Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » PIERWSZY RAZ DO GRECJI(AUTEM)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 5 / 13>>>    strony: 1234[5]678910111213

Pierwszy raz do Grecji(autem)

  
niuniek
27.02.2023 20:10:37
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #8056670
Od: 2012-6-14
Witaj. Pytanie o granicę, w szczególności główne H/SRB to jak wygrana w totka. Choć nie weekend i czerwiec są dla Ciebie małym atutem. Po pierwsze możesz spojrzeć na kamerki, zatrzymując się na przerwę, na stacjach benzynowych (jest tu specjalny temat z linkami). Po drugie możesz rozważyć jazdę przez np. Tovarnik - Sid (ja tak jeżdżę w sezonie). Jadąc na Halkidiki nie jedź na główne przejście tylko na Dojran. Na bramkach w Serbii i Macedonii zapłacisz kartą. Nie spotkałem się, by ktoś zwrócił uwagę łowiącemu na wędkę. Co do dalszej podróży - robiłem taki trip. Na początek Ochrid, przejechałem na stronę albańską przez Pogradec, potem Czarnogóra i przepiękny Durmitor, np Zabijak i tu nocleg. Obowiązkowy przejazd drogą P 14 Pluzine - Trsa. Następnie drewnianym mostem przez Hum i zajechałem do Sarajewo (wart odwiedzenia). Swoją drogą Bośnia jest krajoznawczo równie piękna. Może z czegoś skorzystasz.
  
Electra29.04.2024 04:55:01
poziom 5

oczka
  
ziemniak
27.02.2023 20:49:03
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Częstochowa

Posty: 70 #8056690
Od: 2023-2-27
Dziękuje za odpowiedź. Czytałem, że dużo osób zatrzymuje się na piwko nad jeziorem w Dorjan. Chodzi głównie o długi czas oczekiwania na głównym przejściu?

Zapomniałem wcześniej zapytać: czy duża różnica cenowa jest w Macedonii na stacjach przy autostradzie?

W zeszłym roku jechałem drugi raz w życiu z Sarajewa do Podgoricy. Mam wrażenie, że droga do Hum między 2011 rokiem, a 2022 nie zmieniła się nic. Drogę P14 przejechaliśmy tylko ok. 3 km do parkingu z ławkami skąd rano (ok. 7:00-7:30) przy śniadaniu podziwialiśmy kanion Pivy. Patrzę na P14 i Durmitor - szkoda, ale spieszyliśmy się aby przed upałem i tłumami zobaczyć Monastyr Ostrog.
  
niuniek
27.02.2023 21:23:20
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #8056700
Od: 2012-6-14


Ilość edycji wpisu: 1
Ceny w Macedonii są "państwowe", wszędzie równa cena. Tak, jadąc wspomnianym przejściem, w szczególności na Chalkidiki, można sporo czasu zaoszczędzić.
  
piekara
27.02.2023 22:22:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8056720
Od: 2016-4-24
    Horacy pisze:

    Jeśli chodzi o podróż to chyba od razu założę przekraczanie granic przez małe przejścia - szczególnie, że tam są obsługiwani obywatele UE i Serbowie, więc mniejsza szansa, że bisurmańska nawałnicabardzo szczęśliwy zablokuje przejazd.
Zwróć uwagę na godziny otwarcia tych małych przejść. One nie są całodobowe.

    Sergiusz pisze:

    Sarti też tylko przejazdem - nie podobało mi się - owszem, wielka plaża-patelnia, ale miejscowość wyglądała na kombinat turystyczny.
lollollol Ty to kombinatu turystycznego w Grecji nie widziałeś. Sarti to typowe miasteczko turystyczne, z jednym marketem i kilkoma mniejszymi sklepikami. Ogromy plus ode mnie za promenadę na spacery dłuższe niż 5 min.

    ziemniak pisze:

    Dziękuje za zaproszenie dla @piekara
Cześć TU. Dobrze, że się zdecydowałeś zarejestrować.
O jeździe w czerwcu już Ci pisałam, więc nie będę się powtarzać.
SRB autostrada na całej głównej trasie, w MK podobne jeśli pojedziesz na główne przejście autostradowe. Ale jadąc na Halkidiki jedź na przejście w Dorjan (mniejsze, szybciej i zakup po drodze zrobisz, nawet spokojnie obiad zjesz, dzieciaki szybką kąpiel zaliczą w jeziorzze), choć trzeba zjechać z autostrady i na 40stce jechać 40...
Co dalej? Ja jadąc do Albanii zatrzymałabym się w Meteorach na noc i od rana zwiedziła kilka klasztorów.
  
ogorek
27.02.2023 22:50:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #8056737
Od: 2012-7-15


Ilość edycji wpisu: 1
I uwaga na dziurawe odcinki w Macedonii. Kiedyś to jeszcze prawym pasem szło gładko jechać a teraz są już takie że i na prawym dziury. Na szczęście nie cała autostrada a takie 2 odcinki. Jeden bodajże od Demi Kapija (droga powrotna) a drugi nie pamiętam

No i suszarek sporo tam - zarówno na ograniczeniach ale i na lepszych fragmentach z limitem autostradowym
  
Sergiusz
28.02.2023 11:20:59
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #8056924
Od: 2022-4-17


Ilość edycji wpisu: 1
    piekara pisze:

      Sergiusz pisze:

      Sarti też tylko przejazdem - nie podobało mi się - owszem, wielka plaża-patelnia, ale miejscowość wyglądała na kombinat turystyczny.

    lollollol Ty to kombinatu turystycznego w Grecji nie widziałeś. Sarti to typowe miasteczko turystyczne, z jednym marketem i kilkoma mniejszymi sklepikami. Ogromy plus ode mnie za promenadę na spacery dłuższe niż 5 min.

Oceniłem Sarti na tle bardziej kameralnego Toroni, a "kombinat turystyczny" jest pojęciem względnym :-).

    ogorek pisze:

    I uwaga na dziurawe odcinki w Macedonii. Kiedyś to jeszcze prawym pasem szło gładko jechać a teraz są już takie że i na prawym dziury. Na szczęście nie cała autostrada a takie 2 odcinki. Jeden bodajże od Demi Kapija (droga powrotna) a drugi nie pamiętam

Potwierdzam, jadąc od strony Grecji (w ciągu pierwszej godziny jazdy) na prawym pasie były naprawdę niezłe dziury, co przy prędkości ok. 120-130 mocno trzepie w zawieszenie. Lepiej zjechać na prawy pas, który jest nieco lepszy.
  
ziemniak
01.03.2023 19:32:12
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Częstochowa

Posty: 70 #8057542
Od: 2023-2-27
Czy sprawdzacie aktualne natężenie ruchu w Macedonii Północnej tuż przed przejściem granicznym?
Czy to głównie taka tradycja jadąc na Chalkidiki aby zanurzyć się w jeziorze/wypić piwo/zrobić zakupy?
Jakie zakupy robicie?
W jakich godzinach bym nie sprawdzał to główne przejście jest około 30 minut szybciej wg. google.
Wiem, że przejazdy google mogą odbiegać od rzeczywistości.
Plus 15 km więcej, jedyny minus to punkt poboru opłat w Grecji.

Zarezerwowane noclegi dalej, generalnie wyszło tak:

tydzień Grecja
3 noce Ksamil Albania
3 noce Lin Albania
2 noce Petrovac Czarnogóra (z zeszłego roku)
2 noce Medziugorie BiH (z zeszłego roku)
- w ostatni dzień chorwacka plaża lub popołudniowy postój w BiH na obiad i podziwianie natury (np. jezioro)

Jeszcze myślę nad opcją aby wydłużyć o noc w Grecji i o noc w Ksamil tak aby z Lin udać się już w drogę powrotną i zatrzymać się na nocleg w jakimiś fajnym miejscu w Serbii lub na Węgrzech tuż za granicą serbską.

Mam pytanie odnośnie grilla i małej kuchenki na kartusze. Czy wolno w Grecji na plaży? Nasz dzień na wakacjach wygląda tak, że plażujemy cały dzień, a dopiero wieczorem schodzimy na kolację w restauracji. Tym bardziej jeśli jest to plaża gdzieś na uboczu, do której trzeba się trochę natrudzić aby dostać. Oczywiście mam na myśli mały grill rozpalany gdzieś między skałkami na suchym igliwiu, drobnych patykach z powolnym dokładaniem brykietu tak aby nie puścić najmniejszego dymka.
  
piekara
01.03.2023 21:08:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8057577
Od: 2016-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
W MK nie masz wielkich alternatyw co do tras, po prostu jedziesz przed siebie na południe chyba że zwedzasz, ale to inna sprawa). Nigdy nie sprawdzam ruchu, od Tompe aż do Grecji jestem bez netu, całkiem.
Jezioro to nie tradycja, ale u mnie rozsądek, przejście małe, a na głównym autostradowym zawsze stałam, więc wybieram Dorjan. A przy okazji przez krótki odcinek czasu można popatrzeć na macedońską wieś pan zielony Teraz nie masz co patrzeć na czas przejazdu, nie ma turystów, więc Evzoni też nie jest obciążone.

Odwiedziliśmy też na pół dnia Kamil w lipcu, dla nas porażka, tłum, tłum i jeszcze raz tłum.

Co do grilla: oficjalnie zakaz, w realu żaden problem. Na greckich plażach dziko rozbite namioty, samochody na pobyt są przeze mnie często spotykane. Na plażach często spotykam też kręgi po ognisku (i to nie małym). To nie Chorwacja, gdzie robią z tym problem. Wiadomo bezpieczeństwo najważniejsze. My w tym oku mieliśmy że sobą, z ambitnymi planami uywabua i ani razu nie nie odpaliliśmy. Pudło z arbuzem, melonami, greckie "drożdżówki" z fetą, szynka, warzywami, budyniem i nic więcej nie trzeba.
  
ziemniak
01.03.2023 21:41:59
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Częstochowa

Posty: 70 #8057598
Od: 2023-2-27
Świetnie. Dziękuje za informacje. Trochę mnie zmartwiłaś tym Ksamil, ale mam nadzieję, że zapiski o ustronnych zatoczkach będą działać również w lipcu. Tym bardziej, że była narada i plan się zmienił (bookingi dały radę). W tej chwili wygląda to tak:

wyjazd ok. 15:00 w czwartek 22 i jazda dosłownie na strzał:

23-30 (7 nocy tj. +1) Loutra - Chalkidiki
30-04 (4 noce tj. +1) Ksamil - Albania
04-07 (3 noce b.zmian) Lin (Ohrid) - Albania

Czujemy w pewien sposób ulgę i większy sens tej wyprawy.
Wypadł, więc Petrovac w Czarnogórze, w którym byliśmy w zeszłym roku i dobrze, bo ceny noclegów tragiczne.
Wypada również raczej Medziugorie, choć tutaj bardzo nam się podobało (Pansion Luka) 30 EUR ze śniadaniem za czwórkę (zeszły rok 26 EUR), fajni właściciele i blisko do wielu atrakcji (Mostar, Kravica, Blagaj oraz chorwackie plaże w zasięgu 30-50 minut jazdy).

Teraz musimy coś znaleźć w Serbii lub Węgrzech na 1 - 2 noce. Widziałem coś z basenami. Muszę poszukać. Może ktoś doradzi coś ciekawego? Oprócz Budapesztu, bo 4x już nie chcemy.

Grill czyli tak jak podobno w Chorwacji od maja do października zakaz. Jednak my uwielbiamy być cały dzień na plaży plus nie lubimy towarzystwa, a to wymaga pewnych wędrówek. Zupa, ryż i mięso z sosem odgrzane w 5 minut na kartuszach robi robotę, plus ew. polskie kiełbaski z grilla, aby nie puszczać dyma i nie oznajmiać wszem i wobec o swojej obecności.

Jeszcze mam zagwozdkę odnośnie drogi do Ksamil, ale chyba lepsza opcja nr 2 czyli jakieś boczne przejście?

Obrazek

Obrazek
  
niuniek
01.03.2023 21:53:42
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #8057602
Od: 2012-6-14
Co do grilla - odpalamy go na plaży, ale dwa warunki: plażę mieliśmy dla siebie i braliśmy grilla jednorazowego (każda rodzina miała swój). Potem wszystko posprzątane i zabrane. Też mam kuchenkę na kartusze. Jak zrobisz na uboczu bardziej zaludnionej plaży nikt nie zwróci na to uwagi. Do tego co pisała Piekara, ja w MKD kupuję zawsze spore ilości pomidorów (są jak dla mnie rewelacyjne), winogrono i brzoskwinie. Gdybyś czasami nie jechał przez Dojran to w miejscowości Rosoman (5 km od autostrady) masz całodobowy bazar - ja tam się zaopatruję, dodatkowo bardzo, bardzo tanio.
  
niuniek
01.03.2023 22:00:38
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #8057604
Od: 2012-6-14
Ja jechałem wariantem pierwszym, ale ja wracałem z Lefkady (przejście Mavromati - Qafe Bote). Małe przejście, na tym drugim kiedyś na powrocie sporo czasu straciłem. Ty jedziesz od innej strony.
  
Electra29.04.2024 04:55:01
poziom 5

oczka
  
piekara
01.03.2023 22:18:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8057613
Od: 2016-4-24
Jechałam do Butrinit i Kamil trasa 1 - droga po stronie albanskuej miała wyższa kategorie niż po stronie greckiej, a z asfaltem bo tam średnio....
To przejście jest ciekawe: stajesz w kolejce, jedna osoba orze wszystkie dokumenty w tym od auta (dowód rejestracyjny też) i udzues, do budki. Dajesz dokumenty, palcem pokazujesz, z którego auta jesteś i jak oddadzą Ci to możesz jechać.
  
Hades
01.03.2023 23:20:30
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 923 #8057636
Od: 2020-6-18
Mam pytanie odnośnie grilla i małej kuchenki na kartusze. Czy wolno w Grecji na plaży? Nasz dzień na wakacjach wygląda tak, że plażujemy cały dzień, a dopiero wieczorem schodzimy na kolację w restauracji. Tym bardziej jeśli jest to plaża gdzieś na uboczu, do której trzeba się trochę natrudzić aby dostać. Oczywiście mam na myśli mały grill rozpalany gdzieś między skałkami na suchym igliwiu, drobnych patykach z powolnym dokładaniem brykietu tak aby nie puścić najmniejszego dymka.
Cześć-co do ogniska na plaży,Grecy przez dzień łowią ryby,ośmiornice i inne,większość ma metalowe kraty,do tego 4 kamienie trochę drewna uzbieranego i wieczorem te prymitywne grille dymią,na Riwierze Tesalskiej to powszechne zjawisko
  
ogorek
02.03.2023 09:44:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #8057704
Od: 2012-7-15


Ilość edycji wpisu: 1
    ziemniak pisze:

    Świetnie. Dziękuje za informacje. Trochę mnie zmartwiłaś tym Ksamil, ale mam nadzieję, że zapiski o ustronnych zatoczkach będą działać również w lipcu.
    Obrazek

    Obrazek



moze mnie koleżeństwo skoryguje ale ja bym wolał pobyć w Sivota czy Lefkada (zaliczyć słynną plażę Porto Kasiki) niż Albania

Obrazek

Obrazek

to jest jedna z plaż z folderów o GR i byście mogli podjąć decyzję czy nie tu na przyszłe wakacje
  
piekara
02.03.2023 11:03:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8057723
Od: 2016-4-24
Tylko to dokładanie kilometroch a raczej chodzi o zbliżanie się do Polski.
  
ziemniak
02.03.2023 19:45:58
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Częstochowa

Posty: 70 #8058885
Od: 2023-2-27
@ogorek trochę mi namieszałeś w głowie. Przypomniałem sobie też, że na 'chorwackim' forum kilka lat temu z pewną osobą dyskutowałem dość dużo o Lefkadzie. Zdaję sobie sprawę, że Chalkidiki nie zaoferują mi takich widoków i tego magicznego lazuru, ale chyba nie będę zmieniał planu. Patrząc tylko na booking próbowałem trochę przeorganizować wyjazd, ale nic mnie nie przekonało. Brałem pod uwagę opcje: 1. Chalkidiki >, Lefkada >, Ksamil (lub bez) >, Ohrid, 2. Lefkada (bez Chalkidiki) >, Ksamil / Ohrid. Lefkada najlepszą opcją jest chyba początek czerwca lub wrzesień, bo inaczej jest droższa i dużo ludzi? Na 90% Lefkada zostaje na następny raz.

Póki co dalej zostaje kwestia co dalej po Lin (Ohrid). Zastanawiam się nad basenami z noclegiem w dwóch miejscach: Petroland aquapark w Serbii lub Sunshine Aquapolis Szeged na Węgrzech. Martwi mnie jednak jazda nocą z piątku na sobotę, a potem ew. przekraczanie granicy w niedziele rano SRB/H. Nic sensowniejszego póki co nie mogę wymyślić.

@piekara i @niuniek dobrze rozumiem, że wybralibyście trasę przez Igumenitse, a nie skrót przez góry i przejście Kakavia?

@Hades czyli widzę, że pełen luz. Widziałem w grafikach google namioty na Tasos.

