| |
pawelh | 30.03.2013 14:20:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1291390 Od: 2011-3-24
| Dajcie spokój nikt do tego się nie przyczepia |
| |
Electra | 19.12.2024 18:15:26 |
|
|
| |
ogorek | 30.03.2013 16:54:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3056 #1291599 Od: 2012-7-15
| pawelh pisze: Dajcie spokój nikt do tego się nie przyczepia
nikt nigdy nie został zaczepiony w Gr o światła dzienne. Zgadzam się z @pawelh, że to przesada |
| |
Rodusik | 07.04.2013 08:17:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 22 #1303593 Od: 2013-1-2
| Co powiecie o noclegu w Serbii Villa Balkan - Kragujevac, Serbia |
| |
pawelh | 07.04.2013 14:09:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1303966 Od: 2011-3-24
| Serbię kojarzymy z wojną z lat 90tych,ale to historia i uważam,że to mili ludzie więc spokojnie planuj nocleg |
| |
robo111 | 07.04.2013 15:33:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Częstochowa
Posty: 75 #1304073 Od: 2013-2-20
| Ja zamówiłem nocleg w Villa Family w pobliżu obwodnicy Belgradu. Standard myślę, że odpowiedni niepokoją mnie tylko plotki na temat kradzieży samochodów. Słyszeliście coś o tym ? |
| |
stary_jac | 07.04.2013 16:03:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 100 #1304141 Od: 2013-1-28
| robo111 pisze:
Ja zamówiłem nocleg w Villa Family w pobliżu obwodnicy Belgradu. Standard myślę, że odpowiedni niepokoją mnie tylko plotki na temat kradzieży samochodów. Słyszeliście coś o tym ?
a co mają powiedzieć Niemcy przyjeżdżający do Polski ? |
| |
Su2 | 07.04.2013 16:32:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnów
Posty: 112 #1304183 Od: 2013-1-9
Ilość edycji wpisu: 2 | Wydaje mi się, że w razie kradzieży samochodu, marnym pocieszeniem jest to, że jakiemuś Niemcowi w Warszawie też brykę zajumali
A tak poważnie to ja nie słyszałem o problemie kradzieży w Serbii, ale też nie interesowałem się tym zbytnio bo nie planuję tam noclegu.
Niemniej jednak poniższa informacja na stronie MSZ zapewne znalazła się nie przypadkiem.
"Zagrożenie przestępczością pospolitą jest podobne jak w innych państwach regionu. Należy zachować ostrożność podczas postojów na małych, niestrzeżonych parkingach przydrożnych - najlepiej w ogóle się na nich nie zatrzymywać w nocy." |
| |
pawelh | 07.04.2013 16:54:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1304215 Od: 2011-3-24
| W ubiegłym roku w Angorze pojawił się artykuł na temat przestępczości na trasie tranzytowej przez Serbię(jest gdzieś na forum)o podziale pomiędzy dwie zorganizowane grupy przestępcze-grupy były z Rumunii.Rada jest prosta-nie zatrzymujemy się na niestrzeżonych parkingach a raczej monitorowanych stacjach benzynowych i nie na końcu tylko blisko budynków gdzie sięgają kamery a bandziory wówczas poszukają innego celu.Ja osobiście jadąc pierwszy raz przez Serbię byłem pełen obaw,ale nigdy nic przykrego mnie w tym kraju nie spotkało |
| |
ellinados | 07.04.2013 23:53:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 346 #1304773 Od: 2010-2-15
| Witam.
Gdy drzemie w Serbii (drzemie, bo najdłuższe spanie to 3 godziny mi się przydarzyły) - zawsze było to na stacjach benzynowych, zazwyczaj większych na autostradzie i nigdy nic złego się nie przydarzyło. A jeżdżę kilka razy w roku. A tak przy okazji ciekawe co piszą o "przydrożnym spaniu" na stronach polskich ambasad w innych krajach w Europie
Pozdrawiam
|
| |
ogorek | 09.04.2013 09:32:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3056 #1306700 Od: 2012-7-15
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ja omijam Serbię jak mogę w moich kolejnych wyprawach. Z jednej strony rozmawiałem z miłymi ludźmi (za dnia) na stacjach benzynowych, pokazywałem auto dwóm rodzinom.
Z drugiej strony jak pierwszy raz wjechałem do Serbii (w drodzę na Kretę) to po 2 godzinach stania w kolejce z Turkami (którzy wpuszczali swoich jadących poboczem) musiałem zaraz po przekroczeniu granicy zaprowadzić rodzinę do toalety. Obległa mnie gromada żebrzących dzieci. Nic im nie dałem i jeden porysował monetą maskę auta (zauważyłem jak już skończył).
Jadąc nocą za Belgradem zatrzymałem się na stacji benzynowej w pobliżu grupy aut. Obok tych aut całe rodziny tureckie jadły i odpoczywały. Jak wracałem to zostałem skrzyczany (po turecku). Oni stają w grupach a grupy mężczyzn robią za ochroniarzy. Może któryś dostał reprymendę, że dopuścił moje auto tak blisko.
To takie moje przygody z pierwszego wyjazdu. Nie tragiczne ale nieprzyjemne. Maskę trzeba będzie malować w całości mimo, że te rysy są w kole o średnicy 8 cm. Na razie jest to zabezpieczone i czeka na moment aż auto nie będzie mi potrzebne przez kilka dni (i tak już czeka ponad 2 lata ...) |
| |
taurus | 09.04.2013 09:59:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1306720 Od: 2011-1-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Takie małe OT.
Turcy czy Romowie to nie Serbowie.
Co roku bywam w Serbii i nie czuję się zagrożony - to kraj taki sam jak inne tylko z bałkańskim klimatem.
Oszołomy czy ludzie sfrustrowani są wszędzie - prawie codziennie słyszymy o ludzkich tragediach ale to nie skreśla tych krajów.
@ogorek - pewnie przez Horgoś jechałeś - tam to norma. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
Electra | 19.12.2024 18:15:26 |
|
|
| |
robo111 | 09.04.2013 10:01:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Częstochowa
Posty: 75 #1306726 Od: 2013-2-20
| Ja swego czasu jechałem na wycieczkę przez Rumunię do Turcji autokarem. Widziałem także brudne, wręcz dzikie dzieci, które biegały po maskach samochódów prosząc chyba o wszystko. Jeśli tak jest także w Serbii, to zastanowić się trzeba nad zmianą trasy, tym bardziej że jadę z dziećmi. Chociaż dziki kraj to podobno nie Serbia, ale Polska. |
| |
taurus | 09.04.2013 10:10:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1306746 Od: 2011-1-14
| Najbardziej zaniedbane i żebrzące dzieci widywałem na bramkach w Macedonii ale bez nachalności i niszczenia mienia. Także bez strachu.
W Serbii to raczej próbowano mi sprzedać różne rzeczy - od perfumów po ciuchy.
Grzeczne "dziękuję - nie", załatwiało sprawę.
A w Macedonii po prostu zamknięte okna i drzwi. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
ogorek | 09.04.2013 11:07:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3056 #1306831 Od: 2012-7-15
|
Wstyd się przyznać ale jechałem "na nawigację" i nie pamiętam nazwy przejścia. Tłumy żebrzących dzieci po stronie Serbskiej. Jak wracałem to nawet o północy oblegały auta.
Zaznaczyłem, że wystraszyli mnie Turcy (a mam znajomego Turka finansistę - super człowieka).
Generalnie na tym przejściu rekomenduję zacisnąć zęby i inne organy aby skorzystać z toalety dopiero dalej.
I w nocy nie stawać obok grup tureckich ... |
| |
taurus | 09.04.2013 11:24:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1306908 Od: 2011-1-14
| ogorek pisze:
Wstyd się przyznać ale jechałem "na nawigację" i nie pamiętam nazwy przejścia. Tłumy żebrzących dzieci po stronie Serbskiej. Jak wracałem to nawet o północy oblegały auta.
Zaznaczyłem, że wystraszyli mnie Turcy (a mam znajomego Turka finansistę - super człowieka).
Generalnie na tym przejściu rekomenduję zacisnąć zęby i inne organy aby skorzystać z toalety dopiero dalej.
I w nocy nie stawać obok grup tureckich ...
Dlatego ja po jednej nauczce na tym przejściu, korzystam z przejścia w Tompie, a na obecny rok rozważam jazdę przez Chorwację. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
ozark | 09.04.2013 13:18:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rybnik
Posty: 759 #1307030 Od: 2012-2-25
| Nie miałem żadnych przygód w Serbii,nawet z Turkami. |
| |
taurus | 09.04.2013 13:30:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 1171 #1307054 Od: 2011-1-14
| Moja nauczka to długi czas oczekiwania na pustym przejściu po stronie węgierskiej.
Z Turkami spałem w zeszłym roku i byłem 2-gi w konkursie kto głośniej chrapie. _________________ Pozdrawiam
Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci. |
| |
arturc1 | 09.04.2013 19:03:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #1307527 Od: 2013-4-9
| prosze o najszybszą trasę z Wrocławia do Aten. Wolę pojechać autostradami zaplacic kilkadziesiat euro ale przynajmniej byc na czas (zaczynamy rejs) . Bedziemy jechać Busem i musimy dojechać do Aten do soboty 1.06.2013 do godz 15.00. jakie wybrać przejscia graniczne ? Ile trzeba stać na granicach ? Ile muszę liczyć godzin na całą trasę (wliczając postoje na granicach) . Będziemy mieli 3 kierowców więc robimy wszystko za jednym zamachem. |
| |
pawelh | 09.04.2013 19:32:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1307574 Od: 2011-3-24
Ilość edycji wpisu: 1 | W ubiegłym roku tych dzieciaków w Macedonii nie było widać,ale w latach poprzednich to i owszem.Natomiast nie byli nachalni.(były dzieci i dorośli) |
| |
crisss77 | 09.04.2013 22:07:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 290 #1308089 Od: 2012-1-15
Ilość edycji wpisu: 1 | arturc1 pisze:
prosze o najszybszą trasę z Wrocławia do Aten. Wolę pojechać autostradami zaplacic kilkadziesiat euro ale przynajmniej byc na czas (zaczynamy rejs) . Bedziemy jechać Busem i musimy dojechać do Aten do soboty 1.06.2013 do godz 15.00. jakie wybrać przejscia graniczne ? Ile trzeba stać na granicach ? Ile muszę liczyć godzin na całą trasę (wliczając postoje na granicach) . Będziemy mieli 3 kierowców więc robimy wszystko za jednym zamachem.
Problemem może być wjazd do Serbii, choć to jeszcze nie wakacje, to jednak piątek wieczór. Obserwuj na Węgrzech ilość aut z tablicami NL, B, D itp. Jeśli będzie ich dużo, to kieruj się od razu na Tompę. Napewno wypowiedzą się osoby bardziej rozeznane ode mnie. Poza tym wyjątkiem reszta autostradami, ewentualnie przejazd przez Belgrad, bo obwodnica może być zapchana. i witam nowego forumowicza |
| |
Electra | 19.12.2024 18:15:27 |
|
|