Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
| Strona: 1 / 4>>> strony: [1]234 |
Wasze ulubione miejsca na Krecie | |
| | anitasz30 | 30.01.2010 09:27:26 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #431193 Od: 2009-2-17
| Dzien Dobry Kalimera Jako, ze jest tu pare osob w jakis sposob zwiazanych z Kreta, moze podyskutujemy sobie o Waszych ulubionych miejscach na Krecie wlasnie Dosyc czesto slysze, ze Kreta zachodnia jest duzo ciekawsza i ladniejsza niz wschodnia...Moim zdaniem na Krecie nie ma miejsc bardziej lub mniej ciekawych. Cala ta wyspa jest dla mnie jednym wielkim pieknem i ciezko byloby mi stwierdzic, ze tu akturat ladniej niz tam - chociaz nie bylam jeszcze w zachodniej jej czesci. A jakie jest Wasze zdanie? Pozdrowionka o wczesnym poranku! <frappe> _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Electra | 25.11.2024 10:09:33 |
|
| | | krysplo | 31.01.2010 16:29:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 78 #433479 Od: 2010-1-3
| Kalimera wszystkim. Ja też nie znam zachodniej części wyspy. Po kilkakrotnym pobycie na Krecie, udało mi się troszkę zwiedzić część zachodnią i dosłownie , "dotknąć" południe Krety. A może wszystko było tylko dotknięciem tej wyspy. Dla mnie również wszystkie miejsca, które widziałam miały swój urok. Zacznę od miejscowości. Ponieważ mieszkałam pomiędzy Malią a Stalidą, to najbardziej znam te miejscowości. Malia, to typowe miejsce do imprezowania dla młodych Anglików. Widziałam tą miejscowość w czerwcu i w lipcu późnym wieczorem. Zdecydowanie nie polecam. Wszędzie tłumy młodych Anglików udających się na imprezy. Ale doświadczenie ciekawe. Widziałam też, jak Malia wygląda rankiem, po imprezowaniu. Wszędzie sterty śmieci i Grecy starający się z tym jakoś uporać. W wrześniu jest już w Mali spokojniej. Bardzo lubię, natomiast, maleńkie, stare miasto w Mali. Za każdym razem, kiedy tam jestem,chodzę jego uliczkami i za każdym razem widzę coś nowego, czego wcześniej nie widziałam. Stalida jest inna. Bardziej spokojna. Więcej tutaj tawern i restauracji z greckim jedzeniem oraz dochodzącą zewsząd grecka muzyką. Podobała mi się Chania, ale ta miejscowość podoba się każdemu. Byłam tam dwa razy i nadal jest mi mało. Chania ma ładny port, piękne stare miasto. Lubię spacerować po jej wąskich uliczkach. Bardzo też spakowała nam jagnięcina w jednej z tamtejszych tawern, a przy nadbrzeżnej promenadzie frappe. Rethymnon, już tak mnie nie zauroczył. Chodząc po jego starym mieście czułam się tak, jakbym była nadal w Chanii. Co nie znaczy, że mi się nie podobał. Agios Nikolaos- malutkie urocze miasteczko ze słynnym słonym jeziorem i licznymi tawernami i kawiarniami wzdłuż jego brzegów Tylko dotknęłam tego miejsca. Stanowczo za krótko tam byłam. Chce jeszcze tam wrócić. Posiedzieć, popatrzeć na przechodzących ludzi, wypić frappe i pooddychać tamtą atmosferą. Sitia - miasteczko, jakich wiele. Na Krecie najbardziej jestem zauroczona malutkimi wioseczkami i widokami, jakie spotyka się przejeżdżając przez tą wyspę oraz gajami oliwnym. Uwielbiam drzewa oliwne. Te stare, są takie piękne. Czuję ciepło bijące od tych drzew. Po każdym powrocie, przywożę gałązki oliwne. Późnym wrześniem są już one oblepione nawet granatowymi oliwkami. Stoją cały rok na półce do następnego wyjazdu. Nie zachwyciła mnie Spinalonga. Dla mnie to miejsce jest przepełnione smutkiem. Przynajmniej ja tak je odczuwam. Tam nie wróciłabym. Plaża Vai, najczęściej reklamowana plaża z palmami. Plaża ładna. Mięciutki piasek i mnóstwo ludzi. Byłam tam w