@piekara jeszcze wrócę do tematu Ksamil. Mam nadzieję, że będzie identycznie jak w Czarnogórze. W zeszłym roku byliśmy w Petrovac. Szukaliśmy w ogóle zupełnie czegoś innego typu egzotyka wiosną i na itace nam wyskoczyła oferta hotelu w Petrovac z dojazdem własnym na sam początek lipca. Krótka burza (nigdy w szczycie sezonu nie braliśmy urlopu) i rezerwujemy. Obawiałem się tego wyjazdu, bo tylko raz byliśmy prawie dzień w Czarnogórze i miałem wrażenie, że komercja, kicz, tłumy ludzi. W Petrovac główne plaże tak wyglądały plus za jedyne 15 EUR dwa leżaki z parasolką gdzie ciężko było wstać nie ocierając się o sąsiada, przy odrobinie szczęścia o sąsiadkę. Całe szczęście mieliśmy dwie alternatywy. Jazda autem 5 minut i wjazd na pole za 3 euro gdzie na końcu w promieniu kilkuset metrów nie było nikogo lub poranna wodna taksówka do zatoczki gdzie zazwyczaj przez cały dzień byliśmy sami, a popołudniu przypływali po nas - usługa za przejazd w dwie strony to 10 EUR. Dodatkowo to uczucie gdy przypływasz popołudniu i patrzysz na te zatłoczone leżaki, a Ty miałaś swoje VIP i tylko ew. hałas swoich dzieci.

@piekara czyli rozumiem, że w Macedonii Północnej zatrzymujemy się gdziekolwiek na stacji zatankować do pełna paliwa, na bazarze tankujemy do pełna pomidory, a w Dojran napić się piwa?

Mam jeszcze jedno ważne pytanie. Jako duży miłośnik piwa chciałbym dopytać jak jest z tym tematem. Z Grecją kojarzą się mi dwa piwa Mythos oraz Alfa. Z tego co pamiętam pijalne, ale bez rewelacji (ponad 10 lat temu). Patrząc w sklepie muszę liczyć za butelkę ponad 1,5 EUR? U mnie dzienny przydział na wakacjach to 10 butelek, więc w ew. kosztach wakacji to niezła hossa. Wiem, że niektórzy robią zapas w puszkach, ale piwo w puszkach to nie dla mnie.
  
piekara
02.03.2023 20:00:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8058893
Od: 2016-4-24
MK - tankujesz, gdzie chcesz, cena stała. My diesel, więc wybieramy markowe stacje. Tankujemy po jakieś 10 8n odwjazdu, na dużej stacji po prawej stronie, stacja powyżej drogi, na górce, duża. Tam też bez problemu wymieniam kasę, bo ja jej używam wieczorem. Po zjeździe z autostrady na straganie kupujemy, arbuzy, melony, inne owoce i sok z granatów (ojldkrycue zeszłego roku), potem Dorjan (pewnie byłby posiłek, ale my tam jesteśmy po śniadaniu po nickwgu w Skopje, ok 10 rano), więc tylko rzut oka i zakupy w markecie (woda, jakieś słodycze, cedevita dla dzieci), tankowanie przed samą granicą do pełna i Kalimera Ellada.
  
niuniek
02.03.2023 21:04:12
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kujawy

Posty: 1359 #8058910
Od: 2012-6-14
Jest jeszcze Amstel, Vergina, Fix i parę innych, ale o ile będziesz miał miejsce w samochodzie, to w MKD w sklepie zaopatrz się w SKOPSKO a już na pewno w ZLATEN DAB (mała manufakturka).
  
Horacy
13.03.2023 09:16:33
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 44 #8061554
Od: 2023-2-27
Dzień dobry,
napiszcie jak jest z tankowaniem w Serbii? Jakiej jakości paliwo? Czy na stacjach przyautostradowych jest dużo drożej niż gdzie indziej? Czy nocleg w takim Leskovac czy Nisz w miejscówce oddalonej od autostrady jest bezpieczny?
  
Sergiusz
13.03.2023 10:22:01
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #8061574
Od: 2022-4-17
    Horacy pisze:

    napiszcie jak jest z tankowaniem w Serbii? Jakiej jakości paliwo?

Zasady chyba podobne jak wszędzie. Lepiej tankować na markowych stacjach. Polecam austriacką OMV, gdzie też są darmowe toalety i dobrze zaopatrzone sklepiki, gdy trzeba coś dokupić.
To już wybór indywidualny, ale omijam szerokim łukiem Łukoil, Gazprom…

    Horacy pisze:

    Czy nocleg w takim Leskovac czy Nisz w miejscówce oddalonej od autostrady jest bezpieczny?

Tam trzeba uważać, gdyż grasują jeszcze niedobitki oddziałów Ratko Mladicia :-). A tak poważnie, jeśli przejrzysz forum to sporo osób nocuje w tych miejscowościach i polecane są też noclegi. Dla świętego spokoju lepiej wybrać miejscówkę z prywatnym parkingiem.
  
Electra29.04.2024 04:55:01
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 5 / 13>>>    strony: 1234[5]678910111213

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » PIERWSZY RAZ DO GRECJI(AUTEM)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny