie podpisali ministrowie państw tranzytowych)ujęta w programie finansowania to realizacja by nastąpiła szybko.Na chwilę obecną to brak perspektyw powstanie droga ekspresowa z Lublina do Rzeszowa i kawałek dalej czyli do Babicy i finisz. |
| |
mikekola | 07.12.2014 19:27:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1998107 Od: 2014-1-23
| pawelh pisze: No cały problem dotyczy tego,że tej trasy nie wpisano do stosownych programów ue co mocno utrudnia a w zasadzie uniemożliwia realizację.Gdyby droga została tak jak wcześniej planowano(kilka lat temu w Łańcucie stosowne porozumienie podpisali ministrowie państw tranzytowych)ujęta w programie finansowania to realizacja by nastąpiła szybko.Na chwilę obecną to brak perspektyw powstanie droga ekspresowa z Lublina do Rzeszowa i kawałek dalej czyli do Babicy i finisz.
"Szybko" to budują w tej chwili Chińczycy, Arabowie i może jeszcze kilka innych nacji w krajach azjatyckich. Europa ma czasy świetności już za sobą.
Nie znam zupełnie historii tej drogi, więć krytykuję tak po prostu ogólnie, "z rękawa" i złośliwie, bo nienawidzę tego, co się już od dłuższego czasu dzieje na naszym kontynencie. Ale sam widzisz: ministrowie spotkali się "kilka lat temu", w normalnych krajach taka droga już byłaby gotowa. Wpisanie jej na jakieś listy wiele nie da. Wiemy, jak wygląda wciąż budowa reszty ważniejszych dróg w naszym kraju. Znamy terminy: już na Euro2012! A innym idzie to jeszcze gorzej. Kiedyś przeglądałem "plany" rumuńskie, bułgarskie, ba- greckie wraz z datami. Niezła komedia. A w miarę upływu czasu: coraz śmieszniejsza.
|
| |
pawelh | 07.12.2014 21:44:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1998197 Od: 2011-3-24
| W ue są tzw.korytarze transportowe i w całej tej zabawie chodziło o dopisanie tej trasy do listy co dawało by gwarancje dotacji.Takie rozwiązanie nie daje pewności,że budowa pójdzie jak w Chinach,ale przynajmniej stwarza szansę realistycznych terminów.Bez pieniędzy z ue cała ta trasa nigdy nie powstanie a co najwyżej tylko fragmenty z czy się stykamy dzisiaj. |
| |
Electra | 25.11.2024 01:25:51 |
|
|
| |
mikekola | 08.12.2014 00:13:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1998281 Od: 2014-1-23
| pawelh pisze:
W ue są tzw.korytarze transportowe i w całej tej zabawie chodziło o dopisanie tej trasy do listy co dawało by gwarancje dotacji.Takie rozwiązanie nie daje pewności,że budowa pójdzie jak w Chinach,ale przynajmniej stwarza szansę realistycznych terminów.Bez pieniędzy z ue cała ta trasa nigdy nie powstanie a co najwyżej tylko fragmenty z czy się stykamy dzisiaj.
Pytam poważnie- bez przekąsu- czy wiesz, jakie to miałyby być terminy i kto by nad nimi czuwał? Poza tym- z newsów w mediach mętnie wiadomo jedynie, że "odrzucono petycję" a jak ta petycja miała się do faktycznych zamiarów dotacji tej trasy- nie wiadomo.
Ja oczywiście rozumiem ten tok myślenia, ale niestety bez konkretnych chęci, działania i pieniędzy, można się jedynie obejść smakiem. Jednak gigantyczna machina urzędniczo-biurokratyczna na ostatnim miejscu ma dobro obywatela i to, żeby naprawdę powstała jakaś droga- niezależnie od tego, kto i jak ją finansuje. Niemcy spóźnią się pewnie z 10 lat z lotniskiem Berlin- Brandenburg... W Krakowie kilka lat trwa stawianie rzędu kilkunastu latarni LEDowych wzdłuż nieoświetlonego fragmentu "Błoń"- a końca nie widać. Socjalizm niestety zniszczył naszą część świata, daj Boże, żeby to było jeszcze odwracalne.
W powstanie nowych fragmentów dróg w takich krajach jak Rumunia, Bułgaria czy Grecja (Polska, Słowacja i Węgry zresztą też) wierzę, jak po nich jadę. Nie wcześniej. |
| |
mardan | 08.12.2014 09:00:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dolnośląskie
Posty: 15 #1998356 Od: 2013-2-11
| mikekola pisze: pawelh pisze:
W ue są tzw.korytarze transportowe i w całej tej zabawie chodziło o dopisanie tej trasy do listy co dawało by gwarancje dotacji.Takie rozwiązanie nie daje pewności,że budowa pójdzie jak w Chinach,ale przynajmniej stwarza szansę realistycznych terminów.Bez pieniędzy z ue cała ta trasa nigdy nie powstanie a co najwyżej tylko fragmenty z czy się stykamy dzisiaj.
Ja oczywiście rozumiem ten tok myślenia, ale niestety bez konkretnych chęci, działania i pieniędzy, można się jedynie obejść smakiem. Jednak gigantyczna machina urzędniczo-biurokratyczna na ostatnim miejscu ma dobro obywatela i to, żeby naprawdę powstała jakaś droga- niezależnie od tego, kto i jak ją finansuje.
W pełni zgadzam się z pawelh jeśli wyznaczamy sobie priorytety to jednak one do czegoś zobowiązują Wydaje mi się, że problem leży właśnie w braku konkretnych chęci i decyzji konkretnych osób a nie w "gigantycznej machinie urzędniczo-biurokratycznej". Sam mieszkam na Dolnym Śląsku i najbardziej zależałoby mi na S5 Wrocław-Kłodzko i może dalej do Brna (Berna), żebym nie musiał zapylać przez Gliwice tak więc z Via Carpathia pewnie nigdy bym nie skorzystał ale boli mnie podejście, które nie dawno mogliśmy usłyszeć w rozmowie ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego z prezesem Orlenu Jackiem Krawcem:
- I ona tam powiedziała o jakimś rozwoju ekspansyjno-dyfuzyjnym, czy jakimś wiesz, że powstają silne ośrodki. Kołem zamachowym w tej kategorii jest profesor (...) od rozwoju regionalnego. Ta teoria sprowadza się, że na koniec wiesz,ch*j tam z tą Polską wschodnią, nie? Warszawa, Katowice, nie? (...) I pamiętam, że ona przyszła i zaczęła coś opowiadać i ktoś jej właśnie włożył to w usta, nie? I ona powiedziała, że szanuje tego profesora i dostała taki wp*erdol (...), że się popłakała w środku dnia. Ja mówię: pani minister, polityka - mówił minister Karpiński. |
| |
mikekola | 08.12.2014 11:30:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1998430 Od: 2014-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | mardan pisze: W pełni zgadzam się z pawelh jeśli wyznaczamy sobie priorytety to jednak one do czegoś zobowiązują Wydaje mi się, że problem leży właśnie w braku konkretnych chęci i decyzji konkretnych osób a nie w "gigantycznej machinie urzędniczo-biurokratycznej". .
Normalnych, uczciwych ludzi jak my- owszem.
W urzędacko- politycznym świecie *żadna* "obietnica" nie jest weryfikowalna w żaden konkretny sposób. Nikt z tej bandy nie ponosi odpowiedzialności karnej czy finansowej- więc NIKT DO NICZEGO NIE JEST ZOBOWIĄZANY. Politycznej odpowidzialności zresztą też nie, bo wytworzony w tej chwili układ elektoratów negatywnych (głosuję na jednych, bo boję się drugich) powoduje, że partia rządząca robi co chce a i tak ma 100% poparcia. A opozycja niestety nie lepsza. "Zobowiązań" partii rządzącej z 2007 roku nawet nie warto przypominać.
Jedyna realna odpowiedzialność to odpowiedzialność "honorowa", ale ci ludzie honoru nie mają. Nie wiem w takim razie gdzie widzisz te zobowiązania i jak one przekładają się na rzeczywistość... Fakt- ostatnio zbudowano ogromną ilość (stosunkowo...) dróg, ale w jakim czasie, za jakie pieniądze (najdrożej w Europie!), jakiej jakości (vide sprawy A2, A4 między Krakowem a Tarnowem). Gdyby nie to, że takie budowy dają spore pole do nadużyć, to nie powstałby ani jeden kilometr.
Podsumowując: Takiej drogi jak Via Carpathia dłuuuugo nie zobaczymy i jakieś petycje do instytucji europejskich w tej sprawie wiele niestety by nie dały. Ot co. Rzeczywistość... |
| |
des4 | 08.12.2014 13:31:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1998465 Od: 2013-7-3
| pawelh pisze:
Masz rację,ale Via dała by możliwość ominięcia hord tureckich na granicach i bramkach.
a skąd wiesz czy "hordy" tureckie nie zaczęłyby korzystać z nowej trasy jadą prze Polskę do Barwinka i dalej na południe? dla nich było to też zysk, bo nie wyjeżdżaliby poza UE
zresztą jakoś z przekraczaniem granicy, mimo :hord" nigdy niem mialem problemu |
| |
ogorek | 08.12.2014 14:16:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1998481 Od: 2012-7-15
| To ja sugeruję petycję w sprawie przyłaczenia Serbii i Macedonii do EU albo do Schengen ...
Nie będzie punktów granicznych - będzie łatwiej ... |
| |
pawelh | 08.12.2014 15:35:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1998519 Od: 2011-3-24
| Hordy miałaby nie po drodze jadąc tą trasą a jeśli nawet to ruch zostałby podzielony.Podobnie jak w tej chwili część w Serbii odbija na Bułgarię a reszta jedzie przez Grecję.Co do samej realizacjitej trasy to chodziło o finansowanie ze środków ue na lata 2015-2020. |
| |
mikekola | 08.12.2014 16:54:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1998569 Od: 2014-1-23
| pawelh pisze: Hordy miałaby nie po drodze jadąc tą trasą a jeśli nawet to ruch zostałby podzielony.Podobnie jak w tej chwili część w Serbii odbija na Bułgarię a reszta jedzie przez Grecję.Co do samej realizacjitej trasy to chodziło o finansowanie ze środków ue na lata 2015-2020.
Hohohoho, to na pewno w 5 lat by ta droga powstała w 100%, aż by się z asfaltu kurzyło... Pomijam już to, że od petycji do realizacji nomen-omen droga pewnie daleka.
Słyszałeś o tzw. "strategii lizbońskiej" z okolic 2000r. i tego, co ona zakładała w "perspektywie"? Co z tego wyszło: widać. Historia zna zresztą podobne przypadki w centralnie planowanych gospodarkach: plan 5-letni, plan 6-letni itd. |
| |
pawelh | 08.12.2014 18:59:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1998676 Od: 2011-3-24
| Wcale nie nie uważam,że ue ma najlepsze rozwiązania w tym w dziedzinie budowy dróg.Dotacje unijne to nic innego jak nasze podatki minus to co przejedzą urzędnicy od Brukseli do Pcimia Dolnego kończąc.Mają one natomiast jedną zaletę tzn.kasa,która została przeznaczona na wybrany cel musi tam trafić i nikt na dole jej nie zabierze na inne inwestycje.Z tym jest jak z demokracją,która ma swoje wady,ale nie wymyślono nic lepszego.Faktem jest,że dzięki takim rozwiązaniom dużo się zmieniło(czasm jest pod górę)inaczej mielibyśmy takie inwestycje jak za Gierka. |
| |
mikekola | 08.12.2014 19:04:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #1998678 Od: 2014-1-23
| pawelh pisze: Wcale nie nie uważam,że ue ma najlepsze rozwiązania w tym w dziedzinie budowy dróg.Dotacje unijne to nic innego jak nasze podatki minus to co przejedzą urzędnicy od Brukseli do Pcimia Dolnego kończąc.Mają one natomiast jedną zaletę tzn.kasa,która została przeznaczona na wybrany cel musi tam trafić i nikt na dole jej nie zabierze na inne inwestycje.Z tym jest jak z demokracją,która ma swoje wady,ale nie wymyślono nic lepszego.Faktem jest,że dzięki takim rozwiązaniom dużo się zmieniło(czasm jest pod górę)inaczej mielibyśmy takie inwestycje jak za Gierka.
Widzę, że co do pryncypiów się w takim razie zgadzamy I co do reszty w sumie też- jako mieszkaniec Krakowa, sam bym z miłą chęcią śmigał taką Via Carpathią bez zastanowienia (i bez kontroli granicznych).
Pomarzyć zawsze można- bo równie dobrze miałem 2,5 roku temu śmigać aż do granicy ukraińskiej po całości autostrady A4. A będzie to możliwe najwcześniej za rok. A Euro 2012 to była dla naszych cudownych władz jakby większa motywacja niż mgliska koncepcja "Via Carpathia". |
| |
Electra | 25.11.2024 01:25:51 |
|
|