lipcu i we wrześniu. Nie uznałam tych palm za jakiś cud, bo byłam tam akurat po pobycie na Teneryfie i Gomerze i naoglądałam się różnych plaż z palmami. Ale we wrześniu było mniej ludzi i fajnie było się pokapać w cieplutkim morzu. Ciekawe jest Kato Zakros, miejsce kultury minojskiej, położone na wschodnim wybrzeżu. Szczególnie duże wrażenie wywarł na mnie Wąwóz Zmarłych. Niesamowite miejsce. Dzień był pogodny o słoneczny, a tam wszystko było w kolorze szarozielonym, jakby pokryte szarym pyłem. Nawet nasza skóra nabrała trupiego, szaro zielonego koloru. Podobało mi się Fajstos i Gortyna. Fajsos jest bardzo ładnie położone.Nie podobało mi się natomiast Knossos, ale to chyba dla większości ludzi, chociaż samo miejsce jest ładne. Starożytni Grecy wybierali na swoje zamieszkanie najładniejsze miejsca. Tak też jest nawet z pałacem w Mali. Lubię tam chodzić. Dwa razy już robiłam sobie do tego miejsca spacer brzegiem morza. Położony jest on niedaleko brzegu morza wśród wzgórz. Wąwóz Samaria. Bardzo ładny, ale nie zmęczył mnie . Pewnie dlatego, że byłam tam we wrześniu. Miejscami przypominał mi nasze Tatry Wysokie, które też uwielbiam. Ciekawy, oczywiście, jest tam wąziutki przesmyk o stromych, pionowych ścianach "Stalowe Wrota" A jeszcze Matala i Plakias. O jest tam wiele pieęknych miejsc, do których chce się wracać. | | | anitasz30 | 01.02.2010 01:27:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #435074 Od: 2009-2-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Halo Krysiu Widze, ze bywalas w moich rejonach Ja w tamtym roku pracowalam w Stalidzie wlasnie, w sklepiku z pamiatkami Ciekawa jestem czy dotarlas do Koutouloufari - bardzo urokliwej wioski nieco powyzej Hersonissos Jesli nie, to koniecznie polecam w tym roku Uwielbiam to miejsce, widoki jakie sie stamtad rozciagaja a generalnie polecam wyprawe z Malii do Koutouloufari na rowerkach ) Na poczatku moze byc trudno, ale wszystko do przebrniecia Dwa lata temu przez trzy miesiace dzien w dzien zasuwalam ze Stalidy do Koutouloufari wlasnie na rowerku Heh...niezapomniane przezycia Malia, Stalida...typowo turystyczne kurorciki ale faktycznie masz racje, ze stara Malia jest urocza...No i te plaze w Malii... Potamos Beach jest rewelacyjna Nie no...jak strasznie zatesknilam....buuuu Byle do wiosny... A czy przy okazji pobytu w Ag. Nikolaos zahaczylas o Elounde? Jak dla mnie to bardzo magiczne miejsce...moze dlatego ze bylam tam juz poznym popoludniem, prawie w ogole ludzi nie bylo i tylko szlam i szlam i szlam...i gory i morze dookola...potem wkroczylam na lekkie bezdroza, ale niestety z braku czasu (musialam zdazyc na ostatni autobus ) nie doszlam tam gdzie chcialam Ale co sie odwlecze... Stalidy jako takiej nie lubie, wlasnie dlatego, ze to takie typowo turystyczne miejsce. Moze w przyszlym roku zamieszkam w Hersonissos, tez kurort, tyle ze nieco wiekszy Ech...wspomnien czar:
PS. sorka za naduzywanie emotkow...postaram sie nad tym popracowac _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | krysplo | 01.02.2010 17:39:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 78 #435791 Od: 2010-1-3
| Bywałam, bywałam i w tym roku też oczywiście będę. Nie byłam w Koutouloufari (strasznie trudno to się pisze. Może rzeczywiście w tym roku postaram się odwiedzić to miejsce. Ja też tęsknię za plażami w Mali, za cieplutkim piaskiem i słoneczkiem. Cały czas okrutnie tęsknię za Kretą. Zawsze wracam z Krety z nowymi siłami na cały rok w Polsce. W Eloundzie niestety też nie byłam. Nie byłam jeszcze w wielu miejscach i mam nadzieję to zmienić. Hersonissos jest troszeczkę ciekawsze od Stalidy i na pewno będzie Ci milej tam mieszkać. Pozdrawiam cieplutko. | | | zet | 04.02.2010 08:51:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 43 #439815 Od: 2010-1-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Cóż, moje ulubione miejsce to Chania Banalne, jak Krysplo napisała - podoba się wszystkim... Próbowałem to zmienić, dwa lata temu wybierałem się do Uranopolis, a i tak wiatr zaniósł do Chanii.
Reszta to fragmenty - przypadki. Jak Chora Sfakion. Pracowałem w zakładzie kamieniarskim, kładliśmy marmury gdzieś w górach, to był grudzień, zaczął padać gęsty śnieg i zjechaliśmy na południowe wybrzeże. Miasteczko w dole, wyglądające na światło, walący z gór strumień wody, głęboko wcinający sięw morze... Jak działka znajomego taksówkarza. Z - zamglonym tzipuro - widokiem na morze. Jak brodaty facet, pilnujący owiec w górach. Takie obrazki, które mam często (niestety) tylko w głowie Chania ma dla mnie kilka warstw (obrazki zamiast opisu, bo mi tak łatwiej):
Taka turystyczna, którą bardzo lubię podglądać:
Taka z bardziej osobistego punktu widzenia
i taka przypadkowa, przeżywana jak podmurowana skarpa (nie wiem - to chyba część fortyfikacji portu) obok ulicy Defkalionos, gdzie można obudzić się z drzemki na ławeczce z takim widokiem
| | | krysplo | 04.02.2010 18:59:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 78 #440315 Od: 2010-1-3
| Witam. Fajnie, że masz możliwość poznać Kretę z innej strony, niż przeciętny turysta, taki jak ja. Ja niestety znam tą piękną wyspę tylko od turystycznej strony. Może kiedyś, na emeryturze, to się zmieni.Pozdrawiam. | | | anitasz30 | 21.02.2010 13:10:26 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #464501 Od: 2009-2-17
Ilość edycji wpisu: 3 | Zet: a z ludzmi jak Ci sie ukladalo? mam na mysli Kretenczykow Bo o ile pogoda, krajobrazy. plaza i morze sa zachwycajace, o tyle ludzie juz nie zawsze. Zreszta moj charakter tez ciezkawy, wiec przy calej zadziornosci Kretenczykow sila rzeczy latwo byc nie moze
Moje magiczne miejsce na Krecie to Elounda...ponawiam probe zamieszczenia zdjecia bezposrednio - ale jestem pelna obaw, ze i tym razem nic z tego nie wyjdzie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | anitasz30 | 21.02.2010 13:13:58 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #464513 Od: 2009-2-17
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | anitasz30 | 21.02.2010 13:14:19 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #464515 Od: 2009-2-17
| haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....nareszcie _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | anitasz30 | 22.02.2010 15:07:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #466789 Od: 2009-2-17
| Paula, spoko nie obrazam sie za sugestie...nie chcialam po prostu zeby znowu wyszly jakies mega olbrzymy
I jeszcze magiczna Elounda :
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | zet | 22.02.2010 18:17:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 43 #467142 Od: 2010-1-25
| Z ludźmi żadnych problemów. Dużo słychać o tej zadziorności ale niewiele jej widać, przynajmnniej bez jakiegoś powodu. A powodów ani ja nie znalazłem, ani Kreteńczycy. Cała Grecja, nie wyłączając Krety jest znacznie bardziej bezpieczna i życzliwa niż Polska, dużo mniej przestępczości... Za to w Pireusie w knajpie prowadzonej przez Rosjan ktoś mi rąbną statyw, nieodżałowany stary Linhoff Zostawiłem, ale po 15 minutach, jak wróciłem - już nie było.
Tyle, że w górach widziałem, jak się świetnie chłopaki bawią strzelając do znaków drogowych | | | Electra | 25.11.2024 10:09:33 |
|
| | | anitasz30 | 22.02.2010 18:39:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #467172 Od: 2009-2-17
| zet: to dobrze, ze ludzie w porzadku Ale facetow zawsze inaczej traktuja a kobitki - zwlaszcza jak sa same - to juz inna bajka poza tym juz od paru osob slyszalam ze jednak tamta, twoja strona Krety to troszke inna mentalnosc niz tu w okolicach heraklionu AA zreszta...moze sama probuje usprawiedliwic swoja "nieudacznosc" w nawiazywaniu normalnych kontaktow z tubylcami...nie mam w sumie dobrych znajomych Kretenczykow, mam za to dobrych znajomych Ukraincow, Rosjan i Lotyszke _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | zet | 22.02.2010 19:01:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 43 #467239 Od: 2010-1-25
| Aaaa... do ulubionych miejsc powinienem dodać (tak mi się przypomniało a propos ludzi których spotykałem). Mało turystyczna atrakcja, ale dla fanów tradycyjnej fotografii - skarb. Sklep i zakład fotograficzny w Chanii, na ulicy Daskalogianni, między tą uliczką z meczetem a Sifaka. Jedyny, jak widziałem w Grecji gdzie negatywy leżą w lodówce. W Atenach, w Salonikach - negatywy na wystawie, na słońce i temperaturę.
A propos facetów i kobitek w Grecji: ruch turystyczny to inaczej, Europa itp. Teraz mniej chyba zwracałem na to uwagę. Za to 20 lat temu fascynowała mnie "rozpiętość" obyczajowa. W Salonikach, w knajpkach na porządku dziennym to, że kobieta sama sobie usiądzie. Jeszcze teraz w Polsce jest to nieco kuriozalne. Za to na wsi kiedy pan mąż i Grek zabrał żonę do knajpki, gdzie był umówiony na pokerka to żona (mogłoby się wydawać, że wynudzi się jak mops) siedziała z boczku, szczęśliwa że pan mąż ją zabrał.
...choć z drugiej strony ich szacunek do kobiet jest wielki, można się dopatrzeć jakichś cech matriarchatu.
Jak pisałem - teraz mniej zwracałem na to uwagę. Wtedy sprawdziłem, że grecka dziewczyna może się obrazić na próbę zapłacenia rachunku w knajpce za oboje.
To bardzo nieuporządkowane obserwacje, fragmenciki, być może zupełnie blędne. | | | anitasz30 | 22.02.2010 19:43:57 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #467302 Od: 2009-2-17
| co do szacunku do kobiet to mam zgola inne obserwacje - ale ja bylam w typowo turystycznej miejscowosci gdzie seksturystyka po prostu kwitnie Seksturystyka i nie tylko... Kiedy pierwszy raz przyjechalam na Krete, bodajze drugiego czy trzeciego dnia pobytu wybralam sie z jedna Polka ktora tam juz jest ze 4 lata - do knajpy, gdzie ona kiedys pracowala. Jej byly szef stwierdzil, ze mu sie podobam i tak sobie sympatycznie gadalismy do momenty kiedy stwierdzil, ze jestem osoba bardzo zamknieta w sobie. Przyznalam mu racje i powiedzialam, ze zawsze uwazalam Grekow za narod bardzo otwarty i ze bardzo chcialabym sie tej otwartosci nauczyc. Na to on powiedzial, ze powinnam z nim zamieszkac w jego apartamencie i on mi pokaze jak byc otwarta Wiecej sie do tego baru nie wybralam Byla tam tez inna Polka, lat mniej wiecej ze 25, "zwiazana" z jakims mniej wiecej 60-65 letnim oblesnym typem, obwieszonym zlotem. Gosciu ten popatrzyl na mnie i powiedzial, ze powinnam pracowac w tamtym barze. Juz nie pytalam jako kto... To takie male migawki tego, co przezylam i moglam zaobserwowac Nie czepiam sie innych dziewczyn, robia co chca, ich zycie, ale ja nie pozwole sie traktowac jak pierwsza lepsza...Poza tym Grekom a raczej Kretenczykom ciezko jest zaakceptowac fakt, ze ktos chce byc w danym monencie sam, nie ma ochoty na zaden zwiazek, zwlaszcza ze o zwiazku - w przypadku tamtejszej meskiej spolecznosci - raczej mowy byc nie moze wszystko kreci sie tylko i wylacznie wokol seksu i pieniedzy I mimo, iz wiem, ze wiekszosc wsadzajacych nos w moje zycie tubylcow ma szczere intencje, (tego nie moge podwazyc) to jest to cokolwiek irytujace To tak ogolnie rzecz ujmujac...jakby co mozemy jeszcze podyskutowac _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | zet | 22.02.2010 20:17:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 43 #467347 Od: 2010-1-25
| To, że trudno akcpetować samotność to też zauważyłem. Niby półżartem, ale sam dorosły facet bez kobiety, to taki... malaka
Pewnie, że 90kilogramowy facet po 40stce będzie miał inne obserwacje, niż młoda dziewczyna | | | anitasz30 | 22.02.2010 21:18:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #467482 Od: 2009-2-17
| zet: nie jestem taka mlodziutka jakby sie wydawalo bardzo niewiele brakuje mi juz do 40tki A co do samotnosci: na Krecie po prostu single sa malo tolerowani a raczej uwazani sa za dziwadla ktorych trzeba koniecznie ratowac _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | jaari | 06.03.2010 18:23:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 46 #482333 Od: 2010-2-27
| Moje ukochane Elafonissi. Kto nie był, ten nie wie jak wygląda raj. Kto był tylko na plaży i nie zawędrował na wyspę - nie widział prawdziwego oblicza Elafonissi. Urzekły mnie te widoki.
1. 2. 3. 4.
| | | Zibi | 26.03.2010 22:45:27 | Grupa: Użytkownik
Posty: 22 #505380 Od: 2010-1-9
| Fotki powalają.. | | | samiamidi | 27.03.2010 22:49:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 46 #506147 Od: 2010-3-20
| rzeczywiscie, robia ogromne wrazenie | | | zo_h | 18.05.2010 09:46:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Waw <> LBn
Posty: 66 #533756 Od: 2010-3-17
| Jarek ... zdjęcia pierwsza klasa ... jednak jest jedna rzecz pod względem której są one ułomne. Brakuje jeszcze do nich malutkiego dodatku ... tego aromatu greckich wysp. Nie zapomnę jak w zeszłym roku pojechałem na plażę w Falasarnie, parking samochodowy znajduje się w niewielkiej dolince której wszystkie ściany były porośnięte ziołami ... zapach wprost obłędny . _________________ Przewodnik po środkowej i wschodniej Krecie Przewodnik po zachodniej Krecie Kreta informacje Holidayexperts | | | Electra | 25.11.2024 10:09:33 |
|
|
| Strona: 1 / 4>>> strony: [1]234 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|