Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » GRECJA-JAKA NAPRAWDE JEST. WASZE OPINIE. » KONIEC OFERT ALL INCLUSIVE W GRECJI ;) BO SIĘ NOWYM RZĄDZĄCYM NIE PODOBAJĄ ...

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 4 / 7>>>    strony: 123[4]567

Koniec ofert all inclusive w Grecji ;) Bo się nowym rządzącym nie podobają ...

  
anitasz30
15.02.2015 16:34:19
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK

Posty: 1947 #2045480
Od: 2009-2-17


Ilość edycji wpisu: 1
    mikekola pisze:




    Realnie jest tak, że Grecy może słabo pracują na państwowych posadach. Grek w sektorze prywatnym (w tym w turystyce) jest tak samo pracowity jak każdy inny rozsądny Europejczyk.
    A konkretnie co do turystyki- dowiedzcie się łaskawie ile czasu pracują Grecy w sezonie i ile mają wolnego.


całkowicie zgadzam się z powyższym...może przyjrzyjmy się jak pracuje polska budżetówkaoczko W GR miałam różnych szefów , o każdym z nich mogłabym powiedzieć różne rzeczy ale na pewno nie taką, że są leniamioczko Moja polska szefowa (firma prywatna)= pod względem lenistwa bije wszystkich Greków na głowę...(jak przypadkiem to przeczyta i skojarzy - to zapewne już jestem na "zielonej trawce" oczko ) mam jednak porównanie i mówię jak jest...
_________________
Kreta-marzenia w kolorze Blue

  
Electra26.11.2024 00:36:19
poziom 5

oczka
  
ozark
15.02.2015 18:14:14
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rybnik

Posty: 759 #2045530
Od: 2012-2-25
Mimo usilnych starań niektórych,po wielu latach bytności w Grecji uważam: to jest zawracanie Wisły kijem.
  
ogorek
15.02.2015 18:38:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2045548
Od: 2012-7-15
już mnie ktoś prostował, że Kreta to nie Grecja.

Ale na południu to ludzie zap******ą.
Od świtu do zmierzchu na wysokich obrotach i dają z siebie wszystko.
Ci co na swoim - to wiadomo, ci co u kogoś tez się starają bo z pracą teraz gorzej.
  
kubulek
15.02.2015 19:17:13
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Warszawa

Posty: 81 #2045597
Od: 2014-3-9
To ja prostowałem, co do tematu lenistwa GR to mogę się opierać tylko na opowieściach ludzi tam pracujących przeważnie po kilka lat. Rozmawiałem z kilkoma i wszyscy jak jeden potwierdzali gnuśność Greków, nie wspomnę o ich lekceważącym stosunku do IQ tubylców. To było co prawda kilka jak nie kilkanaście lat temu ale mentalność nie zmienia się tak łatwo.
Tylko co z tego wynika? To czy są leniwi i czy są mądrzy nie zmieni chęci podróżowania i wypoczynku w ich kraju. Ja np. mam negatywny stosunek do Chorwatów (poznałem ich dość dobrze) co nie przeszkadzało mi tam wypoczywać. oczko
  
Jacek44
15.02.2015 19:33:22
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 171 #2045605
Od: 2013-1-27


Ilość edycji wpisu: 1
Ja bardzo lubię Greków i nie wyobrażam sobie wakacji letnich bez wyjazdu do Grecji, ale jak czytam te wpisy o pracowitości Greków to chyba rozmawiamy o dwóch różnych nacjach.
Dam przykład.
Mój kolega ma w Atenach firmę zatrudnia kilku handlowców, w większości Polaków - dlaczego?
Siedzimy w Warszawie w moim mieszkaniu i kolega monitoruje handlowców. Wszyscy pracują uwijają się jak mrówki a jeden (jeden jedyny Grek) zamiast pozyskiwać nowych klientów czas swój w pracy przez dobre dwie godziny umila sobie na Facebooku i pewnie spędził by tak cały dzień gdyby nie interwencja "szefa".

Mogę podać więcej przykładów pracy greckich pracusiów.

Jest różnica między "ciężką" pracą w Grecji a "zapier..." w Polsce i jakoś Polacy nie płaczą nad sobą tylko tyrają i to za grosze w porównaniu z Grekami.

Trochę szacunku do rodaków w kraju..... nabraliście złych manier zbyt długo mieszkając w Grecji.
_________________
www.twojegreckiewakacje.pl
  
Kalimera
15.02.2015 21:30:31
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gdynia

Posty: 168 #2045726
Od: 2014-10-3
Piękna dyskusją się wywiązała, ale skoro zdania sa podzielone, to pewne jest że lenistwo greków nie jest pewne wesoły
Szkoda, że niektórzy ludzie wystawiają świadectwo innym na podstawie opowiadań znajomych, może jeszcze po wielkim piwie smutny
Ja może handlowców w Grecji nie obserwowałam, choć jak pewnie każdy turysta zakupy zdarzało mi się robić, ale za to mam przyjemność pracować z handlowcami w Polce i tow prywatnej firmie, i mogłabym dużo negatywnych opinii wygłosić na temat ich zapału do pracy. Poza tym gdybyśmy byli tacy wspaniali i pracowici, pracowałam też w budżetówce i wiem jak to panie
urzędniczki potrafiły różne prace domowe w pracy odrabiać.... Więc proszę nie oceniajcie Greków, bo sami nie jesteśmy
od nich lepsi.
  
Jacek44
15.02.2015 21:38:21
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 171 #2045734
Od: 2013-1-27


Ilość edycji wpisu: 4
A przysłowie "jaka płaca taka praca" coś komuś "mówi"?
A 13 pensje , 14 pensje, dopłaty do urlopów, też coś "mówi"?
A kto dostał paragon fiskalny w restauracji na wyspie? Ja po raz pierwszy w zeszłym roku - raz.





_________________
www.twojegreckiewakacje.pl
  
ogorek
15.02.2015 21:49:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2045748
Od: 2012-7-15
    Jacek44 pisze:


    Siedzimy w Warszawie w moim mieszkaniu i kolega monitoruje handlowców. Wszyscy pracują uwijają się jak mrówki a jeden (jeden jedyny Grek) zamiast pozyskiwać nowych klientów czas swój w pracy przez dobre dwie godziny umila sobie na Facebooku i pewnie spędził by tak cały dzień gdyby nie interwencja "szefa".


He,he ale kolega sam pisał, że liczy się efekt ...

A ten Grek korespondował z potencjalnymi klientami, którzy też przesiadywali/śledzili FB i miał lepszy efekt.

Co do naszej pracowitości to znam mnóstwo osób/zwłaszcza kobiet pracujących w korporacjach przy których terminatorzy wysiadają.

Ciągłe siedzenie przed monitorem, posiłki przed monitorem aby coś jescze nadgonić, zostawanie po godzinach, weekendy na MBA lub zaocznych.

Z jednej strony szczerze podziwiam, z drugiej jest to przegiecie w drugą stronę. Najlepszy jest złoty środek i jakoś uporządkowany biznes a nie ciągłe gaszenie pożaru.
Jakiś kompromis pomiędzy pracą, rodziną, hobby.

Jesteśmy biedni i usiłujemy się dorobić ale czasem wręcz przesadzamy.

>>>>>

Co do Greków to biznes przy którym nie musieliby się napracować to farmy generujace prąd z fotowoltaniki, fermy rybne, hodowle wszelkich owoców morza.
Tylko wszystko to wymaga kapitału na dzień dobry. Ale może przynosić im dochody bez harowania od rana do wieczora

>>>>>

My jak przyjeżdzamy do GR to od razu chcieliśmy łodkę wodowac, płynąć, zwiedzać.
Grecy: usiadź, masz wakacje, pogrąż się w lenistwie - a dla nas kazda chwila cenna - stąd może inne postrzeganie
  
pawelh
15.02.2015 21:50:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #2045752
Od: 2011-3-24
    Jacek44 pisze:

    A przysłowie "jaka płaca taka praca" coś komuś "mówi"?
    A 13 pensje , 14 pensje, dopłaty do urlopów, też coś "mówi"?
    A kto dostał paragon fiskalny w restauracji na wyspie? Ja po raz pierwszy w zeszłym roku - raz.

    Ludzie co Wy porównujecie?
Jak dobrze liczyć wynajmowałem mieszkania w 16 miejscach a kwit dostałem tylko raz.
  
Jacek44
15.02.2015 21:52:48
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 171 #2045753
Od: 2013-1-27
Fakt są zmiany na plus.
Jak dwa lata temu u mojego kuzyna w apartamencie popsuł się panel w kuchence elektrycznej to serwis zjawił się po kilku godzinach zakleił pokrętło tak żeby nie można było używać i tyle. Naprawili dopiero po tygodniu.
W zeszłym roku, tym razem w moim apartamencie taka sama kuchenka taka sama awaria została naprawiona jeszcze tego samego dnia.

Są zmiany na plus.

Rzeczywiście zaczynają ciężko pracować.
_________________
www.twojegreckiewakacje.pl
  
Jacek44
15.02.2015 21:54:32
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 171 #2045755
Od: 2013-1-27


Ilość edycji wpisu: 2
    ogorek pisze:

      Jacek44 pisze:


      Siedzimy w Warszawie w moim mieszkaniu i kolega monitoruje handlowców. Wszyscy pracują uwijają się jak mrówki a jeden (jeden jedyny Grek) zamiast pozyskiwać nowych klientów czas swój w pracy przez dobre dwie godziny umila sobie na Facebooku i pewnie spędził by tak cały dzień gdyby nie interwencja "szefa".


    He,he ale kolega sam pisał, że liczy się efekt ...

    A ten Grek korespondował z potencjalnymi klientami, którzy też przesiadywali/śledzili FB i miał lepszy efekt.

    Co do naszej pracowitości to znam mnóstwo osób/zwłaszcza kobiet pracujących w korporacjach przy których terminatorzy wysiadają.

    Ciągłe siedzenie przed monitorem, posiłki przed monitorem aby coś jescze nadgonić, zostawanie po godzinach, weekendy na MBA lub zaocznych.

    Z jednej strony szczerze podziwiam, z drugiej jest to przegiecie w drugą stronę. Najlepszy jest złoty środek i jakoś uporządkowany biznes a nie ciągłe gaszenie pożaru.
    Jakiś kompromis pomiędzy pracą, rodziną, hobby.

    Jesteśmy biedni i usiłujemy się dorobić ale czasem wręcz przesadzamy.

    >>>>>

    Co do Greków to biznes przy którym nie musieliby się napracować to farmy generujace prąd z fotowoltaniki, fermy rybne, hodowle wszelkich owoców morza.
    Tylko wszystko to wymaga kapitału na dzień dobry. Ale może przynosić im dochody bez harowania od rana do wieczora

    >>>>>

    My jak przyjeżdzamy do GR to od razu chcieliśmy łodkę wodowac, płynąć, zwiedzać.
    Grecy: usiadź, masz wakacje, pogrąż się w lenistwie - a dla nas kazda chwila cenna - stąd może inne postrzeganie


Chyba efektów jego "pracy" nie było widać bo został z czasem zwolniony.
Teraz pracują tam sami Polacy.

A co do łódki to akurat z tym my się w Grecji nie spieszymy.
Zazwyczaj zajmuje nam to cztery dni, ale to nie praca tylko hobby, za to nasz serwisant Grek ...
_________________
www.twojegreckiewakacje.pl
  
Electra26.11.2024 00:36:19
poziom 5

oczka
  
ogorek
15.02.2015 22:09:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2045768
Od: 2012-7-15
he, he - bo przesiąkłeść już Greckością ...

Ja musiałem spowolnić z pracą w kraju - stąd chcę chłonąć morze i krajobrazy zaraz po przyjeżdzie.
Godzinę po przypłynięciu już chcemy mieć łódkę na wodzie i płynąc gdzieś.

I wiem, ze lepiej samemu najpierw podjechać z przyczeką na stacje benzynową niż zamawiać serwis (małą cysternę) na telefon. Nigdy to nie trwa pół godziny - jak to obiecują.

Ja mam szalupę w porównaniu do Ciebie. U mnie nadmuchać burty el. pompką, slip i gotowe.
ja widzę, że się starają i zmieniają.

Trochę się lękam, że wpadną na pomysł doić turystów, zwłaszcza tych z wszelkimi własnymi łodziami.
Zobaczymy
  
Jacek44
15.02.2015 22:38:00
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 171 #2045782
Od: 2013-1-27


Ilość edycji wpisu: 2
My też za pierwszym razem tankujemy się na stacji w drodze z parkingu do mariny.
Zaraz po przyjeździe to trzeba najpierw wszystko sprawdzić.
Łódka spora to i sprawdzania sporo... a nasz Grecki serwisant... ciężko pracuje, chyba nad tym jak by się tu nie napracować, a jak już się do czegoś dotknie... "siga, siga"

Co do łojenia turystów to myślę, że nie będzie tak dramatycznie.
W ubiegłym roku nie trzeba było np. kupować pozwolenia na łowienie z kuszą, wprowadzili zasady ogólne tak jak we Włoszech czy we Francji.
Natomiast Chorwaci doją obcokrajowców tak, że aż miło - na wszystkim: na własnych łodziach, skuterach, pozwoleniach.

Mam nadzieję, że komuchy w Grecji tego nie spierdzielą!!!
_________________
www.twojegreckiewakacje.pl
  
mikekola
15.02.2015 23:21:48
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #2045805
Od: 2014-1-23
Szanowni,

Piękna dyskusja się wywiązała wesoły
Skoro już tak rozmawiamy, to ja chciałem jeszcze zauważyć i rozgraniczyć dwie sprawy związane z tematem:
- "Pracowitość" Greków w sensie potocznym, tzn. podejścia do pracy, szybkości wykonywania swoich obowiązków, a nawet sumienności itd.
- Spojrzenia na temat od strony bardziej profesjonalnej, ekonomicznej- czego skromnie się podjąłem. Głównie w odpowiedzi na sugestie, mniej lub bardziej wprost, że obecne kłopoty ekonomiczne Grecji wynikają z "lenistwa" Greków.

To zupełnie różne sprawy- czego dowodem były dane, które przytoczyłem. Wydajność pracy i czas pracy w Grecji jest średnio wyższy niż w Polsce. Oczywiście- statystyka jest jak strój bikini, pokazuje dużo ale ukrywa to co najważniejsze. Moim celem absolutnie nie było deprecjonowanie pracowitości Polaków. Jednak z danych wynika jasno, że ciągle (w 2012 roku) grecka gospodarka była mimo wszystko lepiej zorganizowana niż polska i pozwalała Grekom na osiągnięcie większej wydajności. Być może- w kontekście stereotypowej opinii o Grekach- mówi to więcej o naszym nieszczęśliwym kraju, rządzonym od 25 lat przez postokrągłostołową sitwę- ale to inny temat.

Stereotypowe spojrzenie na Greków i "leniwą" atmosferę małych miejscowości turystycznych w szczycie sezonu może dawać złudne wrażenia. Jak zajrzycie "pod blat" i okaże się, że ta miła pokojówka, człowiek za barem czy kelner w restauracji to ten sam człowiek, dzień po dniu, od rana do nocy, to optyka zaczyna się zmieniać. Leserów i nierobów da się znaleźć absolutnie wszędzie. Kto nie spotkał na drodze swojej kariery leniwego czy co gorsza nieuczciwego polskiego pracownika, niech pierwszy rzuci kamieniem. Przy czym powtarzam jeszcze raz- absolutnie nic do Polaków nie mam, po prostu nie do końca lubię stereotypy, zwłaszcza te nieprawdziwe.

Wreszcie, na pewno super wygodnie jest patrzeć na sytuację Grecji i tłumaczyć sobie jej przyczyny "leniwym narodem". A polityczno-biurokratyczno-banksterska sitwa tylko śmieje się do rozpuku z tego, że ich propaganda odnosi sukces. Zaręczam Wam, że Goldman Sachs, JP Morgan do spółki z eurokratami mogli wybrać sobie każdy inny peryferyjny kraj strefy euro do podobnych działań na instrumentach podchodnych (głównie na CDS) i doprowadzić do podobnej sytuacji budżetowej. Nie Grecy jedni mają i mieli duże długi.
To, że niedawno zdecydowali "demokratycznie", że pożar najlepiej będzie ugasić benzyną, to już inny temat- ale nie ma tego złego. Najlepiej ludzie uczą się na własnych błędach.
  
kubulek
15.02.2015 23:29:17
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Warszawa

Posty: 81 #2045807
Od: 2014-3-9
"Szkoda, że niektórzy ludzie wystawiają świadectwo innym na podstawie opowiadań znajomych, może jeszcze po wielkim piwie"

Czytam kolegę kalisperę i wiele niecenzuralnych słów mi się przypomina, jakim prawem deprecjonujesz czyjeś wypowiedzi? To, że jesteś zakochany w Grekach nie uprawnia cię do zarzucania komuś bełkotu!!!!!!taki dziwny
Kalinichta
  
frodo
16.02.2015 06:23:07
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Białystok

Posty: 150 #2045843
Od: 2013-6-30
tak w temacie paragonów, czy ktoś dostał paragon za prywatną wizytę u lekarza w Polsce?
_________________
Frodopoulos
  
ogorek
16.02.2015 08:41:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3050 #2045864
Od: 2012-7-15
    frodo pisze:

    tak w temacie paragonów, czy ktoś dostał paragon za prywatną wizytę u lekarza w Polsce?


Odpukać w tym roku nie musialem chodzić ale chyba kasy fiskalne miały być obowiązkowe od 2015 u lekarzy.
Chyba, że coś źle zrozumiałem

Natomiast w GR w tawernach, fastfoodach dostawałem paragony.
  
Jacek44
16.02.2015 09:59:13
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 171 #2045942
Od: 2013-1-27
Trochę informacji z dzisiejszej prasy - zapraszam do lektury.
Może to komuś wyjaśni problem.

http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/dzis-waza-sie-losy-grecji-siedem-faktow-ktore-musisz-znac,515618.html




_________________
www.twojegreckiewakacje.pl
  
mikekola
16.02.2015 10:09:14
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #2045955
Od: 2014-1-23
    Jacek44 pisze:

    Trochę informacji z dzisiejszej prasy - zapraszam do lektury.
    Może to komuś wyjaśni problem.

    http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/dzis-waza-sie-losy-grecji-siedem-faktow-ktore-musisz-znac,515618.html





Wszystko spoko, tylko oczywiście- w stylu iście TVNowym- chamska manipulacja sugerująca, że kłopoty wzięły się z niby wysokich zarobków:

2. Skąd kłopoty? Przed kryzysem w 2008 roku Grecy zarabiali średnio 6657 złotych, a Polacy 2437 zł. Średnie wynagrodzenie w Grecji w 2013 roku wynosiło 965 euro netto, czyli ponad 4 tys. złotych. W tym samym czasie przeciętna pensja netto w Polsce wynosiła 623 euro, czyli blisko 2,6 tys. złotych.
Natomiast bezrobocie w 2008 roku wynosiło 7,7 proc. Pod koniec 2014 roku bezrobocie w tym kraju przekraczało ponad 25 proc. Jednak najgorzej było we wrześniu 2013 roku, kiedy to bez pracy było 28 proc. Greków.
Według oficjalnych prognoz grecka gospodarka w 2014 r. odnotowała wzrost o około 0,6 proc. Według prognoz w 2015 roku wzrost PKB ma przyspieszyć do 2,9 proc.


Ten akapit- przypisując mu najlepsze chęci- w ogóle nie udziela odpowiedzi na pytanie "skąd kłopoty". A w Niemczech zarabiano pewnie jeszcze 2x tyle a w Bangladeszu 5x mniej. Wiele to nie wnosi do dyskusji.

Problemem podstawowym były równe stopy procentowe EBC dla całej strefy Euro, ale różne stawki rentownośći obligacji między "północą" i "południem" strefy Euro, a w Grecji było to widoczne najbardziej- bo do tej naturalnej różnicy doczepiły się banki inwestycyjne i zaczęły "grać" i zakładać się o niewypłacalność Grecji.

Paradoksalnie- w opracowaniach polskich na temat tego, czemu niby warto wstąpić do strefy Euro, podawało się "niższe stopy procentowe" jako główny argument. Po casusie Grecji, raczej nikt już o tym nie mówi wesoły Nienautralnie tani dla danej gospodarki kredyt + brak własnej waluty (czyli brak ewentualnej możliwości jej deprecjacji) i problem gotowy.
  
Jacek44
16.02.2015 11:46:17
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 171 #2046023
Od: 2013-1-27


Ilość edycji wpisu: 1
...no i te zarobki w budżetowce!!!!

Każdy Grek chciał być Onasisem, najlepiej za pożyczone.
Wszyscy bronią Grecji a może tak spojrzeć na Portugalię, która już spłaciła zadłużenie.
Jedni potrafią a inni nie?

Podam inny przykład pracowitości Greków.

Ile czasu w Polsce buduje się dom jednorodzinny? Średnio 3-6 miesięcy.
Ile czasu w Grecji buduje się dom jednorodzinny ( i to ze środków unijnych )? Średnio 3-6 lat.
_________________
www.twojegreckiewakacje.pl
  
Electra26.11.2024 00:36:19
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 4 / 7>>>    strony: 123[4]567

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » GRECJA-JAKA NAPRAWDE JEST. WASZE OPINIE. » KONIEC OFERT ALL INCLUSIVE W GRECJI ;) BO SIĘ NOWYM RZĄDZĄCYM NIE PODOBAJĄ ...

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny