Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » KAFENIJO » MOJE GRECKIE JA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 27>>>    strony: [1]234567891011121314151617181920

Moje greckie ja

  
Hades
01.11.2020 02:21:26
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6382496
Od: 2020-6-18
Mam problem i jednocześnie nie mam w porozumiewaniu się z Grekami-mój szczątkowy angielski i grecki-ale gesty ,mimika,otwartość pomagają,kocham Tesalię i Macedonię grecką,to takie greckie multi-kulti,po wojnie grecko-tureckiej na tych nizinach osiedlano greckich uchodźców z Turcji,po rozpadzie ZSRR przybyli tam Grecy z Gruzji i innych części bloku wschodniego,dogadywałem się z nimi bez problemów po rosyjsku,dzisiaj rozmawiałem z Nikosem-moim gospodarzem o sytuacji w Polsce-wujek google tłumacz pomógł,najważniejsze byłyzaskoczonykrzyki radości,że zadzwoniłem i wspomnienia minionego lata,do dziś nie zapomnę jak w kilka osób,na różne sposoby usiłowaliśmy ustalić czy w Grecji dziki żyją-Vajosz nasz przyjaciel[kilka lat żył w Polsce jako dziecko-dogadywał się z nami łamaną polszczyzną,my łamaną greką-komedia lepsza od kabaretu,ostatecznie znalazłem foto dzika w necie i okazało się,że są nazywają się agriogururu lub agrioguguri,Vajosz zmarł w styczniu tego roku nigdy nie zapomnę paczki od niego-niespodziewanej,żona była w ciąży,po powrocie z Grecji zadzwonił i pytał o dziecko-tak się dogadaliśmy,że myślał ,że dziewczynkę mamy i wysłał przepiękną sukienkę[mimo,że sam ledwie na jedzenie i opłaty miał-obniżka emerytur],ale spotkaliśmy się rok później i mamy zdjęcie jak Oskarka na rękach trzyma-niestety już ostatnie,w tym roku pojechaliśmy na jego grób,zostanie w mojej pamięci na zawsze
  
Electra24.11.2024 06:58:06
poziom 5

oczka
  
Hades
01.11.2020 02:52:14
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6382675
Od: 2020-6-18
ps.Wcześniejsze wpisy głównie w wątku:Kokkino Nero-gdzie będę do śmierci jeździł,a moi bliscy mają rozsypać moje prochy z klifu koło domku Papy Smurfa[taka okrągła budowla z gliny i słomy zrobiona przez greckie dzieci w ramach programu unijnego]
  
Hades
01.11.2020 03:20:07
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6382924
Od: 2020-6-18
Za co Greków kocham-za dobroć,otwartość,szacunek dla człowieka-to chyba jedyny kraj w Europie bez domów starców[gdy jest osoba samotna pomaga cała wieś,dzielnica w mieście]i szacunek dla starszych osób-młodzież przepuszcza w kolejce,co więcej Polka mieszkająca tam opowiadała mi,że gdy dziadek z demencją pyta czy był listonosz[oczywiście nie był,nie ta pora]a wnuk w tym czasie gra na kompie i osiąga kolejne etapy-to zejdzie do dziadka i powie,że listonosz niedługo przyjdzie,co więcej-gdyby tak nie zrobił spotkałby się z ostracyzmem kolegów[bo jak to?Dziadek wołał a ty grać wolałeś?].To zakupy przy okazji,bo do sklepu idzie się by spotkać się ze sprzedawcą,porozmawiać niespiesznie.To pomoc na każdym kroku,nigdy żaden Grek nie odmówił mi czy przyjaciołom pomocy,wielokrotnie pomagali sami z siebie,to policja,która jest dla ludzi a nie by ich ścigać,to sympatyczne gesty,obcych,nieznanych ludzi,ta niespieszność,beztroska,brak punktualności[bo jakie znaczenie ma czas?]Ten rozgardiasz,południowe rozedrganie i życie chwilą-tak jakby zaraz miał skończyć się świat-za to Ich kocham
  
