Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Emigracja-wybór czy konieczność? | |
| | anitasz30 | 13.03.2009 13:25:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #238617 Od: 2009-2-17
| Jako, że założyłam taki kącik zachęcam gorąco do dyskusji na temat emigracji ogólnie. Czy decyzja o opuszczeniu Polski była podyktowania własnym wyborem czy też była dla Was koniecznością...Jeżeli o mnie chodzi to ja praktycznie cały czas jestem w Polsce - opuszczam ją tylko na sezon ...raz zdarzyło się, że przebywałam w UK przez ponad 8 bodajże miesięcy - dokładnie nie pamiętam ale może Asik mi przypomni - ale był to raczej mój własny wybór - chciałam spróbować czegoś nowego Teraz głownie Kreta jest moim - jak dotąd - sezonowym celem, ale być może się to zmieni...Podzielcie się Waszymi doświadczeniami emigranckiego życia - gdziekolwiek się teraz znajdujecie...Czy udało Wam się zasymilować z "tubylcami" , czy życie jest łatwiejsze niż w Polsce czy wręcz przeciwnie...Wszystkie opinie mile widziane Temat jest bardzo szeroki więc mam nadzieję na ciekawą dyskusję _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Electra | 24.11.2024 15:39:35 |
|
| | | Zoi | 19.12.2009 02:21:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #390760 Od: 2009-12-19
| Dla mnie to akurat wlasny wybor byl opuszczenie polski i wyjazd do grecji podyktowalo tak serce i w taki o sposob zyje tutaj 8 miesiecy jak narazie a na wakacje slub czeka W grecji nie pracuje jedyna prace jaka wykonuje to domowa jak to mowiac (kura domowa) ale po obowiazkach wypady na zewnatrz by sie domkiem nie znudzic a co i jak bylo ze przyjechalam do grecji to dluga historia sami greccy znajomi nie potrafia tego tak do konca pojac bo jest dla nich nie do zrozumienia ze cos takiego mozna zrobic jak to mowiac w imie milosci ja do polski pojechalam ostatni raz we wrzesniu ale jakos mi tam jakby czegos brakowalo co prawda cieszylam sie widokiem rodziny ale nie moglam znalezc sobie konta Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do rozmowy _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | anitasz30 | 20.12.2009 15:38:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #391910 Od: 2009-2-17
| hejka ZoiCiesze sie, ze forum sie rozrasta Bardzo potrzeba nam "swiezej krwi" w twoim przypadku milosc byla glownym powodem zmiany kraju pobytu Ale widze tez, ze chyba "wsiaklas" w Grecje na tyle, ze po przyjezdzie do PL nie moglas sobie znalezc miejsca Tez to znam, chociaz dla mnie akurat Grecja jest piekna sama w sobie na tyle, ze chcialabym tam zamieszkac na dluzej To ze od trzech lat jezdze na sezon na Krete - tez jest moim wyborem, swiadomym i dobrowolnym Napisz jak Ci jest w tych Atenach...przyzwyczailas sie juz do wszystkiego? jak z jezykiem? uwielbiam grecki ale wciaz jeszcze stanowi dla mnie ogromne wyzwanie zwlaszcza jesli chodzi o pisanie i czytanie Filakia! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Zoi | 20.12.2009 21:58:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #392321 Od: 2009-12-19
| Co do Aten to calkiem tu przywyklam zyc poczatki byly mi ciezkie ale dalam rade W kazdym badz razie sie nie gubie chociaz moja glupia podswiadomosc mi mowi jak jestem za daleko domu sama ze moge sie zgubic ale niestety jest mylna w tym przypadku Co do jezyka jest tak daje rade czytac i rozumie grekow ale nadal mi ciezko idzie rozmowa z nimi tzn rozumieja mnie jak o cos prosze czy cos mowie ale ta gramatyka daje mi popalic i zazwyczaj staram sie ich naciagnac na rozmowe po angielsku w obawie ze cos pogmatwam Teraz z koleji szykuje sie powolutku i leniwie do swiat bo jade do przyszlych tesciow na swieta Pozdrawiam serdecznie
_________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | anitasz30 | 29.12.2009 14:16:01 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #398359 Od: 2009-2-17
| Halo Zoi Jak tam po "greckich" swietach? Podziel sie wrazeniami Sylwestra tez spedzisz w Atenach? Filakia! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Zoi | 29.12.2009 16:42:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #398508 Od: 2009-12-19
| Hejka Anitasz30 Nie ja sylwestra spedze w Messologi u tesciow swieta zreszta tez tam spedzilam bylo fajnie ale strasznie glosno i padalam z przejedzenia i ilosci winka Mam nadzieje ze chociaz na sylwestra bedzie wiecej odpoczynku i nie beda zmuszac do jedzenia ale obawiam sie ze sie myle bo moj juz robi caly plan odwiedzin No cuz odpoczne w Atenach pozniej Pozdrowionka i szczesliwego nowego roku 2010! Filakia _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | ellinados | 22.02.2010 20:25:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 346 #467368 Od: 2010-2-15
| Dla mnie był to wybór - za nim się zdecydowałem, to prawie, ze przypadkiem byłem w Atenach nie całą dobę i ..... wystarczyło
Po miesiącu przyjechałem do pracy w rejon Prierii, ale jak to bywa z pracą z netu, było nie ciekawie. Po 2 tyg gdy odzyskałem zarobione pieniadze umkłem do PL.
Jak by było mało to po miesięcznym "odpoczynku" w PL, wraz z żona spakowalismy do ponad dwudziestoletniego automobilu i po 30 godzinach znowu powitałem Prierie - i tak to już tutaj jesteśmy 3 lata (bez kilku tygodni).
W ten nasz wyjazd nikt w rodzinie nie wierzył i długo jeszcze myśleli, że wrócimy po kilku tygodniach, no może po kilku miesiącach ...... - nic z tego, osobiście jest mi tutaj dobrze i musiałoby strasznie się popierniczyć, abym wrócil do PL.
W Polsce bywamy czasami, ale nie ciągnie mnie (nas) - czyżby to GR była naszym miejscem ?? hhmmm ?? Odpowiem za kilkanaście / kilkadziesiąt lat
Pzdr all | | | Zoi | 23.02.2010 01:55:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #467750 Od: 2009-12-19
| Ja siebie rowniez w PL nie widze przyjezdzam co prawda do rodziny raz na jakis czas ale jakbym nie miala tam rodziny to bym w zyciu tam nie pojechala bo ludzie bywaja zaborczy i kloca sie o nic szukajac tak zwanej zaczepki ... ja od 5 lat planowalam wyjazd do grecji ale obawialam sie co to bedzie jak juz tam sie znajde czy dam sobie rade, czy nie bedzie cos zle, zawsze bylo jakies ale i strash,uczylam sie nawet sama w domu greckiego bo ze szkola do nauki greckiego bylo ciezko wiec zaparlam sie i mowilam ze pokaze wszystkim ze i moge sama zylam marzeniami i iluzjami ze wyjade do grecji jak to mowiac smiano sie ze mnie po czym wyjechalam 5 lat pozniej by spelnic swoje marzenia nie tylko turystyczne ale i zyciowe warto marzyc i wierzyc w cos bardzo bo wtedy sie osiagnie swoj cel wymierzony Pozdrawiam wszystkich serdecznie z Aten - Kalithea _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | anitasz30 | 23.02.2010 14:00:10 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #468207 Od: 2009-2-17
| A ja nie moge powiedziec, ze nie tesknie za Polska jak jestem w Grecji czy w Anglii...badz co badz tu sie urodzilam i wychowalam. Grecja mnie zafascynowala swoim nieprzecietnym pieknem, historia, cieplem...O Grekach myslalam, ze to narod otwarty, goscinny itp. Ale jak i w Polsce tak i w Grecji ludzie sa rozni. I tu i tam trafiamy na idiotow. W Anglii tez Nie ma w sumie idealnego miejsca do zycia, trzeba wybierac to co nam najbardziej odpowiada. Z czym jestesmy sobie w stanie poradzic. Jak ktos kiedys powiedzial, gdzies na innym forum, same piekne widoczki, ciepelko i blekitne morze nie wystarcza zeby dobrze funkcjonowac w danym kraju. Trzeba "wgryzc" sie w dane spoleczenstwo, nauczyc sie zyc innym zyciem...jednak stajac sie czescia danej spolecznosci nie chcialabym udawac kogos kim nie jestem Dlatego zdalam sobie sprawe, ze mnie w Grecji bedzie trudno zyc. Nigdy nie bylam osoba, która idzie z pradem, raczej zawsze pod... A Grecy nie lubia takich osob Grecy lubia ludzi, ktorzy sa prości, nieskomplikowani i dadzą "łatwo sie przewidziec" Zoi, masz racje, ze trzeba marzyc i wierzyc ze marzenia sie spelnia. Ja jestem marzycielka, niektorzy mowia, ze powinnam stanowczo bardziej stapac po ziemi a ja ciagle z glowa w chmurach. Dlatego ciagle sie jeszcze łudzę, ze znajde w Grecji swoje miejsce, mimo wszystko. Dlatego ciagle tam wracam-po raz kolejny, i kolejny Zobaczymy kiedy będę miała dosyć _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | ellinados | 23.02.2010 18:26:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 346 #468577 Od: 2010-2-15
| .... tak, ja osobiście też raczej "pod prąd wolę" - może dlatego jestem tu, a nie w Angli, Irlandii lub innych "topowych" Jeżeli chodzi o życiem tutejszym życiem, to moje jednoczenie się raczej nie zachodzi Ale jesteśmy tutaj razem (cała rodzina - wraz z zwierzyńcem), a wśród miejscowych mamy malutkie grono znajomych i to nam do szczęścia jest potrzebne i jest dobrze, i aby tak pozostało.
No i co do trafiania na "idiotów" - to wszędzie bywają i tylko nasz jest wybór czy mamy z nimi w życiu coś wspólnego, czy poprostu są - no, bo są. Na świecie jest miejsce dla każdego | | | anitasz30 | 23.02.2010 22:46:10 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #469126 Od: 2009-2-17
| no wlasnie ellinados...jak sie jest cala familia to inaczej sie sprawa przedstawia...zawsze masz kogos bliskiego pod reka, z kim mozna pogadac, kto mysli w podobny sposob...ja pojechalam sama - a do kraju takiego jak Grecja dziewczyna/kobieta sama jechac nie powinna, bo bedzie jej cholernie ciezko. jesli bylabym w takiej sytuacji jak Zoi - facet Grek - pewnie byloby zdecydowanie latwiej. Ale jakim kosztem? Ja nie jestem typem kury domowej, nie potrafilabym podporzadkowac calego mojego zycia tylko i wylacznie rodzinie - jak praktycznie wiekszosc Grekow by sobie zyczyla, wiec ta opcja zupelnie odpada...a bycie z kims tylko po to, zeby sobie cos ulatwic - to nie moja bajka Chociaz co niektore moje znajome Ukrainki pukaja sie w glowe i mowia ze one tak sobie wlasnie radzily No coz...kazdy zyje jak chce...a ja widocznie jestem malo praktyczna osoba _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Electra | 24.11.2024 15:39:35 |
|
| | | Zoi | 24.02.2010 12:06:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #469576 Od: 2009-12-19
| Kazda kobieta czy zyje z grekiem czy polakiem musi zadbac o pozadki jak i zajac sie gotowaniem by nie powymierac z glodu ja nie czuje sie z tym zle bo rowniez zyjac w polsce musialam byc i ta kura domowa to nic zlego ja nie jestem zamknieta pod kluczem, duzo wychodzimy i sie wspolnie bawimy lub z rodzina, jak wroci z pracy i mowie ze chce gdzies pojechac czy wyjsc tak i tez jest, nie ma go w domu a gdzies sobie pojade i nie zrobie obiadu czy nie posprzatam nic sie nie stalo bo to my kobiety jestesmy od tego by dbac o dom i nikt mi nic nie nakazuje, jak to mowil "to kobieta robi wizerunek domu i to kobieta decyduje jak w nim bedzie sie dzialo" oni sa od zarabiania i odpoczynku po pracy wiadomo jak kazdy czeka na jedzenie bo kto by i nie, a jakby nie bylo kur domowych nie byloby co jesc a dom by byl zarosniety ze mozna by bylo potem spychaczem porzadkowac mieszkanie Takie jest moje spostrzezenie na to bo tak bylam uczona w polsce a tutaj nic dla mnie nowego czy dziwnego bo robie to co mam do roboty mi bardziej to odpowiada niz uzerac sie z szefami w pracy ktorzy tak podciagna cisnienie ze wylew prawie gotowy Pozdrawiam serdecznie _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | anitasz30 | 24.02.2010 14:04:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #469759 Od: 2009-2-17
| Spoko Zoi Ja Cie nie krytykuje, tylko mowie, ze ja tak nie potrafie Wg mnie nie tylko kobieta decyduje jak wyglada dom...zreszta ja uwazam, ze w zwiazkach powinno byc partnerstwo a nie jedno jest od gotowania a drugie od pracy i odpoczynku po pracy A wg Ciebie tak wyglada zwiazek z Grekiem i wg mnie rowniez tak to wlasnie wyglada Dlatego za zadne skarby nie zwiazalabym sie z mezczyzna z tej nacji Nie uwazam, ze bycie kura domowa to cos zlego - jesli kobieta to lubi. Ja nie lubie - i dlatego wole sie uzerac z szefami wariatami Co do sprzatania - oczywiscie, ze trzeba dbac o porzadki w domu, co do tego nie mam watpliwosci Gotowac nie lubie i robie to z musu I jak najprosciej-zeby za dlugo nie czekac na jedzenie Dlatego na zone dla Greka stanowczo sie nie nadaje No to napijmy sie...<ouzo> <wodka> <piwo> <wino> Jamas! _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Zoi | 24.02.2010 21:50:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #470758 Od: 2009-12-19
| ja gotowac lubie i to bardzo to mi odpowiada a co do obowiazkow mamy czasami i podzial obowiazkow jak mi sie nazbiera roboty to i moj potrafi sprzatac czy nawet i obiady gotowac to dla niego nie problem ale glownie to ja chce by on odpoczywal bo wczesnie z rana do pracy idzie czesto nie wyspany itd. ja lubie robic wszystko sama glownie jak nikt mi sie nie krzata po kuchni czy domu w spokoju sprzata mi sie dobrze i gotuje co jedynie dopuszczam do siedzenia w kuchni podczas gotowania ale bieganie mi po kuchni wprawia mnie w nerwy w tym czasie Ja bylam taka nawet w polsce tutaj robie to co i w polsce a przeciez greczynka sie nie urodzilam a wiec na zdrowko i ja sie napije ale moze nie taki mix jak podalas bo potem nie wstane spod biurka _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | anitasz30 | 24.02.2010 22:22:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #470814 Od: 2009-2-17
| oj tam...od czasu do czasu mozna sobie miksa zrobic Taki maly kamikadze Najwyzej twoj Grek bedzie Cie wyciagal spod tego biurka albo uwali sie razem z Toba _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Zoi | 25.02.2010 09:31:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #471071 Od: 2009-12-19
| moj sie nie uwali ciezko by bylo go upic bo on jak wypije 2 piwa to juz cud albo lampke wina _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | ellinados | 25.02.2010 21:09:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 346 #471814 Od: 2010-2-15
| zoi - moja żonka też w domciu lubi "rządzić" gdy jest sama, wręcz nawet mnie wygania aby posprzątać czy upichcić, bo ...... przeszkadzam.
| | | Zoi | 26.02.2010 08:12:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #472175 Od: 2009-12-19
| No widzisz kobiety chyba maja to we krwi kobieta lubi miec spokoj podczas gotowania czy sprzatania a nie kiedy jej sie wchodzi w parade i jak to mowiac obija sie tylko o swojego towarzysza Moj to jak widzi ze sprzatam czy gotuje woli pojsc do pokoju wlaczyc sobie tv _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | anitasz30 | 26.02.2010 15:02:14 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #472557 Od: 2009-2-17
Ilość edycji wpisu: 1 | zoi: ja chyba nie mam ellinados: jesli naprawde twoja zona to lubi to spoko...ale jesli wygania Cie bo i tak wie ze zadnego pozytku z Ciebie nie bedzie przy sprzataniu np i woli zebys chociaz jej nie przeszkadzal - to wspolczuje Generalnie dla wiekszosci facetow to idealna wymowka zeby nic nie robic w domu: zona mnie wygania z kuchni, zona woli sama posprzatac, jestem wolny-hurra!! A gdybys tak sie uparl zeby jej pomoc? - pod warunkiem ze naprawde mialbys ochote to zrobic a nie jedynie z musu, na odczepnego Ja wiele nie wymagam od facetow - jedynie tego zeby (jesli nie potrafia i nie chca udzielac sie w domowych obowiazkach) - chociaz umieli posprzatac po sobie Ale dla wiekszosci i to jest problem, niestety... Pozdrowionka!
PS. m.in. dlatego obecnie wole byc sama _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Zoi | 26.02.2010 17:34:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #472813 Od: 2009-12-19
| Moj to sam po sobie sprzata, jak trzeba to i obiady gotuje bo i mi urlop potrzebny A wyganiam z kuchni bo kuchnia nie za wielka i mi brak miejsca zwlaszcza jak mi sie zacznie krecic i wypytywac co tak pachnie Kiedy ma dwa dni wolne od pracy to sprzatamy mieszkanie wspolnie i nie trzeba mu nic mowic sam sie od rana bierze za to a ja sie wyleguje wowczas do 10 w lozku bo zazwyczaj wstaje o 6 bo pies chce wyjsc za potrzeba _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | Electra | 24.11.2024 15:39:35 |
|
|
| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|