Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » KAFENIJO » KAMIKADZE CZY ZABÓJCA?

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 10 / 14>>>    strony: 123456789[10]11121314

Kamikadze czy zabójca?

jazda z krótkimi przerwami lub bez snu
  
ajdadi
22.02.2014 19:23:52
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POZNAŃ

Posty: 1334 #1756065
Od: 2013-6-15
    niuniek pisze:

    ... Reasumując, kodeksy, przepisy drogowe, regulaminy , czy co tam jeszcze swoją drogą, a życie pisze zupełnie inne scenariusze i chyba z tym się zgodzimy.


Tak właśnie jest...niestety w naszym kraju...

  
Electra01.12.2024 08:26:53
poziom 5

oczka
  
pawelh
22.02.2014 19:42:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1756094
Od: 2011-3-24


Ilość edycji wpisu: 1
Jeśli idzie o szczegóły to kodeks pracy nie dotyczy wszystkich bo są wyjątki.....Jest jeszcze coś takiego jak samozatrudnienie lub jak ktoś woli działalność gospodarcza i nie zawsze można interes zostawić na dłużej dlatego jadę dwa razy a krócej.Nawet jeśli ktoś pracuje na etacie to tak jak koledzy wcześniej pisali to może się powoływać na kodeks i nawet postawić i szefowi,ale później czeka go już tylko długi urlop
aniołekNie neguję tego,że samochód jest tańszy od samolotu(przy wyjazdach rodzinnych),ale to nie jedyny powód na takie rozwiązanie.Jeśli jadę w Gr gdzieś dalej to zatrzymuję się nawet na kilka nocy(w Gr)a gdy odsapnę to ciągnę dalej na południe-na Chalkidiki mam 1500km więc jest to odległość do zrobienia a jak miałem ochotę i potrzebę to stawałem np.w Macedonii nad J Młodość a i zahaczałem o miasteczka przy autostradzie. Natomiast co do przywołanych term to po-prostu odwiedzam naszych bratanków zawsze w okresie zimowym bo większą frajdą jest kąpiel w gorącej wodzie o takiej porze jak latemaniołek
  
pawelh
22.02.2014 19:53:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1756127
Od: 2011-3-24


Ilość edycji wpisu: 1
    ssaternu pisze:

    Kodeks pracy obowiązuje wszystkich ten sam. Według niego masz co najmniej 20 dni roboczych wolnego.
    Nasuneło mi się także coś do przemyślenia, wasze dzieci męczycie na siedząco jadąc nonstop 20h+?
    A może kładą się z tyłu niczym nie skrepowane i śpią? W zasadzie to Pawelh już odpowiedział że po to jedzie w nocy aby spały.
    Także niebezpieczna sprawa.
    Acha, a jadąc do grecji wystarczy dobrać sobie piątek w twoim przypadku Pawelh, w sobotę w nocy jesteś na miejscu.
    Z powrotem ruszasz w sobotę rano i dojeżdżasz w niedzielę w nocy do domu.
    Więc nie wyolbrzymiajmy problemu dostępnego urlopu.
Uspokoję kolegę samochodem pokonałem sporo ponad milion kilometrów a jedyny mandat jaki w życiu zapłaciłem to 1989r.-był nałoży przez funkcjonariusz SOK za otwarcie drzwi przed zatrzymaniem pociągu na stacji Stargard Szczecińskianiołek
  
ssaternu
22.02.2014 21:48:34
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1756261
Od: 2013-4-24
    pawelh pisze:

      ssaternu pisze:

      Kodeks pracy obowiązuje wszystkich ten sam. Według niego masz co najmniej 20 dni roboczych wolnego.
      Nasuneło mi się także coś do przemyślenia, wasze dzieci męczycie na siedząco jadąc nonstop 20h+?
      A może kładą się z tyłu niczym nie skrepowane i śpią? W zasadzie to Pawelh już odpowiedział że po to jedzie w nocy aby spały.
      Także niebezpieczna sprawa.
      Acha, a jadąc do grecji wystarczy dobrać sobie piątek w twoim przypadku Pawelh, w sobotę w nocy jesteś na miejscu.
      Z powrotem ruszasz w sobotę rano i dojeżdżasz w niedzielę w nocy do domu.
      Więc nie wyolbrzymiajmy problemu dostępnego urlopu.
    Uspokoję kolegę samochodem pokonałem sporo ponad milion kilometrów a jedyny mandat jaki w życiu zapłaciłem to 1989r.-był nałoży przez funkcjonariusz SOK za otwarcie drzwi przed zatrzymaniem pociągu na stacji Stargard Szczecińskianiołek


Pawelh, czy naprawdę odebrałeś mój tekst w sensie że zapłacisz mandat jeśli twoje dzieci będą nie zapięte?

