| |
ogorek | 28.05.2015 21:56:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #2114969 Od: 2012-7-15
| ok - zapominam, ze masz teraz disla. Mnie wyleczyło to wożenie silnika do pontonu i baków do niego. Po nocy na promie - rano cięzko było wsiąść do auta ... No more !!! Nareszcie "męskie" tematy o autach. Jeszcze o "Greczynkach" nie było ... sorry za OT (a właściwie jaki to temat) |
| |
Electra | 25.11.2024 03:07:12 |
|
|
| |
Krystof72 | 28.05.2015 21:58:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 518 #2114972 Od: 2012-5-8
| ogorek pisze: ok - zapominam, ze masz teraz disla. Mnie wyleczyło to wożenie silnika do pontonu i baków do niego. Po nocy na promie - rano cięzko było wsiąść do auta ... No more !!! Nareszcie "męskie" tematy o autach. Jeszcze o "Greczynkach" nie było ... sorry za OT (a właściwie jaki to temat)
szkoda, że tu nie ma "lubię to", bo bym Twój post polubił :@))) |
| |
pawelh | 28.05.2015 22:00:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #2114978 Od: 2011-3-24
| Jeśli ktoś chce to nawet w Pl może sobie wozić 5 czy 10 lub więcej zapasowego paliwa i to jego sprawa.Natomiast trasa do Gr pod względem dostępności do paliwa niczym się nie różni np.od trasy Kraków -Warszawa itp.Więc jeśli tylko o to chodzi to szkoda smrodzić w kabinie czy bagażniku.Jak ktoś wcześniej pisał to jedynie w samej Gr w godzinach wieczorowo-nocnych lepiej nie czekać z tankowaniem do rezerwy,ale to i tak nie dotyczy autostrad.Wyjątek to autostrada Kavala granica (kierunek Turcja)gdzie faktycznie na trasie ponad 200 km.kiedyś nie było stacji(2009r)-jak jechałem to jedną budowali. |
| |
Krystof72 | 28.05.2015 22:01:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 518 #2114983 Od: 2012-5-8
| mikekola pisze: Krystof72 pisze: na Boga!!!
kto by wodę woził... WODĘ??? H2O???
ok, też wożę wodę, ale 12 x 0,5 :@)
a taka sytuacja - bo Ty jesteś krakowski centuś - jedziesz sobie na Chalkidiki i patrzysz sobie "O Chrystusie, ale paliwo tu drogie! W Salonikach było taniej!!!" i nie masz tak, że fajnie se wlać dodatkową "piątkę" w Sarti i z satysfakcją zatankować tam, gdzie taniej?
H20 + prawie 2000mg/l składników mineralnych i to o te składniki i tworzony przez nie smak się rozchodzi. Także 2g rozpuszczonych soli robią mi taką różnicę, że ta woda jedzie ze mną kilka tysięcy kilometrów. Fakt- dopieprzanie się o 5l paliwa jest troszkę nie na miejscu
"me gusta tambien" (jestem hispanofilem, jakby co)
|
| |
Krystof72 | 28.05.2015 22:11:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 518 #2114991 Od: 2012-5-8
| pawelh pisze:
Jeśli ktoś chce to nawet w Pl może sobie wozić 5 czy 10 lub więcej zapasowego paliwa i to jego sprawa.Natomiast trasa do Gr pod względem dostępności do paliwa niczym się nie różni np.od trasy Kraków -Warszawa itp.Więc jeśli tylko o to chodzi to szkoda smrodzić w kabinie czy bagażniku.Jak ktoś wcześniej pisał to jedynie w samej Gr w godzinach wieczorowo-nocnych lepiej nie czekać z tankowaniem do rezerwy,ale to i tak nie dotyczy autostrad.Wyjątek to autostrada Kavala granica (kierunek Turcja)gdzie faktycznie na trasie ponad 200 km.kiedyś nie było stacji(2009r)-jak jechałem to jedną budowali.
jak to mówią na Kaszubach... "bogaty to se i solonego śledzia posoli"... a jak kto ma pecha, to i pod Monachium mu paliwa zabraknie, co mnie prawie spotkało... za szybko, nie tym zjazdem zjechałem z autobany na rezerwie, pobłądziłem i wjechałem "na wieś", gdzie stacji akurat nie było... a "piątka" była i się uśmiechała, a między zębami miała Sauerkraut und Bratwurst :@))) |
| |
eystrasalt | 29.05.2015 00:24:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #2115033 Od: 2013-3-13
| Ja m. in. z powodu stresu nigdzie się w tym roku nie wybieram ;-) Szerokiej drogi wszystkim! |
| |
pawelh | 29.05.2015 07:10:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #2115062 Od: 2011-3-24
| eystrasalt pisze:
Ja m. in. z powodu stresu nigdzie się w tym roku nie wybieram ;-) Szerokiej drogi wszystkim! A czym bo chyba nie trasą |
| |
des4 | 29.05.2015 08:06:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #2115072 Od: 2013-7-3
| mikekola pisze: Krystof72 pisze:
i se jadę, jak jaki lord, i se mijam stacje kolejne i mówię "w dupie mam was i zatankuję, gdy zechcę, bo mam w bagażniku "piątkę"!"
No widzisz, a ja mam swoją piątkę w baku. Obaj i tak i tak musimy zjechać na stację, jak się kończy. Różnica żadna.
Żeby nie było- ja zwykle do Grecji biorę kilka zgrzewek Muszynianki albo Piwniczanki i tak sobie jadą, chociaż wszędzie po drodze można kupić wodę do picia.
czyli niczym się nie różnisz ode mnie i moich 5 litrów
a przypadki braku benzyny na trasie różne chodza po ludziach, nawet w XXI wieku w cywilizowanych stronach, ale nie mam czasu ani ochoty, aby je tutaj przedstawiać
tak samo jak rozkminiać sens wożenia wody, którą mozna kupić w każdym sklepie |
| |
robertos | 29.05.2015 08:29:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2115078 Od: 2010-4-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Mam kolegę który na co dzień wozi w bagażniku cały warsztat. Płyny, oleje, paliwo, narzędzia itd.Wozi tyle w bagażniku oczywiście zapobiegawczo, że pasażerowie muszą trzymać swoje bagaże na nogach. _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
Marekb | 29.05.2015 08:38:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 211 #2115082 Od: 2015-2-23
| Taki był mój ojciec... złota rączka... pamiętam jak gdzieś w Grecji wymieniał tarczę sprzęgłową w Syrence |
| |
eystrasalt | 29.05.2015 08:44:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 166 #2115086 Od: 2013-3-13
| pawelh pisze: eystrasalt pisze:
Ja m. in. z powodu stresu nigdzie się w tym roku nie wybieram ;-) Szerokiej drogi wszystkim! A czym bo chyba nie trasą
Że mi w tym roku kasy nie "styknie" albo będzie to wyjazd ad hoc i niekoniecznie do GR. Pozdrowienia :-) |
| |
Electra | 25.11.2024 03:07:12 |
|
|
| |
robertos | 29.05.2015 09:43:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2115132 Od: 2010-4-25
Ilość edycji wpisu: 1 | W tamtych czasach rzeczywiście że jechało się z pełnym osobistym serwisem w trasę. Ale teraz to już na szczęście tylko naprawdę podstawowe wyposażenie. Chociażby mała skrzyneczka z uniwersalnymi kluczami, żarówki i bezpieczniki. Do tego jakieś ubezpieczenie z holowaniem. _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
mikekola | 29.05.2015 09:54:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2115136 Od: 2014-1-23
Ilość edycji wpisu: 2 | des4 pisze:
czyli niczym się nie różnisz ode mnie i moich 5 litrów
a przypadki braku benzyny na trasie różne chodza po ludziach, nawet w XXI wieku w cywilizowanych stronach, ale nie mam czasu ani ochoty, aby je tutaj przedstawiać
tak samo jak rozkminiać sens wożenia wody, którą mozna kupić w każdym sklepie
Skoro znowu podejmujemy ten temat "poważniej", to jednak różnice są dwie:
- Wiozę wodę, bo zauważam różnicę w smaku (a i różnica w składzie i zdrowotności wody jest spora); w Grecji nie spotkałem wody *mineralnej* a przynajmniej nie łatwo dostępnej. A jeszcze, żeby miała chociaż połowę tej zawartości magnezu, co Muszynianka, nie ma opcji. Przy czym oczywiście- pół żartem, pół serio- przyznaję, to jest ekstrawagancja.
- Mój silnik nie widzi różnicy między paliwem polskimi a paliwem greckim czy serbskim- a jeśli nawet, no, to cóż: jego problem a ja nie mam żadnego sposobu na udowodnienie wyższości mojej 5l z Polski
- Brak paliwa to brak paliwa i +/- 5l z bagażnika robi róznicę dokładnie żadną. Jak ktoś umie wyjeździć do całkowitego zera bak, to i 5l w bagażniku nie zmieni sprawy. Niech wozi 60l, to owszem: różnica będzie. Jeszcze, jak widze, tutaj wożenie 5l kanistrów koreluje z dbałością o samochód (przesadną może?)... nawet w dzisiejszych samochodach, doprowadzanie do braku paliwa nie jest zbyt "zdrowe". Wiadomo, jeśli sporadycznie, to się nic nie dzieje, ale jednak nie powinno się tego robić.
I nie, nie wyobrażam sobie zawinionego, specjalnego braku paliwa w dzisiejszych czasach i w cywilizowanych krajach. W Niemczech (na autostradzie) za takie coś dostaje się po prostu mandat. Nie, żebym popierał karanie mandatami takiego postępowania (chodzi dokładnie o bezsensowne i bezpodstawne zajmowania pasa awaryjnego z własnej winy), ale o czymś to świadczy. Rozwiązania problemu braku paliwa trzeba szukać gdzie indziej- bliżej własnej głowy, a nie bliżej bagażnika. |
| |
robertos | 29.05.2015 11:00:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Polnica
Posty: 583 #2115176 Od: 2010-4-25
| Tak żartem najlepsza woda jest z Olympu, a osobiście zawsze zgrzewkę zabieram ze sobą. Oczywiście połowę konsumujemy w jedną stronę. Paliwa w karnistrze nie wożę bo co 30 km są cpn-y więc jak tylko pojawi się rezerwa na 100km to zjeżdżam i zasilam auto paliwem. NIe przesadzajmy. To nie dziki zachód. _________________ Jest taki kraj na południu gdzie wyspy toną w błękitach gdzie Bóg zapomniał o grudniu...
|
| |
ogorek | 30.05.2015 09:33:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #2115660 Od: 2012-7-15
| mikekola pisze:
- Wiozę wodę, bo zauważam różnicę w smaku (a i różnica w składzie i zdrowotności wody jest spora); w Grecji nie spotkałem wody *mineralnej* a przynajmniej nie łatwo dostępnej. A jeszcze, żeby miała chociaż połowę tej zawartości magnezu, co Muszynianka, nie ma opcji. Przy czym oczywiście- pół żartem, pół serio- przyznaję, to jest ekstrawagancja.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
http://www.produktygreckie.com.pl/oferta/wody-i-napoje pisze:
Woda mineralna Souroti pochodzi ze żródła zlokalizowanego150 m pod powierzchnią Ziemi. Sącząc się powoli przez kolejne pokłady skał, Souroti wzbogaca się o ważne elementy stanowiące o jej wjątkowym składzie i smaku. Źródło Souroti ma stałą temperaturę 16 st C, a jakość wody jest nieprzemijająca.
Woda jest klasyfikowana jako jedna z najwyżej zmineralizowanych wód na świecie, zawiera ok.1350 mg minerałów na litr, przy czym prawo UE określa mianem “wody mineralnej" wody o zawartości minerałów od 500 mg. j. Souroti zawiera 155 mg wapnia, oraz 52.5 mg magnezu.
Na Peloponezie upijamy się tą wodą poniżej, rodzice proszą mnie abym przywiózł jej zgrzewkę a nie oliwę:
Na Krecie albo SAMRIA albo taka druga (zapomniałem teraz nazwę) |
| |
ssaternu | 30.05.2015 10:21:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 657 #2115692 Od: 2013-4-24
| Ja tam zwykłą kranówe z Brita pije, grecka jest pyszna jeśli można tak o wodzie powiedzieć. |
| |
Marekb | 30.05.2015 10:34:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 211 #2115711 Od: 2015-2-23
| w Cro u naszych gospodarzy jest woda zdatna do picia i gdy tylko skończy się nasza muszynianka nalewamy i do lodówki... Ciekaw jestem jak to jest w Grecji z przydatnością do picia bez gotowania ?
|
| |
mikekola | 30.05.2015 11:05:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 303 #2115726 Od: 2014-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | ogorek pisze: Woda jest klasyfikowana jako jedna z najwyżej zmineralizowanych wód na świecie, zawiera ok.1350 mg minerałów na litr, przy czym prawo UE określa mianem “wody mineralnej" wody o zawartości minerałów od 500 mg. j. Souroti zawiera 155 mg wapnia, oraz 52.5 mg magnezu.
Na Peloponezie upijamy się tą wodą poniżej, rodzice proszą mnie abym przywiózł jej zgrzewkę a nie oliwę:
Na Krecie albo SAMRIA albo taka druga (zapomniałem teraz nazwę)
Dzięki!!! Na penwo w tym roku wypróbuję te wody- o ile się "trafią" w sklepach, rzecz jasna. |
| |
niuniek | 30.05.2015 11:31:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kujawy
Posty: 1359 #2115730 Od: 2012-6-14
| Jeżeli już na wodę zeszło, będąć swgo czasu w Stomio (Riwiera), gospodarz zadzwonił do mnie do domu, abym czasami nie wpadł na pomysł wiezienia wody, dodatkowo po przyjeździe na miejsce zaznaczył dodatkowo żeby nie kupować w sklepie. Zwyczajnie woda z kranu była dobra, pokazał nawet jakieś kwity laboratoryjne, że działa dobrze na żołądek. Wbarach również zauważyłem, że wszyscy do posiłków nalewają z kranu, a my w butelki i na plażę. |
| |
ogorek | 30.05.2015 12:10:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #2115745 Od: 2012-7-15
| Paleochora na Krecie - ludzie prosili w barach, tawernach kranówę a nie butelkowaną. Myślałem, że z oszczednosci ale gospodarz wytłumaczył, że mają dobrą wodę a w sklepach są corac gorsze te "mineralne"
Tam też są "globalne koncerny". I coraz tańsze wody moneralne w sklepach dziwnych marek ...
Naszym faworytem jest IOLIO, Samaria lub kranówa w Paleochorze |
| |
Electra | 25.11.2024 03:07:12 |
|
|