Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
Po co i dlaczego jeździmy do Grecji? | |
| | Szumer | 12.09.2021 00:47:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7859811 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 6 | Słusznie gadasz. Chata często stara, krzywa, ochlapana wapnem, ale w parze kolorowe krzewy, pnącza, jakaś bugenwilla. A w tle gaik oliwny. Bajka. Oni nie robili, lub nie robią tego na pokaz, dla sąsiada. Tak ma być i już. Tym bardziej, że w tle nieraz można dopatrzeć się jakiś połamanych gratów, skrzynek, itp. Pełen autentyzm. A u nas chłop, to ma większy sentyment do wycinania, niż do sadzenia. Mój znajomy, u którego trzymam grubsze rzeczy, wyciął na podwórku dwa wieloletnie orzechy i parę pięknych, wieloletnich jabłoni, bo mu się spodobał trend we wsi na trawniczek i tujki. Mówiłem, nie rób tego!! Przyjeżdżam któregoś razu, goło i wesoło. Uzasadnienie, orzechy za duże były, a jabłonie nie rodziły. Ma teraz chłop goły plac z betonowym brukiem, lichą trawą, rząd półmetrowych tujek, lata z kosiarką, a owszem i jest trendy we wiosce
Grecja. Stare domy połączone z roślinnością. Klimatycznie. Bajka O lat tak stoją i nikt nie pomyślał o pile, czy sekatorze. Tak się tworzy historię i klimat kraju
| | | Electra | 31.01.2025 11:10:50 |
|
| | | Szumer | 12.09.2021 12:09:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7859875 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 3 | Znalazłem kolejne podobieństwo Plaża nad naszym Bałtykiem. Darłówko Plaża w Grecji. Katerini Paralia To było miejsce naszego pierwszego spotkania z Grecją, o którym wyżej pisałem
Co jest gdzie, rozpoznajemy po kolorze morza
…………..
A te wszystkie informacje, o tłoku nad Bałtykiem w sezonie 2021 i paragonach grozy, były lekko przereklamowane.
Patrz niżej. Darłówko, koniec lipca 2021, czyli szczyt sezonu
P.S. Nasz bałtycki piasek ! Mało co, go przebije !!
| | | Szumer | 12.09.2021 20:21:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860041 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 6 | Po co i dlaczego jeździmy do Grecji ?
Kolejna partia oczywistości, o których wszystko wiecie. Ale jadę z tym
Na Discovery jest taki fajny program, „Zamieszkać na plaży”. A na Canal,”Ucieczka na wieś” Jeżeli na wieś, nie każdy chce uciec, to na pewno każdy z Nas chciałby zamieszkać na plaży . Temat kosmos? Nie do zrealizowania ??? Czy na pewno??
Po prostu, można sobie pomieszkać na plaży wakacyjnie
Chorwacja ma wiele super miejscóweczek na plaży. Przoduje Hvar. Niestety ceny, już parę lat temu były zaporowe W Polsce nad morzem takie oferty należą do super luksusowych (patrz: wspomniana Bryza Niemczyckiego w Juracie i parę innych). Temat niedostępny dla przeciętnego Kowalskiego.
Ale nic straconego ! Jedziemy do Grecji ! Bardzo szeroka oferta hoteli na plaży w dostępnych cenach. Tu kończę temat hotelowy i pozostaję przy indywidualnym stylu urlopowania w Grecji, gdzie można połączyć ww dwie rzeczy „Zamieszkać na plaży” i ”Ucieczka na wieś” I to w cenach, które każdy uniesie. Bo można znaleźć pokój, a nawet apartament dwupokojowy nawet od 40 euro/doba w sezonie, a poza sezonem nawet od 25-30euro
To też jest domek na plaży
Bo jak odwrócisz sie tyłęem do furtki, to widzisz TO:
……. A jak nie konkretnie na plaży, to przynajmniej zakwaterowanie w pierwszej linii, które bez problemu można w Grecji znaleźć w normalnej, nie wygórowanej cenie
…….
Niektórzy z Nas idą dalej i rozglądają się za tzw Robinsonadą, czyli domek na plaży na totalnym za////piu
…… To rozwiązanie jest raczej dla koneserów. Ma swoje plusy i minusy. Plusy, wiadomo. Minusy to takie, że nadmierne odcięcie od świata generuje utrudnienia organizacyjne i logistyczne. Zabraknie Cie puszki piwa, wyprawa. Zanim dojedziesz do takiej robinsonady autem, to zastanów się najpierw, czy stamtąd wyjedziesz . A niektóre robinsonady mają połączenie jedynie wodne, wiec nieodzowne jest jakieś pływadełko. Same, Panie kłopoty
| | | piekara | 12.09.2021 21:06:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2306 #7860054 Od: 2016-4-24
Ilość edycji wpisu: 1 |
Proszę o namiar na te dwie miejscówki.
Zdjęcie z Darłówka to chyba zrobione spod jednostki wojskowej, albo nawet dalej, w kierunku Żukowa - nie mylę się? | | | Szumer | 12.09.2021 21:24:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860060 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Zgadza się. Tam jest zawsze pusto na plaży, bo się tam nikomu nie chce dochodzić. A jak wiesz, od strony lądu nikt nie dojdzie, bo lotnisko odgradza. Ogólnie super. Cisza spokój, śmigłowce nie latały, chyba poszły na złom Ogólnie Darłówko jest bardzo fajne. Trzyma klasę swojej nie komercyjności. Kilka lat nas tam nie było i wiele się nie zmieniło. Oprócz trzech chyba apartamentowców klocków. Gdzieś coś pisałem szerzej, chyba w 'moim greckim ja" ..... Sorry tajemnica. Zresztą nie ma się co napalać. Dobra mi fota wyszła, w realu nic szczególnego | | | piekara | 12.09.2021 22:27:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2306 #7860086 Od: 2016-4-24
| Darłówko nic się nie zmieniło??? Zmieniło się ogromnie.Spędziłam tam bodajże 2 razy wakacje w I połowie lat 90tych, potem już z rodziną w 2006 r. i czerwcówkę w zeszłym roku. Dla mnie przemiana była ogromna. Raz upadek ośrodka wojskowego i lekka zapaść zachodniej części, która w przeszłości tętniła życiem.... Wschodnia część kończyła się za raz za mostem, potem pustki... O kładkach wzdłuż morza nawet nie wspominam... Darłówko się ogromnie zmieniło, rozrosło, i po długości, i po szerokości (odl. od morza). Ilość domów, ofert najmu także ogromny. To już nie jest mała mieścina jak to było te 30 lat temu.... | | | Szumer | 12.09.2021 23:49:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860117 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 2 | Owszem, masz rację,że Darłówko wyładniało. Jak wszystkie takie małe miasteczka w Polsce. Te bruczki, chodniki, ładny pasaż do mostu, kładka na wydmie, ścieżki rowerowe, wszystko ze środków unijnych, odnowione domy,ładne knajpy, a nie jakieś budy smażalnie. Mi bardziej chodziło o to,że zachowało swój w miarę spokojny styl, a nie stało się jakąś mordownią. Też jeżdziliśmy tam co roku, od pocz lat 90-tych, jak dzieciaki były małe. Nasz rewir to było Zachodnie. Kwatery, jak "Róża Wiatrów', Kapitańska, Bosmańska. Plaża na lewo od wejścia. Spacer do mostu, latarnia, port, falochron, rybka z kutra, lody maczane. I tyle. Na wschodnie się mało zapuszczalismy. Tam powstawały hotele, potem Aqua Park i cała ta nowsza infrastruktura,jak piszesz. Raczej mało przyjaźnie. W zachodnim było klimatyczniej. Ale powiem Ci, że dni, albo lata spokojnego Darłówka,chyba są policzone. Juz ta maszkara stoi vis a vis latarni. A to dopiero 1/4 tego kompleksu. Na wizualizacji kolos w marnym stylu architektonicznym. Jakies wieżyczki, kolumienki, jak w Licheniu. Idziesz kładką, a tu wielka dziura w wydmie pod budowe czegoś. Stoisz przy latarni, a na Wschodnim dźwigi stoją na wydmie. Jakiś hotel budują. Juz kloc wylazł z ziemi. Ogólnie marnie to widzę, bo taki trend nad Bałtykiem jest wszedzie. Zrobia nam Alicante z Bałtyku. | | | piekara | 13.09.2021 08:53:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2306 #7860149 Od: 2016-4-24
| Szumer pisze:
Ale powiem Ci, że dni, albo lata spokojnego Darłówka,chyba są policzone. Dla mnie nie ma już spokoju w Darłówku. Już w 2006 r. to był kurort (w porównaniu do lat 90-tych, choć plus za to, ze już wtedy tam segregowano butelki pet), a teraz to kurort pełną gębą... Podobnie z innymi mniejszymi kiedyś wioskami jak np. Mrzeżyno, Rogowo (choć tu jest jeszcze na plaży mega spokojnie, ale apartamentowce powstają w tempie błyskawicznym) czy Gąski.... | | | Szumer | 13.09.2021 17:42:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860305 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 7 | Prawda. Żeby chociaż coś tworzyli w nawiązaniu do historycznego stylu pomorskiego. Ale rąbią równo te bloki. Czy w Katowicach, czy w Łodzi, czy w Warszawie, czy nad Bałtykiem takie same wielkie kloce zwane szumnie apartamentowcami
Już się zaczęło w Darłówku Maszkara vis a vis latarni morskiej
Dwa razy wyższy od latarni morskiej, dzięki czemu latarnia straciła funkcję użytkowa i pełni jedynie funkcje atrakcji i punktu widokowego …….
Ale, ogólnie, na teraz, nie jest jeszcze w Darłówku tak źle.
Miejsce zachowało swoją małą komercyjność. Jest przyjazne. Ma fajną strukturę, bo i ładna, nie zatłoczona plaża, i kawałek miasteczka, mały port, latarnia, falochron, deptak. Można pojechać rowerem do Darłowa,czy do Jarosławca. Są jeziora przymorskie. Jest dość spokojne, jak na polski Bałtyk. Raczej nie ściąga tam jakieś "menelstwo", żeby się lansować i rozrabiać. Raczej miejsce dla rodzin z dziećmi. Jest super
Plaża
… Plaża przy zejściu, strzeżona
…. I plaża 200 m w lewo. Im dalej,tym lepiej
… City Darłówka. Port, most, wyjście w morze.
…. Darłowo też wyładniało. P.S. A Darłówko jest teraz dzielnicą Darłowa, a nie samodzielną wioską
……. Powstała fajna ścieżka rowerowa, od morza, wzdłuż kanału. Można dojechać do Darłowa
….. Widok z nowej kładki na wydmie
…. I jeszcze kawałek Darłówka AD 2021
…. P.S. Jak my bywaliśmy w Darłówku w latach 90-tych w swoich rolach, to coś mi się wydaje, że jestem wieku Twoich rodziców…..Dziecko ….
| | | Szumer | 14.09.2021 01:31:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860354 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 9 | Po co i dlaczego jeździmy do Grecji ? Nie napiszę nic odkrywczego, jak powiem, że Grecja jest rajem na ziemi, dla wszelkiej maści wodniaków. Tak, dla rezydentów trzymających tam swoje jednostki, te duże, jak i te całkiem małe. Dla ciągnących tam swoje łodzie. Oraz dla czarterujących jachty Grecja przyciąga swoimi wspaniałymi akwenami, wyśmienitą pogodą i bardzo dobrymi warunkami ekonomicznymi. Jeżeli to wszystko osadzone jest w całym tym pięknie Grecji, jako takiej, to wychodzi z tego niezły mix. Normalnie Ambrozja O ile Chorwacja jest nabita jachtami na maxa i w sezonie, chcąc zacumować wieczorem musisz się rozglądać za wolnym miejscem o 14.00 . To w Grecji nie ma takiego problemu. Owszem, są miejsca zagęszczone, np. strona jońska. Ale są też akweny, że jak zobaczysz żagiel na horyzoncie raz na parę dni, to jest sensacja
W Chorwacji ceny portowania, cumowania i całego tego serwisu w marinach od kilku lat oszalały. Także w Polsce za trzymanie jachtu na byle bajorze, trzeba wydać niezłe środki. Natomiast w Grecji są to bardzo niskie koszty, a niekiedy wręcz gratis Wielu jednak narzeka, że standard marin Grecji, to dno. Ok, często bije prostotą i brakiem różnych wygód i usług. Ale nam to nie uwierało. Zresztą, nie byliśmy konsumentami jakiś dużych marin dla dużych jachtów balastowych, gdzie się oczekuje wysokiego standardu. A raczej małych portów i przystani rybacko jachtowych, bez wypasu, ale za gratis
….. W Grecji ładnie wieje. Niekiedy aż za ładnie
….. Ale bywa też całkiem nudno ,)
….. Reasumując, Grecja jest super do pływania, czym tylko się da
Zachęcam wszystkich:
Wozić wszystko co macie pod ręką. Jacht kupiony od Abramowicza., Kajak, SUPa, ponton z silnikiem, lub bez, materac .
Brać, wypożyczać jakieś pływadełko przy każdej okazji. Nie musi być to wielki i drogi wypas. Wystarczy zwykła łódka z silnikiem za 40 euro/dzień. Bez papierów, bez uprawnień. Krótkie przeszkolenie i w drogę. Ahoj .......
P.S. Sorry, zapomniałem o surferach, kajtowcach i tym podobnych „wariatach”… Ale mała strata. Oni doskonale wiedzą, co robić w Grecji
Fotka z netu. Fot. Agnieszka Zawistowska/ Akcja Grecja
| | | Szumer | 14.09.2021 21:42:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860671 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 4 | Dzień Dobry. A właściwie Dobry Wieczór
Ponownie witam Wszystkich
Wykopałem ze swoich zasobów, fotkę mojego starego, poczciwego i ulubionego leżaczka Też widział Grecję
Fota z połowy października. Słonce jeszcze paliło, ale już było widać jesień w Grecji
...... Ale leżak żony i parasol są lepsze
One oglądały też i Chorwację
P.S. Sorry, parasol jednak inny. Jakiś następca tego z Chorwacji Ale leżak, ten sam. | | | Electra | 31.01.2025 11:10:50 |
|
| | | Szumer | 14.09.2021 22:06:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860679 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 9 | Ok., jedziemy dalej
Żeby nie było, ze się tu mądrzę. Po prostu zbieram do kupy, to co doskonale wiecie i znacie. Jedynie przemyślenia autorskie. Ktoś może mieć inne ??
Następne: „Po co i dlaczego jedziemy do Grecji „?
Grecja, bez kuchni greckiej, nie byłaby Grecją Każdy z nas, jadąc do Grecji, już ma oczach jedzenie greckie, które jest przepyszne
Ale nie będę tych tez obrazował fotkami „schabowego „ na talerzu. Ani też, nie będę wymieniał potraw, kart menu i cen. Każdy/a z Was daje sobie doskonale z tym radę
Raczej symbol.
Oczywiście, absolutnie nie sugeruję skupienia się w Grecji, jedynie na piciu oliwy , żłopaniu piwa i zagryzania go winogronami .......
Ok., Czyli, bez talerzy, bez kart menu, bez gadania co lepsze, co gorsze.
Trochę z innej strony
Jedzenie w Grecji, to styl, a nie zapotrzebowanie Owszem, dana potrawa jest na pierwszym planie. Ale ta cała otoczka jedzenia jest rewelacyjna. Miejsce, otoczenie, siedzenie w tawernie, celebracja. Po prostu, szlachetne nic nie robienie
Wiele tawern w Grecji położona jest na plaży,albo przy plaży
Jeżeli w Polsce na bałtyckiej plaży standardem jest, mniej więcej to:
To w Grecji standardem jest to.
.....
Fantastycznie położone tawerny greckie, to jeden z głównych czynników przyciągających.
Z reguły są proste i skromne, jak cała Grecja, ale stylowe i autentyczne, ichnie. Tu nie ma lipy
Położenie tawern bywa rewelacyjne. Grecy nie maja problemu z postawieniem krzeseł i stołów dwa metry od morza i nie boja się, że wiatr i woda im to zmiecie. Zresztą maja prosty patent, niespotykany w Polsce. Papierowe jednorazowe obrusy zapinane na stole. Wiatr przewróci Ci na stole oliwę, albo zapaćkasz stół ?? No problem, obrus do kosza, pani przynosi kolejny i za chwile stół jak nówka. Jakie to proste ??
....... Mnogość tawern w Grecji jest zdumiewająca. Nawet w najwyższym sezonie widuje się takie obrazki, że stoją całe kilometry pustych tawern. Nie tylko nad morzem, ale także wewnątrz miasteczek, wszędzie. Tylko staruszkowie robią jakąś tam frekwencję
Ale tak tylko jest w dzień do popołudnia. Bo wieczorem możesz być zaskoczony, że nie wiadomo skąd większość tawern jest pełnych ludzi. Tu uwidacznia się styl Greków, wieczornego przesiadywania w tawernach całymi rodzinami, czy grupami towarzyskimi Warto ich naśladować, przynajmniej na urlopie w Grecji, czyli siedząc w tawernie i jedząc, nie należy się spieszyć. Często widzimy jakiś turystów, Wpadli, łaps, łaps, jak górnik dołowy po szychcie i już ich nie ma A to nie o to chodzi. Przynajmniej na wakacjach warto mocno wyhamować. Dobry przykład (ale może nie aż tak), to ci greccy dziadkowie, którzy przy małym co nie co siedzą cały dzień. Czyżby to była jedna z przyczyn ich długiego życia ??
……..
I tyle oczywistych oczywistości, o greckim jedzeniu, tawernach i tych rzeczach.
Niżej, parę dodatkowych fotek
.....
P.S. Zauważyłem, że na tej drugiej fotce jest bardzo niefachowo. Piwo od Mythosa. Szklanka od Amstela. Ok., to nie Grand Hotel, ale jakieś wioska w Grecji „za górami za lasami”. Sukces, że piwo nie w plastiku . A winogrona były pyszne. Miejscowe
| | | gmax64 | 15.09.2021 10:29:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: emirates palace
Posty: 412 #7860751 Od: 2013-1-8
| witam ,ciekawe pytanie - od dawna zastanawiałem się po co tam się co roku wybieram z tym że ja po wszystkich znacznych wyspach i Peloponezie przewiercam KRETĘ , z roku na rok coraz drożej i co raz to więcej luda , większe kolejki na granicach ale jak już tam dojadę.... to jest jak w śląskim przysłowiu "porachujesz uciecha to straty nima" foto w linku
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | Szumer | 15.09.2021 11:05:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860762 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 2 | Cześć. Super filmik zrobiłeś. I macie ciekawy styl z tymi motorami na miejscu. Niekonwencjonalne i niebanalne. Extra
No właśnie. Poczytuję różne aktualne informacje i wygląda, jakbym pisał jakieś bzdury. Piszesz Ty i piszą inni, drogo, coraz drożej. Ludzie, ludzie. Ktoś pisze, że na Korfu tłok. Ktoś dalej, na Elafonisos leżak 25euro Może się dwójka wkliknęła przez przypadek
Słowo daję, nic nie kolorowane, ale informacje z lat 2017-2019. Zresztą, pewnie nie mam wieloletnich i regionalnych porównań, Co my tam w tej Grecji byliśmy ?? Jakiś epizodzik
| | | gmax64 | 15.09.2021 11:30:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: emirates palace
Posty: 412 #7860768 Od: 2013-1-8
Ilość edycji wpisu: 1 | Szumer pisze: Cześć. Super filmik zrobiłeś. I macie ciekawy styl z tymi motorami na miejscu. Niekonwencjonalne i niebanalne. Extra
No właśnie. Poczytuję różne aktualne informacje i wygląda, jakbym pisał jakieś bzdury. Piszesz Ty i piszą inni, drogo, coraz drożej. Ludzie, ludzie. Ktoś pisze, że na Korfu tłok. Ktoś dalej, na Elafonisos leżak 25euro Może się dwójka wkliknęła przez przypadek
Słowo daję, nic nie kolorowane, ale informacje z lat 2017-2019. Zresztą, pewnie nie mam wieloletnich porównań, Co my tam w tej Grecji byliśmy ?? Jakiś epizodzik
wyluzuj -rozpuść włosy zrób sobie drinka przeczytaj tekst ze zrozumieniem a jak nie to dodam definicje - jest drożej, ale taniej jak nad naszym morzem i nie trzeba mieć parasola.Kwoty wydane na cokolwiek nam to nie przeszkadzają , ale rozumiem jak w 2008r roku płaciem za paliwo 0,85euro a w tym roku 1,7 -i chatę brałem za 25euro a teraz 45euro- to u nas pod lasem nazywa się drożej,nie mam zamiaru się licytować bo to nie robi na mnie wrażenia u mnie liczy się zabawa- też w myśl przysłowia " nie ważne gdzie i w jakie knajpie pijesz ważne ile potrafisz wypić"-i fakty, wszystkiego dobrego
ps nie rozwijajmy tematu przypomniałem sobie -na krecie za leżaki i parasol nie płaci się - jest za darmo lub zamawiasz kawę i jest ok. za wyjątkiem kołchozów typu vai , elafanosi,balos byłem w sierpniu na elafanosi, leżaka nie brałem ale widziałem -cenę 6 euro | | | gmax64 | 15.09.2021 11:40:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: emirates palace
Posty: 412 #7860776 Od: 2013-1-8
| gmax64 pisze: Szumer pisze: Cześć. Super filmik zrobiłeś. I macie ciekawy styl z tymi motorami na miejscu. Niekonwencjonalne i niebanalne. Extra
No właśnie. Poczytuję różne aktualne informacje i wygląda, jakbym pisał jakieś bzdury. Piszesz Ty i piszą inni, drogo, coraz drożej. Ludzie, ludzie. Ktoś pisze, że na Korfu tłok. Ktoś dalej, na Elafonisos leżak 25euro Może się dwójka wkliknęła przez przypadek
Słowo daję, nic nie kolorowane, ale informacje z lat 2017-2019. Zresztą, pewnie nie mam wieloletnich porównań, Co my tam w tej Grecji byliśmy ?? Jakiś epizodzik
wyluzuj -rozpuść włosy zrób sobie drinka przeczytaj tekst ze zrozumieniem a jak nie to dodam definicje - jest drożej, ale taniej jak nad naszym morzem i nie trzeba mieć parasola.Kwoty wydane na cokolwiek nam to nie przeszkadzają , ale rozumiem jak w 2008r roku płaciem za paliwo 0,85euro a w tym roku 1,7 -i chatę brałem za 25euro a teraz 45euro- to u nas pod lasem nazywa się drożej,nie mam zamiaru się licytować bo to nie robi na mnie wrażenia u mnie liczy się zabawa- też w myśl przysłowia " nie ważne gdzie i w jakie knajpie pijesz ważne ile potrafisz wypić"-i fakty, wszystkiego dobrego
ps nie rozwijajmy tematu przypomniałem sobie -na krecie za leżaki i parasol nie płaci się - jest za darmo lub zamawiasz kawę i jest ok. za wyjątkiem kołchozów typu vai , elafanosi,balos byłem w sierpniu na elafanosi, leżaka nie brałem ale widziałem -cenę 6 euro
kreta ma to do siebie że w m-cu lipcu ,sierpniu znajdziesz plażę tylko dla siebie i wcale nie trzeba szukać. prawda korfu vai,elafanosi balos inne ludzi opór.,) | | | Szumer | 15.09.2021 12:18:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860794 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 4 |
Daleko mi do spinania. ... Piszesz, odpowiadam. Faktycznie, nie ma co rozwijać tematu, co gdzie, ile, kiedy. Martwa gadka, nic nie wnosi, a tylko może generować siano
P.S. Ja Cie tu z grzeczności chwalę, a Ty mi w odpowiedzi, że czytać nie umiem ??? Ładnie, ładnie | | | gmax64 | 15.09.2021 19:09:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: emirates palace
Posty: 412 #7860972 Od: 2013-1-8
| Szumer pisze:
Daleko mi do spinania. ,) ... Piszesz, odpowiadam. Faktycznie, nie ma co rozwijać tematu, co gdzie, ile, kiedy. Martwa gadka, nic nie wnosi, a tylko może generować siano ,) ,)
P.S. Ja Cie tu z grzeczności chwalę, a Ty mi w odpowiedzi, że czytać nie umiem ??? Ładnie, ładnie ,),)
umiesz , umiesz ... | | | Szumer | 15.09.2021 19:16:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860975 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziękuję łaskawco Ty też umiesz | | | Szumer | 15.09.2021 19:41:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 627 #7860981 Od: 2015-6-14
Ilość edycji wpisu: 5 | Po co i dlaczego do Grecji ??
Jak się pojedzie do Grecji, to można zaobserwować wiele lokalnych ciekawostek.
Na przykład, jak mieszkają Grecy w dużych miastach
Bodajże drugim razem w Atenach, złapaliśmy super korzystną ofertę.
Mieszkanie dla trojga, za jakieś śmieszne pieniądze. Atut dodatkowy: Patio !!! Do Akropolu ok. 500m. ... Rewelacja.
Wchodzimy. Luksusowa klatka schodowa w płytach z piaskowca. Drzwi do mieszkania solidne, eleganckie, wysoki standard. Mieszkanko dość ładnie i gustownie urządzone w minimalistycznym w stylu ikea. Wszystko jest: wifi, tv,etc….. Jest i małe patio, czyli tras wewnętrzny. Wszystko gra
Tylko!!! …. Konsternacja... Niebo mieliśmy TU !!!
Bardzo ciekawe doświadczenie
Potem, jak rezerwowaliśmy, to pilnowałem, czy aby balkon nie jest w piwnicy
Okazuje się, że w dużych miastach (patrz Ateny), w większości piwnic, są mieszkania. Różny standard. I nory na Omonii i Victorii i inne, nawet o niezłym standardzie. Zależy jaka dzielnica.
Takie mieszkanka w Atenach ( np. jako wakacyjne, lub pod wynajem), parę lat temu chodziły na rynku wtórnym, nawet po parę tysięcy euro. Ale raczej w rejonie na północ od Akropolu, Omonia, Victoria, itp. Choć Pireus też się zdarzał. Pewnie w sąsiedztwie „panienek” ,) i emigrantów ....
O ile Grecy w Atenach mieszkają także w piwnicach (suterenach), to piwnice i rożne komórki gospodarcze maja na dachach domów. Dachy to są takie ich graciarnie jak u nas piwnice. Zbędne graty, pranie, a nawet miejsca do siedzenia i imprezek. Oczywiście na wielu dachach kwiaty, jakieś krzewy jak na działce pracowniczej. Ale sa tam także często extra zabudowane mieszkania na dachu, jakby integralne domki letniskowe z super tarasami. Teren w Atenach jest wyciśnięty na maxa w pionie i w poziomie
Jak będziecie brać kwaterę w Atenach, to warto zainteresować się, czy aby dom nie ma otwartego wyjścia na dach. Może nadarzyć się świetna okazja do popatrzenia sobie na Ateny z góry i zrobić fajną sesje zdjęciową.
Będzie TO, ale w trochę w innym ujęciu i w innej perspektywie. Bliżej
| | | Electra | 31.01.2025 11:10:50 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|