Niuniek ale się nakrecileś jak mnie nie było a w zasadzie nie wiem o co. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem Pawelh, potrzeba 11 dni roboczych, czytaj 15 kalendarzowych, czyli do kodeksowych 14 kalendarzowych potrzebujesz dobrać tylko jeden nadmiarowy dzień urlopu aby po drodze spokojnie się wyspać.
20 dni roboczych urlopu jako minimum przysługuje w Polsce ale nie napisałem że tyle masz prawo wybrać na raz.
Tak się składa że pracowałem u prywaciarzy zanim skończyłem studia, dzis sam rozdzielam urlopy i właśnie zaplanowałem pracownikowi 11 dni roboczych aby mógł się spokojnie wyspać po drodze do grecji.
Moja żona jest pracownikiem fizycznym i zawsze ratuje się opiekami lub urlopami na rządanie (do kodeksowych 14 kalendarzowych) więc nie pisz mi takich bzdur bo awansowalem z najniższego stanowiska i znam realia.diabeł
  
niuniek
22.02.2014 22:12:00
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #1756289
Od: 2012-6-14
Bzdury to Ty piszesz, jeszcze z makabrycznymi błędami ortograficznymi (żądać). Taki przepisowy jesteś, kodeksami zasłaniasz się, realia znasz bo przeszedłeś wszystkie szczeble a chwalisz się, że żona w czasie opieki wyjeżdża na wakacje. No, no uważaj, bo ja bym w tych czasach nie chwalił się tym, bywają kontrole takich zwolnień w czasie urlopowym. Nie zasłaniaj się słowami kolegi, bo ja odnoszę się do Twoich słów o kodeksie, który rzekomo dotyczy wszystkich. Chyba mało jeszcze na tym świecie żyjesz, albo żyjesz w totalnej niewiedzy. Co do urlopu, to czasami i o ten wspomniany jeden dzień się rozchodzi. Nie wszyscy są tak wspaniałomyślni jak Ty, dokładając dodatkowe dni na dojazd.
  
ssaternu
22.02.2014 22:38:03
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1756310
Od: 2013-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
Chętnie poczytam o tym czy można skontrolować pracownika na urlopie typu opieka nad dzieckiem, z tego co mnie szkolili nie ma to sensu bo nic nie możesz takiemu pracownikowi zrobić, zresztą dzieci są z nami więc w czym problem?
Teraz będziemy rozmawiać o ortografii? To tylko forum a ja pisze ze smartfona a tam w słowniku mam wpisane różne dziwne rzeczy a nie chce mi się tego korygować ani laptopa wyciagać.
  
ogorek
22.02.2014 22:48:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3051 #1756315
Od: 2012-7-15
    pawelh pisze:

    Natomiast co do przywołanych term to po-prostu odwiedzam naszych bratanków zawsze w okresie zimowym bo większą frajdą jest kąpiel w gorącej wodzie o takiej porze jak latemaniołek


Chyba przeprowadzę się na podkarpacie. Na Węgry "rzut beretem".
Tak napisałem o jeziorach i zaciekawiło mnie

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

na granicy Albania/Gr/Macedonia

Może mógłbym w drodze powrotnej zwodować

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

ponton ...

Trochę mnie martwi górski charakter tego jeziora (woda może być zimna). Ale to miejsce mogłoby byc niezłym przerywnikiem powrotu ...
  
niuniek
23.02.2014 08:52:54
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #1756573
Od: 2012-6-14
    ssaternu pisze:

    Chętnie poczytam o tym czy można skontrolować pracownika na urlopie typu opieka nad dzieckiem, z tego co mnie szkolili nie ma to sensu bo nic nie możesz takiemu pracownikowi zrobić, zresztą dzieci są z nami więc w czym problem?


Tu masz przepis i uwierz mi ,że można (moja żona to przechodziła - ZUS)
"Kontrolę pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim może przeprowadzać ZUS oraz pracodawcy, zatrudniający powyżej 20 ubezpieczonych. Pracodawcy, zgłaszający mniej ubezpieczonych, mogą zwrócić się do ZUS-u o przeprowadzenie takiej kontroli. Pracownik składający w zakładzie pracy zwolnienie lekarskie musi się liczyć z tym, iż może zostać skontrolowany pod kątem prawidłowości wykorzystania zwolnienia.
Jeżeli pracodawca chce przeprowadzić kontrolę nie musi tego robić osobiście, ale może upoważnić imiennie do tego celu inną osobę, niekoniecznie pracownika zatrudnionego u danego pracodawcy. Najczęściej jednak kontrolę przeprowadzają osoby zatrudnione w dziale kadr. Jeżeli w jej trakcie pracodawca uzna, że zachodzi podejrzenie, że zaświadczenie lekarskie wydane zostało niezgodnie z przepisami, np. brakuje wymaganych danych, bądź pieczątki lekarza, wówczas zwraca się do ZUS-u w celu wyjaśnienia sprawy. Jeżeli ZUS jest płatnikiem składek wówczas może sam przeprowadzić kontrolę. Może ona dotyczyć zarówno samego zaświadczenia, prawidłowości wykorzystania zwolnienia przez pracownika, jak i prawidłowości orzeczenia o chorobie i wystawienia orzeczenia.
Każda z nich przeprowadzana jest w innym trybie i na innych zasadach. Jeśli pracodawca ma wątpliwości co do faktycznej choroby pracownika, ma prawo sprawdzić, czy pracownik nie wykonuje w tym czasie pracy zarobkowej oraz czy nie wykorzystuje zwolnienia lekarskiego od pracy w sposób niezgodny z jego celem, czyli powrotem do zdrowia i odzyskaniem zdolności do pracy. Gdyby wykryto, że osoba sfałszowała zaświadczenie lekarskie, wówczas może zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Może to stanowić przyczynę wypowiedzenia lub nawet rozwiązania umowy o pracę.
Kontrola może być telefoniczna, jak również osobista i może polegać na odwiedzeniu pracownika w miejscu jego pobytu (w miejscu stałego zamieszkania lub w innym miejscu wskazanym przez pracownika jako miejsce pobytu w okresie zwolnienia lekarskiego). Z przeprowadzonej kontroli należy sporządzić protokół, w którym wskazane będą przede wszystkim: data i miejsce przeprowadzonej kontroli, dane osoby przeprowadzającej kontrolę oraz rezultat kontroli. Pracownik ma prawo nie zgodzić się z treścią protokołu przygotowanego przez pracodawcę, wówczas może wnieść wyjaśnienie. Kontrolę można w razie potrzeby ponowić. Sam fakt otrzymania przez pracownika zwolnienia lekarskiego, nawet jeśli posiada on wymagany okres podlegania ubezpieczeniu chorobowemu, nie gwarantuje otrzymania świadczenia. Wypłata może zostać bowiem anulowana, jeśli wskutek przeprowadzonej kontroli wynikną okoliczności pozbawiające osobę korzystającą ze zwolnienia prawa do zasiłku. Innym sposobem sprawdzenia niezdolnego do pracy pracownika, jest kontrola pod kątem prawidłowości wykorzystywania otrzymanego zwolnienia. Zdarza się bowiem, że absencja chorobowa pracownika w macierzystym zakładzie związana jest z jego dodatkowym zarobkowaniem, wykonywaniem remontu w domu lub wyjazdem na wakacje".
  
ssaternu
23.02.2014 12:10:52
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1756811
Od: 2013-4-24


Ilość edycji wpisu: 2
Tak jak się domyslałem, kolega Niuniek myli urlop opieka nad zdrowym dzieckiem ze zwolnieniem lekarskim opieką.
Gdzie ja ci pisałem o zwolnieniu lekarskim?
Ale jeśli już jesteśmy przy L4 to aby kontrola miała jakikolwiek faktyczny sens to musi na druku pisać że pacjent ma leżeć czyli 1.
  
niuniek
23.02.2014 13:17:03
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #1756895
Od: 2012-6-14
    ssaternu pisze:

    Tak jak się domyslałem, kolega Niuniek myli urlop opieka nad zdrowym dzieckiem ze zwolnieniem lekarskim opieką.
    Gdzie ja ci pisałem o zwolnieniu lekarskim?


