| |
carddiak | 17.06.2012 15:44:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #958827 Od: 2012-3-4
| Witam. Jadę pierwszy raz do Grecji właśnie przez Rumunię i Bułgarię. Czy mam zabrać większą kwotę euro czy mogę spokojnie wypłacić po drodze? Czy w Rumunii i Bułgarii przyjmują euro czy powinnam mieć miejscową walutę? Czy możecie mi powiedzieć jak wygląda w Grecji płatność kartą? Znajoma mówiła, że nie chcieli przyjmować płatności kartą. |
| |
Electra | 23.11.2024 12:34:10 |
|
|
| |
pawelh | 17.06.2012 15:57:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #958835 Od: 2011-3-24
| Bułgaria na pograniczu z Grecją zero możliwości płacenia kartą poza większymi miastami,mam na myśli stacje paliw.Grecja to teraz tylko kasa w kieszeni. |
| |
ellinados | 17.06.2012 22:59:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 346 #959085 Od: 2010-2-15
| W Rumuni i Bułgari zapłacisz w € (no chyba, że zapuścisz się daleko od trasy, ale teraz to pewnie też już euro chętnie przyjmą). Warto wjeżdżając do tych krajów poznać aktualny kurs waluty.
W Bułgarii staraj się jechać przepisowo (lub "sprytnie") bo policja lubi "na kawę" dostać. Jeżeli jedziesz większym autem niż osobówką to sprawdź czy załadowane auto ma ciężar zgodny z DMC w dow. rejestr. bo na granicy Rum/Buł (przy zjeździe z promu) często ważą takie auta szukając kasy.
Pozdrawiam
|
| |
mazandi | 17.06.2012 23:51:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 #959103 Od: 2012-5-25
| Kolega jechał do Bułgarii przez Rumunie to po kolejnej utarczce słownej z Policją i wpłacie za kolejne niezawinione przewinienie stwierdził , że taniej wyszłoby samolotem. Co jakiś czas policja wyłapuje zagraniczniaków i wmawia im przewinienia. Nie wiem czy tylko mój kolega miał takiego pecha czy tam tak jest.Osobiście ja bym wybrał Serbię i Macedonię. |
| |
MarekA | 18.06.2012 18:15:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 96 #959486 Od: 2012-4-13
| mazandi pisze:
Kolega jechał do Bułgarii przez Rumunie to po kolejnej utarczce słownej z Policją i wpłacie za kolejne niezawinione przewinienie stwierdził , że taniej wyszłoby samolotem. Co jakiś czas policja wyłapuje zagraniczniaków i wmawia im przewinienia. Nie wiem czy tylko mój kolega miał takiego pecha czy tam tak jest.Osobiście ja bym wybrał Serbię i Macedonię.
Byłem w ubiegłym roku w Bułgarii, w jedną stronę jechałem przez Rumunie , powrotnie przez Serbie. Policja owszem jest ale to sa takie same zasady jak w PL. Jaa sie jeździ w miarę przepisowo nie ma co sie obawiać. Do Grecji jechalem przez Bułgarię siedem lat temu i wtedy rzeczywiście było wiecej milicji. A najzabawniejsze były te ich posterunki ( domki) wzniesione przy drogach. Teraz domki zostały ale chyba już z nich nie korzystają. |
| |
pawelh | 18.06.2012 22:36:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #959650 Od: 2011-3-24
| Widziałem te domki(posterunki)były puste. |
| |
ellinados | 19.06.2012 15:13:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 346 #959966 Od: 2010-2-15
| największe przeboje z Bułgarską policją byly w poprzednich latach - od minionego roku nie slyszałem o "nowych pomysłach" tejże policji.
Ale, tak jak wcześniej pisalem dobrze mieć na uwadzę przepisy, a jezeli ktoś chce sobie pogonić szybciej anizeli znaki pokazują to proponuję uczepić się ogona jakiegoś pędzącego Bulgara, dając mu szansę, aby on zgarniał ewentualne "zasieki" policji - ja tak robię w całej europie i się sprawdza. Jeżeli komuś się chce to warto poznać tablice rejestracyjne danego regionu, aby najlepiej uczepić się "pędzącego" miejscowego (wszak on wie, gdzie stoją )
Pozdrawiam
|
| |
carddiak | 19.06.2012 19:13:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #960070 Od: 2012-3-4
| A czy mógłby ktoś potwierdzić, czy prawdą jest jakoby bankomaty w Grecji miały ograniczenia co do kwoty wypłacanej gotówki. Słyszałem, że jednorazowa wypłata to max. 100 euro. W Rumunii i Bułgarii mam zrezerwowane noclegi przez booking.com. Cena jest podana na rezerwacji w euro. Czy zapłacę za nie w euro czy też należy uwzględnić posiadanie na to miejscowej waluty. Jeśli chodzi o kwestię wymiany euro na leje i lewy to najbardziej co jest "ekonomiczne" 1. kupienie tych walut w Polsce, 2. wymiana na miejscu w kantorze 3. wypłata w bankomacie? Będę wdzięczny za wszelkie informacje. |
| |
MarekA | 19.06.2012 19:19:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 96 #960073 Od: 2012-4-13
| Elinados, bardzo nieładnie postepujesz Ale powiem Ci ,że ja też staram sie trzymać tego samego sposobu
Carddiak, najlepiej opłaca się wyplacać w bankomacie - jednak może to zależeć od Twojego banku, jesli pobiera jakies prowizje, to już moze sie tak nie opłacać. Najmniej opłacalne to kupowanie waluty w Polsce. A na rezerwacji nie masz napisane jak hotel przyjmuje opłate i w jakiej walucie?
|
| |
crisss77 | 19.06.2012 19:40:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 290 #960078 Od: 2012-1-15
Ilość edycji wpisu: 1 | W zeszłym roku jechałem do Bułgarii przez Rumunię. Jedzie się po woli, bo co chwilę wsie i miasteczka, ale wystarczy zwolnić do przepisowej prędkości a już z tyłu jest ogon i po chwili wyprzedza cię Rumun, wtedy cała naprzód. Trzeba tylko pilnować żeby nie uciekł, bo znów trzeba zwolnić. W Bułgarii podobnie. Policji dużo, trzeba uważać, podobnie jak w Polsce. Co do płatności kartą, w Rumunii na dużych stacjach benzynowych bez problemu, w Bułgarii jakby trochę lepiej. Bez problemu wypłacisz z bankomatu w zasadzie w każdym mieście, poza tym dużo kantorów przy granicach, lepiej wymienić niż wieźć z Polski. Nie warto płacić w tych krajach w euro, przyjmują chętnie wszędzie ale przelicznik bandycki. Nie wiem jak pod granicą z Grecją, jechałem do słonecznego brzegu. |
| |
pawelh | 19.06.2012 23:02:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #960226 Od: 2011-3-24
| Na granizu Gr-Bg staliśmy 5-10 minut. |
| |
Electra | 23.11.2024 12:34:10 |
|
|
| |
qrzysieq | 21.06.2012 11:09:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rybnik
Posty: 49 #960974 Od: 2012-1-2
| carddiak pisze:
Witam. Jadę pierwszy raz do Grecji właśnie przez Rumunię i Bułgarię... że nie chcieli przyjmować płatności kartą.
Już Ci współczuję...po przejeździe przez Rumunie...miałem do wymiany wahacze,skrzywiłem felgę.. całe szczęście że Bułgarscy mechanicy NIE zdzierają z obcych lub są na tyle tani..wracałem oczywiście przez Serbie...przejazd przez RO i BG to strata czasu.. Rumuńskie parkingi(górskie) to syf 2 lub 3 bezpańskie psy,a niekiedy może podejść NIEDŹWIEDŹ(to nie jest bujda)..Jak się zmęczysz jadąc przez jednopasmową grandprix(bo tak się nazywają drogi za które wykupujesz winiete) polecam Blgeovgrad-Bułgarskie Zakopane motelik na moteliku, a o auto możesz być spokojny,tam większość aut to premium..co do policji ,to najlepiej jak ktoś napisał, przykleić się do kogoś ...Jeśli będziesz zmuszony wymienić euro na nie targalną walutę Rumuni polecam kantory jakie są w Hipermarketach...kurs jest ok tylko przyszykuj paszport lub DO bo anonimowo to można ale w bandyckich kantorach.. P.S. osoby które przejechały tą trase bezproblemowo ..były zachwycone, |
| |
ellinados | 21.06.2012 23:19:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 346 #961307 Od: 2010-2-15
| qrzysieq - kiedy jechałeś tą trasą przez Rumunie? Ja jechałem półtora roku temu i zdaje mi się, że była w rozbudowie, wtedy już spora część nie była zła. Ale faktem jest, że przez Serbie jest lepiej
pzdr |
| |
qrzysieq | 22.06.2012 14:28:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rybnik
Posty: 49 #961568 Od: 2012-1-2
| 4lata do tyłu pozdrawiam..aż nie mogę uwierzyć aby zmiany poszły o 400%.pozdrawiam
|
| |
audik | 22.06.2012 20:29:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: CRACOVI
Posty: 40 #961717 Od: 2012-2-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Najgorsze drogi są w Polsce. Polecam Rumunie, nocleg w Sibiu (miasto wpisane na UNESCO) w Ibisie samo centrum za 3 osoby 36EUR, znajomy spał w Hiltonie 40EUR Jedzenie spokojnie wal do najlepszej restauracji a potem !!!! Trasa Trasofogarska, (wg TOP GEAR najlepsza trasa na świecie), od południowej strony faktycznie gdzie niegdzie asfalt zmyło, ale po tym co zobaczysz nawet 6 zepsutych wahaczach ci tego nie zabierze. W BG nie wiem którędy jedziesz, ja jechałem nad morze, ty prawdopodobnie przetniesz na południe, to nie pomogę. Na każdej ( w miare renomowane) stacji zapłacisz kartą. |
| |
igi123 | 27.01.2019 19:12:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: koło Krakowa
Posty: 459 #2631709 Od: 2018-3-13
Ilość edycji wpisu: 3 | Na początku lipca 2018 do Grecji, konkretnie Sarti na Chalkidiki dostałem się drogą przez Rumunie i Bułgarię z 2 noclegami. Wybrałem taką opcję głównie z powodu zwiedzania Oradei oraz tego, że drogę do Sofii dość dobrze znam. Wyjeżdżałem w czwartek.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Kilka słów o wrażeniach, przez Piwniczną jeżdżę bo wpadam w Lubowli na późne śniadanie , przez Słowację i Węgry nie jechałem autostradami, na SK tylko droga nr 20 równoległa do autostrady w kiepskim stanie, ale tam i tak trzeba zachować czujność i 50 w terenie zabudowanym, bo mandaty w euro raczej dotkliwe. Niestety drogi lokalne na Węgrzech są zdewastowane i w kilku miejscach roboty były, od Nyireghaza do granicy krajówki OK. Nocleg w Oradei i w Rumunii o niebo lepsza jakość asfaltu do Arad 1 pas i zaczęły się tiry, ale poza terenem zabudowanym spoko koło 100 można lecieć, potem fragment autostrady do Lugoj, następnie krajówka do granicy ... serbskiej (tirów przybywa jak się zbliżamy do niej ) Most w Widyniu omijam przez Kladovo-Negotin w Serbii Na granicy rumuńsko-serbskiej nie czekałem jeszcze więcej niż 15 minut, to samo serbsko-bułgarska. Na tej ostatniej pogranicznicy wciskają winietkę na Bułgarię, można płacić w euro, btw od tego roku winietkę bułgarską można kupić w formie elektronicznej nie ruszjąc się z domu Od granicy jedziemy najbiedniejszymi rejonami UE, droga zdarza się z dziurami, ale w większości już nowa nawierzchnia i nowe odcinki, następny nocleg miałem w Berkovicy. 3 dzień podróży i... do Sofii na drodze nr 81 tak ze 40 km. remontu nawierzchni, jechałem akurat tym odcinkiem pierwszy raz, malowniczo przebijamy się przez góry Stara Płanina, ale chyba szybciej i wygodniej jest Montana-Wraca-Sofia. Od Sofii do Błagojewgrad 2pasmówka, w tym roku chyba będą oddawać dalsze odcinki. Przejście graniczne w Kulata w sobotę koło 12 i dużo samochodów, ale sprawnie szło, czas oczekiwania 45 minut. Potem greckie autostrady i po 30 km. jazdy zonk, następne kilkanaście km. naprawdę kiepskiej drogi ale miałem zakładkę czasową i do Sarti dojechałem ok. 17. Drogę mogę polecić osobą którym aż tak bardzo się nie spieszy a jadą z południowej części naszego kraju, można ją spokojnie przejechać z 1 noclegiem, pewnie gdzieś w Rumunii. Wyjechałem w czwartek około 7 rano. Po tygodniu w Grecji transfer na następną część wakacji wyglądał tak
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Niestety przejście graniczne Makaza wypadło w sobotę przed południem i 1,5 godziny czekania. Można objechać korek w sobotę przez Goce Dełczew, trochę drogi nadkładamy, ale nie stoimy w korku, w gratisie dostajemy drogę przez góry w Bułgarii rejon masywu Wihren koło Bansko |
| |
quickstarter | 28.01.2019 13:25:26 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1437 #2631907 Od: 2014-6-2
| Dwa pytania: 1. Po co zahaczałeś o Serbię (2 x granica UE)? 2. Jaki jest sens jechać na wakacje drogami lokalnymi unikając autostrad? Bo oszczędność to żadna raczej (paliwo!) nie jest? |
| |
igi123 | 28.01.2019 22:35:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: koło Krakowa
Posty: 459 #2632083 Od: 2018-3-13
Ilość edycji wpisu: 2 | 1. Przekraczając granicę rumuńsko-bułgarską w Widyniu przejeżdżamy przez most na Dunaju. Jest to główny trakt tirów jadących np. Polska-Grecja, Turcja itp. Tam zawsze są duże kolejki tych samochodów, możemy je ominąć oczywiście (od strony rumuńskiej nie ma póki co 2 pasów, droga jest wąska i przeciskamy się obok tirów "na trzeciego") i zdarzyło mi się już stać na samym moście ( a w zasadzie koledze, na którego czekałem) 1,5 godziny bo się celnicy zmieniali. Dlatego też skrót przez Serbie jest szybszy po prostu, chociaż przekraczamy dodatkowe granicę, to ruch tam jest lokalny i dosłownie po parę samochodów stoi w kolejce, albo ich wcale nie ma. Minusem jest stan nawierzchni, bo jest połatana i pokoleinowana, chociaż nie ma dziur. 2. Mam taką zasadę, że na wakacjach jestem od przekręcenia kluczyka w stacyjce pod domem. Jadę tymi lokalnymi bo je znam od kilkunastu lat, jak się gdzieś chcę zatrzymać np. na obiad to robię to, a lubię np. halaszle i tego na autostradzie raczej nie zjem i planuję sobie podróż raczej z dużym zapasem czasowym, bo jak mi się coś spodoba w trasie, to sobię to idę zobaczyć. Do tego dochodzą noclegi, w ubiegłym roku 2 i czy przyjadę o 16 czy o 17.15 (bo mniej więcej na odcinku Kraków-Oradea taka jest "strata"czasu) nie gra dla mnie dużej roli. Oczywiście szybciej jest autostradą, jak ktoś chce. Poza tym na Słowacji między Preszowem a Koszycami płacimy tak naprawdę za ok. 20 km. autostrady,a właściwie Preszów-Budimir bo potem i tak wjeżdżamy na autostradę na której nie potrzebujemy winiety, to ja sie pytam po co?
|
| |
quickstarter | 28.01.2019 23:16:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1437 #2632092 Od: 2014-6-2
| rozumiem Ja SK, HUN, SRB, MK, GR głównie autostradami choć czasem też lubie zjechać na bok choćby - jak pisałeś - dla kuchni Generalnie wolę jednak drogi o lepszej nawierzchni. Pozdrawiam i życzę udanych podróży |
| |
igi123 | 28.01.2019 23:39:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: koło Krakowa
Posty: 459 #2632100 Od: 2018-3-13
| W tym roku plan Ohryda-Meteory-Bułgaria, to sie przejadę autostradami jak Bozia da |
| |
Electra | 23.11.2024 12:34:10 |
|
|