| |
brygidka10 | 05.01.2015 21:31:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016128 Od: 2013-1-13
| Wybierając się dwa lata temu do Grecji, wszelką pomoc, porady, informacje uzyskałam tutaj na forum. Przekopałam forum, relacje były mi najbardziej pomocne. Dzięki życzliwym forumowiczom zorganizowałam urocze wakacje w uroczym zakątku świata. W 2014 r. powtórzyliśmy cel(kraj), ale inne miejsca. Mając na uwadze osoby, które są w podobnej "ówczesnej" mojej sytuacji zdecydowałam się opisać pokrótce nasz ostatni pobyt - może ktoś skorzysta...A poza tym, to sama chętnie oglądam i czytam wszelkie fotorelacjeNo to zajrzyjmy do notatek(jednak pamięć zawodzi). |
| |
Electra | 23.11.2024 14:16:10 |
|
|
| |
brygidka10 | 05.01.2015 21:46:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016134 Od: 2013-1-13
Ilość edycji wpisu: 1 | 3 lipca
Wyjazd godz. 6.20 Na drodze duży ruch, dużo tirów. Pogoda nie nastraja do podróży, jest pochmurno a temperatura tylko 14 stopni. Po zjeździe na Chyżne wraz ze słońcem pojawił się luz na drodze. Węgry to już 27 stopni. Obwodowa Budapesztu zapchana, ale jedzie się dość płynnie. Jednak duża ilość samochodów w kierunku Szeged niepokoi nas i dlatego zjeżdżamy na Tompę. Na przejściu granicznym nie ma nikogo, więc po wbiciu pieczątki mkniemy dalej. Pierwsza (3 €)i druga (2, 5 €) bramka bez kolejki. Ponieważ skończyliśmy z podróżowaniem bez noclegów (kondycja już nie ta sprzed latpostanowiliśmy, że podróż ma być spokojna, na luzie. Na miejsce noclegowe wybieramy Villę Family Belgrade, cieszącą się bardzo dobrą opinią wśród gości. I rzeczywiście, po ubiegłorocznych (przykrych pod względem warunków higienicznych) doświadczeniach w pensjonacie tuż nad Dunajem, wybór okazał się zdecydowanie lepszy. Czysto, smacznie i przyjemnie. Personel bardzo życzliwy, pomocny, należność można zapłacić kartą. |
| |
brygidka10 | 05.01.2015 21:48:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016136 Od: 2013-1-13
| 4 lipca Po śniadanku, podczas którego ucięliśmy sobie z właścicielami ciekawą pogawędkę i pysznej mocnej kawce wyruszamy dalej w kierunku Hellady. Pogoda typu południowego -słonecznie i gorąco, 26 stopni. Za Leskovacem trochę nas przytrzymały remonty dróg, momentami 20 km/godz. Jesteśmy w stanie cierpliwie to znieść skoro ma to nam w przyszłości poprawić standard jazdy A szykują się niezłe autostrady. . . Przejście graniczne serbsko-macedońskie w Miratovac przekroczyliśmy szybko - były tylko 2 auta przed nami. Godzina 13.55. Macedonia ma swój urok, przyjemne widoki. Przejeżdżamy ją dość szybko. Na granicy w Gevgeliji kontrola graniczna zatrzymuje nas na kilka minut a potem kierujemy się do następnego miejsca noclegowego, jakim jest Assembly Hotel tuż przy trasie na Thesalloniki. Zażywamy kąpieli w hotelowym basenie, spożywamy kolację oglądając mecz Niemcy-Francja (kibicujemy z towarzyszącym nam grekiem tej samej drużynie. No i lulu - nazajutrz do pokonania 700 km.
|
| |
brygidka10 | 05.01.2015 22:18:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016156 Od: 2013-1-13
| 5 lipca Rano budzi nas śpiew ptaków -jeszcze nie cykad Z balkonu widzimy jak dzięcioł karmi młode, więc chyba czas na śniadanie. Miła obsługa hotelu już go dla nas przygotowała. Jeszcze filiżanka mocnej czarnej i w drogę wyruszamy o godz. 8.40. Ustawiamy kierunek Gythio i mkniemy w większości po ekspresówkach i autostradach, na których ilość bramek była zaskakująca - 14 do zjazdu przed Tripoli. Przyznać trzeba, że jazda tymi drogami należy do czystych przyjemności.
O 17.10 podjeżdżamy pod hotelik mieszczący się w Mavrovouni, w którym spędzimy 7 nocy. Apartament przyjemny, z widokiem na morze, 50 m od plaży. Personel niezwykle miły i życzliwy. Woda w morzu niewiarygodnie ciepła, mam wrażenie, że cieplejsza niż w Zatoce Argolidzkiej, gdzie spędziliśmy tydzień w ubiegłym roku. Knajpki na plaży cieszą się sporym zainteresowaniem, tłoku ani gwaru nie ma. Ciche rozmowy przy stolikach są ledwo słyszalne przy szumie morskich fal... Jednym słowem błogo...
|
| |
dubaj | 05.01.2015 22:21:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: siłownia Avaton
Posty: 1072 #2016159 Od: 2014-4-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Brygidka - szacun. Należysz do tego nielicznego grona, które po uzyskaniu informacji z forum potrafią się zrewanżować własną relacją z aktualnymi wiadomościami.
Czytamy z zainteresowaniem.
|
| |
brygidka10 | 05.01.2015 22:27:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016167 Od: 2013-1-13
| 6 lipca Ten dzień przeznaczamy na zapoznanie z najbliższą okolicą. Po późnym śniadaniu wybieramy się autem do centrum Gythio - pieszo trochę za daleko - 4 km. Krótki spacer po nabrzeżu pozwala szybko zorientować się, że turystów tu niewielu.
Na zdjęciu poniżej sklepik z regionalnymi produktami - znak rozpoznawczy: seniorka siedząca całymi dniami przed wejściem
|
| |
brygidka10 | 05.01.2015 22:30:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016171 Od: 2013-1-13
| Dziękuję Dubaj Doświadczeni Grekomaniacy pewnie mało skorzystają, ale może komuś coś się przyda |
| |
brygidka10 | 05.01.2015 22:42:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016175 Od: 2013-1-13
| W Gythio po minięciu "centrum" po lewej stronie jest duży market. Można tam dostać prawie wszystko. A co ważne- warto tam porozmawiać z właścicielem, który z własnej inicjatywy bardzo chętnie opowie, doradzi jak i gdzie dojechać (z uwzględnieniem remontu drogi czy nowszego dojazdu), co zobaczyć. Mając trochę szczęścia można tam zastać również jego ojca, starszego Greka. Wtedy nastrój na pewno każdemu się poprawi Każdy z nich chce wyjaśnić lepiej, doradzić więcej i dochodzi do malutkich, komicznych aczkolwiek nieszkodliwych zwad rodzinnych Nieważne było, że za nami kolejka... Jeszcze z drzwi nas zawrócili, by coś dopowiedzieć |
| |
arthydra | 05.01.2015 22:49:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 31 #2016177 Od: 2013-3-11
| Ja czekam na dalszą część Planowałam Grecję w zeszłym roku,ale..."wylądowałam"w Jordanii.W tym roku wracam do zeszłorocznego zamysłu.Cel pozostaje ten sam -Peloponez.Pozdrawiam i prosze o jak najwiecej szczegółow-to bedzie mój pierwszy raz w Grecji |
| |
brygidka10 | 05.01.2015 22:56:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016184 Od: 2013-1-13
|
Po spacerze i małych zakupach wśród których rzecz jasna znalazło się ichniejsze wino wracamy do miejsca zakwaterowania, zabieramy co trzeba i wychodzimy na plażę, znajdującą się nie więcej niż 50 m od kwatery. Plaża tu jest duża, piaszczysta a woda niebywale ciepła. Ludzi niewiele, zważywszy na fakt, że jest niedziela i z samochodów zaparkowanych nieopodal plaży wynika, że odpoczywający tu to w większości Grecy.
|
| |
brygidka10 | 05.01.2015 23:00:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016188 Od: 2013-1-13
| Witaj arthydraTo, co zanotowałam, napiszę, ale gdyby przyszły Ci do głowy jakieś pytania, pytaj, jeśli tylko będę potrafiła - odpowiemDwa lata temu dość intensywny tydzień spędziliśmy na północy Peloponezu, teraz była kontynuacja |
| |
Electra | 23.11.2024 14:16:10 |
|
|
| |
brygidka10 | 05.01.2015 23:08:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016196 Od: 2013-1-13
| 7 lipca
Po śniadaniu wyjeżdżamy zobaczyć surowe Mani. Po 30 minutach jazdy zjeżdżamy do jaskiń Dirou. Zanim wejdzie się do jaskini można nacieszyć oko pięknym widokiem turkusowej zatoczki i klifów. Kupujemy bilety (31 € za 3 osoby) i obdarowani kapokami wsiadamy z mało sympatycznym Grekiem do małych łodzi. Temperatura w jaskini sięga 18 stopni, więc niepotrzebne jest dodatkowe okrycie. Stalagmity, stalaktyty robią wrażenie, a jeszcze bardziej głębokość w niektórych miejscach... Reasumując, warto to zobaczyć. Wybierającym się tam radzę pojechać dość wcześnie, gdyż od godzin południowych zjeżdżają się tam autokary z wycieczkami i można długo czekać w kolejce.
Muszę przyznać, że łódeczki momentami straszą zbytnim kołysaniem... Czujny i głównie dowodzący tym "rejsem" Grek co rusz krzyczy, by się nie wiercić |
| |
brygidka10 | 05.01.2015 23:20:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016210 Od: 2013-1-13
| Kolejnym punktem jest Vathia. Po drodze oczywiście piękne widoki.
|
| |
brygidka10 | 05.01.2015 23:39:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016242 Od: 2013-1-13
Ilość edycji wpisu: 2 | Vathia
Zdumiewające, że w tym kamiennym "miasteczku" jeszcze ktoś mieszka, chyba 3, może 4 rodziny...
|
| |
Torac | 05.01.2015 23:52:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: z Rivii
Posty: 454 #2016253 Od: 2013-1-20
| Jako, że Peloponez to cel nr.1 na wakacje w 2015 roku, zakotwiczam się tu na stałe :-) ps. ładne foty, czekam na cd _________________
www.pontonami.pl |
| |
brygidka10 | 05.01.2015 23:56:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016262 Od: 2013-1-13
|
Spacerując pomiędzy kamiennymi ścianami Vathii należy zwracać uwagę na ścieżki, gdyż lubią tam wygrzewać się żmije. Dwie z nich uciekły nam spod nóg. |
| |
brygidka10 | 06.01.2015 00:03:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016274 Od: 2013-1-13
| Witaj Torac Miło Cię gościć Nie rezygnuj z tego celu. Naprawdę warto |
| |
Torac | 06.01.2015 00:14:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: z Rivii
Posty: 454 #2016291 Od: 2013-1-20
Ilość edycji wpisu: 1 |
Kefalonii Twoimi oczyma i obiektywem też jest bardzo ciekawy. W 2014 stacjonowałem przez prawie tydz. w Zoli _________________
www.pontonami.pl |
| |
brygidka10 | 06.01.2015 00:19:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016297 Od: 2013-1-13
Ilość edycji wpisu: 2 | Na zakończenie wycieczki udaliśmy się do Marmari. A tu po zerknięciu na tutejszą architekturę utrzymaną w kamiennym stylu już tylko błogi leżing i kąpiel w uroczo położonym zakątku. Plaża piaszczysta, prawie pusta. Woda ciepluteńka, dno pogłębia się powoli i równomiernie, więc niespodzianek nie ma Dla głodnych i spragnionych tuż przy plaży jest knajpka, a nad nią góruje hotelik Marmani Paradise.Są również prysznice a także siatka do piłki plażowej. I tutaj nam pada akumulator od aparatu zapasowy nie zabrany. Kilka zdjęć zrobiliśmy telefonem - niestety, nikt nie wie, gdzie (czy) zostały zgrane, a telefonu już nie ma..
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
brygidka10 | 06.01.2015 00:27:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 258 #2016305 Od: 2013-1-13
| Niestety, tam nie dotarliśmy... Zaskoczyli nas znajomi przyjeżdżając do nas na Kefkę, i choć sprawili nam WIELKĄ niespodziankę, to jednak plany zdecydowanie uległy zmianie. Trzeba będzie wrócić |
| |
Electra | 23.11.2024 14:16:10 |
|
|