Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Paralia Katerini 2003 | |
| | anitasz30 | 29.12.2009 16:22:54 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #398473 Od: 2009-2-17
| Moje doświadczenie jeśli chodzi o pracę w Grecji przed 2004 rokiem - czyli przed wejściem polski do Unii - obejmuje jedynie niecałe 3 miesiące pracy. Pracowałam w sklepie ze skórami (wcześniej(przez ok. 2 tygodnie) - pierwsza moja praca w Grecji to był "zmywak" w tawernie - nie polecam nikomu!! )To co mogę powiedzieć - miałam stracha gdy widziałam radiowóz, bo wcześniej nasłuchałam się opowieści jak to bywało kiedyś w Atenach - łapanki i deportacja W turystycznych miejscowościach jednak wygląda to nieco inaczej Pewnego dnia, do sklepu przyszedł Grek i pytał o kurtkę. Oczywiście po grecku. Dobrze, że napatoczył się przyjaciel mojego szefa, to z nim pogadał, bo ja oczywiście niewiele kumałam wtedy w tym języku Co się potem okazało - ten Grek pytający o kurtkę to był policjant Raz tylko musiałam uciekać na zaplecze gdy przy naszym sklepie zatrzymal sie radiowóz - ale też policjant - zreszta ten sam - przyszedł zamówić kurtkę A potem już wszyscy sobie razem siedzieli przed sklepem i pili whiskacza....oczywiscie policjant i szef miejscowej policji byli po cywilnemu... Co nie przeszkodziło im oczywiście potem wsiaść do swoich autek czy na motocykle i pognać w siną dal...I tyle było mojego strachu...ale jak już wspomniałam wiem, że są ludzie, dla których pobyt i praca w tamtych czasach - może bardziej w latach 80 tych - do przyjemnych nie nalezal...bardzo proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami...Zresztą, też na niejednym forum wyczytałam opinie osób, które w Grecji są od lat - że teraz to mamy łatwiej...fakt, pod tym względem, że policja nas niełapie i nie legitymuje na ulicy - to i owszem...ale pod innymi względami chyba juz nie tak bardzo mamy łatwiej Zapraszam do dyskusji!! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Electra | 21.11.2024 12:38:40 |
|
| | | dim_gr | 29.12.2009 22:32:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #398980 Od: 2009-12-11
| pamiętam te "łapanki", jeszcze z lat 89/90, na Omonii. Wyglądały mniej więcej tak: Diafatirio ! - niemam - Adia paramonis ! - nie mam - Kto jesteś ? - Polonos - Pokaż ręce ! ... jeśli spracowane, padało "W Porządku..." i policjant przestawał interesować się Polakiem. Dopiero jeśli nie było na nich widać odcisków czy mocno pogrubionej skóry, interesowano się delikwentem dalej, co tam robi i z czego żyje. Reasumując - wystarczyło porządnie i kulturalnie zachowywać się, a nie było groźnie. Pozdrawiam i szczęśliwego 2010... | | | anitasz30 | 29.01.2012 13:37:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #852994 Od: 2009-2-17
Ilość edycji wpisu: 2 | dim_gr: jesteś tu jeszcze? Odświeżam wątek - może kogoś najdzie ochota na zwierzenia...wiem, że jest parę osób, które już ładnych parę lat w Grecji mieszkają i może mają ochotę pogadać...oczywiście nie będę nikogo zmuszać, po prostu jestem ciekawa jak to wszystko odbieracie z perspektywy czasu...i ciekawe - czy porównując tamtą sytuację a obecną, nie mielibyście ochoty cofnąć się jednak w czasie... Filakia! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | tgp | 11.07.2012 10:55:18 | Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #971465 Od: 2012-7-11
| @dim_gr Czasem nawet komuś udawało się z Aleksandras wrócić | | | Elladara | 13.02.2013 13:49:04 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Ateny
Posty: 22 #1187346 Od: 2013-2-13
| Ja tez z tych sprzed 2004 ale wspominam pozytywnie.Pewnie dlatego,że od samego początku zalegalizowałam swój pobyt...owszem,były takie okresy "przejściowe", że termin jednego papierku mijał a odebrania kolejnego pozwolenia na pobyt i prace pojawiał się na odległym horyzoncie,ale jakoś przetrwałam.Dostałam zieloną karte na 10 letni pobyt i prace zanim PL wstąpiła do UE.Pamiętam te niekończące się kolejki w urzędach,starania o IKA coś,co nam się przecież należało...bywało też,że spotykałam niemiłych urzędników,ale ogólnie wrażenia na plus. Czasami myśle,że wtedy było lepiej...przynajmniej z pracą nie było problemu,a teraz..Co mi po legalnym pobycie,perfekcyjnej znajomosci greckiego,doświadczeniu i uczuciu,że tutaj jest moje miejsce,jak jutro takie niepewne | | | mlody_dm | 15.12.2013 21:15:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 91 #1687047 Od: 2013-12-15
| Ja też ubolewam nad tym co teraz w Grecji sie dzieje..mieszkałem tam 10 lat 97-2007.Uwielbiam ten kraj,tą kulturę,tych ludzi..i wszystko co z Grecją związane(choć nie zawsze były fajne wspomnienia - słynne łapanki) | | | krzysztof_zarebsky | 14.01.2015 10:40:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Posty: 53 #2023057 Od: 2014-11-12
| w 1990 roku w czerwcu maluchem,i duzym fiatem dotarlismy na kemping na chyba Paralie..Namiot,mrówki w nocy w dupe łażące..zadne cuda... za kilka dni pod brame kampingu podjechali gospodarze na swoich brykach,i kto żyw załapał sie do roboty... plewienie pola kukurydzy za 3000 drachm dziennie to był dla mnie poczatek pólrocznej wędrówki po Grecji...Meliki,Veria,Ateny na kilka dni pociągiem,potem na stopa na Peloponez...Okradzimy ze 100 tysięcy drachm przez Polaka płacze ,ale sie nie poddaje... dzis niemma czasu sie rozpisywać,ale pewnie kiedyś mnie natchnie... od 3 lat jeżdzę z moja zona na motocyklu po Grecji i wspominam te piekne i ciężkie czasy... _________________ podróznik motocyklista | | | anitasz30 | 14.01.2015 19:07:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #2023356 Od: 2009-2-17
| to niech Cię natchnie, Krzysiu ja chętnie poczytam o tamtych ciekawych czasach _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | krzysztof_zarebsky | 15.01.2015 08:48:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Posty: 53 #2023671 Od: 2014-11-12
| obiecuje,że się zbiore do pisania..póki co przygotowyje sie di lipcowego wyjazdy motocyklem na Cyklady...Za duzo wysp.za mało czasu... _________________ podróznik motocyklista | | | Phumba | 19.02.2015 16:46:00 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdańsk- Oliwa/Holandia
Posty: 10 #2048292 Od: 2015-2-19
| | | | Phumba | 19.02.2015 16:51:11 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdańsk- Oliwa/Holandia
Posty: 10 #2048294 Od: 2015-2-19
|
No ja mieszkałem w Grecji 1989-1992. Meliki, Alexandria, Veria. Piękne czasy. W Melikach był Josif, grecki komuch, który jeździł na rowerze i załatwiał Polakom pracę. Nigdy nie korzystałem, bo miałem inne kontakty. | | | Electra | 21.11.2024 12:38:40 |
|
| | | olemek | 22.12.2020 19:10:19 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #6808458 Od: 2020-12-21
| anitasz30 pisze: dim_gr: jesteś tu jeszcze? Odświeżam wątek - może kogoś najdzie ochota na zwierzenia...wiem, że jest parę osób, które już ładnych parę lat w Grecji mieszkają i może mają ochotę pogadać...oczywiście nie będę nikogo zmuszać, po prostu jestem ciekawa jak to wszystko odbieracie z perspektywy czasu...i ciekawe - czy porównując tamtą sytuację a obecną, nie mielibyście ochoty cofnąć się jednak w czasie... ,) Filakia!
jestem i brak oao na tym wątku niestety nie mieszkam w Grecji ale chcęnie się tam wybiorę najlepiej do kogos z polski |
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|