Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » PIERWSZY RAZ DO GRECJI(AUTEM)

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 13>>>    strony: [1]2345678910111213

Pierwszy raz do Grecji(autem)

  
Piotrek77
29.12.2022 23:29:36
Grupa: Użytkownik

Posty: 3 #8037207
Od: 2022-12-29
Witajcie, po kilku wakacjach w Cro chcemy z rodziną zobaczyć Grecję. Wolimy autem ponieważ lubimy i nie chcemy do żadnego kurortu tylko do w miarę spokojnego miejsca. Termin to po 20czerwca ,po zakończeniu roku szkolnego, jedziemy z Lubelszczyzny. Zależy nam na spokojnych, nie przepełnionych plażach ale żeby w granicach 100km można też coś ciekawego zobaczyć. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi bo nie mam czasu oglądać całej Grecji na google (myślałem o Lefkadzie albo płw. Chalkidiki) . Oraz gdzie szukać noclegu w przystępnych cenach.
Z góry dziękuję,
Piotrek
  
Electra29.03.2024 16:29:57
poziom 5

oczka
  
Hades
30.12.2022 07:32:46
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 908 #8037250
Od: 2020-6-18
    Piotrek77 pisze:

    Witajcie, po kilku wakacjach w Cro chcemy z rodziną zobaczyć Grecję. Wolimy autem ponieważ lubimy i nie chcemy do żadnego kurortu tylko do w miarę spokojnego miejsca. Termin to po 20czerwca ,po zakończeniu roku szkolnego, jedziemy z Lubelszczyzny. Zależy nam na spokojnych, nie przepełnionych plażach ale żeby w granicach 100km można też coś ciekawego zobaczyć. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi bo nie mam czasu oglądać całej Grecji na google (myślałem o Lefkadzie albo płw. Chalkidiki) . Oraz gdzie szukać noclegu w przystępnych cenach.
    Z góry dziękuję,
    Piotrek


Witaj na forum aniołek polecam Kokkino Nero,na ostatnich stronach wątku opisałem w miarę dokładnie tą urokliwą miejscowość[są tam też linki innych pasjonatów],w promieniu 100 km masz takie atrakcjebardzo szczęśliwyolina Tempi,Olimp,Litochoro,Vergina,Dion,Meteory,Rapsani,Ambelakia,Pantalejmonas,Półwysep Pilion,Volos i rejsy z kapitanem Kostasem Na Skiathos,Skopelos i inne,Pozdrawiam
  
ogorek
30.12.2022 07:38:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #8037251
Od: 2012-7-15
Najbardziej pomocna będzie @Piekara, która analizuje swój wyjazd i zawsze robi dokładne rozeznanie

Dla mnie Chalkidiki czy Lefkada to morze, plaże, natura i BRAK zwiedzania. Ew. w drodze na Lefkadę są Meteory (ok 250 km od Lefady). Z tego co się zorientowałem to bywalcom CRO brakuje w GR malowniczych miasteczek z malowniczą starówką.

Bardzo dużo zwiedzania jest na Peloponezie ale to całą GR trzeba przejechać.
Lefkada jest ładna, pewne plaże znane z folderów o GR ale będzie na nich tłoczno

@Piekara popełniła tu wiele relacji i jedna jest o Sithonii i tam znalazła puste plaże (ale zwiedzania brak)

Musicie podjąć decyzję czy plaże czy koniecznie musi być zwiedzanie.

Dosyć przyjemnym miasteczkiem jest Sivota ale ja tam łodką pływałem i byłem w miejscach bez ludzi ale nie byłem od lądu - znowu @piekara chyba na CRO.pl opisała ten pobyt
  
kato
30.12.2022 07:39:37
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 85 #8037252
Od: 2013-7-25
    Piotrek77 pisze:

    Zależy nam na spokojnych, nie przepełnionych plażach ale żeby w granicach 100km można też coś ciekawego zobaczyć. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi bo nie mam czasu oglądać całej Grecji na google (myślałem o Lefkadzie albo płw. Chalkidiki) . Oraz gdzie szukać noclegu w przystępnych cenach.