OK,a gdzie napisałeś, że chodzi Tobie o opiekę nad dzieckiem do 14 lat w wymiarze urlopu 2 dni w roku? Napisałeś, że bierze opiekę, na dwoje babka wróżyła? Wyrażajmy się precyzyjnie, nie będzie wtedy problemu z interpretacją. A co do L4, nie do końca się zgodzę, żona była po rekonstrukcji więzadeł krzyżowych na zwolnieniu lekarskim z 2, czyli może chodzić - kontrola była, pytałem się tej pani dlaczego kontrolują, w odpowiedzi usłyszałem, że są wakacje i dużo ludzi kombinuje, gdy ponownie zapytałem, że przecież można gdzieś wyjechać, otrzymałem odpowiedź, że musiałaby wtedy w jakiś sposób udokumentować (mówimy tu oczywiście o jakimś dłuższym okresie).
Proponuję to zakończyć, bo admin zaraz nam da żółtą karteczkę, za indywidualną polemikę w temacie nie koniecznie zgodnym z założeniem.
  
ssaternu
23.02.2014 15:39:30
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1757084
Od: 2013-4-24
"Chętnie poczytam o tym czy można skontrolować pracownika na urlopie typu opieka nad dzieckiem"
Jaśniej się chyba nie dało tego napisać.
Dopisze od razu bo pewnie mało kto wie że urlop opieka działa jak na rządanie, czyli przełożony nie może go odmówić.
  
Electra01.12.2024 08:26:53
poziom 5

oczka
  
niuniek
23.02.2014 16:09:57
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #1757109
Od: 2012-6-14
[quote=ssaternu][quote=pawelh][quote=ssaternu][/quote]

Moja żona jest pracownikiem fizycznym i zawsze ratuje się opiekami lub urlopami na rządanie (do kodeksowych 14 kalendarzowych) więc nie pisz mi takich bzdur bo awansowalem z najniższego stanowiska i znam realia.diabeł[/quote]

Dyskusja rozpoczęła się od tego Twojego zdania i do tego się odnosiliśmy, a nie do wypowiedzi napisanej później. Tu też jest napisane jasno,że bardziej się nie da?, Nie bądź taki do przodu...bardzo szczęśliwy
  
ssaternu
24.02.2014 06:46:41
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1757696
Od: 2013-4-24
    ajdadi pisze:

      niuniek pisze:

      ... Reasumując, kodeksy, przepisy drogowe, regulaminy , czy co tam jeszcze swoją drogą, a życie pisze zupełnie inne scenariusze i chyba z tym się zgodzimy.


    Tak właśnie jest...niestety w naszym kraju...


Bardzo boleśnie na własnym tyłku odczułem jak bardzo boli mandat PIP który może mieć wartość od 1000-30000zł, dlatego pisze o przepisach.
Dziś takie urzędy są bardzo aktywne w czasach gdy trzeba łatać dziurę budżetową.
Więc to chyba wy jesteście oderwani od rzeczywistości albo boicie się wysłać anonima na takiego nieuczciwego pracodawcę.
  
niuniek
24.02.2014 12:42:25
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #1758009
Od: 2012-6-14
A myślałem, że największym malkontentem jest Ferdynand Kiepski ale wyprowadziłeś mnie z błędu...pobijasz go w całej rozciągłości. Najlepiej byłoby nie odpisywać już i taki miałem zamiar, ale sorry nie mogłem się powstrzymać.
  
ssaternu
24.02.2014 13:55:50
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1758078
Od: 2013-4-24
Kiepski to ty będziesz dziadując i śpiąc w aucie lub jadąc nonstop 20h+.
Chyba że mamy tu do czynienia z "ekscentrycznym milionerem".
  
mikekola
24.02.2014 14:07:36
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1758093
Od: 2014-1-23


Ilość edycji wpisu: 1
    ssaternu pisze:

    Kiepski to ty będziesz dziadując i śpiąc w aucie lub jadąc nonstop 20h+.
    Chyba że mamy tu do czynienia z "ekscentrycznym milionerem".


Mnie ciekawi jeszcze jedna rzecz... Skoro jazda non-stop przez 20h albo spanie w samochodzie to "dziadowanie", to jestem ciekaw, do jakiego pułapu odległości lub czasu za kółkiem jazda dziadowaniem nie jest?
Bo ja znam takich, co z Krakowa do Warszawy potrafią "jechać" 8h z pięcioma długimi i dziesięcioma krótkimi przerwami. Tak samo znane są przypadki jazdy (w ostatnich latach, przy w miarę rozsądnych drogach) z Krakowa do Gdańska z noclegiem.

Ile czasu można jechać "na raz" a od kiedy wypada już zaserwować sobie hotel, żeby nie być uznanym za dziada?
I jak określimy osobę, która jedzie z Krakowa do Warszawy 8h?

EDIT: Tak wiem, demagogizuję, ale tylko troszkę.
Bo niezależnie od dystansu do pokonania, granica między kapelusznictwem i totalnym brakiem ogarnięcia, sprawnością, brawują i wreszcie niebezpieczeństwem jest płynna i nikt lepiej tej granicy nie wyczuje niż my sami.

Na marginesie- przekonałem kiedyś gościa starszego ode mnie o jakieś 25 lat do tego, żeby jechać do Grecji samochodem. Sam jeździl z rodziną do Chorwacji (okolice płw. Peliesac), jednocześnie twierdząc, że do Grecji, nawet na północ, jest koszmarnie daleko i on nie da rady. Kazałem mu spojrzeć na mapy, wyznaczyć sobie trasę i się zorientować. Przejechał bezproblemowo i od paru lat nie jeździ już do Chorwacji tylko właśnie do Grecji. Nie wiem/nie pamiętam, czy z noclegiem tranzytowym wesoły
Nie zmienia to faktu, że czasem nasze realne możliwości są większe niż nam się wydaje. Do Warszawy da się dojechać z Krakowa spokojnie do 4h, a do Grecji bez noclegu.
  
ssaternu
24.02.2014 14:11:39
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1758102
Od: 2013-4-24
Kierowcy zawodowi mają limit 10h dziennie.
  
mikekola
24.02.2014 14:18:51
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1758112
Od: 2014-1-23
    ssaternu pisze:

    Kierowcy zawodowi mają limit 10h dziennie.


Takie proste to nie jest- a na pewno nie jest to "limit 10h dziennie".
Tutaj jest to dokładnie wyjaśnione:
http://www.csk.szczecin.pl/czas-pracy-kierowcow-w-pl-i-ue

I znów, żeby nie wkraczać w politykę: przepisy ustalił też tylko człowiek, urzędas lub polityk właśnie, a służą one do tego, żeby je łamać oczko Zauważ, że dla samochodów o DMC < 3,5t takich przepisów nie ma wcale. Wniosek: urzędasy uważają, że osobówką można jechać bez końca jęzor

Sam do tego typu przepisów i limitów podchodzę z wielką rezerwą a urzęsady unijne to dla mnie żaden autorytet- dla nich ślimak jest rybą a marchewka owocem (ale znowu w politykę wchodzimy).

Tak poważnie:
- Kierowca zawodowy bardzo często nagina/obchodzi tachograf w razie potrzeby, to są fakty. Nie oceniam i nie mówię czy to dobrze czy źle
- Zauważ, że bardzo ważny jest tygodniowy okres "rozrachunkowy" czasu jazdy. Gdybym miał śmigać Polska- Grecja bity tydzień bez przerwy to pewnie bym też zluzował i jechał po 10-15h dziennie. Przy jednorazowym przejeździe można sobie pozwolić na więcej.
  
niuniek
24.02.2014 15:59:02
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #1758208
Od: 2012-6-14
    ssaternu pisze:

    Kiepski to ty będziesz dziadując i śpiąc w aucie lub jadąc nonstop 20h+.
    Chyba że mamy tu do czynienia z "ekscentrycznym milionerem".


Parafrazując pewne powiedzenie, to ja się pytam: Kto bogatemu zabroni...dziadować? Ty, z całym szacunkiem ale mało mnie to interesuje. Zwyczajnie uczepiłeś się jak gówno okrętu i krzyczy: Płyniemy!. Płyniesz i płyniesz a brzegu nie widać.
  
sochan
24.02.2014 16:13:03
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: wawa

Posty: 119 #1758222
Od: 2012-8-13
    niuniek pisze:

      ssaternu pisze:

      Kiepski to ty będziesz dziadując i śpiąc w aucie lub jadąc nonstop 20h+.
      Chyba że mamy tu do czynienia z "ekscentrycznym milionerem".


    Parafrazując pewne powiedzenie, to ja się pytam: Kto bogatemu zabroni...dziadować? Ty, z całym szacunkiem ale mało mnie to interesuje. Zwyczajnie uczepiłeś się jak gówno okrętu i krzyczy: Płyniemy!. Płyniesz i płyniesz a brzegu nie widać.


Może on porprosu słaby kierowca i po 6h juz ma dość jazdy.Ja jezdziłem z nocowaniem i bez ,wole jechac bez (owszem kima na tylnym siedzeniu siedzac) i odpoczac na miejscu
  
Electra01.12.2024 08:26:54
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 10 / 14>>>    strony: 123456789[10]11121314

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » KAFENIJO » KAMIKADZE CZY ZABÓJCA?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny