Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Samochodem do Grecji z trójka dzieci :) | |
| | Naviney | 20.07.2014 14:20:04 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Pruszków
Posty: 14 #1895239 Od: 2014-7-11
| Właśnie zarezerwowałam apartament w Miskolcu, więc... wszystko wyjdzie w praniu Bedziemy tam dwie noce, ale jeden dzien atrakcji. Na pewno zdam relacje | | | Electra | 25.11.2024 03:54:04 |
|
| | | Naviney | 02.09.2014 21:51:35 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Pruszków
Posty: 14 #1931607 Od: 2014-7-11
| Wróciliśmy z wojaży. Cali, zdrowi, opaleni
1. Miskolc. Węgry. Za przeproszeniem dooopy nie urwało, bo trafiliśmy tam w niedziele, w mega tłum ludzi. Wręcz polowaliśmy na wolną szafkę! Kilka brodzików + basen 140cm do pływania dla 'starszych'. Do jaskiń nie udało mi się wejśc, gdyż wygoniła mnie klaustrofobia Raczej tam nie wrócimy.
2. Etno Selo. Serbia. Za tę miejscówkę dziękuję bardzo Radix'owi Wspaniałe, klimatyczne miejsce, ze świetnym jedzeniem i wspaniałą obsługą. Sen w stuletnim domku z klimą, to jest to! etnoselo.rs
3. Bitola. Macedonia. Nasza nawigacja zwariowała w tym mieście i nie ukrywam, ze mocno poprawiła mi się łacina podwórkowa, zwłaszcza, że pan taksówkarz znał na tyle angielski, że wiedział, gdzie jest nasz hotel, ale nie był w stanie nam wytłumaczyć jak do niego dotrzeć :O Właścicielem hotelu okazał się przesympatyczny Grek, który natchnął nas na dalszy cel podróży.
4. Sivota. Grecja. No właśnie. Mieliśmy jechać do Pargi, ale... zakochaliśmy się w Plataria Beach, znaleźliśmy super kamping (ponoć jeden z najlepszych w Grecji), pełen Greków i trochę Włochów. I uwaga - teoria o 'gorącym sezonie' w Grecji w sierpniu - tutaj się nie sprawdziła. Żadnych tłumów, żadnych problemów. Obsługa kempingu nawet pomogła mi w potrzebie i znaleźli dermatologa, który naprawdę pomógł Okoliczne restauracje miały normalne ceny, a żarcie... ech. Zastanawialiśmy się czy nie przenieść się tam na stałe
5. Po 12 dniach na fantastycznym kempingu nadszedł czas na powrót. Albania. Nie, nie i jeszcze raz nie. Miałam spocone dłonie jadąc przez ten kraj. Brud, syf, brak jakichkolwiek zasad poruszania się po ulicach; ludzie z kałaszami spacerujący po ulicy, tona policji. Do tego fatalne drogi, śmieci dosłownie WSZĘDZIE. Na światłach pani w brudnej bluzce z dzieckiem na ręku, zaczeła walić mi w szybę, żeby dać jej pieniądze. Krzyczała na mnie i zapewne wyzywała, ale byłam tak 'posrana', że okno otworzyłam dopiero jak pokazała na precelka. Mąż mało mnie nie zabił, bo patrząc na to co działo się dookoła, równie dobrze mogła mi podciąć gardło. Ale bez nadmiernej paniki :O Dziecko dostało precelka, a ja tylko się upewniłam, że w to miejsce na pewno nie wrócę.
6. Bar. Czarnogóra. Tu wrócę na pewno. Pięknie, czysto, klimatycznie. Sympatyczni ludzie, ceny w miare przystępne. Widoki zapierają dech w piersiach )
7. Bośnia i Hercegowina. Znowu zaliczyliśmy zaledwie przejazd, ale tak naprawdę przejażdżka przez ten kraj zachęciła nas do wniknięcia głębiej w kwestie konfliktu bałkańskiego. Wszędzie domy z dziurami po kulach, opuszczone całe wioski i... Uśmiechnięci rolnicy sprzedający swoje produkty. Świeże figi, wino własnej produkcji, rakija
8. Makarska. Chorwacja. "Na imię jej było porażka". Tłumy polaków, tlenione laski z cyckami na wierzchu tańczące w rytm disco-polo na pokładzie pseudo "żaglowca". Aż pogorszyły nam się humory. Popłyneliśmy promem na wyspę Brać, do miejscowości Bol. Warunki noclegowe mieliśmy kiepskie, ale sama wyspa jest piękna. Niestety, ochłoneliśmy jedząc obiad w knajpce, odsuniętej od głównej drogi. Obiad dla 5 osób, bez wypasu = 100 euro. Dziękuję. W knajpce poznaliśmy przesympatyczną parę polaków z Mikołowa (pozdrowienia dla Roksany), którzy podzielili nasze zniesmaczenie dzisiejszą Chorwacją.
9. Ribnisko Pohorje. Słowenia. Pensjonat na 'dachu świata', mega ludzie, mega miejsce, mega klimat. Zimą ideał - pensjonat przy stoku - latem - widoki i... powietrze. To trzeba przeżyć, opowiedzieć tego nie umiem. Tam poznaliśmy Urse, która wykorzystuje zasoby naturalne i robi z nich chyba wszystko co się da. Poczynając od nalewek, likierów, win, dżemów, po kremy, naturalne antybiotyki, pomadki, mydła itd. Wspaniała kobieta, będę na pewno składać u niej zamówienia by net.
Rezerwacji noclegów dokonywałam na bieżąco przez booking.com
Było wiele przygód - m.in.: nie wzieliśmy ze sobą zielonej karty, więc 'ubaw był po pachy' Poznaliśmy wielu fantastycznych ludzi. Oczywiście w mym sercu na zawsze pozostanie Grecja i jej mieszkańcy.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc | | | pawelh | 02.09.2014 22:46:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1931651 Od: 2011-3-24
| Sivota ma kilka rewalacyjnych plaż z wysepkami w tle,ale jest pomijana przez turystów bo btrak reklamy.Wszyscy jadący od lub do Igumenicy jadą szybszą drogą nieco odsuniętą od morza.Ceny są faktycznie niskie(apartamenty płaciłem raz 40 i raz 35 e za 2+3)szkoda nawet się bawić w kempingi a widoki jedne z piękniejszych w Gr.2015 to prawdopodobnie Albania,ale z małym przystankiem w tym rejonie. | | | pawelh | 02.09.2014 22:51:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1931657 Od: 2011-3-24
| Sivota ma kilka rewalacyjnych plaż z wysepkami w tle,ale jest pomijana przez turystów bo btrak reklamy.Wszyscy jadący od lub do Igumenicy jadą szybszą drogą nieco odsuniętą od morza.Ceny są faktycznie niskie(apartamenty płaciłem raz 40 i raz 35 e za 2+3)szkoda nawet się bawić w kempingi a widoki jedne z piękniejszych w Gr.2015 to prawdopodobnie Albania,ale z małym przystankiem w tym rejonie. | | | crisss77 | 03.09.2014 09:44:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 290 #1931846 Od: 2012-1-15
| Albania taka zła? Ja byłem w Ksamilu, potem przejazd do Czarnogóry przez całą Albanię i nic niepokojącego mnie nie spotkało. Bródno owszem jest, ale plaże czyściutkie, codziennie sprzątane, ludzie przemili a ceny przystępne. Na drogach trzeba się pilnować, zwłaszcza na rondach czeski film. Z pewnością tam powrócę.
Sporo zwiedziliście, imponująca wyprawa. Ja się wyłamałem w Czarnogórze, choć plan zakładał przejazd przez Chorwację i Bośnię.
Pozdrawiam
| | | Naviney | 03.09.2014 11:12:22 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Pruszków
Posty: 14 #1931919 Od: 2014-7-11
| Widzisz, nas przeraził niesamowity syf, tona śmieci, brak dobrych dróg, brak organizacji na drogach. Wrażenie fatalne. Nie, jak dla mnie troche za ekstremalnie.
Nie dodałam, ze w drodze powrotnej wpadliśmy jeszcze nad Ohryd w Macedonii. Urzekło nas to miejsce baaaardzo Na czyściutkiej i odremontowanej łodzi "pan Kapitan" przewiózł nas wokół całego jeziora, opowiadając o histroii kraju, o dzisiejszym społeczeństwie. Za 20 euro. Dopłaciliśmy, bo wrażenie niezapomniane. | | | ogorek | 03.09.2014 14:13:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1932095 Od: 2012-7-15
| Naviney pisze: Wróciliśmy z wojaży. Cali, zdrowi, opaleni
8. Makarska. Chorwacja. "Na imię jej było porażka". Tłumy polaków, tlenione laski z cyckami na wierzchu tańczące w rytm disco-polo na pokładzie pseudo "żaglowca".
Namiaryyyy !!!! Please
Powiem szczerze, że pewnie nie miałbym nic na przeciwko takich widoków ale prawdę powiedziawszy nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem jakiekolwiek tłumy. W Nafplio w porcie żaglowce i pełna kultura - ale tam przypływają (nie wiedzieć czemu) sami starsi ludzie.
Sorry za Miskolc ale mojej rodzinie (jak wspominałem) tylko jaskinie się podobały. I w tygodniu, późnym popo - nie było tłumów W sumie spory kawałek zrobiliście. Dziwię się trochę relacji z Albanii bo tu sporo osób podkreślało urodę tego kraju | | | Naviney | 03.09.2014 14:18:58 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Pruszków
Posty: 14 #1932098 Od: 2014-7-11
| Pomimo, że mam wśród znajomych osoby, które chętnie wybierają ten kierunek, to jednak prym wiedzie historia jak to kolejnych znajomych ostatnio "wysadzili" z samochodu i nim wyjechali (akcja miała miejsce bodajże w czerwcu). Ale znowu znajomemu rąbneli kampera w Grecji, więc - nie można podpinać wszystkiego pod jedną opinie
Nie wiem, jakoś do mnie nie przemówił ten kraj. Ale jechaliśmy przez środek, po przeczytaniu forów nt Albanii nie zdecydowaliśmy się startować bezpośrednio z Syvoty. | | | ogorek | 03.09.2014 15:38:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1932148 Od: 2012-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Jesteś też kolejną osobą, która mówi o dużej ilości rodaków w Chorwacji i o drożynie. I ja tego nie pojmuję. Tyle jest głosów, że tak mało zarabiamy a jeździmy do droiego kraju. Dzieci znajomej (już dorosłe) płynęły z Wenecji do Chorwacji i swierdziły, że we Włoszech taniej jak w Chorwacji. A nasi obywatele tak się zachowywali, że wspomniana para wstydziła się za nich.
Co do tych Pań na jachcie to One promowały nasz przebój z Eurowizji ... i z narażeniem życia i zdrowia (bo to delikatne rejony) promowały naturalne piękno.
To na pewno była żaglówka ? Do tej pory takie zachowania widziałem tylko na motorówkach (sam jestem motorowodniakiem ale nie mamy sprzętu grajacego na wodzie ani się nie wyginamy) | | | Naviney | 04.09.2014 07:55:13 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Pruszków
Posty: 14 #1932675 Od: 2014-7-11
| Nie, nie chodziło mi o żaglówkę, a o pseudo-żaglowiec, czyli kuter rybacki, bądź cokolwiek innego, przerobione na prawie piracki żaglowiec. Plus oczywiście statki wycieczkowe na których "rozdają" alko, bo każdy przecież dobrze bawić się musi )
Może to głupie, ale że względu na akcent angielskiego, nie brano nas za polaków. Uwierzycie, że się cieszyłam? Wstyd mi było za zachowania naszych rodaków. Pomimo, że w 3 miejscach spotkaliśmy super sympatycznych. Na granicy z Macedonia, podbieglismu do jednych, którzy nie mogli przejechać przez granicę z uwagi na brak zielonej karty. Okazało się jednak, że wsparcia finansowego ani mentalnego nie potrzebują ) Pozrawialismy się również z ekipą na promie w Czarnogórze oraz wspominałam wcześniej o parze z Mikołowa, która nam bardzo pomogła w określeniu trasy powrotnej. Że o ich córeczce, która zdominowała naszego najmłodszego terroru, nie wspomnę ) Ale poza tym - wielokrotnie w różnych miejscach globu, na słowo: polak, ludzie wykrzywiają usta w grymasie. Ale co tu się dziwić - "ekypy" w Chorwacji ciężko pracują na te opinie. | | | des4 | 04.09.2014 09:37:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1932748 Od: 2013-7-3
| Akurat Makarska niczym się nie różni od kreteńskiej Malii czy bułgarskiego SB, czy to typowy kołchozowo-plastikowy z megatłumem w sierpniowym szczycie sezonu, takie same laski z cyckami można spotkać w każdym podobnym miejscu nam morze w innych krajach, tak samo ceny są proporcjonalne do "popularności".
W HR wciąż jest mnóstwo fajnych kameralnych miejsc, zwłaszcza na wyspach gdzie można się zakwaterować i wyżywić w niezłym standardzie za przyzwoite pieniądze. A najlepsze kwatery i miejsca nawet nie pokazują się w ofertach w sieci, tylko są obstawiane przez ludzi którzy jeżdżą tam co roku albo przekazują namiary po rodzinie i znajomych. Ponad 10 lat temu odkryliśmy przypadkiem z ogłoszenia takie apartamenty na Peljesacu, dopiero rozkręcali się z wynajmem, po kilku latach wycofali się ofertowania na portalach i agencjach, bo mają pełne obłożenie od maja do października przez ludzi "z polecenia". A miejsce rzeczywiście rzuca na kolana
Natomiast CG nie zrobiła na mnie wrażenia, owszem widoki ładne i ceny niższe od chorwackich co do czystości bym polemizował, zwłaszcza w albańskiej części poniżej Baru.
Albanię zaliczyliśmy na wycieczce z kKrfu, co prawda tylko jeden dzień, Saranda i okolice, ale tu się w pełni zgadzam - piękne morze i czysta plaża, ale co z tego, skoro zaraz dalej megasyf. | | | Electra | 25.11.2024 03:54:04 |
|
| | | ogorek | 04.09.2014 10:11:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1932778 Od: 2012-7-15
| @des4 - mogę potwierdzić twoje słowa bo osoba spędzająca od 10 lat wakacje na wyspach Chorwacji przyniosła mi na wiosnę foldery i zdjęcia apartamentów. Na wyspie same wioski i praktycznie brak restauracji - tylko kategoria bary
I mowa była o cenach 50 EUR za apartament, gdzie na internecie oferty w Chorwacji to było 80-100EUR dla rodziny 2+3 i do tego "DUŻY apartament 5-cio osobowy 25m2 ...". Obejrzałem zdjęcia na necie Peljesac-a i patrząc na samą plażę rzekłbym Grecja Mnie do CRO zniechęca tylko mnogość łódek i opisywana na forach zmienność pogody (burze, szkwały, i inne).
Co to jest "CG" ?
| | | Naviney | 04.09.2014 10:13:18 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Pruszków
Posty: 14 #1932783 Od: 2014-7-11
| Czarnogóra. Mnie urzekła | | | des4 | 04.09.2014 11:55:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1932842 Od: 2013-7-3
| ogorek pisze: @des4 - mogę potwierdzić twoje słowa bo osoba spędzająca od 10 lat wakacje na wyspach Chorwacji przyniosła mi na wiosnę foldery i zdjęcia apartamentów. Na wyspie same wioski i praktycznie brak restauracji - tylko kategoria bary
I mowa była o cenach 50 EUR za apartament, gdzie na internecie oferty w Chorwacji to było 80-100EUR dla rodziny 2+3 i do tego "DUŻY apartament 5-cio osobowy 25m2 ...". Obejrzałem zdjęcia na necie Peljesac-a i patrząc na samą plażę rzekłbym Grecja Mnie do CRO zniechęca tylko mnogość łódek i opisywana na forach zmienność pogody (burze, szkwały, i inne).
Co to jest "CG" ?
co do pogody lato w tym roku jest doścć dziwne pod tym względem i w HR sporo padało, chociaż ostatnie kilka dni były też pochmurne i deszczowe w zachodniej Grecji
ja miałem co do pogody w HR szczęscie, bo na kilka wyjazdów właśnie na przełomie sierpnia/września zawsze mieliśmy lampę i temperaturę w granicach 30C w dzień innych terminów HR nigdy nie rozpatrywałem, bo latem to nawet na wyspach może być tłoczno, po 20 sierpnia 3;/4 tłumu znika...
a fajne miejsca w HR wyglądają tak:
| | | des4 | 04.09.2014 11:55:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1932843 Od: 2013-7-3
| [quote=des4]ogorek pisze: @des4 - mogę potwierdzić twoje słowa bo osoba spędzająca od 10 lat wakacje na wyspach Chorwacji przyniosła mi na wiosnę foldery i zdjęcia apartamentów. Na wyspie same wioski i praktycznie brak restauracji - tylko kategoria bary
I mowa była o cenach 50 EUR za apartament, gdzie na internecie oferty w Chorwacji to było 80-100EUR dla rodziny 2+3 i do tego "DUŻY apartament 5-cio osobowy 25m2 ...". Obejrzałem zdjęcia na necie Peljesac-a i patrząc na samą plażę rzekłbym Grecja Mnie do CRO zniechęca tylko mnogość łódek i opisywana na forach zmienność pogody (burze, szkwały, i inne).
Co to jest "CG" ?
co do pogody lato w tym roku jest doścć dziwne pod tym względem i w HR sporo padało, chociaż ostatnie kilka dni były też pochmurne i deszczowe w zachodniej Grecji
ja miałem co do pogody w HR szczęscie, bo na kilka wyjazdów właśnie na przełomie sierpnia/września zawsze mieliśmy lampę i temperaturę w granicach 30C w dzień innych terminów HR nigdy nie rozpatrywałem, bo latem to nawet na wyspach może być tłoczno, po 20 sierpnia 3;/4 tłumu znika...
a fajne miejsca w HR wyglądają tak:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | des4 | 04.09.2014 11:56:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1932844 Od: 2013-7-3
| [quote=des4][quote=des4]ogorek pisze: @des4 - mogę potwierdzić twoje słowa bo osoba spędzająca od 10 lat wakacje na wyspach Chorwacji przyniosła mi na wiosnę foldery i zdjęcia apartamentów. Na wyspie same wioski i praktycznie brak restauracji - tylko kategoria bary
I mowa była o cenach 50 EUR za apartament, gdzie na internecie oferty w Chorwacji to było 80-100EUR dla rodziny 2+3 i do tego "DUŻY apartament 5-cio osobowy 25m2 ...". Obejrzałem zdjęcia na necie Peljesac-a i patrząc na samą plażę rzekłbym Grecja Mnie do CRO zniechęca tylko mnogość łódek i opisywana na forach zmienność pogody (burze, szkwały, i inne).
Co to jest "CG" ?
co do pogody lato w tym roku jest doścć dziwne pod tym względem i w HR sporo padało, chociaż ostatnie kilka dni były też pochmurne i deszczowe w zachodniej Grecji
ja miałem co do pogody w HR szczęscie, bo na kilka wyjazdów właśnie na przełomie sierpnia/września zawsze mieliśmy lampę i temperaturę w granicach 30C w dzień innych terminów HR nigdy nie rozpatrywałem, bo latem to nawet na wyspach może być tłoczno, po 20 sierpnia 3;/4 tłumu znika...
a fajne miejsca w HR wyglądają tak:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | ogorek | 04.09.2014 12:02:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1932854 Od: 2012-7-15
Ilość edycji wpisu: 4 | Coś się nie wkleiło
Mi nie chodzi o pogodę jako taką. Tylko, że w lato występują w CRO szkwały, gwałtowne i krótke burze (takie nizapowiadane) i gwałtowne wiatry (maja swoją nazwę).
To wszystko opisują ludzie na forum CRO w wątkach o płwaniu po CRO.
A my polubiliśmy ten sposób spędzania wakacji (na wodzie).
Na Krecie czy Peloponezie wieje ciągle ale jak czyta się relacje z CRO gdzie piękny dzień, wszyscy w restauracji, żaglówki i motorówki zakotwiczone przed restauracją i nagle zrywa się szkwał i 90% jednostek urywa się z kotwic to takie zjawiska pogodowe mnie zniechęcają
W moim wątku o pływaniu na południu Krety pontonem zdjęcia są z przełomu lipiec/sierpień i o ile w samej Paleochorze nie yło już wolnych miejsc o tyle łódek kilka i w zasięgu 12km kilka zupełnie bezludnych plaż
Pozwole sobie wkleić Twoje zdjęcie:
[img width="800" height="600"]http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/vf/pd/avwr/Ai0IPrYuKU0fTRaZvX.jpg Niestety te opcje nie działają (resize image)
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | des4 | 04.09.2014 12:49:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1932912 Od: 2013-7-3
| ale niektóre widoki w CG mają piękne
| | | des4 | 04.09.2014 13:07:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1932939 Od: 2013-7-3
| i jeszcze jedno
| | | Naviney | 04.09.2014 18:05:22 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Pruszków
Posty: 14 #1933164 Od: 2014-7-11
| Ludzie, których spotkaliśmy w CRO, powiedzieli, ze na 12 dni pobytu, 5 mieli deszczowych, z czego jeden z gradobiciem. | | | Electra | 25.11.2024 03:54:04 |
|
|
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|