Będąc na Chalkidiki to nie masz wielu możliwości zobaczenia czegoś fajnego (za wyjątkiem Athosa).
Możesz zaliczyć Tesaloniki, ruiny Stagiry, albo obiekt typu "most mykeńczyków, XV wiek p.n.e.", "fragmenty kanału Kserksesa", itd.
Jak się uprzesz to możesz jechać do Keramoti. Ma swój urok i ładną plażę na wprost Thassos.

Skoro rozważałeś Lefkadę, to może zastanów się nad zachodnim wybrzeżem Peloponezu.
W takim przypadku ilość ciekawych miejsc do zwiedzenia drastycznie wzrasta.
Sama Olimpia robi wrażenie.

Odnośnie noclegów w przystępnych cenach to nie pomogę, bo ja w Grecji bywam we wrześniu.

Jeśli szukasz noclegu po drodze to polecam Palić, albo motel w Predejane (Serbia).
To już zależy od twoich możliwości.

pozdrawiam
  
Sergiusz
30.12.2022 10:52:03
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #8037289
Od: 2022-4-17


Ilość edycji wpisu: 1
W mijającym roku miałem podobny dylemat: gdzie pojechać pierwszy raz samochodem, startując z Lubelszczyny :-).
Wybrałem 2 miejsca, ale założyłem, że wyjazd ma charakter rekonesansu i zupełnie odpuściłem zwiedzanie. Możesz zerknąć na moje krótkie relacje z Toroni na Chaldkidki

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

i Agios Ioannis na Pelionie

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


Polecam Ci wybór dwóch miejscówek. Poznasz 2 różne rejony Grecji.
Jeśli ma być koniecznie zwiedzanie i nie chcesz pierwszy raz zapuszczać się aż na Peloponez, to może np. Nea Vrasna (zobacz posty @piekary na temat tej miejscowości), skąd będzie bliżej (niż z półwyspów Chalkidiki) do miejsc, które wymienił na początku swojego postu @kato i np. do Kavali. Inną (może drugą) opcją jest też polecane przez @Hadesa Kokkino Nero.
  
quickstarter
30.12.2022 11:18:43
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1369 #8037290
Od: 2014-6-2
Prawda jest banalna - im więcej chcesz zwiedzać i im bardziej chcesz uniknąć tłumów tym dalsze południe Grecji bierz pod uwagę. Chalkidiki czy olimpijska to tłumy i pustynia atrakcji do zwiedzania bardzo szczęśliwy Sorry Hades ale atrakcje które wymieniłeś są... ale chyba ich nie ma cool Olimp? Piesza wycieczka na 2 dni (jeśli ktoś chce dotrzeć do końca), Litochoro? Ładne miasteczko i nic więcej - chyba że ktoś chce z daleka spojrzeć na dużą bazę helikopterów lol No dobra, nie będę dalej krytykował zawstydzony

@Piotrek77 - odpowiedz sobie na kilka pytań:
jakich plaż szukasz?
jak u Ciebie z akceptacją długiego podróżowania?
czego oczekujesz od miejsca pobytu?
ile czasu chcesz poświęcić na zwiedzanie i w jakim promieniu od miejsca pobytu?

A może rozważ podróż połączoną ze zwiedzaniem (np 2 dni w Meteorach) co nie zamęczy Cię podróżą.
Jeśli chcesz jechać krócej rozważ - jak wskazał Ogorek - Epir. Okolice Pargi są świetne, plaże piaszczyste lub urokliwe kamieniste zatoczki itd. Pod rozwagę daję też Kefalonie. Jeśli możesz jechać dalej bierz Peloponez - właściwie żadna jego część nie zawiedzie.
  
piekara
30.12.2022 15:07:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8037372
Od: 2016-4-24
Dziękuję wszystkim za polecenie mojej osoby bardzo szczęśliwy Ja Piotrek77 już info od siebie przekazałam na Cro, ale dla potomności, może się komuś przyda:

    "piekara114" pisze:

    Lefkada to plaże, plaże i plaże... Zabytków to tam za specjalnie nie ma, stąd ja się tam wybrać nie mogę.... Jaki wiek dzieci? Bo na zachodzie wyspy (tam są te wszystkie plaże wow) są spore fale.


    "piekara114" pisze:

    Na północy Grecji to mogę Ci polecić tam, gdzie byłam.
    1. Sivota (lub większa Parga) - klimat trochę jak w Cro, bo wysepki przy brzegu, plaże białe otoczaki, ale też i piaszczyste znajdziesz, fajne miejsce na sup, kajak czy małą motorówkę. Popołudniu (po 14) też pojawiają się fale (ten sam wiatr co na zachodzie Lefkady), ale tu jesteś osłonięty końcówką Korfu, więc duże i silne to one nie są. Fajna baza do zwiedzenia Zagori, Epiru, po drodze Meteory, rejs na Paxos i Antipaxos czy jednodniowy wypad do Albanii.

    2. Sarti - dookoła różnorodne plaże: skały, żwirek, piasek i z widokiem na niedostępną Górę Athos . Ze zwiedzaniem kiepsko, ale można wybrać się na rejs statkiem wzdłuż niedostępnego dla ludzi półwyspu Athos. Zobacz moją relację

    TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

    - to był mój debiut w Grecji w 2016 r. i tak mnie wciągnęło, że od tej pory byłam już 10 razy bardzo szczęśliwy

    3. Kassandra, zachidnie wybrzeże - spokój i bez wielkiej komercja, przeciwieństwo wschodniego wybrzeża. Ze zwiedzaniem też średnio, ale coś się znajdzie. I jest płasko, więc szybko można wyjechać z półwyspu (przeciwieństwo Sarti).

    4.

    TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

    i okolica - dużo dzikich plaż, super warunki na sup, kajak. Byłam w tym roku ze szwagrem i jego dziećmi (7+10). Zachwyceni, a jechali sceptycznie nastawieni i na końcu pobytu oznajmili, że w przyszłym roku jadą z nami bez względu na to jakie miejsce w Grecji wybierzemy. W okolicy jest kilka miejsc wartych odwiedzenia:Kavala, Seres, starożytne Filippi, Stagira.
  
piekara
30.12.2022 15:13:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8037375
Od: 2016-4-24
    ogorek pisze:

    Dosyć przyjemnym miasteczkiem jest Sivota ale ja tam łodką pływałem i byłem w miejscach bez ludzi ale nie byłem od lądu - znowu @piekara chyba na CRO.pl opisała ten pobyt
Relacji nie było z Sivoty bardzo szczęśliwy Ale miejsce na północy najbliższe Cro. Ale ja uważam, że jeśli ktoś szuka w Grecji Chorwacji to będzie rozczarowany, niech lepiej wtedy zostanie w Chorwacji. To są całkiem inne kraje, z całkiem inną historią i zabytkami, i z innym podejściem do turystów...


    ogorek pisze:

    Dla mnie Chalkidiki czy Lefkada to morze, plaże, natura i BRAK zwiedzania.
Pamiętaj, że Chalkidiki to nie tylko 3 półwyspy bardzo szczęśliwy choć w naszych głowach to głównie takie skojarzenie jest, a w okolicy jest co pozwiedzać tylko trzeba liczyć się z dłuższym dojazdem do tych miejsc, więc nie jest to mega opłacalne czasowo...

    kato pisze:

    Skoro rozważałeś Lefkadę, to może zastanów się nad zachodnim wybrzeżem Peloponezu.
    W takim przypadku ilość ciekawych miejsc do zwiedzenia drastycznie wzrasta.
    Sama Olimpia robi wrażenie.
To też jest dobry pomysł, sama mam taki plan na przyszły rok, ale na pierwszy raz nie będę polecać, bo jednak jest to już duża odległość. Zwłaszcza jak nie ma się doświadczeń z drogą do Grecji to można przyjechać mocno wkurzonym... To nie jest miejsce na dojazd na jeden rzut, jak można to zrobić w przypadku Chorwacji, tu już trzeba liczyć 2 pełne dni jazdy i to o ile nie jedzie się z północy Polski...

    quickstarter pisze:

    Prawda jest banalna - im więcej chcesz zwiedzać i im bardziej chcesz uniknąć tłumów tym dalsze południe Grecji bierz pod uwagę.
Całkowicie się z tym zgadzam.

    quickstarter pisze:

    Chalkidiki czy olimpijska to tłumy
W odniesieniu do Halkidiki się nie zgodzę, bo bez problemu znajdzie się tam spokojne i bez tłumne miejsca... trzeba tylko d..ruszyć...

    quickstarter pisze:

    Sorry Hades ale atrakcje które wymieniłeś są... ale chyba ich nie ma cool Olimp? Piesza wycieczka na 2 dni (jeśli ktoś chce dotrzeć do końca), Litochoro? Ładne miasteczko i nic więcej - chyba że ktoś chce z daleka spojrzeć na dużą bazę helikopterów lol No dobra, nie będę dalej krytykował zawstydzony
Nie byłam, ale po wszelkich zdjęciach, blogach mam identyczne spostrzeżenie


    Sergiusz pisze:

    Wybrałem 2 miejsca, ale założyłem, że wyjazd ma charakter rekonesansu i zupełnie odpuściłem zwiedzanie. Możesz zerknąć na moje krótkie relacje z Toroni na Chaldkidki

    TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

    i Agios Ioannis na Pelionie

    TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


    Polecam Ci wybór dwóch miejscówek. Poznasz 2 różne rejony Grecji.

Kolega chce jechać na 10 dni, więc osobiście odradzam dzielenie na te 2 regiony: Pelion+Halkidiki. Jeden dzień stracony, bo droga to jedno (5,5-6h min), ale jeszcze jest spakowanie z rana i wypakowanie po przyjeździe w nowe miejsce, ogarnięcie, dostosowanie do siebie i dnia nie ma, a Wy Panowie tego nie uwzględniacie pan zielony
  
Sergiusz
30.12.2022 16:09:08
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #8037385
Od: 2022-4-17


Ilość edycji wpisu: 3
    piekara pisze:

    Kolega chce jechać na 10 dni, więc osobiście odradzam dzielenie na te 2 regiony: Pelion+Halkidiki. Jeden dzień stracony, bo droga to jedno (5,5-6h min), ale jeszcze jest spakowanie z rana i wypakowanie po przyjeździe w nowe miejsce, ogarnięcie, dostosowanie do siebie i dnia nie ma, a Wy Panowie tego nie uwzględniacie pan zielony

Kolega @Piotrek77 nie napisał, że chce jechać na 10 dni, tylko że chce jechać po zakończeniu roku szkolnego.
W kwestii straconego czasu przy przemieszczaniu się do kolejnej miejscówki do nie do końca zgodzę się. Trasa Sithonia - Pelion to też poznawanie Grecji, zwłaszcza gdy jedzie się pierwszy raz. Na miejscu byliśmy około godziny 13.00, więc jeszcze kawał dnia zostało na poznawanie nowego miasteczka.
Również pakowanie się nie zawsze musi być wyzwaniem, niezależnie od męskiego czy żeńskiego punktu widzenia. My nie zabieramy na taki wyjazd połowy mieszkania :-). Przed wyjazdem na Pelion spakowaliśmy się wieczorem i żona specjalnie nie narzekała :-).
  
piekara
30.12.2022 17:08:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8037395
Od: 2016-4-24
Pisał mi na cro.pl, że 10 dni bardzo szczęśliwy bo tam zaczęła się dyskusja i poleciłam mu greckie forum....


Skoro spakowaliście się wieczorem to zamiast ranka wieczór stracony, przy dwójce dzieci 7 i 12 lat (jeśli dobrze pamiętam) to z pakowaniem trochę zejdzie, nie załatwi się tego w pół godziny. Osoba pakujaca może nic nie powiedzieć, ale to też obciąża i zabiera czas odpoczynku....
  
Sergiusz
30.12.2022 18:50:42
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #8037427
Od: 2022-4-17


Ilość edycji wpisu: 1

Ilość edycji Admina: 1
    piekara pisze:

    Pisał mi na cro.pl, że 10 dni bardzo szczęśliwy bo tam zaczęła się dyskusja i poleciłam mu greckie forum....

OK, rozumiem. Osobiście rozbiłbym to na 2x5, ale to już indywidualna sprawa. Mieliśmy w sumie po 6 dni w 2 miejscach, więc niewielka róznica. Nie żałuję decyzji i kawałka dnia na przemieszczenie. Gdybyśmy byli tylko na Stihonii to Grecja od Salonik w dół nadal byłaby terra incognita :-). Aż trudno mi to teraz wyobrazić.
    piekara pisze:


    Skoro spakowaliście się wieczorem to zamiast ranka wieczór stracony, przy dwójce dzieci 7 i 12 lat (jeśli dobrze pamiętam) to z pakowaniem trochę zejdzie, nie załatwi się tego w pół godziny. Osoba pakujaca może nic nie powiedzieć, ale to też obciąża i zabiera czas odpoczynku....

Przesadzasz :-). Mam dwoje starszych nastolatków, więc de facto same pakują swoje torby i cała operacja nie jest zbyt uciążliwa przy 4 pakujących osobach.
W przyszłym roku planuję ok. 4-6 naclegów tranzytowych i 2-3 miejsca na Peloponezie, więc czuję, że szybkie pakowanie stanie się naszą specjalnością :-).
  
Electra29.03.2024 16:29:57
poziom 5

oczka
  
quickstarter
30.12.2022 19:55:18
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1369 #8037443
Od: 2014-6-2
Przyznam że też nie jestem zwolennikiem dzielenia pobytu - wolę dłuższą podróż z całodziennym pobytem w miejscu tranzytowym. Pakowanie się po tygodniu nie dla mnie - no może tu przeważa to że auto mam zapakowane zawsze na max a "pakę" mam dużą cool
  
piekara
30.12.2022 20:40:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8037448
Od: 2016-4-24
    Sergiusz pisze:

    Przesadzasz :-). Mam dwoje starszych nastolatków, więc de facto same pakują swoje torby i cała operacja nie jest zbyt uciążliwa przy 4 pakujących osobach.
Nie przesadzam. Starsze nastolatki spakują się same, ale nie 7-latek, który co najwyżej sam ogarnie swój plecaczek podręczy. I mimo, że mój syn jest już studentem to w tym roku miałam okazję przypomnieć sobie jak wygląda podróżowanie z dziećmi, nie nastolatkami (7 i 10 lat) - tu całe pakowanie jest na głowie rodziców, głównie mam, ojcowie upychają bagażniki potem, a matka biega i sprawdza czy wszystkie ubrania, drobiazgi, maskotki, dmuchańce, jedzenie, przegryzki itp zabrane, bo tego na 2 tyg jednak się zbiera.... i do samochodu wsiada zmęczona...a po kilku godzinach bieganie w drugą stronę..wcale nie mniej męczące, bo chce się już na noc mieć wszystko na swoim miejscu mie..ć

    Sergiusz pisze:

    W przyszłym roku planuję ok. 4-6 naclegów tranzytowych i 2-3 miejsca na Peloponezie, więc czuję, że szybkie pakowanie stanie się naszą specjalnością :-).
To na ile się wybierasz? na 3 tyg.?

    quickstarter pisze:

    Przyznam że też nie jestem zwolennikiem dzielenia pobytu - wolę dłuższą podróż z całodziennym pobytem w miejscu tranzytowym.
Ja mogę dzielić pobyt, ale w jednym miejscu nie mniej niż 7 dni, krócej nie ma dla mnie sensu...chyba, że to typowa objazdówka, ale wtedy inaczej człowiek się pakuje, kabinówka na głowę i tyle. Drugi wyjątek to wyjazd przedsezonowy, czyli taki nastawiony na większe zwiedzanie, bo wiem, że odpoczynek jest jeszcze przede mną...



Co mnie zastanawia, to brak odpowiedzi od Autora wątku - my tu piszemy, doradzamy, a Autor zapadł się pod ziemię... Nie wiem jak Wy, ale jak ja zakładam wątek, bo chcę się o coś dowiedzieć, to co raz do niego zaglądam...
  
ogorek
30.12.2022 21:44:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #8037460
Od: 2012-7-15
Skoro Grecja to Grecja a nie CRO to przypomnę jeden aspekt:

Odległość i granice Węgry - Serbia =>, lub nadkładanie drogi przez CRO czy BG - RO
Wspomniana granica wymusza podróż w środku tygodnia i inne problemy a i tak można długo postać (czytaj czas stracić).

Więc skoro to inny rejon to może na pierwszy rac samolot ?
Oczywiście zależy to od cen biletów i liczby uczestników.
Ale przy biletach typu 300 PLN to może warto ? Zamiast 4 dni w podrózy to niecałe 2 na przylot i powrót (kiedyś wyliczałem, że to nie jest tylko 2.5 h lotu ale dojazd, 2 przed, przylot, ogarnięcie najmu, dojazd na kwaterę - będzie ze 7 w totalu)

I wtedy Ateny czy Kalamata jako lotnisko, wynajmem auta i albo
Laterka i kamerowanie i protokół z wadami lub pełne ubezpieczenie i rzut kluczykami na odbiorze powrotnym.

I zamiast 2 x 5 zrobi się 2 x 6 i np kwatera z której blisko do wyspy Elafonisos, Monemvasii, Plitry

A druga albo Zach Wyb (Pylos, twierdze, Voidika) albo Argolidzka (Mykany, Nafpli, Epidavros)

>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,>,

Skoro to nie to samo to może na pierwszy raz warto rozważyć też taką opcję ??
  
piekara
30.12.2022 21:56:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2306 #8037463
Od: 2016-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
Ogórek loty za 300 zł? To nie teraz, nie na sezon. Jak uda się za 500 zł RT i to bez kabinowki to będzie sukces. Tanie latanie się skończyło....niestety.... Sama szukam czegoś na teraz zimę (nie kierunki narciarskie tylko coś w rodzaju city break) i poniżej 300 ciężko coś znaleźć...

Druga sprawa, że low costy tną strasznie siatkę lotów [i] (już w tym roku lotów do Grecji było sporo mniej, bo wynikało to z dużo wyższych kosztów greckich lotnisk)[\i] i jest dużo ryzyko, że zostanie się nagle bez lotu, a Piotr od siebie będzie musiał dojechać do Warszawy lub Katowic lub Krakowa, więc koszt podniesie mu się o dodatkowe jakieś 500-700 zł. Nie liczę najmu samochodu na miejscu....
  
bodek1
30.12.2022 22:51:08
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wielkopolska

Posty: 982 #8037469
Od: 2012-3-16
Nie ma co się rozwodzić nad wyższością jednej opcji nad drugą.
Każdy musi to rozważyć i przeżyć na własnej skórze.
Opcja samochodowa ma tą przewagę, że człowiek jedzie kiedy chce,zatrzymuje tam gdzie chce ,bierze ze sobą to co chce.
A do zwiedzania jest sporo i tak trzeba zrobić selekcję, wszystkich łakoci się nie da się od razu zjeść, bo i po co , przyjemności trzeba dozować

Z Lublina na Pelion ~1800 ,do Vassiliki -Lefkada ~2000 ,przy autostradach do końca ... to tylko problemem są granice
i wytrzymałość kierowcy i załogi.
Mój pierwszy raz Lefkada z północnej Wlkp, sporo km więcej i dawno, bez autostrad tak jak teraz.
Halkidiki też bardzo dobry wybór ,plaże ,woda cieplutka , nie ma co prawda kamoli historycznych ale też dróg krętych jak na Pelionie.,
Wybierz Sithonię ,pozwiedzaj po drodze ,następne wyjazdy to samolotem
albo autem z postojami na regeneracje i degustacje aniołek
Te 1000-1100 km można zrobić bez napinki na dniówkę.
Ale każdy musi sam sobie ocenić swoje siły
Riwiera Olimpijska tranzyt tylko na dojeździe do Grecji jeśli tak wypadanie bo z powrotem to szkoda po dobrym obiedzie zjeść coś mniej apetycznego na kolację.aniołek
Baseny,aquapqrki termalne na Węgrzech warto odwiedzić w każdą stronę ,z dziećmi to jeszcze większa frajda.
Potrenujesz to Peloponez nie straszny.
Pozdrawiam.
Bogdan
_________________
Szanując innych , szanujesz siebie,
kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie.
  
Sergiusz
31.12.2022 00:36:17
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 123 #8037485
Od: 2022-4-17
    piekara pisze:

    To na ile się wybierasz? na 3 tyg.?

Tak, około 3 tygodni.
  
ogorek
31.12.2022 16:06:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #8037628
Od: 2012-7-15
oficjalna strona R. Wylot 7 lipiec z Wwa-Modlin do Ateny cena 369 (wyloty są pon,czw, piątek)
powrót 20 lipca cena 319 PLN

Podpowiedzieliśmy różne opcje a założyciel wątku coś postanowi

>,>, wylot 30 czerwca (piątek) to koszt 296 PLN
  
quickstarter
02.01.2023 02:41:04
poziom 6

Grupa: Administrator 

Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji

Posty: 1369 #8037881
Od: 2014-6-2
Ogorek problem w tym że trzeba się spakować właściwie do reklamówki z Auchan bardzo szczęśliwy Przy większym bagażu jaki koszt? Pewno x 3
  
ogorek
02.01.2023 07:26:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #8037891
Od: 2012-7-15
do auta zabieram kurtki - nigdy nie użyte, płyny,smary - just in case, chemia do auta - nie użyta bo ręczna myjnia to 6 eur, itp

Raz do Paleochory (kreta) raz na Peo (lipiec) polecieliśmy tylko z poręcznym i chyba 1 kabinówka
No ale dzieci większe - książka zamiast zabawek. Ja twierdzę, że się da zwłaszcza jak ap ma pralkę i taras
Wieczorem pranie, w nocy ciepło i wiatr i suche - nie twierdzę, że lepsze/gorsze ale się da.

Auto - można napakować łącznie z SUP, kajak, ...
Samolot - minimalizm raczej

Do tego stopnia nikt z rodziny nie chce autem, że albo pojadę z kolegą/znajomymi a reszta doleci.
Ja lubię prowadzić ale 24 godziny jazdy na Peo + postoje + postoje na granicach - nie bawią/męczą pasażerów mimo wygodnego auta.

Jedyny wabik to nie cały zwiedzony Gyor i smaczne jedzenie w Gyor (na starówce). Ale to już za mało dla moich pasażerów.
Wolę aby założyciel wątku miał szersze spektrum.

Jak wjeżdżam do Grecji to czuję się "jak w domu".
Ostatnia rzecz, która mnie zszokowała to nowoczesne auta (może tylko disle) wcale nie przepadają za 1000 km w jeden dzień (jednym ciągiem). Zdanie szefa serwisu ASO i już nie pamiętam uzasadnienia. Jak już to jakaś godzinna przerwa (min) w środku.
  
Electra29.03.2024 16:29:57
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 13>>>    strony: [1]2345678910111213

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » PIERWSZY RAZ DO GRECJI(AUTEM)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny