Kokino Nero - Forum

02.09.2015 10:23:44

Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #2166548
Od: 2013-1-14

Ilość edycji wpisu: 2

Witam Szanownych Państwa

,

położona na wybrzeżu tessalskim wiocha, będąca podobno ostatnio mekką naszych Rodaków korzystających z tanich biur podróży. Ponoć miejscowi mają już nieźle opanowany język polski i w sezonie są w mniejszości

.

Jako, że wakacje ad. 2015 się zakończyły czas zacząć planować rok 2016. Rodzinka na przyszły roku ciągotki chorwackie zaczyna przejawiać, ja standardowo chcę bronić naszej wspaniałej Hellady. Kurorty na północy odpadają, dyskoteki już nam nie w głowie, szerokie piaszczyste plaże z płaskim jak naleśnik krajobrazem i tłumem turystów do mnie z kolei nie przemawiają.

I tak oto zawiesiłem oko na wydawałoby się poczciwym "kurorcie" zwanym Kokkino Nero. Pytanie z serii z Archiwum X...ktokolwiek był, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie czemu warto się tam udać lub nie ?

Ewentualny pobyt 10-12 dni (standardowo koniec czerwca początek lipca) w tym trochę ewentualnego zwiedzania (Meteory, rejs na Skiathos, może Ateny) no właśnie i co potem ?

Będę wdzięczny wszystkim, którzy byli widzieli i się podzielą.

pozdRawiam

ps
Taurus popraw mi proszę tytuł winno być Kokkino, dziękuje.

Electra

27.11.2024 06:18:28

ogorek

02.09.2015 10:39:45

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2166559
Od: 2012-7-15

A może forumowy wyjazd do ... CRO na wyspę PASMAN

gooralos

02.09.2015 10:43:30

Grupa: Moderator

Posty: 611 #2166563
Od: 2012-6-4

Chcesz spokoj, cisze, zero rodakow, waska plaza, czyste morze. Polecam Glyfa. 60km przed Lamia.
Jestem tutaj z 2 miesięcznym dzieckiem i jest blogi spokój.

Monika

02.09.2015 10:59:03

Grupa: Użytkownik

Posty: 28 #2166569
Od: 2012-9-2

Dan_78 pisze:

Witam Szanownych Państwa ,

położona na wybrzeżu tessalskim wiocha, będąca podobno ostatnio mekką naszych Rodaków korzystających z tanich biur podróży. Ponoć miejscowi mają już nieźle opanowany język polski i w sezonie są w mniejszości .

Jako, że wakacje ad. 2015 się zakończyły czas zacząć planować rok 2016. Rodzinka na przyszły roku ciągotki chorwackie zaczyna przejawiać, ja standardowo chcę bronić naszej wspaniałej Hellady. Kurorty na północy odpadają, dyskoteki już nam nie w głowie, szerokie piaszczyste plaże z płaskim jak naleśnik krajobrazem i tłumem turystów do mnie z kolei nie przemawiają.

I tak oto zawiesiłem oko na wydawałoby się poczciwym "kurorcie" zwanym Kokkino Nero. Pytanie z serii z Archiwum X...ktokolwiek był, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie czemu warto się tam udać lub nie ?

Ewentualny pobyt 10-12 dni (standardowo koniec czerwca początek lipca) w tym trochę ewentualnego zwiedzania (Meteory, rejs na Skiathos, może Ateny) no właśnie i co potem ?

Będę wdzięczny wszystkim, którzy byli widzieli i się podzielą.

pozdRawiam

ps
Taurus popraw mi proszę tytuł winno być Kokkino, dziękuje.

Kokino Nero jest ciekawą miejscowością, niemniej jednak nie musi wszystkim przypaść do gustu. Niewielka, trochę zadrzewiona z plażą kamienistą . Jest świetna bazą wypadową zarówno na piesze wypady jak i samochodowe. Od tego roku działają w Kokino wypożyczalnie samochodów więc nawet niezmotoryzowani mogą udać się na dalsze zwiedzanie. Podróż do Aten trwała u nas ok. 5 godzin. Autko- 60 EURO za dobę fiat Panda. Meteory dnia następnego. Saloniki w następnej kolejności łącznie z wizytą w wodnym parku. Olimp oraz okoliczne wioseczki , Dion i dolina Tembi . Tyle nam się udało pozwiedzać. Ciekawostka jaką są żródła wody bogate w żelazo i naturalnie wydrążony lej z leczniczą bardzo zimną wodą ( to dla odważnych) w środku lasu nieopodal miejscowości. Dla chcących płaskiej ładnej plaży kierunek z Kokino na południe około 2 km można śmiało spacerkiem jest miejscowość Kutsupia z szeroką długą plażą i drnk barami. Ogólnie dużo sielskośći w okolicy, mało straganów, niewiele sklepów, masa cudnych widoków oraz "domowej " oliwy z oliwek i własnego alkoholu

do kupienia przy niemalże każdym ogródku. Nie wiem jakie jeszcze informacje mogą być przydatne więc jak coś to proszę pytać

Dan_78

02.09.2015 11:02:13

Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #2166572
Od: 2013-1-14

Ogórek jeżeli legnę jak Leon pod Termopilami to pewnie skończy się czymś w rodzaju Baśka Voda naród mój rodzinny bardzo sobie ceni Dalmację mają świetne góry i morze w pigułce, sam pomysł fajny, ale z mojej strony w chwili obecnej nie do zrealizowania.

Gooralos również dzięki za info, niestety obecnie ze względu na to, że podróżujemy w większym gronie z różnymi budżetami wakacyjnymi muszę mieć ofertę tanią, sprawdzoną i logistycznie niezbyt skomplikowaną, a to na chwilę obecną gwarantują mi tanie biura z przewozem na kołach. Na zwiedzanie i wypoczynek indywidualny mam nadzieję, ze przyjdzie jeszcze czas.

pozdR

Monika

02.09.2015 11:06:56

Grupa: Użytkownik

Posty: 28 #2166574
Od: 2012-9-2

Monika pisze:

Dan_78 pisze:

Witam Szanownych Państwa ,

położona na wybrzeżu tessalskim wiocha, będąca podobno ostatnio mekką naszych Rodaków korzystających z tanich biur podróży. Ponoć miejscowi mają już nieźle opanowany język polski i w sezonie są w mniejszości .

Jako, że wakacje ad. 2015 się zakończyły czas zacząć planować rok 2016. Rodzinka na przyszły roku ciągotki chorwackie zaczyna przejawiać, ja standardowo chcę bronić naszej wspaniałej Hellady. Kurorty na północy odpadają, dyskoteki już nam nie w głowie, szerokie piaszczyste plaże z płaskim jak naleśnik krajobrazem i tłumem turystów do mnie z kolei nie przemawiają.

I tak oto zawiesiłem oko na wydawałoby się poczciwym "kurorcie" zwanym Kokkino Nero. Pytanie z serii z Archiwum X...ktokolwiek był, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie czemu warto się tam udać lub nie ?

Ewentualny pobyt 10-12 dni (standardowo koniec czerwca początek lipca) w tym trochę ewentualnego zwiedzania (Meteory, rejs na Skiathos, może Ateny) no właśnie i co potem ?

Będę wdzięczny wszystkim, którzy byli widzieli i się podzielą.

pozdRawiam

ps
Taurus popraw mi proszę tytuł winno być Kokkino, dziękuje.

Kokino Nero jest ciekawą miejscowością, niemniej jednak nie musi wszystkim przypaść do gustu. Niewielka, trochę zadrzewiona z plażą kamienistą . Jest świetna bazą wypadową zarówno na piesze wypady jak i samochodowe. Od tego roku działają w Kokino wypożyczalnie samochodów więc nawet niezmotoryzowani mogą udać się na dalsze zwiedzanie. Podróż do Aten trwała u nas ok. 5 godzin. Autko- 60 EURO za dobę fiat Panda. Meteory dnia następnego. Saloniki w następnej kolejności łącznie z wizytą w wodnym parku. Olimp oraz okoliczne wioseczki , Dion i dolina Tembi . Tyle nam się udało pozwiedzać. Ciekawostka jaką są żródła wody bogate w żelazo i naturalnie wydrążony lej z leczniczą bardzo zimną wodą ( to dla odważnych) w środku lasu nieopodal miejscowości. Dla chcących płaskiej ładnej plaży kierunek z Kokino na południe około 2 km można śmiało spacerkiem jest miejscowość Kutsupia z szeroką długą plażą i drnk barami. Ogólnie dużo sielskośći w okolicy, mało straganów, niewiele sklepów, masa cudnych widoków oraz "domowej " oliwy z oliwek i własnego alkoholudo kupienia przy niemalże każdym ogródku. Nie wiem jakie jeszcze informacje mogą być przydatne więc jak coś to proszę pytać

poprawka oczywiście autko 60 euro za dwie doby

Dan_78

02.09.2015 11:20:32

Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #2166578
Od: 2013-1-14

Moniko dziękuję za garść cennych informacji, szczególnie ważna jest ta o wypożyczalni aut bo wcześniej tego nie było, cena jak widzę za dobę "grecka" czyli te 30 euro oraz o sprzedaży alkoholu przez tubylców

. Rozumiem, że oprócz ciężkiego greckiego kalibru retsiny i innych napojów Dionizosa również nie brakuje ?

Jak wygląda temat plażowania na północ od Kokkino w kierunku Stomio podobno można tam znaleźć jakieś fajne małe zatoczki i ze 2 większe kamieniste plaże ?

Czy oprócz pieszych wycieczek na plaże można tam gdzieś się jeszcze udać, nie wiem w góry do jakiejś wioski czy coś w tym stylu ?

Autko rezerwowałaś przez net czy nie było problemu na miejscu od ręki ?

miruna

02.09.2015 11:37:09

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wrocław

Posty: 106 #2166593
Od: 2015-7-14

W ubiegłym roku turystka z taniego biura podróży wróciła z płaczem tego samego dnia z Kokkino do Paralii takie zastała tam warunki zakwaterowania znam je jedynie z jej opowiadań zdjęć niestety z tej rozpaczy nie zrobiła ale była mocno zdegustowana tym co zastała szczególnie jeśli chodzi o toaletę.

Dan_78

02.09.2015 12:06:15

Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #2166605
Od: 2013-1-14

Jak to niektórzy mówią jest ryzyko jest zabawa

. A tak na poważnie to wszystko zależy jeżeli kupisz tanie wakacje w tanim biurze za 600-700 plnów, bo takie oferty też chodzą to szału nie ma co się spodziewać. Ja nie narzekam jak do tej pory, choć wiadomo, zawsze może być ten pierwszy raz i trzeba będzie do wychodka latać w gaj oliwny

.

Darkos

02.09.2015 12:18:01

Grupa: Użytkownik

Posty: 409 #2166608
Od: 2012-9-28

W Grecji można spotkać toalety gdzie papier "po użyciu" wrzucamy do kosza.

Albo toalety z pozycją "na Małysza".

Czy można to przeżyć?

To zależy od . . .

gooralos

02.09.2015 12:18:37

Grupa: Moderator

Posty: 611 #2166609
Od: 2012-6-4

Wychodek ma swoj klimat

Electra

27.11.2024 06:18:28

miruna

02.09.2015 12:19:28

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wrocław

Posty: 106 #2166610
Od: 2015-7-14

Pewnie kobiety podchodzą do tych tematów nieco bardziej krytycznie niż mężczyźni ale nawet mi po wysłuchaniu jej opowiadań odechciało by się Kokkino. Dziewczyna była tak zdesperowana że było jej wszystko jedno gdzie byle nie tam

biczess

02.09.2015 12:22:59

Grupa: Użytkownik

Posty: 7 #2166612
Od: 2015-6-12

Ja również byłam w Kokkino Nero, w maju 2013 roku, na zorganizowanej wycieczce.
Szczerze, nigdy więcej bym tam nie pojechała. Sytuację ratowała wyłącznie obecność dużej grupy znajomych, z którymi zawsze miło się spędza czas niezależnie od miejsca.
Jest to dosłownie miniaturowa wioseczka, z jedną główną drogą (jeśli dobrze zapamiętałam to głównie piaszczystą), wzdłuż której zlokalizowanych jest kilka sklepików i kilka tawern. W związku z tym, że byliśmy właściwie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, to sklepy były słabo zaopatrzone (podejrzewam, że to był właśnie ten powód, a nie standard), do tego jedzenie w tawernach było przygotowywane byle jak i zwyczajnie niesmaczne. Plaża w Kokkino na duży minus - ogromne kamienie i wąsko. Dlatego chodziliśmy na plażę do miejscowości Koutsoupia (około 30-40 min na piechotę wzdłuż głównej drogi), tam był przyjemny piasek, jakieś bary przy plaży, ogólnie plaża z prawdziwego zdarzenia.
Na tym się kończy Kokkino Nero. Także jako baza wypadowa może być dla niektórych wystarczająca, dla mnie nawet w takim charakterze to jednak za mało. Nie jestem zwolenniczką leżenia cały dzień na plaży, więc jakieś "atrakcje" byłyby dla mnie mile widziane, a tam niestety pusto.
Być może w ciągu tych dwóch lat pojawiły się jakieś znaczące zmiany, ale ja nie wspominam tej miejscowości pozytywnie.

surfvolf

02.09.2015 12:27:54

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Athina

Posty: 683 #2166615
Od: 2011-12-4

Podsunę jako alternatywę dwie propozycje, miejsca spokojne, łączące góry i morze, znając zainteresowania Kolegi jest też "zaplecze historyczne".
Pierwsza to rejon

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

, atrakcją historyczną jest mało znany park archeologiczny Ramnous. Była to największa w Grecji świątynia bogini Nemesis i port równorzędny Pireusowi.
Niestety, niezbędne jest auto do dojazdów, gdyż infrastruktura noclegowo-gastronomiczna w okolicznych miejscowościach.
Z Ag. Marina pływa prom do portu Stira na Eubei, a z Oropos do Eretrii.

Druga miejscówka to

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

, też cicha wioska, nawet latem bardzo spokojnie, obok podobno najlepiej zachowana starożytna twierdza Egosthena z IV w.pne. Poza główną plażą, na południowym brzegu zatoki kilka mniejszych i mniej uczęszczanych, do pierwszej i w pobliże drugiej prowadzi jeszcze utwardzona droga, do dalszych już tylko "dzikie ścieżki". Na samym końcu na cyplu uroczy kościółek, do którego wierni docierają tylko środkami pływającymi. Chyba nie lubią trekingu?
Tutaj spokojnie wystarczy dotrzeć komunikacją publiczną, wszystko w zasięgu zdrowego spaceru, korzystając z auta można odwiedzić górskie wioski na północy lub Korynt na południu.
_________________
Pozdrawiam
- -
The shore fishing vagrant

Dan_78

02.09.2015 12:31:10

Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #2166617
Od: 2013-1-14

Ilość edycji wpisu: 1

Dziękuję biczess za głos rozsądku, niemniej liczę jeszcze na innych Forumowiczów.

Surfvolf zapisane w kajecie, ale jeszcze nie na teraz, młodzi hoplici muszą podrosnąć teraz zupełnie nie skumają o co chodzi, a też chcę przynajmniej jednemu zaszczepić bakcyla

.

niuniek

02.09.2015 14:20:50

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #2166658
Od: 2012-6-14

Dan78,Kokkino to niewielka wioska, z kilkoma domami i tawernami, które znajdują się przy plaży.
Polka, która tam jest właścicielem tawerny, mówiła, że na zimę ta wioska zamiera, zostaje tam podobno kilka rodzin, reszta wyjeżdża do miast. Ponadto jest tam źródełko(Czerwona Woda) z szczawy żelazistej, która posiada dużą zawartość żelaza i zabarwia wszystko co napotka na rdzawy kolor, no i wyżłobiony w skale lej z wybijającym źródełkiem, do którego trzeba wejść w temp 8 - 10 stopni. Wchodzi się do wyżłobionego w skale leja o głębokości circa abaut 1,2-1,3m. W weekendy pół Grecji tam się zjeżdżało by do niego wejść. Trzeba tam być w powszedni dzień z rana.Nieopodal wioski znajdują się także ukryte w lesie ruiny mostu z czasów Bizancjum. Mieszkałem w Stomio, gdzie jest/było biuro podróży z Grekiem, którego matką jest Polka. Wykupiliśmy tam wycieczkę na Skhiatos. Osobiście bardzo miło wspominam tą wioseczkę. Cisza, spokój. Można odwiedzić dolinę Tembi, miasto Larissę, my będąc tam odwiedziliśmy Meteory. Nad trasą Kokkino Nero - Stomio góruje klasztor św.Dymitra.

Monika

02.09.2015 15:06:07

Grupa: Użytkownik

Posty: 28 #2166677
Od: 2012-9-2

Dan_78 pisze:

Moniko dziękuję za garść cennych informacji, szczególnie ważna jest ta o wypożyczalni aut bo wcześniej tego nie było, cena jak widzę za dobę "grecka" czyli te 30 euro oraz o sprzedaży alkoholu przez tubylców . Rozumiem, że oprócz ciężkiego greckiego kalibru retsiny i innych napojów Dionizosa również nie brakuje ?

Jak wygląda temat plażowania na północ od Kokkino w kierunku Stomio podobno można tam znaleźć jakieś fajne małe zatoczki i ze 2 większe kamieniste plaże ?

Czy oprócz pieszych wycieczek na plaże można tam gdzieś się jeszcze udać, nie wiem w góry do jakiejś wioski czy coś w tym stylu ?

Autko rezerwowałaś przez net czy nie było problemu na miejscu od ręki ?

Auto bez problemu na miejscu
co do rzetelnego biura podróży i taniego polecam( nazwę podam na priv : notolu@wp.pl) nawet mają w ofercie codzienne przewozy na plaże do Kutsupi.

Radek42

02.09.2015 16:37:17

Grupa: Użytkownik

Posty: 22 #2166717
Od: 2015-1-11

Ja osobiscie znam prawie cała Grecje kontynentalna,ponieważ mieszkałąm na Peloponezie prawie 6 lat i troszke pojezdzilem po Grecji.Ale to było dawno.ze wzgledu na odleglosc jeżdze na wczasy do Grecj bliżej,okolice Salonik,Larisy.Byłem z ciekawości w Paralii raz i wiecej nie pojade do tego sztucznego tworu.Może inni lubia taki rodzaj wypoczynku moja rodzina i ja sam nie.W tym roku padło własnie na Kokkino Nero,troche z ciekawości.Na poczatku czytajac różne fora o Kokkino Nero byłem troche zniechęcony,ale gdy dojechaliśmy na miejsce wierzcie mi lub nie, nie żałowałem swojej decyzji.Przede wszystkim spokoj,cisza,sa turysci ale wiekszosc z polski,sa tez grecy prowadzacy tam swoje małe pensjonaciki.Może ja patzre na to inaczej bo znam jezyk grecki i nie mam problemu z komunikacja.Ale polecam tę wioseczke każdemu kto chce naprawde odpoczac i poczuc samak tej prawdziwej grecji .Na miejscu mamy 5 tawer w tym 4 na plaży,to wystarczy.Super ceny w tawernach.Sa 3 sklepy spożywcze w stylu mydło i powidło i jedna dyskoteka.Może za piowazne okreslenie,bo bywajacy w Grecji wiedza ze nie ma tam takich dyskotek jak u nas ,bo grecy najzwyczajniej nie tancza europejskich hitów.Czego więcej trzeba do spedzenia spokojnego urlopu?Wiem na pewno ze jeszcze tam wróce,ale z większa paczka znajomych.Jesli ktos z zainteresowanych ma pytania o Kokkino , chetnie na nie odpowiem.Pozdrawiam

Dan_78

08.09.2015 10:03:26

Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #2169433
Od: 2013-1-14

A jest jakaś piekarnia ze świeżym pieczywem czy tylko w sklepikach "mydło i powidło" ?

Radek42

08.09.2015 10:48:32

Grupa: Użytkownik

Posty: 22 #2169445
Od: 2015-1-11

Sa 2 piekarnie ze świeżym pieczywem,jedna taka bardziej exklusiv:-) gdzie najdziemy wspaniale grecke ciastaka,słodycze oraz lody.Druga piekarnia może 200 m dalej w strone morza.Zwykłą tradycyjna grecka gdzie poza pieczywem ,kupicie tez tiropity-ciastko z serem feta,spanakopity-ciastko ze szpinakiem,itd.

Electra

27.11.2024 06:18:28