Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
nostalgia.. | |
| | anitasz30 | 11.03.2013 19:01:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #1239554 Od: 2009-2-17
| simulacrum: mam dokładnie tak samo...totalne rozdarcie pomiędzy tym co mam teraz obecnie (stała praca) a tym co mogę (albo nie mogę) mieć w Grecji...tylko ja teraz podchodzę do tego mojego rozdarcia zdroworozsądkowo...marzenia jeść mi nie dadzą, jak również słońce, morze czy ciepły piasek... a Kraków też jest piękny...i tak jakoś trwam w tej polskiej rzeczywistości ale napady dzikiej tęsknoty miewam, i owszem... _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Electra | 24.11.2024 06:38:37 |
|
| | | Simulacrum | 11.03.2013 19:13:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 46 #1239576 Od: 2012-8-26
| Anitasz świetnym rozwiązaniem dla Nas byłoby posiadanie domu letniskowego w Grecji i możliwość spędzania w nim kilku miesięcy w roku. To by chyba rozwiązało moje wewnętrzne rozdarcie bo mogłabym się wreszcie nacieszyć Kretą, bo tak ledwo człowiek wyjedzie i zaraz musi wracać. Hmmm czas zacząć grać w totolotka | | | anitasz30 | 11.03.2013 19:15:54 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #1239583 Od: 2009-2-17
| dokładnie :-) ja czasami grywam w tego totka...ale na razie bez rezultatu:/ niemniej nadzieja mnie nie opuszcza _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | Simulacrum | 11.03.2013 19:51:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 46 #1239634 Od: 2012-8-26
| Oo Taurus i to jest pomysł rewelacja! | | | stefi | 11.03.2013 21:42:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 99 #1239886 Od: 2011-3-28
| Ćwierkały jaskółki, że najgorsze są spółki. A tak poważnie, to jak widać każdy ma inne spojrzenie na Grecję i Greków. Pewnie to zależy od oczekiwań i okoliczności pobytu, każdego z nas. Ja też mam rózne z nimi doświadczenia ale generalnie mam lepsze zdanie o nich niż o swoich rodakach. Podobnie jak Simulacrum. Mok, nie załamuj się jedną przyjaciółką. widać na wyrost ją nazwałas własnie przyjaciółką. Wyciągnij naukę z tej znajomości i bądź przez to mocniejsza i pewniejsza swego. Głowa do góry. | | | mok | 11.03.2013 22:30:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łomża
Posty: 55 #1239959 Od: 2013-3-7
| dzieki stefi ! z ta nauka to gorzej,bo ja jestem latwowierna,wiec pewnie jeszcze nie raz dostane po d....ja tez o grekach ma raczej dobre zdanie,nie spotkalam nikogo niedobrego hehe...ogolnie dobrze wspominam swoj pobyt tam,aczkolwiek bywalo ze niezle na mich psioczylam i narzekalam.Teraz z perspektywy czasu mysle ze nie bylo zle ...i dlatego ta nostalgia | | | medyk26 | 12.03.2013 08:34:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 325 #1240200 Od: 2012-10-26
| taurus pisze: Zróbmy spółdzielnie na Totka lub co bardziej realne załóżmy spółkę - uzbieramy na zakup ziemi w Grecji - wybudujemy dom z np. 4 apartamentami i będziemy go wynajmować z wyłączeniem dni w których my będziemy z niego korzystać.
Oferty na priv proszę
A wiesz , że to dobry pomysł jest!!!!! | | | anitasz30 | 12.03.2013 15:07:50 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #1240778 Od: 2009-2-17
| mok pisze:
taaak,marzenia,dobrze ze sa.Czasem sa dni kiedy nawet marzenia nie chca sie przebic przez sciane problemow,ktore czasem tak dobijaja...aaach jaka szkoda ze czasem podcinaja skrzydla.Ja nie spodizewalam sie po swojej przyjaciolce takiej odp kiedy pytalam ja o prace,bo miedzy akapitami napisalam tez ze mi sie zycie wali w gruzy...tak jak niektore z was dziewczyny mam nadzieje ze w Grecji znalazlabym spokoj duszy,ze zycie tam toczy sie wolniej,mniej stresujaco...bo slonce...a moze znalazl by sie jakis mezczyzna dla mnie hehe i ulozylabym jakos zycie,bardzo chce miec kogos kto czasem uzyczy ramienia i wyslucha...niepoprawna ze mnie romantyczka wiem...a moja przyjaciolka widac nie czytala uwaznie i znowu mnie zranila,nie tego sie po niej spodziewalam chyba.Dziekuje ze jestescie wy i troche podnosicie mnie swoimi przemysleniami pisanymi tu...
przepraszam mok, że jeszcze nawiąże do tej wypowiedzi...i mam nadzieję, że się nie obrazisz...co miała Ci koleżanka napisać jak faktycznie nie ma pracy od dwóch miesięcy?? miała napisać: "przyjeżdżaj, jest super, nie ma pracy, ale zawsze możemy wyjść na ulicę"?? Twój post odczytałam jako ogromny żal do przyjaciółki, że napisała prawdę... naprawdę wolałabyś żeby łudziła Cię , że będzie dobrze jak nie jest? Nie miej do niej żalu i nie obrażaj się na nią...nawiązuję do tego postu jeszcze z powodu odpowiedzi stefi...żebyś nie załamywała się z powodu jednej przyjaciółki która pewnie nią tak naprawdę nie jest...kurcze, może ja czegoś nie zrozumiałam, może się czepiam...(w razie czego wybaczcie, bom chora dzisiaj i z gorączką..) nigdy nie przyszłoby mi do głowy obrażać się na przyjaciółkę tylko dlatego, że poinformowała mnie, że od dwóch miesięcy nie ma pracy a ja akurat chciałam do niej jechać i też szukać pracy...
mam nadzieję, że nie namotałam za bardzo...mnie też nostalgia zżera, i tęsknię...ale gdy ktoś mi pisze, że nie ma pracy, że jest ciężko to albo sobie odpuszczam, albo staram się sama coś wykombinować...
ech, przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, ale musiałam stanąć w obronie przyjaciółki, która od dwóch miesięcy szuka pracy i za to została skreslona z listy przyjaciół)
_________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | ogorek | 12.03.2013 20:45:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3050 #1241336 Od: 2012-7-15
| A to nie jest tak, że my jedziemy w kraju w którym od zawsze trzeba walczyć i który ciągle się dorabia do kraju "zachodniego", który dodatkowo był przez wiele lat uprzywilejowany - niezły poziom życia, rozdawnictwo posad Państwowych. Zawsze ludzie, którzy nie boją się braku gotówki na emeryturze są bardziej pogodni od ludzi, którzy starają się całe życie a często nie jest dobrze. Tak samo córka sąsiadów postrzega niemieckich prawników: praca w łodym zespole, wszyscy uśmiechnięci, wyluzowaniu, wychodzą grupą do klubów, barów pub-ów. Tylko, że jak się podpytałem to 99% wyluzowanych singli i w całej firmie jedna osoba posiadała 1 dziecko. Jakby w PL była taka mała firma prawnicza samych singli to też byliby mili i bezstresowi.
Wracając do Grecji to pogoda, krajobrazy ułatwiają się cieszenie się życiem. Ale na pewno do pewnego moemntu ułatwiała to stabilizacja finansowa. | | | mok | 12.03.2013 21:50:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łomża
Posty: 55 #1241440 Od: 2013-3-7
|
przepraszam mok, że jeszcze nawiąże do tej wypowiedzi...i mam nadzieję, że się nie obrazisz...co miała Ci koleżanka napisać jak faktycznie nie ma pracy od dwóch miesięcy?? miała napisać: "przyjeżdżaj, jest super, nie ma pracy, ale zawsze możemy wyjść na ulicę"?? Twój post odczytałam jako ogromny żal do przyjaciółki, że napisała prawdę... naprawdę wolałabyś żeby łudziła Cię , że będzie dobrze jak nie jest? Nie miej do niej żalu i nie obrażaj się na nią...nawiązuję do tego postu jeszcze z powodu odpowiedzi stefi...żebyś nie załamywała się z powodu jednej przyjaciółki która pewnie nią tak naprawdę nie jest...kurcze, może ja czegoś nie zrozumiałam, może się czepiam...(w razie czego wybaczcie, bom chora dzisiaj i z gorączką..) nigdy nie przyszłoby mi do głowy obrażać się na przyjaciółkę tylko dlatego, że poinformowała mnie, że od dwóch miesięcy nie ma pracy a ja akurat chciałam do niej jechać i też szukać pracy...
ja nie mam pretensji do mojej przyjacioly ze mi napisala o braku pracy,nie nie,zle mnie zrozumialas ja mam zal do niej o to ze nie zwrocila uwagi na to ze napisalam do niej tez o dylemacie ktory mam,myslalam ze zapyta o co chodzi,jak u mnie itp..myslalam ze"pogadamy",wymienimy sie swoimi myslami,tak normalnie...na tym sie troche zawiodlam.Wyobrazam sobie ze akurat tam gdzie ona jest nie ma zbyt duzo okazji do pracymchyba ze latem w jakims barze...to jest mala miescina. to tyle o tym...moze ja jestem jakas pzewrazliwiona,a poza tym ostatnio tez nieciekawie sie czulam (dolek)wiec tez moze byc tak ze za bardzo sie przejelam.Ale prawde powiem ze moja przyjaciolka nie odzywa sie do mnie wcale...to juz nie wiem co mam myslec,chyab tylko ze juz nie jestem ja jej przyjaciolka.Przeciez przyjaciele ze soba rozmawiaja,wspieraja sie...takie tam..ale czesciej niz raz w roku... | | | mok | 12.03.2013 21:52:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łomża
Posty: 55 #1241450 Od: 2013-3-7
| ja nie mam pretensji do mojej przyjacioly ze mi napisala o braku pracy,nie nie,zle mnie zrozumialas ja mam zal do niej o to ze nie zwrocila uwagi na to ze napisalam do niej tez o dylemacie ktory mam,myslalam ze zapyta o co chodzi,jak u mnie itp..myslalam ze"pogadamy",wymienimy sie swoimi myslami,tak normalnie...na tym sie troche zawiodlam.Wyobrazam sobie ze akurat tam gdzie ona jest nie ma zbyt duzo okazji do pracymchyba ze latem w jakims barze...to jest mala miescina. to tyle o tym...moze ja jestem jakas pzewrazliwiona,a poza tym ostatnio tez nieciekawie sie czulam (dolek)wiec tez moze byc tak ze za bardzo sie przejelam.Ale prawde powiem ze moja przyjaciolka nie odzywa sie do mnie wcale...to juz nie wiem co mam myslec,chyab tylko ze juz nie jestem ja jej przyjaciolka.Przeciez przyjaciele ze soba rozmawiaja,wspieraja sie...takie tam..ale czesciej niz raz w roku...[/quote] | | | Electra | 24.11.2024 06:38:37 |
|
| | | Simulacrum | 12.03.2013 22:18:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 46 #1241491 Od: 2012-8-26
| MOK, dziś niestety trudno o przyjaciół a co dopiero o utrzymanie kontaktu z osobami które wyjechały do innego kraju bądź tam mieszkają, ja niestety też posiadałam takową ,,przyjaciółkę" która odzywała się do mnie tylko i włącznie wtedy kiedy miała problem... potem już jej nie byłam potrzebna, ( znałyśmy się 5 lat bo razem studiowałyśmy potem wyjechała do UK ) w końcu skończyłam tę znajomość ochładzając stosunki, znudził mnie taki jednostronny układ.. jak ma problem niech idzie do psychologa.Nie warto przejmować się ludźmi których interesuje jedynie czubek własnego nosa, których nie interesują nasze problemy. Pozdrawiam | | | mok | 13.03.2013 05:20:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łomża
Posty: 55 #1241680 Od: 2013-3-7
| moze i tak,przyjazn na odleglosc widac nie wytrzymuje proby czasu.Ja poznalam ja wlasnie w Gr,cala jej rodzine,pokochalam ich jak wlasna rodzine,zawsze pytam co tam u nich,jak mama..ale bardzo zadko dostaje jakas odpowiedz,bo albo zalatana(kiedy pracowala)albo rzadko wchodzi na internet.No ale jednak czasem zaglada do tego komputera,sa komorki...widac jestem zbyt natretna hehe...coz,trudno,przykro.No ale kazdy ma swoje problemy,swoje zycie... | | | anitasz30 | 13.03.2013 19:39:25 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #1242931 Od: 2009-2-17
Ilość edycji wpisu: 2 | mok: sorka, jeśli Cię źle zrozumiałam...faktem jest, że i ja mam nieciekawe doświadczenia jeśli chodzi o przyjaźń na odległość...jeśli ta więź, przyjaźń przed rozjazdem w różne strony świata nie była zbyt silna - to nie ma szans tego utrzymać na odległość. Podobnie jak Ty, mok, też zawsze pierwsza ponawiałam próby nawiązania kontaktu - ale zawsze kończyło się tylko na zdawkowej odpowiedzi z drugiej strony. Wobec takiego odzewu ciężko wykrzesać z siebie chęć na ponowny kontakt...niemniej jednak co jakiś czas próbuję...najczęściej przy okazji świąt...i zawsze kończy się tak samo "Wszystko po staremu, i wesołych świąt" Nauczyłam się jednak jednej rzeczy: nic na siłę - bo nic dobrego z tego nie wyniknie...odnosi się to zarówno do przyjaźni jak i do przeprowadzki do Grecji Na nostalgię często pomaga mi grecka muzyka...i co ciekawe - coraz rzadziej dopada mnie ta "histeryczna" tęsknota,że już natychmiast chcę jechać, bo nie wytrzymam - a zaczynam działać w ten sposób, że zabieram się za naukę greckiego) Oglądam po raz kolejny zdjęcia - to samo... albo włączam w necie tv grecką...radio jakiś pożytek z tego mam - może nie za często siadam z książką do greki - ale jednak zdarza się coraz częściej... taki mały substytut - ale pomaga trochę Pozdrowionka!
PS. musiałam edytować bo chyba trochę z gramatyką mam problemy <wina choroby>!!
PS. przeczytałam jeszcze raz...i tak jest cholernie nie gramatycznie :/ no cóż... _________________ Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | mok | 13.03.2013 22:28:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łomża
Posty: 55 #1243287 Od: 2013-3-7
| oooch przypomnialas mi, ze przeciez mozna sluchac greckiej muzyki masz racje anitasz .. kurde dawno tego nie robilam hehe...greki nie bede sie uczyla,nie mam nawet slownika,cos jeszcze pamietam i jako tako sie dogaduje ;p z tym jest dobrze ..jeszcze :0 dziekuje | | | stefi | 13.03.2013 22:37:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 99 #1243324 Od: 2011-3-28
| A ja na poprawe humoru polecam greckie komedie. Jak mówisz coś pamietasz z greckiego to sobie przypomnisz reszte. Ja uważam , ze to też dość efektywny sposób na naukę jezyka i jeszcze pośmiac sie można.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Jedna ze stron z filmami i nie tylko. pozdrawiam. | | | Zoi | 15.03.2013 20:38:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #1246462 Od: 2009-12-19
| Przyjaznie na odleglosc istnieja ale do tego potrzeba dwojga a nie zawsze kazdy jest tego samego zdania,z moim terazniejszym mezem mielismy nawet i milosc na odleglosc poczatkowo ktora przetrwala wszystkie najtrudniejsze chwile,dzwonilismy do siebie jak i wiele rozmawialismy na komputerze ale to wszystko zalezy czy ktos wlasnie czegos takiego chce i czy jest naprawde wystarczajaco silny,to tak w nawiasie mowiac ode mnie na poprzedni temat apropo przyjazni
Ostatnio nie jestem w stanie sledzic codziennie forum ze wzgledu na to ze mam pelno wynikow zwiazanych z ciaza,i od lekarza do lekarza biegam,wynikow stos i prawie juz jak zbior tomow "Pana Tadeusza" Ale za to juz wiem ze moj malusienki synus ma 450 gram aktualnie i ze bedzie z niego wielki smok _________________ Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam. Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | mok | 15.03.2013 21:43:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łomża
Posty: 55 #1246523 Od: 2013-3-7
| masz racje stefi,filmy grecki tez sa swietne zoi fajnie ze bedziesz mama,gratulacje !
ja niestety tez nie moge sledzic na biezaco co sie tu dzieje,szukam mieszkania,praca czasem od rana do wieczora i inne takie tam..problemy eeechhh. dobrej nocki wszystkim !
| | | Agatha | 18.03.2013 22:42:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 183 #1250675 Od: 2012-9-2
| stefi pisze: A ja na poprawe humoru polecam greckie komedie. Jak mówisz coś pamietasz z greckiego to sobie przypomnisz reszte. Ja uważam , ze to też dość efektywny sposób na naukę jezyka i jeszcze pośmiac sie można.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Jedna ze stron z filmami i nie tylko. pozdrawiam.
Potwierdzam. Nie ma nic bardziej wciągającego od greckich komedii. Jak byś miała coś do polecenia, to daj znać, bo już mi się jakiś czas temu komedie skończyły. Dobrze, że teraz dodają powtórki. _________________ Sklep z greckimi gadżetami http://odkryjgrecje.cupsell.pl/ Portal o Grecji http://www.odkryjgrecje.pl Blog o języku greckim http://www.greekfreaks.blogspot.com Nauka greckiego http://www.e-polyglots.com Sprawdzony hotel na Peloponezie http://bit.ly/1KtYoYM Sprawdzony hotel na Krecie http://bit.ly/1glBeHr | | | pawelh | 19.03.2013 13:57:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1251456 Od: 2011-3-24
| Nostalgia to dopiero jak zerkniemy za okno gdzie na zwały śniegu z przed kilku dni dopadało świeżego i jest go tyle,że święta będą raczej przypominać te grudniowe a nie kojarzące się z wiosną | | | Electra | 24.11.2024 06:38:37 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|