Szumer
01.11.2020 18:40:28
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 626 #6389146
Od: 2015-6-14
Cześć. Pięknie piszesz i od serca. Wielu się zastanowi, pomyśli, wielu nie, bo to nie nasza bajka, niestety
  
Hades
01.11.2020 19:57:42
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6389547
Od: 2020-6-18
    Szumer pisze:

    Cześć. Pięknie piszesz i od serca. Wielu się zastanowi, pomyśli, wielu nie, bo to nie nasza bajka, niestety

Dzięki za dobre słowo,po prostu piszę jak czuję,jak odbieram ten kraj i ludzi,był reportaż w greckiej tv o synu Jacka Gmocha gdzie powiedział m.in.,że jest Polakiem z urodzenia i Grekiem z wyboru[w pełni go rozumiem]jego ojciec jest w Larissie półbogiem-zdobył z przeciętną drużyną mistrzostwo Grecji,związek piłkarski chciał im ten tytuł odebrać i mieszkańcy wyszli i na wiele godzin zablokowali autostradę,tytuł pozostał w Larissie,lecz po sezonie bogate ateńskie kluby podkupiły najlepszych zawodników i sukcesu już nigdy nie powtórzyli
  
Hades
06.11.2020 19:46:27
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6430865
Od: 2020-6-18
Grek Zorba istniał na prawdę-w czasie wojny grecko-tureckiej wojska greckie były już ok. 1oo km od Ankary,niestety zachodni sojusznicy uznali,że Grecja zbyt silna będzie,a Turcja za słaba i wstrzymali dostawy sprzętu,rozpoczęła się rzeź Greków w Turcji na mocy ,,porozumienia" 2 mln Greków w Turcji i pół mln Turków z Grecji w ciągu kilku tygodni miało opuścić swoje miasta ,wioski i przesiedlić się,ta operacja,wymiana ludności kosztowała życie wiele tysięcy Greków-wysiadali ze statków na plaże,wycieńczeni,głodni,szerzyły się choroby,wielu zmarło,Aleksis Zorbas był wiceministrem,pełnomocnikiem ministra-Nikosa Kazantakisa-organizował repatriantom nowe życie w Tesalii,Macedonii,Tracji-został pochowany w Skopje skąd prawdopodobnie pochodził
  
Hades
06.11.2020 20:42:24
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6431050
Od: 2020-6-18
Jakp cudem na tym forum piszę i żyję-zadzwonił kolega[2013 r.]prosił bym załatwił tanie i porządne kwatery w Kokkino Nero,zaproponował byśmy wspólnie pojechali dzieląc koszty i miejsce za kierownicą,pojechaliśmyzaskoczonyn,jego żona,dorosły syn i ja oraz kolega z pracy,kwatery załatwił Vangelis-jedziemy,trasa była rozpisana kto gdzie za kółkiem-ja Serbię przejechałem i spać poszedłem,w Macedonii już na zjeździe do greckiej granicy właściciel auta zatrzymał się i widziałem,że nie czuje się dobrze,zaproponowałem,że pojadę ,bo przespałem się,a o na to-pojedziesz w Grecji,bo tak jest ustalone,dobra-jedziemy,oglądam widoki z prawej strony,oglądam się na lewo i nagle widzę,że jesteśmy o centymetry od barierki oddzielającej pasy autostrady,nie zdążyłem nawet zareagować gdy nas odbiło i przelecieliśmy na pobocze-huk otwieranych poduszek powietrznych,piach,pył,trawa krążące wokół w oczach całe życie mi stanęło,gdy kurz opadł bolał mnie bark-tafiłem nim w zagłówek kierowcy,syn kierowcy miał nudności,najgorzej kolega z pracy-z pięty sączyła mu się stróżka krwi, na szczęście żywi byliśmy,podjecha ł Macedończyk,właściciel auta zawarł z nim umowę biorą auto a nas z bagażami wiozą do szpitala w Katerini,Macedończyk zadzwonił po kolegę [Opel Omega z Polski był po dach wyładowany] i pojechaliśmy,w szpitalu okazało się,że młody ma wstrząs mózgu,a kolega pękniętą kość w stopie-częścowy gips i zastrzyki z heparyną,teraz jak dojechać do Kokkino Nero,Mariusz sprawca wypadku zadzwonił do gospodarza u którego mieszkał wcześniej i tak nas dowieźli,tylko,że on nie patrząc na umowę,zamieszkał u gospodarza ,który nas przywiózł a ja zostałem z dwoma pokojami,za które zadatek[w naszym imieniu zapłacił ze swoich Vangelis-powiedziałem mu-oddam ci co do euro jeśli odkręcić się tego nie da, na szczęście dziadek i jego córka-właściciele apartamentów zrozumieli-morał:gdy sen powieki skleja nie ma co się dumą czy ambicją unosić i zjechać na pierwszy parking lub oddać prowadzenie wyspanemu ps.Gdyby Mariusz nie był taki wyrywny po wypadku-ze szpitala przywiózł by nas Vangelis z Piotrkiem i mieszkalibyśmy jak było zaplanowane
  
Hades
06.11.2020 21:22:30
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6431158
Od: 2020-6-18
Mimo,że u dziadka [kiedyś go opiszę] fajnie było od 2014 mieszkam u Kristiny i Nikosa-nasi gospodarze:ciepli i serdeczni ludzie,gdy przyjeżdżamy cieszą się bardzo,gdy wyjeżdżamy mają łzy w oczach i to nie jest udawane,to nie przyklejony,marketingowy uśmiech ,to nie udawany luz,oni są autentyczni ze swoimi emocjami,Nikos wiele lat pracował w fabryce samochodów w Kanadzie-zna angielski,starszy siwy pan z dużym poczuciem humoru,od rana do wieczora w pracy:pensjonat ,ogrody,jego żona Kristina-ogarnia wszystko z uśmiechem na twarzy,wiele dobra,pomocy,troskliwości tam doświadczamy i wiele prezentów od Nich dostajemy,oczywiście z Polski dla nich też przywozimy-źle bym się czuł korzystając z dobroci i nie dając nic w zamian,mieszkają bardzo skromnie-taki kontrast-pokoje dla gości wypasione a u nich stare meble,wyposażenie,mają małe mieszkanko w Larissie gdzie zimę spędzają-bardzo ubogie,ale jacy szczęśliwi,mają fajne córki,cudowne wnuki,jeździmy tam jak do rodziny i takie są relacje
  
Hades
06.11.2020 22:41:24
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6431418
Od: 2020-6-18
Lapidarium[trochę na wyrost,bo Ryszardem Kapuścińskim nie jestem].Grecki szpital-po wypadku wszystkich[oprócz mnie,bo hałdy bagaży pilnowałem] uczestników prześwietlili-rtg i inne i nikt nawet nie zapytał się o EKUZ czy inne ubezpieczenie,pytali tylko o narodowość,koledze z pękniętą kością oprócz gipsu dali receptę na zastrzyki z heparyną i pouczyli jak stosować,pływał w tym gipsie i gdy w Polsce mu ściągali lekarz pyta:a skąd tam piach i kamyczki,a kolega:z Morza Egejskiego.Moja żona bardzo źle się poczuła[ciąża]nieocenieni Grecy wezwali pogotowie-jechali 60 km,następnie ponad 100 do kliniki uniwersyteckiej w Larissie,oczywiście w karetce było miejsce dla mnie-standard dla osoby towarzyszącej,zrobili żonie wszystkie możliwe badania,zgubiła zawieszkę-kamień księżycowy,który ode mnie dostała i po chwili lekarz z uśmiechem przyniósł,na szczęście nic poważnego żonie nie było,ale nasz Oskarek[na drugie ma Vangelis] tak się na świat wyrywał,że o mało co w Grecji się nie urodził-wróciliśmy 1 sierpnia a on urodził się 2 sierpnia-miesiąc przed terminem,śmiałe się później,że pop by mu wystawiał po grecku akt urodzenia,ktoś czytając pomyśli-jacy nieodpowiedzialni ludzie w wysokiej ciąży do Grecji?A my wiedzieliśmy,że tam bezpieczni będziemy,mamy przyjaciół i nikt w razie czego pomocy nie odmówi
  
Hades
06.11.2020 23:02:08
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6431542
Od: 2020-6-18
Oj brakuje mi tej Grecji-Ludzi,słońca,klimatu,w tygodniu rozmawiałem z Nikosem,dzisiaj z Vangelisem,mam jeszcze trochę beczek z winem z Tirnavos więc udaję się na spotkanie z Dionizosem
  
pawelh
07.11.2020 18:47:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #6434368
Od: 2011-3-24
Coś w tym jest.
My też jedziemy jak do siebie a pytany gdzie na wakacje w tym roku odpowiadam,że krajowe.
  
Electra24.11.2024 06:58:06
poziom 5

oczka
  
Hades
07.11.2020 19:54:06
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6434525
Od: 2020-6-18
[quote=pawelh]Coś w tym jest.
My też jedziemy jak do siebie a pytany gdzie na wakacje w tym roku odpowiadam,że krajowe.[/quote
Fascynacji Grecją nie da się racjonalnie wytłumaczyć postronnej osobie,ten kraj pochłania się wszystkimi zmysłami,to jest pozytywne,bardzo silne uzależnienie na całe życie aniołek
  
gteof
07.11.2020 23:39:46
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 206 #6435001
Od: 2019-7-5
Jak na razie..36 lat..ale pewnie będzie tak do końca. Już się szykujemy, powoli, jak żółwiki do następnego wyjazdu.
  
Szumer
08.11.2020 02:23:28
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 626 #6435367
Od: 2015-6-14
Ok, Koledzy, jeździmy do Grecji, bo tam jest fajnie, miło, ludzie mili, pogoda, krajobrazy, morze, zabytki, itd. Ale w tych siedmiu wpisach Hadesa widzę głębszy sens. Po prostu unaocznia nam, że jeżeli chodzi o mentalnośc i relacje społeczne, to my i Grecy, żyjemy na dwóch biegunach. Panowie nie czarujmy się. W tych kwestiach, w porównaniu do Greków, jesteśmy po prostu cieniasami i „zimnymi rybami”.. Ale jak ma być inaczej, jak jednym z naszych ulubionych sportów narodowych, oprócz piłki nożnej jest zawiść, życzenie źle bliźniemu i obrabianie mu doopy. Na pewno wielu przeczytało wpisy Hadesa, które są bardzo osobiste i szczere. Ale Hades postawił nam lustro, w które nikt nie chce szczerze spojrzeć, co widać, jaki jest zgiełk na wątku. Kolego Hades, ile Ci zostało do emerytury ? Czy aby nie czas na zorganizowanie sobie dwóch domów. Masz kupe znajomych i przyjaciól w Grecji, na pewno wypatrzą jakąś skromną dziupelkę w atrakcyjnej cenie. I jak Cię złapie potrzeba, to bilet na Ryanaira za sto parę zł i bye bye na jakis czas, ty nasz ukochany tygielku, To na prawde nie jest jakaś abstrakcja. To jest bardzo realne i czego Ci szczerze życzę.
  
Hades
08.11.2020 04:08:52
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6435551
Od: 2020-6-18
Dziękuję czytającym oraz komentującym,czytając głęboki i celny komentarz Szumera trochę mi wstyd za wcześniejsze utarczki słowne w innych tematach na tym forum,z pomocy ludzi piszących korzystałem w tym dziwnym roku:zmieniająca się sytuacja na granicach,trafiłem tu przypadkiem,kupiłem kolejny przewodnik po Grecji i tam było info o tej stronie.Ktoś może odebrać,że koloryzuję-oczywiście zdaję sobie sprawę,że i Grecy są różni,mieli wojnę domową,mordowali się nawzajem i te podziały między nimi trwają do dziś,nie wszyscy są idealni,mam 2 książki Dionisiosa Sturisa:pół Greka-pół Polaka:Gorzkie pomarańcze i Nowe Życie jak Polacy pomogli uchodźcom z Grecji, w tej pierwszej opisuje m.in. relacje z ojcem-niezły był z niego kawał s********a[obie pozycje gorąco polecam]ja na swojej drodze spotykałem tylko dobrych Greków i o nich piszę.Odpowiadając Szumerowi-przed kryzysem rozważałem osiedlenie w Grecji i podjęcie tam pracy,do emerytury trochę mi zostało i mam świadomość,że niska będzie więc będę pracował do śmierci[jak wielu Greków,których znam-kiedyś to rozwinę]moje marzenie-zima w Thessalonikach a lato w Kokkino Nero pomiędzy wyjazdy do Polski by spotkać się z rodziną,znajomymi
  
Hades
08.11.2020 12:19:08
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6436495
Od: 2020-6-18
,,Leniwi Grecy"-Vangelis-do Polski trafił wprost z frontu wojny domowej jako partyzant nastolatek,za pierwszą wypłatę kupił sobie koszulę[przyjechał w jednym ubraniu]mimo,że był na emeryturze pracował jeszcze 2 lata temu jako rezydent krakowskiej Skarpy[od maja do października]i pracowałby dalej gdyby nie to,że właściciel biura w zeszłym roku chciał przyuczyć własnego syna,a następnie zakończył działalność.Dziadek u którego kiedyś mieszkałem-malutki,drobniutki-gdy witał się jego uścisk był jak imadło,obrabiał ogromne ogrody pełne warzyw i drzew owocowych,człowiek po 90-tce,wieczorami siadał na tarasie z nieodłączną butelką własnego tsipouro i paczką papierosów bez filtra[paliłem wtedy tradycyjne,kiedyś mnie poczęstował,gdy się zaciągnąłem gwiazdy zobaczyłem]i tak co dnia-całodzienna praca i wieczory z trunkiem i papierosami,też były partyzant-ma kilka sztuk broni i amunicję-tak na wszelki wypadek,niezły z niego kawalarz-mieszkali tam znajomi,któregoś dnia patrzą a dziadek w poprzek schodów leży,myśleli,że coś się mu stało,pobiegli na pomoc a dziadek z laską wstaje na równe nogi ze śmiechem,rano wychodzę do piekarni i widzę jak dziadek dźwiga ogromny wór z zepsutymi owocami,warzywami do śmietnika,podszedłem i zabrałem worek od niego-uwierzcie-było co dźwigać a kawał chłopa ze mnie.Nikos-cały dzień w ogrodach,sadach lub coś reperuje w pensjonacie,jego żona ma na głowie sprzątanie pokoi,gotowanie,opiekę nad wnukami-a to starsi ludzie.Piekarz w Stomio-z wyglądu staruszek nad trumną-wypieka w tradycyjnym piecu ręcznie wyrabiany wspaniały chleb,ma też duży ogród.Petros-trochę dziki góral-wiele lat w kopalni złota w RPA,za zarobione pieniądze postawił duży pensjonat,ma plantacje chowa owce i kozy,kilka razy był połamany-wiele razy spadał z drzew,teraz walczy z rakiem ale nadal pracuje,nikt nie wie ile ma lat-ale wiele.W Neri Pori gdy otworzyli carreofur ze stoiskiem z ciepłym jedzeniem zbankrutowała 100-letnia Greczynka właścicielka tawerny,która cały czas pracowała.To tylko kilka przykładów,w budżetówce bonusy były właściciel pensjonatu Alexis był dyrektorem szkoły za odprawę emerytalną kupił mercedesa i mieszkanie w mieście-ale kto z nas nie brałby gdy dawali?
  
Szumer
08.11.2020 22:35:29
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 626 #6438828
Od: 2015-6-14


Ilość edycji wpisu: 3
W Grecji bywałem turystycznie przez ostatnie trzy lata, ale po dość długim, okresie czasu, bo po około dwa miesiace, a w 2019 chyba prawie cztery (dwa wyjazdy, powrót był w listopadzie). Miałem więc czas na poobserwowanie Greków i ich zachowań. Z moich obserwacji wynika, że "leniwi Grecy", to jakś bzdura i krzywdzący stereotyp. Troche z nimi kooperowałem, że tak powiem biznesowo i stwierdzam, że są bardzo profesjonalni, perfekcyjni i słowni. Może dobrze trafiłem, ale opinię mam bardzo pozytywną. Gdzie się nie obróciłem, to wszędzie była pomoc, szczera zyczliwość, uśmiech na twarzy, zero problemów. Grecy mają po prostu swój rytm i zasady, które trzeba uszanować. Grek siedzi przed domem i sprzedaje melony. Do 12.00 nie kupisz, do widzenia, jutro. Sjesta w sklepach, wiadomo. Chcesz coś uzgodnić z Grekiem, rano, o 12.00 juz go nie ma, i tak dalej i tak dalej
Co ważne Grecy wogóle nie są pazerni na pieniądze, a mogliby strzyc równo na wszystkim. Tu mnie spotkała miła niespodzianka, w porównaniu np. z Chorwacją. Podoba mi sie też ich dobowy rytm życia. Siedzenie do nocy w tawernach, gadanie o wszystkim i o niczym. To mi bardzo pasowało, bo z natury jestem sowa i nawet bywało, że byłem lepszy od nich ,) No, ale ja byłem na wakacjach, a oni nie koniecznie. Fajne też bylo to, że to taki mało skomercjalizowany kraj. Może nie wiem wszystkiego, ale widać, że Grecy raczej nie rzucaja sie na lansowanie się przed innymi z tymi róznymi zewnetrznościami, kto co ma, nie szpanują, tak jak to jest u nas, chory trend z kasiorą, jako bogiem w tle. Generalnie mało napięty kraj z miłymi ludźmi, bez cienia agresji. Mi też pasuje ten kraj.
  
Hades
09.11.2020 00:56:55
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6439822
Od: 2020-6-18
    Szumer pisze:

    W Grecji bywałem turystycznie przez ostatnie trzy lata, ale po dość długim, okresie czasu, bo po około dwa miesiace, a w 2019 chyba prawie cztery (dwa wyjazdy, powrót był w listopadzie). Miałem więc czas na poobserwowanie Greków i ich zachowań. Z moich obserwacji wynika, że "leniwi Grecy", to jakś bzdura i krzywdzący stereotyp. Troche z nimi kooperowałem, że tak powiem biznesowo i stwierdzam, że są bardzo profesjonalni, perfekcyjni i słowni. Może dobrze trafiłem, ale opinię mam bardzo pozytywną. Gdzie się nie obróciłem, to wszędzie była pomoc, szczera zyczliwość, uśmiech na twarzy, zero problemów. Grecy mają po prostu swój rytm i zasady, które trzeba uszanować. Grek siedzi przed domem i sprzedaje melony. Do 12.00 nie kupisz, do widzenia, jutro. Sjesta w sklepach, wiadomo. Chcesz coś uzgodnić z Grekiem, rano, o 12.00 juz go nie ma, i tak dalej i tak dalej
    Co ważne Grecy wogóle nie są pazerni na pieniądze, a mogliby strzyc równo na wszystkim. Tu mnie spotkała miła niespodzianka, w porównaniu np. z Chorwacją. Podoba mi sie też ich dobowy rytm życia. Siedzenie do nocy w tawernach, gadanie o wszystkim i o niczym. To mi bardzo pasowało, bo z natury jestem sowa i nawet bywało, że byłem lepszy od nich ,) No, ale ja byłem na wakacjach, a oni nie koniecznie. Fajne też bylo to, że to taki mało skomercjalizowany kraj. Może nie wiem wszystkiego, ale widać, że Grecy raczej nie rzucaja sie na lansowanie się przed innymi z tymi róznymi zewnetrznościami, kto co ma, nie szpanują, tak jak to jest u nas, chory trend z kasiorą, jako bogiem w tle. Generalnie mało napięty kraj z miłymi ludźmi, bez cienia agresji. Mi też pasuje ten kraj.




Masz rację,Grek woli zaprosić rodzinę,znajomych do tawerny i pół pensji wydać niż nowy telewizor kupić,oni wolą być niż mieć,gdzieś wyczytałem:na jednej z wysp Francuzi prowadzili wykopaliska,zatrudnili miejscowych Greków,po kilku tygodniach Grecy przychodzą i mówią:że już do pracy nie przyjdą,Francuzi w szoku-może stawki za małe,to podniesiemy,a Grecy:stawki w porządku,jesteśmy z zarobków bardzo zadowoleni i dziękujemy,ale tyle zarobiliśmy,że na pół roku wystarczy,chcemy teraz czas spędzać z rodzinami,przyjaciółmi,pewien podróżnik usłyszał od Greka na Samos:wyrzuć zegarek bo spieszysz się jak on,usiądź w tawernie,napij się wina,posłuchaj bicia kościelnych dzwonów i żyj.Do tego są niezwykle uczciwi[kombinują w podatkach,ale to inna bajka]Grek,który okradł by innego człowieka nie ma prawa pokazać się w rodzinnej miejscowości,kradzież jest traktowana gorzej niż zabójstwo,tam gdzie są sami Grecy można portfel zostawić i nikt go nie tknie,domów nie zamykają,kto klimy nie ma-szyby w autach opuszczone,motory niepowiązane,na plażach drogi sprzęt zostawiają i nikt tego nie ruszy,żyją trochę ,,plemiennie"więzi rodzinne są niezwykle silne i pewnie dlatego łatwiej im kryzys znosić,bo każdy ma kogoś w rodzinie z gospodarstwem rolnym więc jest co jeść,powszechnym jest ,że najpierw zatrudnia się członka rodziny,a lepiej zarabiający dzielą się dochodami z biednymi krewnymi-temat greckiej rodziny jeszcze opiszę,ich rytm życia też mi odpowiada,sjesta jest konieczna w tym klimacie,a że czas jest dla nich płynny zupełnie mi nie przeszkadza.
  
Szumer
09.11.2020 14:49:52
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 626 #6444644
Od: 2015-6-14
Dobry News na dziś. Czy pojedziemy do Grecji w przyszłym roku, bez tych testów, kodów, itd ? Zatrzymamy sie tam, gdzie bedzie nam sie chciało, a w Macedonii kupimy sobie tanie paliwko i tanie papieroski ,),),)
  
Hades
09.11.2020 18:36:45
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #6446253
Od: 2020-6-18
    Szumer pisze:

    Dobry News na dziś. Czy pojedziemy do Grecji w przyszłym roku, bez tych testów, kodów, itd ? Zatrzymamy sie tam, gdzie bedzie nam sie chciało, a w Macedonii kupimy sobie tanie paliwko i tanie papieroski ,),),)



Pojedziemy na pewno aniołek,mam nadzieję,że bez testów,zatrzymam się tam gdzie będę chciał bo rodzina oprócz naszej trójki powiększyła się o psa,tanie papieroski kupię,bo elektryki nie zawsze trasę wytrzymują[w Grecji kupię papierosy KARELIA-paliłeś Szumer?Lepszych,bardziej aromatycznych papierosów w życiu nie paliłem,a wygląd i smak nie zmienił się od okresu międzywojennego w 20 wieku,gdy pierwszy raz kupiłem,Grek pokazywał mi jak paczkę otworzyć-zapakowane dwuwarstwowo jak pomadki,polecam białe,są i złote]tanie paliwko będzie jak zawsze,choć silnik mojego starego japońskiego sportowca najlepiej chodzi na Shell Racing 100
  
Electra24.11.2024 06:58:06
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 27>>>    strony: [1]234567891011121314151617181920

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » KAFENIJO » MOJE GRECKIE JA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny